UPR, jedyna prawdziwie prawicowa, liberalna partia w Polsce.

W końcu duża cześć budżetu państwa pochodzi z podatków więc duża część pieniędzy powinna trafić na politykę prorodzinną.

Bo głosowało niewielu posłów PiS a spora większość posłów innych partii?

Szkoła średnia przygotowuje do matury a matura daje przepustkę na wymarzone studia,więc po jaki grzyb zdana matura z matmy osobie która będzie składać dokumenty w wydziale prawa,psychologi,komunikacji społecznej czy dziennikarstwa?

Osobiśnie nie zagłosuję na nikogo (brakują mi dwa miesiące) ale jak bym mógł głosować, to owszem, zagłosowałbym.. Na JoeMonstera tak jak kilka osób w poprzednich wyborach.

Teoretycznie nie PiS, ale jakby nie patrzeć, koalicjańci wybrani przez PiS.

Nie widzę związku...
Po to, żeby nie być kompletnym ignorantem. Matura z polskiego obowiązkowa jest, a przecież matematyka przydaje się w dużo większym stopniu (przynajmniej jeśli chodzi o zastosowania praktyczne). Do tego uczy ona zdyscyplinowanego, logicznego myślenia, czego bardzo wielu ludziom brakuje...

Najchętniej zagłosowałbym na jakąś nową, świeżą partię młodych ludzi. BO to co się teraz dzieje.... co to kvrwa jest, cyrk, wiejskie wesele o 4 rano czy Sejm RP? Stołki się zmieniają, ale ludzie nie. Rzygać mi się chce, jak widzę ciągle te same zakłamane, zadowolone z siebie mordy podczas relacji z obrad. Chcące nachapać się pieniędzy, zanim rozwiążą Sejm, a nie jakoś rzeczywiście zmienić kraj. Dlatego potrzeba nowej partii, która by wymieniła tych warchołów, chcących zgarnąć jak najwięcej pieniędzy podatników.

Ale skoro nie ma tego co się chce, to... to trzeba głosować na to co jest.
I powiem szczerze, że stokroć bardziej wolę zagłosować na PiS (który nie jest idealny, i jego rządy nie były szczególnie udane) niż podąrzyć za obecnym trendem "PiS-sux" i zagłosować na PO. Bo Platforma jak do tej pory pokazała, że potrafi tylko krytykować i dyskredytować. Krytykować najłatwiej, trudniej jest udowodnić, że samemu jest się w stanie coś zrobić lepiej. A że krytyka łatwiej trafia do naszego społeczeństwa....

Podsumowując, jako że jestem pełnoletni, to głos oddam albo na PiS, albo na LPR (Ligę Prawicy Rzeczpospolitej, czyli LPR, UPR i PR).

Yugo - akurat wycofanie obowiazkowej matmy to najwiekszy idiotyzm, a Ty sie Cieszysz. Jeden z najgorszych pomysłów "romanka". Doprowadzilo to do takiego zacofania, że starzysta w "URZĘDZIE SKARBOWYM" NIEPOTRAFIL obliczyć 70% z 640 zł, bo jego kalkulator NIE MIAL PROCENTOW. Dalej sie cieszysz że matematyka nie jest obowiązkowa?

Ja bym się ucieszył, gdyby dla mnie nie była. Co do tego stażysty - to nie kwestia matmy na maturze czy jej braku, ale kiepskiej selekcji kandydatów i braków na poziomie PODSTAWÓWKI (chyba że ty procenty w szkole średniej robiłeś, to pardon).

O ile wiem, to matme wycofali ministrowie przed Giertychem?

Roznica miedzy zdawaniem polskiego a matmy na maturze jest taka, ze jezyk polski jest naszym jezykiem narodowym i wykorzystujesz go w KAZDEJ pracy, natomiast taki np kustosz w muzeum ni w chu chu nie potrzebuje wiedziec, ile to jest 70% z liczby x. A jesli chce - moze wziac do lapy kalkulator ;)

@topic : akurat wybory beda prawie tydzien po mojej 18stce, wiec wiecie...;) osobiscie zastanawiam sie nad LiD - duzo mlodych, niektore pomysly calkiem ciekawe, malo zlodziei. Lepsze to niz PiS, ktore idzie do wyborow z tymi samymi haslami, co 2 lata temu. Nie udalo im sie przez 730 dni uporac z zadna sprawa?

@up,
Na miejscu każdego maturzysty wolałbym matmę. Toć to jest 300% łatwiejsze od naszej gramatyki o.0

Oczywiście na partie ĘĄ.

Lewica i socjaliści to z definicji złodzieje. A polska postkomunistyczna lewica to złodzieje nad złodziejami.

@down
PiS i PO to taka lewa prawica.

@UP:
Jak to dobrze, że Ci z prawicy są święci bo nie wiem co to by było. Apokalipsa!

PO, tak jak wcześniej.

PiS gówno zrobił, tylko sie z nas śmieją za granicą ;).

Wlasnie mam dosc takich tekstow... Skoro sa zlodziejami - udowodnij. A potem wyglaszaj takie sądy.. W sumie jak wiekszosc politykow ostatnio.

@edit
Dziekuje za poprawienie, juz zmienilam.

LiD albo PO - ale ani do jednego ani do drugiego nie mam przekonania, ale zeby narzekac trzeba oddac glos - w innym przypadku mozna narzekac tylko na siebie, ze nie mialo sie wplywu na wybor tych decydentow.

Sama masa biurokracji i wspieranie niedochodowych przedsiębiorstw, co jest domeną socjalistów i lewicy, daje możliwości wielu przekrętów i korupcji. No i marnotrawi pieniądze podatników. Wyciąganie obowiązkowej składki na zus, po czym te pieniądze idą na zupełnie inne cele, to kolejne złodziejstwo. A jesli chodzi o rządy SLD no to były afery rywina itd.

Otóż to. Jeśli nie chcecie widzieć ciągłego złodziejstwa w polityce, to po prostu zagłosujcie na partie, które postulują ograniczenie biurokracji, obniżenie i uproszczenie podatków (a co za tym idzie rzecz jasna - także wydatków budżetu), prywatyzację państwowych przedsiębiorstw, likwidację zbędnych państwowych agencji, funduszy itd. Im mniej pieniędzy dacie politykom, tym mniej będą mogli ukraść. To jedyny sposób na wyplenienie korupcji. Akcje typu utworzenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego są tylko na pokaz. W końcu CBA kontroluje polityków, a kto kontroluje CBA? ...Politycy!

"Michnikowszczyzna. Zapis choroby" Rafał A. Ziemkiewicz - nie tak dawno przeczytałem tą książkę, złodziejstwo nie jest jej głównym tematem, a i tak autor nie uniknął podawania licznych przykładów. Oczywiście nie można we wszystkim wierzyć "prawicowemu publicyście". Ale książka ciekawa i jakąś prawdę da się tam znaleźć.

Poza tym kolega wygłosił sąd, a nie sondę : )

Czyli wedle twojej definicji nie powinienem glosowac na PiS, bo oni prywatyzacji nie chca ;)