Rzadko. najczęsciej jak jade do babci do Poznania ;]. Czyli srednio trzy -4 razy w roku. cZasem częsciej, jak pojade do siostry do Gorzowa. ;].

Ja idę wtedy, kiedy jest coś wartościowego do obejrzenia. Niech no policzę...(w pustyni i w puszczy, harry potter 1-5, władca pierścieni 2 i 3, katyń, tylko mnie kochaj)... 10 razy!:P

Dzisiaj byłem z klasą na "Katyniu", końcówka naprawdę poruszająca ;s

Adner:
Rzeczywiście żeś ambitne i wartościowe filmy wymienił....

Chodzę tylko wtedy kiedy mam hajs i jest coś ciekawego, a poza tym to raz na miesiąc bo w szkole mamy edukacje filmową i chodzimy do kina

założę się, że zaraz usłyszę jakże mądry wywód na temat moich "wartości"
Dla każdego wartością jest coś innego.;-) A poza tym, oglądanie filmów człowieka nie zmieni; ale za to miło się dowartościować, wymieniając filmy powszechnie uznane za "ambitne".

ja Częściej niż raz w tygodniu.


:D :D :D

Raz na pare miesiecy =d ostatnio to ja chyba bylam na Harrym Potterze xd heheh po co wydawac kase na kino jezli ma sie lepsze rozrywki :)

Zalezy ile kozłów ofiarnych postawi mi kino: d

Tak często,jak w kinie jakiś dobry film a ja mam kasę ; p Ostatnio na Never Back Down.

Raz na kilka miesięcy z klasą, arch rox.

Wole maratony w domu ^^.

Zależy czy jest jakiś film- zresztą wolę anime :P. Kilka razy na rok.

Ogółem to raz na kilka miesięcy. Ostatnio tylko chodzę co tydzień. W sobotę byłem na super - elo - wypasionym Indjana Dżonsie i jestem z siebie dumny.

Raz na kilka miesięcy a to dlatego, że w mojej mieścinie zamknęli kino jakieś 2 lata temuX( .

archeolodzy...

Gz Arczeolodży

ps. Raz na kilka miechów.

Żeby to w Płocku było jakieś normalne kino...

Jak mi odwali to kilka razy w tygodniu a jak nic nie ma to nawet raz na kilka (2 max) miesięcy.