Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Powiedz STOP! indoktrynacji religijnej w szkole! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=143236)

Gogar 09-08-2007 18:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kajulec
http://www.youtube.com/watch?v=GXW31CEqjR8 UWAGA
Pełna anarchia, nie?

O QW ALE TRV FILMIK!

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arczeron (Post 1594359)
ok, to w takim razie powiem ze kazda inna religia to syf poza tym co ja wyznaje :) lepiej? ; ddd
malo mnie obchodzi co o tym myslicie :). dla dodatkowego wnerwienia dodam jeszcze mala charakterystyke:
ateizm- religia niedowiarków
buddyzm- religia wojenna

@3 x down
racja, posralo mi sie z swiadkami ale reszta jest 100% prawda :D

Koleś, widać, że masz max. 13 lat, bo takie bzdury gadasz.
Ateizm to nie jest religia.
Cytuj:

Ateizm – przekonanie mówiące, że Bóg, względnie bogowie nie istnieją. Ateizm tłumaczy zjawiska świata bez odwoływania się do przyczyn nadnaturalnych; jako składnik refleksji filozoficznych łączy się ze stanowiskiem racjonalistycznym i materialistycznym.
Z buddyzmem Ci sie powaliło, ale z takimi poglądami nadajesz się do armii Tadeusza "WSZYSTKIE INNE RELIGJE TO GUWNO HSZESCIJANIZM JEST NAILEPSZY I MORZECIE SOBJE MYSLEC CO HCECIE!!!11111".
Gównem to co najwyżej jesteś Ty, bo nie masz ani krzty tolerancji i wiedzy.

PS Pewnie i tak gówno zrozumiałeś z tej definicji ateizmu, bo strasznie trudne i długie słowa tam są.

thoro 09-08-2007 18:24

Ja chodze na etyke i jest zupelnie inna niz religia. Etyka jest pod tym względem lepsza ze, przynajmniej u mnie, nie trzeba chodzic na wszystkie lekcje, jak sie nie chce isc to ide i mowie ze dzisiaj mnie nie bedzie i tyle, a po drugie jest jedna godzina w tygodniu a nie dwie.

Erhion 09-08-2007 19:12

Ha lepsza średnia będzie.:cup:

Chesterkaa 09-08-2007 19:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 1594871)
Ha lepsza średnia będzie.:cup:

Zalezy czyja...

Korektor 09-08-2007 19:55

Przez połowę życie szkolnego na religii oglądaliśmy jakieś filmy. Rzadko kiedy ksiądz coś powiedział. Jak już coś powiedział, to wyzwał samobójców od przyszłych upadłych aniołów, homoseksualistów chciał leczyć i twierdził, że tylko wierzący wedle wiary Chrześcijańskiej mają szansę na zbawienie. A jak tego nie notowałeś (np. ja) to pod koniec roku sprawdzał zeszyty i stawiał za nie ocenę... jedyną ocenę. Więc od tego zależała cała ocena z religii. Gadałem z nim, że jadę na szkolną wycieczkę, i zeszyt przyniosę dzień po niej, czyli 2 dni po terminie. Powiedział, że ok, nie ma problemu itepe. Przyjeżdżam z wycieczki i co się okazuje? Ksiądz zrobił mnie i kumpla w jajo i wystawił pały, tłumacząc się, że nie mówiłem o wycieczce. Załatwił mnie. Miałem w katoliku pałę z religii i dołożyło się to do wydalenia mnie ze szkoły. Ale oczywiście nie było to wszystko. Razem:

-niby ja napisałem na murze "kurwa",
-użyłem w szkole słowa "seks" co było nieczyste i trzeba było mi wytłumaczyć, ze w szóstej klasie to zboczenie oraz, że jestem "inny",
-wspomniana pała,
-dopisanie przed napisem "damska" na toalecie litery "a" żeby wyszło "Adamska" jak to miała na nazwisko nasza wychowawczyni. Oczywiście najlepsze było to, że kiedy to napisali, ja byłem chory przez 2 tygodnie. Ostatecznie 4 osoby poległy za ten napis. Łatwo wyliczyć, że przynajmniej 3 zostały wywalone za "niewinność"

Religia złem nie jest. Złem są kolesie zostający księżmi w nadziei na dobry zarobek i ze smutku, że wyglądają tragicznie, więc i tak będą sami. Dziękuję.

