Heh, jesli chodzi o Jacka Piekare to zawiodlem sie strasznie po przeczytaniu wszedzie zachwalanego "Mlota na Czarownice". Strasznie suche, ubogie i bez polotu :/ W porownaniu np. z Sapkowskim po prostu wymieka.

I jeden, i drugi nie umie pisac. =/

Polecam książki od blizarda mi się naprawdę podobają :D „Władca klanów” , „Dziedzictwo krwi” i „Krucjata libertyn”ego” Bomba ;]

Bluźnisz = p Piekara mi się podobał.

Jeżeli znasz i lubisz klimaty Forgotten Realms , zdecydowanie polecam R.A.Salvatore, tak jak ktoś tam przede mną.
Mnie szczególnie wciągnęły "Legenda Drizzta" (Choć po którymś tomie już miałem dosyć Drizzta, za mało drowowaty jest :P ) i "Wojna Pajęczej Królowej".

Kraon nie znasz się, najlepszym cyklem jaki napisał salvatore to pięcioksiąg caderrlego chociaż i ten pozostawia sporo do życzenia ale z jego książek z tej serii były najciekawsze. A wiem co muwię bo zaczynałem dawno już temu czytanie fantastyki i mam na koncie 16 jego książek, dzieki bogu nie poszłem za komercjią i ani jedej jego książki nie kupiłem :P

Slownika chyba tez.

Hyh, ja czytajac Sapkowskiego odnosze wrazenie, ze na pisaniu zna sie calkiem dobrze. Co Ci w jego stylu nie pasuje?

Zapytaj co pasuje - bedzie szybciej.
Przede wszystkim nie pasuje mi komercha, jaka uprawia.

Jesteś tylko jednostką, która tak uważa, dlatego twoje zdanie co do tego świetnego pisarza za bardzo się nie liczy.

Jestem wielkim fanem Sapkowskiego i nie widze żadnej komerchy ;] Właśnie czytam Bożych bojowników tego pisarza i nie narzekam na nic. Ale każdy ma prawo na swoje zdanie ;]

Fajną książke napisał Ken Follet - Filary Ziemi. Nie jest to nic o magii, ale za to akcja dzieje się w średniowieczu. Książki raczej nie będzie w bibliotece, chyba że w jakiejś dużej.
Fajną książka fantasy jest też "Biblia".

To mniej więcej jak każdego, kto nie jest poważanym krytykiem. Rotfl.

Chyba narrenturm :P
Polecam sagę Roberta Jordana "Koło Czasu"

Apropo świata Forgotten Realms to ja również polecam Wojnę Pajęczej Królowej, choć to jeśli ktoś bardziej się drowami interesuje

W wstępie chciałbym napisać ... w końcu zakupiłem słownik i dobrze mi służy :P
A ja dodam od siebie "Ubik" ... dla nie kuma tych to jest tytuł książki.
Sapkowkieto trylogia husycka to jest albo dla jego wiernych fanów albo dla historyków. Bo inaczej nie sądzę żeby się spodobało. Diablo to kpina jeśli ktoś poleca. Mroczna wieża ... trochę opisów ale jeśli ktoś do nich nic nie ma to bardzo fajna seria :)

Nic tu nie dzieje się tak patrzę ogólnie.
Co tu mogę powiedzieć, ostatnie odkrycia literackie: Piotr Rogoża, jeśli podobał się wam wędrowicz pilipiuka to jest o wiele fajniejsze i w podobnej tonacji jeśli idzie o "Rock'n roll bejb". W końcu się przekonałem do Lema "Powrót z Gwiazd" był świetną ciężką SF w której bym o dziwo nic nie zmieniał, a opisy w książce aż tak mocno mnie nie przygwoździły :) co tu jeszcze z ciekawszych pozycji. "Zdrowe Zwłoki" eriksona narobiły mi wiele smaku, niezwykle ciekawi bohaterowie, aż się chce zainwestować po przeczytaniu tego w malzańską księgę poległych autora. Opowiadanie Wita Szostaka z antologii "księga strachu" lekko mnie zatkało, autor zaskoczył mnie bardziej niż sam myślałem. Ale zamiłowanie do Xanth, Amberu i Świata dysku cały czas zostało :)