raysenthio |
22-03-2007 14:50 |
Cytuj:
To o czym wy chcecie rozmawiać? O WALCE sorca 100 z druidem 100 czy o sytuacji gdy sorc marnuje kasę strzelając w druida który tylko się leczy i ewentualnie ucieka?
|
Jesli przez WALKĘ rozumiesz ciągłe nawalanie się bez leczenia to oczywiście że wygra sorc. Jednak stosując prostą taktykę jaką jest przetrzymanie ataku przeciwnika aż do wyczerpania się zasobów mf'ów i późniejsze dobicie sorca który jest bez mf - na pewno wygra druid. Zrozumcie, że nie trzeba atakować żeby wygrać walkę! - wystarczy poczekać aż przeciwnikowi skończą się możliwości leczenia. Oczywiście mam tutaj na myśli klasyczny duel 1 vs 1 bez uciekania oraz ingerencji osób z zewnątrz. Leczenie druta = 70 many, leczenie sorca = 160 many, więc chyba logiczne że sorc pierwszy wyczerpie zasoby manasów i straci możliwość leczenia się. W walce 1 vs 1 nie należy nigdy stosować utamo vity bo nawet najlepsze combo przeciwnika zabiera tylko około połowy życia, więc zakładając spontaniczne leczenie się obydwu postaci druid zyskuje sporą przewagę. Takie jest moje zdanie i nie musicie sie ze mną zgadzać. :p
Cytuj:
sorc - koniec manasow -> game over
druid - jw. + brak spontanicznych czarow ofensywnych pokroju wave czy ue
|
Czyli chcesz przez to powiedzieć że drut ma tą samą wadę co sorc + jeszcze coś extra? W takim razie się mylisz. Jeśli już chcesz oceniać w ten sposób to uwzględnij również dużo droższe leczenie się sorca które szczególnie na poziomach poniżej 100 znacznie osłabia jego tempo expienia w porównaniu z druidem.
Cytuj:
palek - koniec bolcow -> game over. stosunkowo slabe hity z bolcow. amunicja dosyc ciezka, problemy z treningiem. stosunkowo slabe hity z run
knight - postac wyjatkowo niemagiczna. smieszne hity z run, mocno, ale stosunkowo zadko wali z borni. nigdy nie strzeli z sd
|
Hity z bolców na mocnych potworach są dużo większe niż z broni ponieważ paladyn nie musi przebijać się przez tarczę potwora więc jeśli chodzi o zadawanie obrażeń fizycznych to dałbym mały plus paladynowi. Trening nie stanowi żadnego problemu, bo po prostu palem nie trzeba trenować powyżej 40 dista. Hity z run na wyższych poziomach są prawie takie same, ale paladyn może dodatkowo używać SD więc jest lepszy.
Cytuj:
palek - sporo capa, przy wyzszych skilach radzi sobie bardzo dobrze w goracych miejscach ( przykladowo poh ). jego atutem jest tania walka na dystans. wali z bolcow slabo, ale czesto. jesli ma wysoki shielding i level moze w zasadzie z powodzedziem zamieniac sie z knightem jako bloker.
knight - tani w eksploatacji, gra nim jest prosta jak cios topora. w zasadzie jedyne runy jakie potrzebuje to uh +/- hmm/explo. bardzo duza ilosc hp i capa ( w porownaniu z innymi profesjami na tym lvl ). posiada najwazniejszy czar w calej tibii - exeta res
|
No i znowu mam zastrzeżenia co do tych hitów. Piszesz tutaj o wyższych poziomach a więc o expieniu na lepszych potworach a na tych akurat bolty pala robią więcej niż broń knighta. Co do reszty w pełni się zgadzam.
Cytuj:
..a sorc nigdy nie zabije gsa w melee.
|
A po co ma zabijać w melee?
|