Wypraszam sobie! : P

"Podaj dalej" oglądałem parę lat temu, całkiem spoks. Nie naprawimy świata tym, że będziemy uczynni, ale jest to po prostu dobre. Jak ktoś mnie o coś poprosi to mu pomagam. Czasem muszę coś przez to poświęcić (zwykle sen), ale potem i tak się cieszę. Wiem jednak, że nie wszyscy "tak mają", trudno. Tu jednak nie chodzi też o to, że nie wyślecie listu = jesteście źli, ale piszecie głupoty i śmiejecie się, a to już nie jest jakieś super odpowiednie i potrzebne.

Agree;).
Mam nadzieję że ludzie którzy w podobny sposób się wypowiadają są jakoś doświadczeni życiem i determinuje to świadomość wypowiadanych przez nich słów.
Zawód dziecka nigdy nie jest zabawny.
http://pl.youtube.com/watch?v=VhO-OE931D4

A co do naprawienia świata.. w sumie nie do końca niemożliwe, ale musieliby wszyscy chcieć;]...

Ja bym jej chyba zajebał, ale nie jakbym był dzieckiem tylko poprostu jakbym ją spotkał, bo to było tak chamskie że nie da się wytrzymać.

Tak samo jak nie wszyscy niemcy zawinili tragedią II wojny światowej, tak samo nie wszyscy z "tesko" są wmieszani w ten zuy spisek... Ale racja jest.

Bambuko respekt!

W końcu to w dobre słowa ująłeś. Mam nadzieje że zrozumieją :P

Ja nikogo nie bronię, ale mówienie, że olać tego, bo inni są bardziej potrzebujący, jest trochę głupie.
None taken.

Nie powiedziałeś, ale mniej więcej tak można rozumieć twoją wypowiedź. I nie myślę, że zaczną sypać kasą, ale chociaż lekko współczuć można. Od tego naprawdę się nie umiera.
wiem, sam sobie żartowałem - ale nie z chłopaka, jeno ze składki na wycieczkę

Gdybym mial wspolczuc kazdemu, komu sie na swiecie krzywda dzieje to chyba powinienem sie zamknac w domu i siedziec w kacie placzac, jaki to swiat jest okrutny.
Wiem, ze list wyslany do TESCO nic nie da i dlatego go nie wysylam.
Jezeli mam 100% pewnosc, ze akcja cos da, to ok. W szkole przez 3 lata organizowalem zbiorke WOŚP, bo wiedzialem, ze to co zbierzemy jednak na cos sie przyda.

Może i nic nie da, ale dla mnie liczy się sam gest.
@Down:
Nie mogę, bo on już nie żyje

Powiedz to Nietzschemu.

I to już jest niemożliwe.

Jak się ktoś kretynem urodził to już na to nic nie poradzimy.Wiecie co jest najgorsze? Że w żaden sposób nie można udowodnić tym krzykaczom, co krzyczą o tych skanerach etc. co chcą abo do WOW'a, że są lapsami.Bo ciekawe czy poza światem wirtualnym takich kozaków strugają, wątpie, bo wiem co z takimi robią, no chyba że kogoś wyzwali i się doszczętnie zaszyli przed monitorami.Tak - pewnie teraz zaraz jakiś krzykacz zrobi ripostę - proszę Cię bardzo.

Osobiście wysłałem list do Tesco + napisałem coś od siebie.

A wystarczyłoby napisać ze po prostu nie potrafią się postawić w sytuacji tego chłopca.

Ale nie no, lepiej ponapieprzać, że nie ma drukarki.

A muke będziecie mieli, kiedy się okaże że Tesco przegra. ; )

Nadszarpniete nadzieje Noooba
Pewnego wesolego dnia nooobek chodzil po depo i krzyczal frii iteans plix bo pochodzil z biednej rodziny, utrzymywal sie tylko z tego co wyrzebral.Pewnego dnia super pro gracz zaproponowal mu loterwie.Mial mu dac jego ostatnie pieniadze, gdy zgadnie ktory numer wylosuje kostka super pro gracz dostanie 1k.5 z nadzieja powiedzial nooob.Hurrra! Wygralem! Polecial szybko do swojego kolegi na sam dol do depo by pochwalic mu sie ze wygral 1k.Niestety gdy wrocil super pro juz nie bylo. Jezeli chcecie pomoc nooobowi wyslijcie mu wasze eq i kase by zapobiec nerwicy w starszym wieku.


