Ahh pamiętam pamiętam, ale nie slyszałem zeby byłą podstawiona. Skąd taka pewność wasza??

Bo takie pytania miala.
Dodatkowo: majac 2 kola, gdzie publicznosc jej powiedziala, ze to Legolas, ona sama mowila, ze wie, ze to Legolas, ale woli 0,5miliona niz milion...
TVN chcial pokazac, ze w milionerach kazdy moze wygrac, ze mlodzi ludzie tez maja szanse, a nie tylko starsze pokolenie.

Ja mysle, ze w rozmowach w toku, bez scenariusza, przy rozmowie z normalnym graczem (nawet uzaleznionym) Pani Ewa Drzyzga nie mialaby dobrych argumentow. To samo ludzie z widowni: "Ale przeciez komputer to zuo".

Ech to obwinianie komputerów za całe zuo na świecie, to takie polowanie na czarownice...

Po prostu niektórzy ludzie mają słabą psychike, ja podczas gry w Tibie denerwuje się tylko gdzy padam przez kicka, bo wiem, że wtedy nic nie mogę zrobic tylko myśleć jak moja postac w którą włożyłem tyle czasu jest zabijana przez Cyklopy :)
Jakoś oceny mi sie nie pogorszyły (4 i 5 na koniec roku) chociaż czasem potrafie długo "grać w komputer".
No ale cóż, tacy ludzie jak ta baba z widowni wiedzą swoje ;)
Btw jeśli ktoś chce poczytac o "profesjonalistach" polecam CD-Action i temat w AR "Prof.S.Jonalizm" ;)

Ja bym na miejscu ktoregos chlopa ktory byl na widowni zacytowal dla tej blond starej baby zdanie z filmiku "Piątek": ,,Gra sie na komputerze, a nie w komputer przeciez nie gra sie w skrzypce tylko na skprzypcach, nie gra sie w perkusje tylko na perkusji ja pier**** analfabeci je****." hiehie ale ogolnie myslalem ze bedzie ten program ciekawszy w sensie ze wiecej rozmowy z uczestnikami czyli tymi chlopakami, a mozna bylo obejrzec tylko pytania Drzyzgi jak wychowac dziecko ktore jest uzaleznione i oburzenie tych pieknych, wyrozumialych i bardzo inteligentnych starszych pan.

Wy sie smiejecie, a ja naprawde znam osoby, ktore cala mlodosc spedzaja przed komputerem na graniu w gierki i ogladaniu anime. Naprawde wspolczuje osobom, ktore majac juz te 16+ lat wola spedzac caly swoj wolny czas przed komputerem niz zajac sie sportem/praca/imprezami/poznawaniem nowych ludzi/nauka i tysiacem innych, bardziej kreatywnych i ciekawszych zajec.

Dla ciebie ciekawym i kreatywnym zajęciem może być wypad ze znajomy, tudzież uprawianie sportu, a dla mnie przechodzenie kampanii w Bitwie o Śródziemie. A to, że ktoś w wieku 16+ lat woli posiedzieć przed kompem, to tylko i wyłącznie jego sprawa, ma takie upodobania i nic ci do tego. I uwierz mi, twój sposób spędzania czasu nie jest tym jednym, jedynym i słusznym.

przypomniałem sobie ciekawy filmik powiązany z tematem
http://youtube.com/watch?v=cXbxMfrCA8k

To jest niemieckie dziecko, ktore gra w CS'a a nie tibie. Jakies glupie tlumaczenie :P

Haha koleś z CS'a, mój ziomek <3

Gra chłopak w komputer : D

Mój ukochany argument "Jak lubi gry gdzie się kradnie, to zostanie złodziejem".
Acha, czyli jak 6cioletnie dziecko bawi się skacząc misiem i zbierając serduszka, to jak dorośnie Będzie się przebierał za niedźwiedzia i rozpruwał ludzi?

http://img252.imageshack.us/img252/8003/misiootj5.jpg

Gryzie drzewa, a wszystko zaczelo sie od gry w komputer.

Uzależnienie od komputera? To chyba tylko jacyś informatycy fanatycy. Osoby w programie nie są uzależnione od komputera, jako sprzętu, ale od Internetu i oferowanych przez niego możliwości. Mam na myśli oczywiście internetowe gry, bo to od nich właśnie uzależnili się ci ludzie. Komputer nie jest tutaj niczemu winien według mnie. A słowa: Uzależniony od komputera można interpretować w bardzo ogólny sposób. Ktoś tam powiedział, że uzależnieni grają w gry, które nie mają końca. I taka prawda. Wiadomo, że gry na singlu wystarczają średnio na kilka godzin. Po przejściu ich możemy odczuwać ochotę zrobienia tego jeszcze raz, bo np. gra ma jeszcze kilka zakończeń. Ok. przechodzimy, jeden, drugi raz, trzeci aż w końcu zawieje nudą i odstawiamy grę na półkę. Z pewnością nie powrócimy do niej następnego dnia ani też za tydzień. Gry typu Tipja to niekończąca się opowieść. Najbardziej zabawne były odpowiedzi ludzi z widowni jak np. tej starszej pani lub pani psycholog. Swoją drogą ciekawe, że nikt nie uzależnił się jeszcze od konsolowego grania, bo przecież to konsole są synonimem elektronicznej rozgrywki. Tak bym to zinterpretował.

Najlepiej obwinić komputer.
Kiedyś była maskara w jakiejś szkole w USA, mordercy byli fanami muzyki Masona (?! nie wiem jak sie pisze), dziennikarze spytali go co by zrobil gdyby ci chlopcy do niego przyszli, on odpowiedział "Wysłuchałbym ich, widocznie nikt inny tego nie zrobił".
Szkoda, że nikt nie zauważa ze dzieci na*******ają sie w szkołach bo naoglądały sie Matrixa i Mortal Kombat, przejawia się wtedy cały Prof.S.Jonalizm...

Jak to nie.? Od kiedy pamiętam:Telewizja to zło i przemoc.

A to, że padło teraz na komputer.. Wiadomo,że telewizja nie będzie źle mówić o telewizji: P

Dla wszystkich starszych ludzi nowe technologie to zuo ... bo za komuny tak nie było i koniec ;s


Edit:

Btw to za niedługo będą dzieci rozmów w toku a na 1st miejscu SYLWUSIA! xDD pani ruszz nasza ;D

Dokładnie ta kobieta w czerwonym tylko zazdrości że my możemy sobie pona*******ać w cs'a a jej najbardziej atrakcyjnym zajęciem za młodu były wyprawy do obory zobaczyć maciory.

Wogóle nie ma to jak sie wtrącać w kogoś życie..

A pani psycholog wszystkich na terapie śle, mnie też pewnie posłałaby tam... Prawdopodobnie ma podpisane umowy i pobiera jakiś % od każdej wizyty osoby wysłanej przez nią. :]

Po 1. nie zamierzam sie wtracac do cudzego zycia, wyrazam jedynie swoje zdanie:) Mowie o osobnikach w wieku 16+, ktore poza graniem i ogladaniem anime nie robia niemal nic. Moze im to odpowiada, ale nie widzialem po nich specjalnego zadowolenia z zycia.
I zajecie sie praca/nauka/sportem/wyjscie na dobra dyskoteke sa naprawde o wiele bardziej pozyteczne, przyjemne i rozwijajace niz spedzanie calego wolnego czasu na graniu w cs'a lub tibie :)

Double, Dobry post na następnej.