Ghard Lage 09-08-2007 19:56

Żeby przedstawić wam sytuację przedmiotu 'religia' w naszym kochanym (?) państwie powiem wam, że bez bierzmowania miałem 5 z religii (na koniec gimnazjum - jestem z października dlatego pisze, że mam 15 lat). A ten co miał bierzmowanie miał bodajże 2 albo 3 (?). I co to kurwa ma być leje na religie, jestem prawie ateistą (moi rodzicie nie zmuszają mnie, żebym chodził do kościoła a sprawę bierzmowania zostawili mi) a mam 5 z religii. Że tak powiem 'Oh my god!'...

Dwik 09-08-2007 20:04

Wprowadzenie oceny z religii do średniej to skrajny idotyzm. Dlaczego? Otóż religia jako przedmiot nie ma opracowanego konkretnego programu nauczania i oceniania. Obecnie przyjmuje sie (glownie w szkolach podstawowych ze glownym miernikiem oceny jest zaangazowanie w przedmiot oraz w zycie religijne parafi czyt. chodzenie do kosciola i znajomosc wszystkich mozliwych modlitw, piosenek, w najmniejszym stopniu wiedza na temat pisma i w ogóle religii). Oceniana jest wiec czyjas wiara, a wiare jako raczej byt niekonkretny (trudno ocenic czy ktos wierzy w istnienie Boga i Maryi zawsze dziewicy czy nie) nie powinna podlegać ocenie. Ogolnie niski poziom lekcji zarowno tych w liceum jak i w gimnazjum i podstawowce daje pytanie: "Co wy tutaj chcecie kurwa oceniac?". Przedmiot w zadnym wypadku nie naucza o religiach, tylko jest wpajaniem ideologii chrzescijanstwa, z ktora nie kazdy musi sie zgadzac, bynajmniej nie w 100%.
Drugim kryterium dlaczego religia nie powinna zaliczac sie do sredniej jest to ze istnieje jako przedmiot nieobowiazkowy - tak wiec uczniowie na nia nieuczeszczajacy moga byc pokrzywdzeni, ze wzgledu na nizsza srednia.

W moim przypadku wprowadzenie oceny z religii bedzie raczej uciazliwe. Otoz moj ksiadz jest po prostu moherem, fanatykiem wierzacym w wielebnego o. Rydzyka i jego radio. Pierdoli takie herezje na temat liberalizmu, socjalizmu i komunizmu ze glowa mala. Nie tylko przedstawia je w zlym swietle, ale rowniez stara sie to wmowic nam (mimo ze 90% ma go gleboko w dupie i robi ciekawsze rzeczy na religii). Dodatkowo nie usmiecha mi sie pisanie prac domowych z religii, a raczej 2 na swiadectwie to niezadowolenie rodzicow. Ten rok to takze klasa maturalna, a ksieza poczuja ze maja wladze i beda szalec z ocenami, mysle ze u nas jakby chcial moglby udupic tak z 3-4 osoby dla przykladu. Wole przygotowac sie do matury niz uczyc sie dla jakiegos klechy.

@do kogos tam hen daleko
Świadkowie Jehowy to uznana religia przez kilka panstw na swiecie (siedziba USA afair), w Polsce istnieje jako sekta.

