![]() |
Mmmm... dużo tego było, a i nie wszystkie nazwy pamiętam... Zagrywałem się Goalem 3 (oraz Hokejem na podobnych zasadach, nie pomnę tytułu...), Mirco Machines, Contra, Tanks, Birofix, Felix the Cat, Animki xD, Ninja Brothers. Na 100% było tego więcej, ale moja pamięć nie mieści wszystkich tytułów ;)
|
Tja :d
Big Nose, Tom&Jerry, Micro Machines... Naprawde było tego bardzo dużo, każdy wypad na ryneczek to 1 czy 2 gry... No i świetna gierka - chodziło się tymi 2 wypłoszami z kreskówki "Drużyna R" ;D |
sam pegasusa nigdy nie mialem ale qmpel mial to sie gralo godzinami ;>
pameitam taka wypasna gre gdzie sie latalo wiewiorka i trzeba bylo balony zbijac (cos w tym stylu) xD |
Cytuj:
To samo + Mario + Tanki (rozwalalo sie sciany <---rox), zapomnialem o najlepszym- Chip % Dale 2 Koledzy w szkole smieja sie za jak grales na pegasusie to jest :blazen: :faceoff: ciekawe czemu? ach... ta dzisiejsza mlodziezB) |
"Goal3", "Double Dragon", "Whomp'em"- godziny spędzone przed ekranem telewizora...
Karta pamięci popsułaby całą zabawę. Piękne czasy... <łezka>. |
http://pegasus.hostpark.pl/?mod=gry&sort=nazwa są tam też emulatory. Niby piractwo no ale ... kto się nie skusi ;]?
|
Ja już ściągnąłem emulator oraz kilka ulubionych gier. Polecam.
|
Kunio Kun rulez, zaluje ze nie udalo mi sie dorwac final fantasy jak mialem pegasusa ;/
|
Goal 3 ! Nigdy nie zapomnę mojej radości gdy po raz pierwszy zdobyłem puchar w tej grze :D
|
Tank! Grałem w to dużo, dużo godzin dziennie.
|
Cytuj:
|
Hehe... Taaa, to były czasy... : ) Najbardziej lubiłem Contrę, Tanki i Mario. Kiedyś kupowałem Robo Copa a jak włączyłem w domu to biegło się takim kolesiem i przeskakiwało przepaście i strzelało takim czymś z klatki piersiowej. Też nawet niezłe. ; P Miałem też kiedyś Atari. ; )
|
Cytuj:
|
Taa...Pegasus to byly czasy, wypady na bazarek po cardridge:p i godziny nieskrępowanej radości grania przed TV:)
Najlepsze dla mnie byly(nie w kolejnosci): -Mario(niezapomniane) -Brygada RR(wciagalo, gorzej jak ginąłem:p ) -Contra -Felix the Cat -Tanki ^^ -Excite Bike - takie zajefajne wyscigi motocyklowe z mozliwoscia budowania trasB) -Monster in my Pocket |
Oczywiście i mnie to cudo nie ominęło. I tak z kuzynem 2 pady,i tniemy cały dzionek.Środek lipca,słoneczko świeci a my zamiast kopać piłkę to contra final i tanki (edytor! : D)
Potem rewolucja, Play station! Mimo iż komputer już stał u mnie w domu kuzynowy play dawał rade,i to on sprawiał najwięcej radości na dwóch graczy. Następna rewolucja = LAN no i zarwane nocki,ale już nie obok siebie. Ciekawe przy czym będę go wspominał za kilka lat :) |
Od 6 latka grałem na Pegazusie. Pamiętam 3 gry. Najlepsze wg. mnie
Constra: Klasyk, niezaprzeczalnie Rambo uczył się od tych dwóch komandosów Mario: Bez komentarza, każdy to zna:) Soccer: Moja miłośc od futbolu caczeła się wprawdzie od Euro 1996, ale wirtualna piłeczka to właśnie był Soccer. Teraz gram w PESa 6:D |
Cytuj:
A NESa też pamiętam. Najmilej wspominam Super Mario Bros, Micro Machines, Contrę i Jurassic Park. Tank był dla mnie za trudny. Była jeszcze taka gra Pocket cośtam, na początku był widok na kieszeń i zniej wylatywały różne stworki. Pamiętam, że była kojarzona z Batmanem i Robinem. |
Cytuj:
Ale gra była spoko :P Wogole ostatnio byłem na giełdzie patrze a tam dyskietki z obrazkami lary croft, Clouda Squalla i resident evil... coraz bardziej kreatywni są te tajwanczyki :D |
ah to były czasy też pamiętam jak sie w to ciupało w wieku 6-9 lat potem po komunii zagościł komputer i i było koniec ale teraz też sobie czasami ciupne na emu moimi ulubionymi gierkami były
Mario (to wiadomo XD) Contra(jak się ciupało z kumplem lub ojcem ^^) tanki to te najważniejsze ale mozna by dłuuuuuuuuuugo wymieniać jak dla mnie pegasus będzie nieśmiertelny ah stare dobre/złe czasy |
Gram w moja ulubiona grę godzilla 2 war of the monsters.
Jest godzilla pokonana, zemsta za dziecinstwo ^.^ Jaki macie emulator? |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:49. |
Powered by vBulletin 3