Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Życie-coś co wszyscy znamy. A może jednak nie? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=177217)

Arcan 03-06-2008 18:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2093673)
Co po śmierci to dopiero sie dowiem ale niechciałbym iść do nieba..

Chyba popełniłeś literówkę...
@topic
Zdać maturę i dostać się na dobre studia, a potem wiadomo co ;)
To tak marzenia na tą chwilę.

neopostman 03-06-2008 18:25

Po co martwić się śmiercią za życia : d ?

Duke Dran 03-06-2008 18:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez neopostman (Post 2093720)
Po co martwić się śmiercią za życia : d ?

Aby zasypywać to forum takimi głupkowatymi temacikami : d ...

@Topic
Śmierć to niezwykle mroczna i ponura sprawa. Radzę wam, abyście starali się jak najmniej mieć z nią do czynienia.
W. Somerset Maughan

Lasooch 03-06-2008 18:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Angeerfire (Post 2092283)
Ciekaw jestem co się dzieje wg. was z człowiekiem po śmierci? Wyrzuca się go jak marionetkę do worka i przestaje on istnieć? Czy też może wierzycie w jakieś życie pozaziemskie? Bo z tego co mówicie to wnioskuję, że korzystacie z życia, jak tylko się da, bo później znikniemy? Nie ma nas, jak może nas nie być? Jak można przestać istnieć? Proszę o odpowiedź :o

A według was, katolików, co dzieje się po śmierci ze zwierzętami? Przecież one wg waszej wiary nie mają duszy. Więc co? Tak po prostu przestają istnieć?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rethfing on Aldora (Post 2093412)
Ja mam cel w życiu - zdać maturę, iść na studia, przebrnąć przez nie, obronić się a potem znaleźć dobrze płatną prace i ożenić się xD Czyli prawdopodobnie to o czym po cichu każdy marzy ;)

Hm, moje marzenia wyglądają trochę inaczej, chociaż pewnie właśnie tak skończę.

kołbaś 03-06-2008 19:04

ZYcie jest po to zeby je przezyc i cieszyc sie chwilą. Małymi i duzymi przyjemnosciami, przezywac kryzysy i chwile szczesliwe. Dlatego dla mnie szkola jest jedna z najbardziej niezrozumialych instytucji na swiecie. Bo tam wszystko trzeba zaplanowac, ustalic co chce sie robic za 4-5lat. Dla mnie jest to niezrozumiale i dalej zyje chwila niebojac sie o przyszlosc bo jakos to bedzie.
Emo go to the corner and cry.- To do tych co stwierdzaja ze zycie jest niepotrzebne i nic nie warte =P

Shanhaevel 03-06-2008 19:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kołbaś (Post 2093821)
ZYcie jest po to zeby je przezyc i cieszyc sie chwilą. Małymi i duzymi przyjemnosciami, przezywac kryzysy i chwile szczesliwe. Dlatego dla mnie szkola jest jedna z najbardziej niezrozumialych instytucji na swiecie. Bo tam wszystko trzeba zaplanowac, ustalic co chce sie robic za 4-5lat. Dla mnie jest to niezrozumiale i dalej zyje chwila niebojac sie o przyszlosc bo jakos to bedzie.

Cóż, życie wymaga porządku, a nie chaosu.

Slythia 03-06-2008 20:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2094037)
Cóż, życie wymaga porządku, a nie chaosu.

Lecz nie jestes w stanie przewidziec, co bedziesz robil nawet jutro, a tymbardziej za dwa miesiace... Mi z dnia na dzien plany na przyszlosc zmienily sie prawie calkowicie...

Myszun 03-06-2008 20:43

@Angeerfire
http://pl.youtube.com/watch?v=Q5GpXI9cf1w

Valard 03-06-2008 20:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2094037)
Cóż, życie wymaga porządku, a nie chaosu.

A co jest ciekawego w ładzie i porządku? Wszystko "równe i poukładane", śniadanie-praca-rodzina-sen... Pięknie, ale jak nudno i monotonnie.

Shanhaevel 03-06-2008 21:01

@up
Może źle to ująłem. Prawda, życie nie powinno być monotonne, ale jednak świat, w którym żyjemy to jeden wielki mechanizm, w którym coś się zepsuje, wszystko się może zawalić. Czy uporządkowane życie jest bezpieczne - pozornie tak, ale czy ciekawe, to już mniej.

ripper 03-06-2008 21:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2094248)
@up
Może źle to ująłem. Prawda, życie nie powinno być monotonne, ale jednak świat, w którym żyjemy to jeden wielki mechanizm, w którym coś się zepsuje, wszystko się może zawalić. Czy uporządkowane życie jest bezpieczne - pozornie tak, ale czy ciekawe, to już mniej.

Chaos to podstawa świata.

Rethfing on Aldora 03-06-2008 21:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2094248)
ale jednak świat, w którym żyjemy to jeden wielki mechanizm, w którym coś się zepsuje, wszystko się może zawalić.

Poniekąd przedstawiłeś definicję organicyzmu (społeczność/świat jest jak jeden organizm, nawali organ, wszystko cierpi). W pozytywiźmie była to jedna z postaw jaką niektórzy się kierowali.

