![]() |
Cytuj:
Wszyscy do Poznania |
Jak od 7.6, od 7.6 weszly juz wandy i ta poj.bana mana x2, to juz byl krok w piz.u, tibia teraz jest za latwa i wciaz jak upraszczaja i "balansuja". Tibia stracila juz dawno swoj urok...
|
@Up
Zgadzam Się z Tobą w 100% Niestety :( Za Łatwa! :( I Ta Balansacja! :( |
Teraz jest za łatwa? Nie grałem kiedyś ale wydaje mi się że kiedyś była latwiejsza, bo był amulet of life (50 k ) i nic sie nie traciło a teraz 100 k i tracisz i tak lvl i skille... Kiedyś nie trzeba było walić blood hitow przy skillowaniu wystarczylo na jednym potworku cały dzień skilować nie kontrolując tego, kiedyś nie było wandów ale za to runy kosztowały mało many. Ale to wnioskuje z tego co wiem że było, nie wiem jak w praktyce.
|
Tu chyba mamy pisac o wojnie a nie o tym jaka tibia byla najlepsza a jaka najgorsza xD :p
|
Xezbeth
Aug 24 2007, 18:32:52 CEST Killed at Level 112 by Vurzheor and by Paddanogeten A potem NF pkowało noobami w Veno i dawali hunty każdemu kto ich bił |
Cytuj:
|
Swe ma jakies w ogole szanse? :b
|
A Xolorian zrobił gildie Gedd and Abo, lol :P
z kim on w końcu jest? |
Cytuj:
|
ANAL :swe:
|
Cytuj:
Niebyło wandow to sorce z bs'ami latały i skillem około 23... Na statku, dywanach niebylo pz Rzucajac 2 parcele, na nie smieci i podpalajac je, niebylo szansy wyjsc z trapa... Bywalo z 100lvl+ przypływal na wyspe gdzie na statku czekal juz trap.... Runy kosztowały mało many - odnowiala sie po 1 i wychodzilo dluzej, zreszta niemozna bylo kupic run w sklepie... Niebylo Hotow Niemozna bylo walic na battle ludzi Gdy knight stal w trapie to wybieral czy chce sie uhac czy manasowac, a nie jak teraz... Mapa byla miejsza, co za tym idzie niebylo tyle expa... Knight i Palle walily mniej niz teraz... Mozliwe było spotkanie 11 Druitka z 50+mlvl ktory mogl ciebie zjesc na sniadanie :P Zle ci sie wydaje moj drogi :) |
up@
i to właśnie była tibia którą lubiłem , zaskakująca:) nie musiałeś wiele grać żeby się dobrze bawić a teraz... |
Cytuj:
Runy, runami ale ofensywne spelle zależne od many dużo mniej się opłacały bo nie dość, że mana się wolniej regenerowała to manasy kosztowały więcej, i dawały mniej many. Kiedyś PKing low lvl sorcem był bardzo ciekawy, bo można było ubić noobów, którzy nie umieli wcale celować runkami, no i UE nie było od 60 lvla tylko od 34, w ogóle spelle nie były zależne od levela tylko jak miałeś wystarczająco many i wystarczający Mag Lev to używałeś spella hehe. Kiedyś, kiedyś GSy nie miały haste, potwory nie znikały, nie było czasek. Można by tak w nieskończoność... |
Tak, ale Olik sam musisz przyznac ze lepiej sie grało, a stare war nieprzypominamy tych co teraz, jak by niepatrzec tibia była naprawde trudna... a co do tych run to niebylo takiego czegos jak softy dzieki ktorym teraz ładnie mozna podciagnac mlvl i całkiem niezle sie z tym expi na nogach ^^
ale dosc tego co bylo dobre a co zle, nad tym mozna rozkminiac i rozkminiac... ;) |
To jest k*** temat o wojnie czy o starej tibi, o której połowa z was wie tylko z opowieści?
|
Cytuj:
|
Taaaa, kiedys to wszyscy potrafili stac calymi dniami przed dp rozmawiac, smigac na questy i wogole bawic sie, ta gra to byla sama przyjemnosc, niebyla taka komercyja jak teraz i niebylo takiego pg jak teraz, gdzie wiekszosc ludzi niewie nic o tibii poza droga na exp :/
|
Cytuj:
|
[CHAR]Phinix[/CHAR] pwned B)
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:41. |
Powered by vBulletin 3