Bambuko 09-08-2007 20:16

A co z wuefem? Ludzie (płeć żeńska raczej) zwalniają się z niego, żeby mieć lepszą średnią. Nie chce im się ćwiczyć tylko po to, żeby i tak mieć niezadowalające wyniki i gorsze świadectwo. Na dodatek są różni nauczyciele. Jeden stawia piątki wszystkim, bo to tylko wuef, a przecież wszyscy ćwiczą, kryterium może być najwyżej obecność na lekcjach (faktyczna, czyli w odpowiednim stroju), a drugi faworyzuje wysportowanych, a słabi nie mogą liczyć na dobrą ocenę za to, że się starają. Więc może zbojkotujcie również ten przedmiot?

Ancient900 09-08-2007 20:20

Jeżeli byłem zwolniony z zajęć religii zarówno w podstawówce jak i w dwóch klasach gimnazjum, i nie miałem z tym problemów, to czy w nowym roku szkolnym coś się zmieni? Znów matka będzie musiała pisać podanie, czy coś więcej?:confused:
Bo namieszali tak że już się gubię troche.

Vansider 09-08-2007 20:34

Popieram że Giertych zadużo sobie pozwala ;[ A na religie i tak będę chodził bo i tak Siostra daje 5 za nic,pozatym grzejemy z kolegami na religi ^^

Pramus 09-08-2007 21:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arczeron (Post 1595001)
a ja jeszcze spytam- filozofia w koncu bedzie zaliczania do sredniej w gimnazjum (w moim przypadku 3 klasie)?!

Pierwsze slysze, by filozofia była przedmiotem w gimnazjum... Jeśli u ciebie tak jest, to jako przedmiot dodatkowy - nie byla i nie bedzie wliczana do sredniej.... chyba, ze jako 'etyka'

Dwik 09-08-2007 21:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arczeron (Post 1595001)
a ja jeszcze spytam- filozofia w koncu bedzie zaliczania do sredniej w gimnazjum (w moim przypadku 3 klasie)?!

Szkoła specjalna?

Dwik 09-08-2007 21:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arczeron (Post 1595105)
hm? chodzi ci o to ze dziwne iz jest w mojej szkole? no coz, dyrektorka wprowadzila i nie widze powodu dla ktorego mialbys mnie wyzywac ze wzgledu na wprowadzona filozofie ze chodze do szkoly specjalnej =]
czyli mam rozumiec ze nie wliczy sie? i 2 x up- nie jest to etyka, po prostu filozofia i jej wszystkie dzialy (juz niestety w 1 klasie mialem :/)

Nie chodzi ze jest to dziwne ale twoje wypowiedzi oraz sposb myslenia sklaniaja do refleksji ze normalny to ty nie jestes ( najazd na inne religie, ogolny fanatyzm dotyczacy chrzescijanstwa) :)

Milan ognia 09-08-2007 21:48

@Do tej osoby, co pisała coś w stylu:
'A gdyby wprowadzono Islam'

Wtedy chodziłbym na etykę, lol.

ripper 09-08-2007 21:51

Cytuj:

nigdy nie pisaliscie nic na forum troche podpici?
Cytuj:

(w moim przypadku 3 klasie)
Toś zaszpanował. Zły katol = <
Cytuj:

jak ja jestem pijany to pisze to co tak naprawde mysle, jestem bardziej pewny siebie. normalnie ubralbym to w jakies inne slowa zeby nie robic takiej burdy
Co tylko świadczy o tym, że masz zdrowo najebane w głowie. Takie poglądy, nawet delikatnie wyrażone, stawiają cię w szeregu z fanatykami.

Dark Sven 09-08-2007 22:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bambuko (Post 1594966)
A co z wuefem? Ludzie (płeć żeńska raczej) zwalniają się z niego, żeby mieć lepszą średnią. Nie chce im się ćwiczyć tylko po to, żeby i tak mieć niezadowalające wyniki i gorsze świadectwo. Na dodatek są różni nauczyciele. Jeden stawia piątki wszystkim, bo to tylko wuef, a przecież wszyscy ćwiczą, kryterium może być najwyżej obecność na lekcjach (faktyczna, czyli w odpowiednim stroju), a drugi faworyzuje wysportowanych, a słabi nie mogą liczyć na dobrą ocenę za to, że się starają. Więc może zbojkotujcie również ten przedmiot?

