Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Po jakich akcjach odechciewa się grać?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=1863)

Ember 01-03-2007 00:56

No napewno po dedach mi się odechciewa grać, ale np jak ktoś mnie zhakuje albo np, głupio straciłem eq to mnie wkurza.

DaRkenstea 01-03-2007 16:27

Ja zwiedzalem sobie podziemia Thaisu i nagle grupka pk idzie za mna. NIe balem sie ich. Nagle jeden wszedl przede mnie i mnie zaczal blokowac drugi zbloczyl od tylu i dedlem.Stracilem moje legi juztrzeci raz z rzeduX(

Schwenkler 03-03-2007 21:57

Po dedzie??

Konduktor 03-03-2007 22:09

Mi osobiscie po żadnych. Poprostu odechciewa mi sie grać, podobnie jest z fizjologia odechciewa sie i juz.

Gered 03-03-2007 22:15

mnie odechciewa się grać szczególnie po dedach z powodu lagów i kicków (szczególnie jak bylo juz tylko kilka % do następnego levela)

Machrumczas 12-03-2007 15:45

mi sie grać odechcialo po trzech sytuacjach
1- zamiast torcha wywalilem moje studded legsy moim rookstayerem do kosza(chociaz ktos to zrobil z golden legsami:p ), ale na nastepnydzien mialem nowe:)
2-jakis down mi rozwalil wszystkie paczki na rotkach(tez rook) jak bylem na afku i mnei lurną(dopiero nabilem utrudzony lvlek
3-po tym jak dedlem na zerku na zamku kolo ab, bo jakis kolo lurnal(powinni tego zakazacX( )zerka na pieterko i sie go tam niespodziewalem:o

jak tu tyle smutkow(przynajmneij dla mnie;) ) to cos wesolego co mnei podbudowalo, a powodem tego bylo rozwalenie mino archera na 11 lvlu:cup:

Jlimakd 12-03-2007 23:45

A co ja mam powiedzieć? Co za !@#$ dzień!
Expiłem moim 17 levelowym sorcem, demon skeleton sie do mnie przyplątał i oczywiście zginąłem, próbując odzyskać ciało z drogocennymi itemami zginąłem jeszcze 4 razy :( Z 17 lv zrobił się 14!!!! i straciłem pare itemów. I jakby tego było mało - najgorsze, zostawiłem mojego sorca w bezpiecznym miejscu i na chwile odszedłem od kompa, a tu nie wiadomo skąd slimy musiały wyjść i..... no oczywiście że powrót do świątyni, ALE JA MIAŁEM PRZY SOBIE 8k na itemy, wszystkie moje oszczędności, co ja teraz pocznę :(

pup 12-03-2007 23:47

Skilluje sobie ladnie. Matka wola. Zabijam slima. Matka sie drze. Mowie czekaj. Matka sie drze. Ok full def steel bootsy na nogi. Full def i i ide na dol . Po minucie patrze witch we mnie na*******a... i ded. Aol skille 2lvl w dupe... Nie gralem przez 2 miechy, Teraz mam 15 lvl wiecej i jest ok.


W ta sobote mialem pare procent do 50 lvl:PP ide na dc i nabije. Ide 7 tarantul i gs. Ok spoko 3 exury. Potem 3 gs mnie goni. IIII punkt kuluminacyjny. LAG! Ded! Odechciewa sie grac.

RaHak 14-03-2007 00:03

Krótko, zwięźle i na temat.

Wychodzę z guard huntu, ue, bye.

