Różową bluzkę...

Przecież jak nie miała kamerki, to też chcieli ;/

@topik
Nic konkretnego, kase. Kiedyś, jak byłem małą rybką, to miałem jakieś prezenty i w ogóle, a teraz już się tylko kase dostaje...

Kupiłem se jakieś 2 tyg temu :P.
Pewnie świetnie do ciebie pasuje : d.

@down
.ban McAffrey 30d
:<

He, he, idź sprawdź czy ci farba nie schodzi z mebli pod naporem wody.
Dolicz do ostatniego i powiedz ile wyjdzie.

Noobrill prosił, żeby się pochwalił. ;;;

Kolejny klasyk Tolkiena (tym razem Dzieci Hurina... jea.), płyta Jimiego Hendrixa (kto wymyślił kupienie mi tego?), nowy numer CDA (w Szwecji to rarytas; żałuję, CDA się zeszmaciło odkąd przestałem czytać), portfel (na co mi drugi?), odwiedziny mojej siostry na Święta (***) i po Świętach mam się wybrać po nową kurtkę, bo wcześniej mi się nie chciało. To chyba jedyny prezent, z jakiego jestem zadowolony, bo ze starej już wyrosłem i głupio wyglądam.

Aha, jeszcze kasa i słodycze, ale to chyba zbyt oczywiste, by pisać.

Eee... Torbe sportową, słuchawki Creative'a do mp3, Toffife i 100zł, podkładke pod mysz Steelpad'a, bidon termiczny, skarpetki Nike'i, majtki Lama'y, bokserki Cotton World'u i tyle, rofl :D Połowa od rodziny mojej dziewczyny. Masakra ^^

Cyfrówkę + kartę 1GB + Drukarkę laserową. Taki secik :>

"Kryminalistyka" Brunona Hołysta, koszulka Iron Maiden, Tolkien - "Dzieci Hurina", pierścionek, tenisówki, Kronika Kobiet, kosmetyki. Aż się źle czuję, że tyle kasy na mnie wydali, nie ma co, wzruszyłam się. : )

Ja to samo i inne bajery :]

dostałem "ostatnie życzenie rypnięte mieczem przeznaczenia że aż się krew elfów polała" czyli 3 pierwsze tomy sagi Sapkowskiego oraz 300zł od ręki

lololololololol ale to fajnie napisałeś B)B) <cwaniak>
Z sagi to ty tu tylko Krew Elfów miałeś.
śmiejmy sie B)B)B):evul::evul:

:cup::cup::cup::cup::cup::cup:
ziomus hahahaha:D:D8o8o:]:]
ty to masz chumor :cup::cup::cup::confused:8o:]

Żeby nie było offtopa:
Kaska, kaska...

Ja dostałem: kosmetyki, bluza, jeansy, spodenki, majtki, krawat, taki śmieszny kubeczek :), 200$ kanadyjskich i słodyce :p...

-logitech g5
-sweterek
-siano

iPhone 8GB, router bezprzewodowy Netgear + USB Dongle, "Lato w kuchni przez cały rok" Nigelli Lawson, długopis Cerruti, koszulka + spodenki do tenisa Adidas, bokserki.

Organki yamahy z Niemiec od staruszka i perfum jakiś tam od mamy. ^^
No zapomniałbym jeszcze kurtki z podobnym stylem do spodni. xD

@down
A jakby było to zażądaj za nie pol skarpety na pewno im przejdzie. xD

I tak nie mam zawsze neta (a jak mam to albo w domu albo z publika :P) wiec raczej nie ma jak..:D

Eh to tak...Pióro naciągane , Perfumy , Lusterko ( żebym mógł sobie stawiać idealnie irokeza ;p) , Słodycze i 200zł nooo i chyba tyle :D

A więc mamy do czynienia z przypadkiem PMU... (tj. Prezentem o małej użyteczności :p )

Btw
Co wy macie z tymi sweterkami? Gdyby mi ktoś dał sweter na święta to bym mikołajowi rózgę podpieprzył dla wiadomego celu. Nie cierpię swetrów...

Kasa. Do tego sprzeda się expa na Infernie (chce ktoś? PM), kasę z Inferny na Allegro (chce ktoś? PM) i będzie gitara (dosłownie).

Nie wiesz, co tracisz ; )