Otóż, poruszyłeś bardzo ciekawą kwestie wf-ów. Dlaczego? Mam dość wf-ów na macie (Macie i gracie). W klasach 4-6 miałem może z 15 godzin kosza, z 6 siatkówki, 4 jakies ćwiczenia, 0 ręcznej, pare godzin gimnastyki i ze 2 godziny testow. Reszta, dawali nam piłkę- grajcie. W tym roku - pare lekcji z ćwiczeniami, pare testów, 1 godzina siatkówki. Co przy 4 godzinach wf-u tygodniowo jest żartem. Jak tu się masz nauczyć zasad, grać na jakimś poziome (nikim bo niskim, ale umiesz grać) kiedy wf-ista sobie stoi i rozmawia --?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arczeron (Post 1595105)
hm? chodzi ci o to ze dziwne iz jest w mojej szkole? no coz, dyrektorka wprowadzila i nie widze powodu dla ktorego mialbys mnie wyzywac ze wzgledu na wprowadzona filozofie ze chodze do szkoly specjalnej =]
czyli mam rozumiec ze nie wliczy sie? i 2 x up- nie jest to etyka, po prostu filozofia i jej wszystkie dzialy (juz niestety w 1 klasie mialem :/)

@down
dobra kurwa, czy wy jestescie nolife? nigdy nie pisaliscie nic na forum troche podpici? nie przeprosze was bo i tak mi nie wierzycie ze nie bylem trzezwy ale przyjmij to do wiadomosci

/Me zbiera się z podłogi.

Też bym chciał mieć filozofie w szkole ; <.

Lasooch 09-08-2007 22:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__ (Post 1595194)
Otóż, poruszyłeś bardzo ciekawą kwestie wf-ów. Dlaczego? Mam dość wf-ów na macie (Macie i gracie). W klasach 4-6 miałem może z 15 godzin kosza, z 6 siatkówki, 4 jakies ćwiczenia, 0 ręcznej, pare godzin gimnastyki i ze 2 godziny testow. Reszta, dawali nam piłkę- grajcie. W tym roku - pare lekcji z ćwiczeniami, pare testów, 1 godzina siatkówki. Co przy 4 godzinach wf-u tygodniowo jest żartem. Jak tu się masz nauczyć zasad, grać na jakimś poziome (nikim bo niskim, ale umiesz grać) kiedy wf-ista sobie stoi i rozmawia --?

Ja, on the other hand, miałem na tej samej zasadzie 80% lekcji zapełnione siatkówką. Z tym, że nauczyciel gwizdał jak był punkt itp. Ale to też się robi nudne... bardzo szybko. Zwłaszcza, że ja nieszczególnie lubię siatkówkę, a na poziomie 'gry na WF' wygląda to śmiesznie: serw > punkt > serw > punkt > serw > punkt.

janek@ 09-08-2007 22:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gogar (Post 1593991)
Teraz te klechy sie przeniosły do szkół, 'uczą' religii i jeszcze dostają za to kasę...

Ol zebys sie kur*** nie zdziwil ile dostaja... Za takie peniadze to nawet gornik by nie poszedl. U nas katechetka bardzo sie stara poprawic mlodziez i rozwiazywac ich problemy, zapier*** 18 godzin na dobe pracujacych dla tych niedoleznych dzieci, a mimo to dobrowolnie stara sie nawet za tak marne grosze.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cossma (Post 1594033)
Z drugiej strony co cie obchodzi średnia?
Czy gdziekolwiek jest to brane pod uwagę? Nie czy w liceum czy szkole wyższej są brane pod uwagę tylko poszczególne przedmioty.