Proste?:D

Biovital 18-03-2007 11:16

Mi się odechciało grać jak dedłem przez mino maga na prawie 35 lvlu, a było to tak: Miałem pomuc koledze zabić jego pierwszego draga na zamku w ab. Resp się przedłużał to postanowiłem zabić na góże mm i orka shamana. Zabiłem wszystko pięknie , 9 % do lvlu. Nagle idzie jakiś 10 lvl do mm, po chwili schodzi na yellow hp, a ja postanowiłem pokazać mu jaki jestem dobry i wlazłem na góre, odrazy wdeplem na e field, ale dobra biegne zanim, nagle patrze robie krok efdrugi krok , ef , trzeci, ef i tak póścił mi 5 ef naraz ( ja bez utamo , nigdy nei potrzebowałem) potem doszedł atak z fire missile za 60 + red hp , robie e vite, nic... deep hp, nic i.. dead. Kolega postanowił wziąść moje itemy i gdy tylko wszedł na góre wyskoczył mu jakiś błąd... padł kilka sekund po mnie... I w en sposub mam 33 lvl i 30 % do 34 :(

Kiełek 21-03-2007 17:19

Hmm...
1. Nooby w Carlin którzy używają bardzo barwnego języka i wyrażeń takich jak: "dedlem na gostlandzie", "jusz masz ded bo idzie muj kolega 20 lewel", a najgorsze właśnie takie typowo Polskie: "twoja stara robi loda pod latarnia" Ehh-.-
2. Przynajmniej na Iridii, Hiszpanie trapujący low-lvle na zamku, ja osobiście poległem raz...
3. Za duże straty, skillujesz, expisz, a tu w jedną chwilę wszystko idzie na marne... Przykład? Expisz sobie swoim 50~ knightem na guardach, a tu wpada 30 sorc z 2 fe i co masz robić? A nie dość że lvl spadnie na 48, do tego eq, skile... Szkoda gadać.

To tyle z mojej strony ;)

Magdaw92 21-03-2007 17:22

Po tym jak widzę niedowartościowanych noobów biegających jak jakieś patologiczne dzieci z ograniczeniami.

Watto 23-03-2007 19:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lockhead (Post 1276781)
Ja nie mialem raczej takiej sytuacji ,ze na dluzsza mete nie chcialo mi sie grac ... ale pewnego razu moim palkiem byl wtedy 19 lvl z b robem na ktorego dlugo zbieralem ... no wlasnie kumpel z klasy dlugo mnie namawial choc z nami na dc dasz rade monki sa bardzo slabe wbijesz lvl choc pomozemy ci itd. itd. kazal mi wziac b roba i crusa co bylo dla mnie podejzane (ale nie wzialem :p nie lubie ryzyka)No idziemy wszystko dobrze wchodzimy po skrzyniach na tarantule byly 4 nagle mnie cofaja i schodza zabierajac skrzynie i jestem sam na sam z 4 tarantulami na 19 lvlu ;o 2 uhy poszly lapy mi sie trzesly ze starchu ,ze padne ale nie padlem pokonalem je i szybko ucieklem ... i tak to kolega mnie zdradzil , kolega z klasy !!! Chcial mnie zabic dla glupiego crusa :/

Może zbyt wiele rzeczy Ci umknęło, skoro kolega z klasy robi takie rzeczy. =/

Raul de Azura 24-03-2007 14:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kiełek (Post 1327108)
Hmm...
1. Nooby w Carlin którzy używają bardzo barwnego języka i wyrażeń takich jak: "dedlem na gostlandzie", "jusz masz ded bo idzie muj kolega 20 lewel", a najgorsze właśnie takie typowo Polskie: "twoja stara robi loda pod latarnia" Ehh-.-
2. Przynajmniej na Iridii, Hiszpanie trapujący low-lvle na zamku, ja osobiście poległem raz...
3. Za duże straty, skillujesz, expisz, a tu w jedną chwilę wszystko idzie na marne... Przykład? Expisz sobie swoim 50~ knightem na guardach, a tu wpada 30 sorc z 2 fe i co masz robić? A nie dość że lvl spadnie na 48, do tego eq, skile... Szkoda gadać.