N/c co nas to obchodzi ze jakies dziecko nie wygralo wycieczki??? Codziennie kogos okradaja, komornik zabiera komus ostatnie oszczednosci a my mamy sie przejmowac jakims malolate ktory nei wygral wycieczki i jest smutny n/c zal dzieciaka ale bez przesady ^^

Stawiaj się tak w sytuacji każdego, kogo spotkasz, szybko się zawiedziesz.

"Gdybym mial wspolczuc kazdemu, komu sie na swiecie krzywda dzieje to chyba powinienem sie zamknac w domu i siedziec w kacie placzac, jaki to swiat jest okrutny."
Współczucie to nie użalanie się nad nieprawościami tego świata, zaprawdę;).

"Wiem, ze list wyslany do TESCO nic nie da i dlatego go nie wysylam."
Skąd wiesz?

"Jezeli mam 100% pewnosc, ze akcja cos da, to ok. W szkole przez 3 lata organizowalem zbiorke WOŚP, bo wiedzialem, ze to co zbierzemy jednak na cos sie przyda."
W życiu na nic nie ma 100% pewności. Pewne tylko że umrzemy. Chyba, że Paruzja nastąpi za naszego życia. No chyba, że Bóg nie istnieje, ale to nie ten temat;).

"N/c co nas to obchodzi ze jakies dziecko nie wygralo wycieczki??? Codziennie kogos okradaja, komornik zabiera komus ostatnie oszczednosci a my mamy sie przejmowac jakims malolate ktory nei wygral wycieczki i jest smutny n/c zal dzieciaka ale bez przesady ^^"
No każdemu można współczuć, dlaczego by nie? Jedni cierpią bardziej inni mniej.. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że każdy odbiera cierpienie subiektywnie. Niektórzy tracą sens życia gdy ich firma bankrutuje, inni cieszą się nim nawet gdy żyją bez kończyn lub z np. nowotworem...
To że inni mocno cierpią nie oznacza, że nie można współczuć nawet komuś, kto cierpi tylko troszkę(z obiektywnego punktu widzenia).

Weź zamknij morde i pierw przeczytaj co piszemy. Zabawny nie jesteś. Poza tym jeśli ci sie nie podoba, to zamknij pysk i spadaj, nikogo nie interesuje to, że ciebie to nie interesuje. Ten temat jest dla tych którzy chcą pomóc a nie dla tych którzy chcą być fajni i im nie wychodzi.

Cóż, list można wysłać (czego ja nie zrobię z czystego lenistwa), ale pomysł ściepy na wycieczkę dla chłopaka jest zdecydowanie idiotyczny. Każdy został kiedyś oszukany, a jakoś nie przypominam sobie, żeby ktoś mi coś za bycie oszukanym zasponsorował. Wystarczy, że z podatków utrzymujemy milion bezrobotnych darmozjadów, nie musimy jeszcze wycieczek ludziom organizować.

A może dzięki tej wycieczne dzieciak zostanie raperem? A wy niszczycie mu przyszłość nie wysyłając durnego listu. To chwila, może na forum nie wyjde na spoko luzaka koxa ale wyślę. Bo dla mnie to nie problem a dzieciak może mieć zasłużoną banię.
@Up
Btw, grasz na infernie? Moge być tfoim kolegom? (free gp plz)

A może zostanie raperem, bo nie pojedzie? Nie baw się w przewidywanie przyszłości - za dużo czynników się na nią składa, by człowiek mógł to ogarnąć.

Haha, to kpina! Nigdy nie staram się tego mówić, ale to jest gówno.Ludzie umierają w Afryce, a tu dziecko nie pojedzie na wycieczkę.Zaraz do ludzi z "łapami" lecą, żeby kase dać.A niech wytoczy sprawę w sądzie, jak wygrał wycieczkę uczciwie i wg. regulaminu na pewno wygra.