I od tego posta powinno sie zamknac ten temat. ;p

Moim zdaniem taka decyzja jest sluszna poniewaz pozbedziemy sie wielu "robakow" udawajacych katolika. ;/ Druga prawa jest fakt, ze katolicym (i cale chrzescijanstwo) jest wspolna historia europy stanowiaca czesc jej fundamentu dlatego nie wiem czemu ta, a nie inna nauka ma byc nie doceniana.

Tak czy siak nikt wam nie narzuca religi... ale skoro chcecie miec "lerza siredniom" to juz wasza sprawa. ;/ Coz polska mentalnosc...

@edit to down
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 1595233)
Bo w szkole "religia" to nie nauka o religii, tylko wbijanie dzieciom tępych modłów do głów, w nie wiadomo jakim celu (oczywiście uogólniam, bo są i zdolni katecheci, ale ze wszystkich 4 czy 5, których miałem wątpliwą przyjemność poznać, tylko jeden nie był fanatykiem). Religia niech się liczy do średniej, proszę bardzo, tylko niech polega na nauce o różnych wyznaniach na świecie, ich porównaniu, dyskusjom o nich itd. Działania w stylu Jechowych pozostawmy Jechowym.

No wlasnie u mnie takie lekcje sa prowadzone. Uczymy sie nie obrazac innych, postepowac zgodnie z naukami Jezusa itp itd Jednym slowem dyskusje i madre lekcje.

ripper 09-08-2007 22:24

Cytuj:

wspolna historia europy stanowiaca czesc jej fundamentu dlatego nie wiem czemu ta, a nie inna nauka ma byc nie doceniana.
Bo w szkole "religia" to nie nauka o religii, tylko wbijanie dzieciom tępych modłów do głów, w nie wiadomo jakim celu (oczywiście uogólniam, bo są i zdolni katecheci, ale ze wszystkich 4 czy 5, których miałem wątpliwą przyjemność poznać, tylko jeden nie był fanatykiem). Religia niech się liczy do średniej, proszę bardzo, tylko niech polega na nauce o różnych wyznaniach na świecie, ich porównaniu, dyskusjom o nich itd. Działania w stylu Jechowych pozostawmy Jechowym.

Dark Sven 09-08-2007 22:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1595211)
Ja, on the other hand, miałem na tej samej zasadzie 80% lekcji zapełnione siatkówką. Z tym, że nauczyciel gwizdał jak był punkt itp. Ale to też się robi nudne... bardzo szybko. Zwłaszcza, że ja nieszczególnie lubię siatkówkę, a na poziomie 'gry na WF' wygląda to śmiesznie: serw > punkt > serw > punkt > serw > punkt.

Właśnie, to się robi nudne. Jak piłka nożna. Jak jest ten wf, to warto go spożytkować jakoś sensownie. Wy macie to szczęscie, że wf-ista się choć troche interesuje.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 1595233)
Bo w szkole "religia" to nie nauka o religii, tylko wbijanie dzieciom tępych modłów do głów, w nie wiadomo jakim celu (oczywiście uogólniam, bo są i zdolni katecheci, ale ze wszystkich 4 czy 5, których miałem wątpliwą przyjemność poznać, tylko jeden nie był fanatykiem). Religia niech się liczy do średniej, proszę bardzo, tylko niech polega na nauce o różnych wyznaniach na świecie, ich porównaniu, dyskusjom o nich itd. Działania w stylu Jechowych pozostawmy Jechowym.


Tak się zastanawiam... Gdzie wy kurwa mieszkacie? Przecież jak narazie miałem lekcje z 5 katechetami, 1 księdzem i z klerykiem Waldkiem. Tylko jeden z nich wierzył w świętość Rydzyka, co dawało nam przewage, że dwóch podejmowało temat, a reszta siedziała. Ale to nie była fanatyczność.

Jakie dupiate miasto... zawsze chciałem mohera podrażnić ; <


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:57.

Powered by vBulletin 3