![]() |
moj arsenal obejmuje jednoreczny topor 2k4 +2, +6 przeciwko postaciom o zlym charakterze i mieszkancom Nowej Huty.
|
Ja byłem świadkiem, jak mój kumpel dostał nożem po ryju (pociągnięcie). W sumie, to sobie zasłużył, ale to się działo w szkole :P
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Mam pięści, którymi rzadko się posługuje bo nie lubię się bić. Mój arsenał to piła łańcuchowa w piwnicy i siekiera. (wszystko do drzewa):D
|
Ktoś tam mówił o strachu w momencie zagrożenia.
Zawsze odczuwasz strach... pytanie czy właśnie popłaczesz się i spanikujesz, czy zamienisz go w destrukcyjną moc! Miałem jedną sytuację aczkolwiek śmieszną. Szedłem z kumplem przez miasto i napadł na nas jakiś typek z kosą. Cała sytuacja się zakończyła, gdy agresor skończył z tą swoją kosą w swoim udzie :P |
@Glamiri owszem ale do połowy 2008 roku mogę owalać polskie prawo...
Jeśli nie masz stałego miejsca zamieszkania ,i nie jesteś w pełni zarejestrowanym polakiem...to możesz jeszcze mieć pistolet w dupie pod poduszką gdzie tylko sobie chcesz i jesli komuś wyżądził bym krzywdę w polsce to z tego co się domyślam odpowiadałbym przed polskim sądem z amerykańskim prawem...cuś takiego... @Vil Czyżbyś grał w gry z systemem d20 podejżewam że grasz albo w baldurs gata albo Dnd(Dungeons and dragons) |
Cytuj:
@topic: Kiedyś tam w przyszłości jak będzie troszkę czasu to będę próbował sobie postrzelać i rozerwać się na strzelnicy(nie dosłownie) bo jeszcze jakieś pare lat temu strzelałem sobie w buteleczki z wiatróweczki. Co do akcji- co jakiś czas na dyskotece(a raczej w pobliżu)znajdują się debile posiadający nóż na szczęście większość jeśli kogoś dziabnie to nie śmiertelnie albo zostaje dopadnięta przez bramkarzy;] |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Mnie też nigdy nikt nie pobił,ani nie okradł,mimo iż miałem kilka niemiłych spięć,bo się o to nie proszę. Nie chodzę zwężony i nie przechodzę na drugą stronę ulicy jak idzie przede mną jakiś kozak,czy frajerzy. No i mam dobre układy na górze : D Myślę że to jest najważniejsze.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Moim zdaniem spirder po prostu uważa się za jakiegoś wielkiego kibola czy jakoś tak co z tego że chodzisz na siłownie i tak co 5 polak by ci nakopał
łączycie się w kilku osobowe grupy i startujecie to tzw. jak to powiedziałeś garbatego chudzielca to nic dziwnego że przegra... Wiesz widzi 5 cwaniaków i boi się własne życie wystartuj do takiego sam... każdy ma posturę jaką ma i wiesz jeden zwastuje komuś przybytek na dupie i jest chudy a drugi jest umięśniony i zrobi to samo... W walce oprócz mięśni liczy się zdrowy rozsądek |
@Kellerman
Mniej więcej 1/4 postów w tym temacie to twoje posty. Popracuj nad ortografią i przeczytaj to. Cytuj:
Cytuj:
A ja tam żadnej broni nie mam. Bo i po co mi? |
Cytuj:
|
Cytuj:
@__DARK_SVEN__ Dzięki ale nie potrzebuję pracować nad moją ortografią...radzę sobie z nią całkiem dobrze...tak i właśnie przez to że 1/4 postów w tym temacie są moje wale tyle byków bo staram się odpisywać na bieżąco ;d A co do mojej interpunkcji to fakt nie stawiam zbyt wiele przecinków a raczej ;d więcej "..." tylko czasem szkoda mi się zastanawiać nad tym gdzie stawić przecinek a sens zdania pozostanie i tak ten sam... to znaczy czasami to ma znaczenie po po jego wstawieniu sens zdania się diametralnie zmienia ;d ale kiedy będzie taka potrzeba to go napiszę ;d |
Cytuj:
Cytuj:
|
Pożyczcie mi wiatrówkę. Bo mi jakiś wieśniak w swoim starym VW podjechał pod okno i mi tekno puszcza.
Nowa broń -KURZE jaja ;] |
Cytuj:
|
Mnie też nigdy nie zaczepili na ulicy, może przewaga wzrostu + zdeterminowana mina w stylu "chcesz o tym porozmawiać?" mnie uratowała? xD
Zastanawiam się kto ma większe szanse zostać zaczepionym, ktoś kto idzie przygnębiony, patrzy się w ziemie czy ktoś idący pewnym krokiem śmiało spoglądających na tych którzy mogliby się okazać potencjalnymi oprawcami? |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 21:51. |
Powered by vBulletin 3