Quezacoatl |
20-08-2008 12:57 |
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yossarian
(Post 2235804)
A odnośnie skupisk antymaterii w centrum galaktyki - bajka ewentualnie rzecz niesprawdzona i wątpliwa wielce. Nie obserwujemy obecnie miejsc przejściowych gdzie antymateria anihilowała by się ze zwykła materią.
|
Tego nie wiesz, przyspieszenie grawitacyjne czarnej dziury mogłoby się okazać dobrą metodą na odseparowanie materii i antymaterii. Oczywiście to wszystko hipotezy i przypuszczenia, ale na tym etapie nic innego nie mamy.
Cytuj:
A odnośnie Twojego stwierdzenia - Obecnie możemy wysłać sondę do każdej części znanego nam wszechświata.
NIE MOŻEMY, chyba, że jako wysłanie masz na myśli bezmyślne puszenie kawałka metalu ze zbiornikami paliwa w siną dal bez jakiejkolwiek kontroli.
|
Przy odległości 100 lat świetlnych wyobrażasz sobie zdalną kontrolę sondy? To gratulacje... Oczywiście, że sonda musi być niezależna, i wysyłać zbierane informacje nie dostając od nas rozkazów. Bezpośredniego połączenia
radiowego z sondą nie można nazwać "dobrym" rozwiązaniem przy tych odległościach.
Cytuj:
Kolejna kwestia - sonda kosmiczna nie oddycha, nie starzeje się i nie je.
Sonda kosmiczna spala paliwo, które i tak się wyczerpie prędzej czy później. Natomiast panele słoneczne są nieefektywne.
Sonda kosmiczna i wszystkie jej podzespoły się starzeją.
I ostatni najważniejsza kwestia - problem komunikacji.
|
Wszystko kwestią planowania. Na co ci paliwo (poza startem) gdy można wykorzystać efekt procy grawitacyjnej? Na co ci energia na zasilanie podsystemów gdy sonda "jest w drodze do celu"? Może równie dobrze lecieć wyłączona, niczym zwykła bryła metalu. Główny problem to znaleźć i wykalkulować odpowiednią ścieżkę, tak aby najwięcej zaoszczędzić. Główną siłą jest tu planowanie, a nie technologia. Są już plany silników i sond mogących podróżować w przestrzeni międzygalaktycznej, kwestia to pieniądz, jak zwykle. I nie mówcie, że technologia, bo technologia a fundusze są ściśle powiązane. Gdybyśmy całą produkcję pakowali w program rozwoju podróży kosmicznych w miarę szybko osiągnęlibyśmy rezultaty.
Cytuj:
Jeden mały problem, żeby dostać się na księżyc trzeba wystartować z ziemi. A to oznacza, że w efekcie potrzeba energii na dwa starty.
|
Statek wyprodukować na księżycu i stamtąd wysłać? Mi chodzi o faktyczną KOLONIĘ na księżycu, a nie o "kosmiczną stację paliw" bo to drugie tak jak mówisz i tak wymagałoby dwóch startów.
Cytuj:
A w kwestii lokalizacji antymaterii (nie mylić z ciemną materią) sprawa względna (jak dużo rzeczy w astrofizyce). Na rozwiązanie tego problemu poczekamy kilka lat, może troszkę więcej.
|
Kwestie sporne jak zawsze. Centrum galaktyki jest oczywiście hipotetycznym skupiskiem antymaterii, ale gdzie znajdziesz "pewnik"?
Krótko mówiąc dyskusja pozbawiona większego sensu przy obecnym poziomie wiedzy o wszechświecie. Możemy jedynie snuć przypuszczenia i je obalać.
|