![]() |
Cytuj:
|
Hmm... Ta debata imho byla duuuzo slabsza niz poprzednia- ani Tusk, ani Kwasniewski nie zaprezentowali sie jakos ciekawie. Konkretnych odpowiedzi na pytania zbyt wiele sie nie doliczylem, raczej dominowaly wymijajace, a czasami nawet bardzo slabo zwiazane z zagadnieniem przedstawionym w pytaniu. 1 czesc byla porazka Tuska, 2 i 3 przegral Kwasniewski. Wychodzi wiec na to ze wygral Tusk, ale raczej minimalnie, nie byla to jakas miazdzaca przewaga jak w wypadku debaty z Kaczynskim. I ten i ten atakowal- obronic sie skutecznie nie potrafil sie zaden z nich.
W ogole taki uklad debat (Kaczynski-Kwasniewski, Kaczynski-Tusk, Tusk- Kwaśniewski) jest bardzo korzystny dla PiS. Wiadomo było ze najwazniejsza jest debata druga- tam starli sie prawdziwi konkurenci. Jezeli ona odbyla by sie jako ostatnia PiS stracilby bardzo wiele poparcia- wczorajszy sondaz przed debata Tusk - Kwasniewski- 47% poparcia dla PO. A po wczorajszej nudnej, nieciekawej debacie do ktorej nie trzeba bylo sie przykladac, bo LiD w tych wyborach nie jest silna partia - PO i LiD straca czesc niezdecydowanych wyborcow na rzecz PiS. |
@up
Chyba zartujesz, to byla zdecydowanie najciekawsza debata |
ona nie byla pod zadnym wzgledem ciekawa- ani merytorycznie- konkretow nie bylo zadnych, same wymijajace odpowiedzi na pytania, ani pod wzgledem show- kilka docinek i nic wiecej ;) O ile pierwsza czesc mozna jeszcze wybaczyc- bo debata ze wzgledu na swa formule nie ma na celu przedstawienia programu partii tylko zrobienie spektaklu dla mas - show byl porazka. Tusk po Kwasniewskim nie pojechal, chociaz mogl bo mial pole do popisu duzo wieksze niz przy Kaczynskim. A spowodowane to jest tylko i wylacznie tym, ze mozliwe - mimo zaprzeczen (chociaz tez nie do konca jasnych) z obu stron- PO i LiD moga byc zmuszone do wspolpracy w przyszlym rzadzie.
|
Cytuj:
2. W jakim sensie "pomiędzy LiD a PO"? Pod względem stosunku do tej partii czy pod względem poglądów? Bo jak poglądowo porównasz LiD do UPR to śmiechem zabiję. |
Cytuj:
UPR związał się nie z LPR tylko z KW LPR (liga polskiej prawicy) co ma pomóc w dostaniu się do sejmu. Obie partie nie ukrywają różnic :P. I nie jest powiedziane, że chcą razem rządzić. |
Cytuj:
I Tusk, i tym bardziej Kwaśniewski, zaprezentowali poziom, którego brakuje co niektórym (zagadka, komu? ;)) oraz byli dobrze przygotowani. No, chyba, że bawią Cię (oraz interesują) debaty typu 'Panie Donaldzie' 'Panie Jarku'. |
Nie, nie bawia mnie, ja tylko przedstawilem jakie sa zalozenia debaty- show dla mas ;)
A w czym byli przygotowani? Kwasniewski- porazka przy pytaniu o zakladaniu firm- w pewnym zakresie on tez byl odpowiedzialny za prawo o tworzeniu firm. Tusk- nie znal podatkow w Irlandii ktora niejednokrotnie przedstawial jako wzor gospodarki. Kolejny czynnik decydujacy o slabym poziomie merytorycznym- pytanie Kwasniewskiego o podejscie PO do spraw kosciola. Powszechnie wiadomo jakie PO ma do tego podejscie. Kolejna sprawa- Kwaśniewski wielokrotnie podkreslal ze chce pokazac podobienstwa miedzy PO i PiSem- imho nie pokazal zadnego. Poziomu niestety nie zaprezentowali, kiedy zaczeli swoja wymiane zdan mimo wielokrotnych upomnien redaktora. |
Pierwsza debata, którą obejrzałem ; o.
Zaznaczyłem Tuska, aczkolwiek te debaty są OKDR... zero konkretów. |
Z tych wszystkich debat ta była najlepsza merytorycznie. Nie ma opcji remis, a tą bym zaznaczył bo żaden z panów nie dał sobie w kaszę dmuchać.
@Smetana: Wyluzuj, ze swoją nienawiścią lewicy bo srasz ogniem i przeżywasz jak stonka wykopki to... |
Nie w głowie mi wykopki ;).
|
Po obejrzeniu ostatnich dwoch debat zdecydowalem,ze nie bede ogladac tej. Lecz z urywkow ktore widzialem wygral wg Kwasniewski,ktory zagial Tuska paroma pytaniami,ktore przez media zostaly okreslone jako potezne ciosy.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Wg mnie wygrał Tusk.
Oglądałem jakos od 20:15-20:20. Wg mnie w tej debacie Tusk miał trudne zadanie, musiał się przebic przez wizerunek LiD'u wraz z Kwaśniewskim na czele(dla potencjalnego widza kampania Lewicy i Demokratów napewno namieszała w głowie mniej lub więcej). I moim zdaniem udało mu się. Oglądając ich wypowiedzi zauważyłem iż Tusk był raczej pewny swojego,nie wachał się z udzielaniem ripost, widocznie przez programem dobrze wziął pod uwagę wszystkie możliwe pytania.Natomiast Kwasniewski odpowiadał lekko się wahając, często starał się strącac dane pytanie w innym kierunku. Podobało mi się zagranie Tuska, gdy to ostrzegł "po przyjacielsku" Kwaśniewskiego żeby nie wracac do przeszłosci bo to jego bardzo słaba strona:)Ta twarz prezydenta...starał się ukrywac zmieszanie ale wg mnie nie udało mu się;) |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:27. |
Powered by vBulletin 3