@Łasuh
Oczywiście, każdy ma marzenia, większe lub mniejsze. Grając teraz na gitarze chciałbym grać z kimś innym, utworzyć zespół malutki choć. Takie małe marzenie.. Większe? Zostać z tą dziewczyną z którą jestem już do końca. To jest trudniejsze.. Heh xD

Angeerfire 04-06-2008 14:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2093794)
A według was, katolików, co dzieje się po śmierci ze zwierzętami? Przecież one wg waszej wiary nie mają duszy. Więc co? Tak po prostu przestają istnieć?


Zwierzęta nie mają duszy, nie mają rozumu, mają tylko instynkt. Człowiek został stworzony po to, aby nad nimi panować. One nie rozumieją co to jest śmierć i nic ona im nie będzie przeszkadzała, a nam odłączenie się od wszystkiego, koniec z myśleniem, czuciem to jest jednak zagadka. Gdy umierasz nie możesz zniknąć. Część Ciebie(dusza) gdzieś musi wylecieć.

@Myszun
Kiepskie to, wierzysz w konia na wrotkach? Ledwo tego wysłuchałem do końca. Koń nie może gadać - prawo natury ma on takie struny głosowe, które nie pozwalają mu wydawać ludzkich odgłosów. Ponadto jest wiele dowodów na życie Chrystusa, istnienie Boga a na żadnego konia nie ma. Nie wiem czemu ten koleś opowiada takie rzeczy, ale chyba sie nudzi...

Killuminati 04-06-2008 14:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Myszun (Post 2094195)

Mocne argumenty ;-)

A co do Ciebie Angerfire. Podaj jeden, jeden sensowny dowód na to, że Bóg lub Chrystus istnieją.

Dla mnie ten koleś ma rację, bo sam jestem ateistą i to nie przez to, że to modne, tylko przez to, że ta wiara (jak każda inna) jest ślepa :) To tak samo jak kiedyś poruszamy był temat w jednej grupie na forum, o latającym potworze Spaghetti

Slythia 04-06-2008 14:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Angeerfire (Post 2095150)
Zwierzęta nie mają duszy, nie mają rozumu (...)

Tu chyba troszke przesadziles ; ). Moim zdaniem zwierzeta posiadaja rozum.. Maja swoje charaktery, potrafia sie uczyc, rozumiec... Czyli przez to w pewien sposob potrafia takze myslec.

Yoh Asakura 04-06-2008 14:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Angeerfire (Post 2095150)
Zwierzęta nie mają duszy, nie mają rozumu, mają tylko instynkt. Człowiek został stworzony po to, aby nad nimi panować. One nie rozumieją co to jest śmierć i nic ona im nie będzie przeszkadzała, a nam odłączenie się od wszystkiego, koniec z myśleniem, czuciem to jest jednak zagadka. Gdy umierasz nie możesz zniknąć. Część Ciebie(dusza) gdzieś musi wylecieć.

Dla wielu szalonych dyktatorów ludzie też byli tylko bezrozumnymi masami, których jedynym celem była służba.

Lasooch 04-06-2008 15:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Angeerfire (Post 2095150)
Ponadto jest wiele dowodów na życie Chrystusa, istnienie Boga a na żadnego konia nie ma.

Chrystus owszem, żył. Ale udowodnij mi, że był synem Boga. I dobrze, żeby nie było to chrześcijańskie źródło pisane, tylko coś z przeciwnego obozu - np. rzymski dokument, w którym jest wzmianka o przemianie wody w wino (swoją drogą, ciekawa zdolność).

Btw, muszę przyznać, że się dobrze bawię w tym temacie - bo sam nie jestem ateistą, choć pewnie po tym, co piszę, myślisz, że jestem ;)

Voon 04-06-2008 15:20

Pudło. Człowiek to także zwierze ;s


A Chrystus mógł równie dobrze być fanatykiem religijnym który założył własną religie. Coś jak dzisiejsze sekty.

.Matrik. 04-06-2008 15:20

Abstrahując od tematu, za każdym razem, jak widzę wyrażenie:

Cytuj:

no-liferem
...w jakiejkolwiek formie, mam ochotę palnąć się w łeb czymś wyjątkowo ciężkim.

Wszelkie teksty w rodzaju "zrób to, nikt na tym nie straci" odbiorę jak suche żarty, a ich głosicieli za nieśmiesznych miśków.

Valard 04-06-2008 16:00

Z tego co czytałem wynika, że przed Jezusem, byli inni, którzy tak jak on czynili cuda i nazywali siebie, synami Bożymi. Panie Angeerfire, zbaczając trochę z pierwszej mojej myśli, zastanówmy się czym jest teraz Kościół? Czym jest dla Pana...wspólnotą? Dla mnie instytucją, która czuje że ma prawo potępiać ludzi tylko za to, że "wykorzystali" tak promowaną wolną wole. Ktoś tu napisał żebyś podał jeden sensowny argument istnienia Boga, nie widze sensu pisania czegoś takiego. My tu powinniśmy prowadzić dyskusję, a nie coś sobie udawadniać ;)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:42.

Powered by vBulletin 3