To tyle z mojej strony ;)

heh jedni zarabiaja gp robiac runki, drudzy expiac na rotach/larvach/scarabach a inni na pk. ja w ten trzeci sposob uzywajac zwyklego noobchara dorobilem sie ogromnego majatku. mozecie sprawdzic moje najlepsze fragi na www.tibia.com postac Zonka Raula

Adix40 24-03-2007 17:51

Ja moją starą postacią (obecnie w statach pod nickiem mam moją nową 36lvl) poszedłem ostatnio na PoI quest (114lvl MS) i doszliśmy tam gdzie ten skelet z death ringiem i tym plecakiem gdzie level door. Przechodzimy i nagle ALL ( w tym mój kolega 108lvl Elite K robią murek i mnie blokują (bo akurat mnie te all monstery zaatakowały) i dedł mnie phantasm. cya poi, cya kolega, cya drużyna, ale nie cya tibia jutro ide raz jeszcze na PoI ;] dobrze że aol miałem ;]

@edit
ci co tam pekują i mają low lvl to zróbcie chary na non-pvp jak ja =]

@edit 2
ktoś tam napisał że kolega trapnął na tarantulach - to mnie mój kolega z klasy chciał dednąć eye-to-eye (PK) =[
ale uciekłem potem czekał na mnie na górze :P ale uciekłem JAK?? on se nie kupił summona a ja tak =] zsummowałem 2 fire elementale i go dednołem ;] dostał darmowy bilecik do temple :P potem był na darashii ale sie mnie bał ofiarował mi golden armor wzamian za nie-dead (kupiłem se aola).

koszmarny0130 31-03-2007 20:56

Dead czy nie dead?
 
Nie wiem czy dedne czy nie ale jestem 18 druidem. Nazywam sie Dynia of Candia i jak sama nazwa wzkazuje jestem na Candii. Kurcze jestem w jakiejs jamie która roi sie od berserków. Nie moge z niej wyjsc. A tak w ogóle nie iwem czy mam zdedzic i odrobic straty czy czekac na pomoc :confused: . Chyba wole zdedzic ale jeszcze nie iwem po co mam odrabiac starty po raz 2. Kurna niepotrzebnie tam szedlemX(

Nyksus 31-03-2007 21:40

Re:
 
Dosłownie przed chwilą zostałem 2x zabity. Co mi wypadło? Świeżo zakupiony knight set oraz Bright Sword.

Po czymś takim mi się odechciewa grać.

smikki 31-03-2007 21:46

Kiedyś miałem taką sytuacje:
Expiłem na soldach no i podbiega 15-20 palek , zaczyna mnie bić po 5+. Patrze podbiega 40 master sorek, SD --> palka nie ma. Zaczynam mu dziękować za to że mnie uratował, po chwili chce wyjść już z kopalni patrze ten 40 master idzie.
Muwi żebym się zatrzymał, a ja stoje SD --> "You are dead" .

djbialas 01-04-2007 13:03

u mnie to było tak:

poszedlem swoim (teraz noob charem) Galynem na rotwormy, ciesze sie ze exp itd. a tu ubil mnie typek, pozniej wrocilem i znow tylko ze inny gostek mnie ubil.

A ma obecnej mojej postaci (Deadall Ikar) ustawialem Hotkeye u siorki a ty podchodzi pall i z boltow walil po 20,30 (i tak chyba nie tak sporo) i padlem . Na szeczescie mam teraz 13 lvl i tak bardzo staram sie nie padac ze az mi sie grac chce :) (padlem tylko raz przez te hotkeye) :D

Unnamed Glum 03-04-2007 00:14

Heh!
Osobiscie to wnerwilem sie gdy expiac w tombie znalazlem zgon jednego ziomka. Otwieram no i widze piekne bohy, woi, obsidian knife, 8 bp manasow, 3 bp gfb. Oczywiscie nie unioslem all wiec taszcze lootbag do sarkofagu. Exiva, szukam kolesia i widze ze go nie ma. Mysle kick. To rura co cenniejsze do bp gran hur i wyjazd. Przed wyjsciem kick. Oczywiscie padam. Ale bohy nie polecialy bo mialem na nogach. Tylko musialem je oddac bo jebane szwedy dobraly mi sie do tylka. Fuks ze nie padlem 2 raz. Pozdro!


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:48.

Powered by vBulletin 3