Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123
(Post 2339637)
[...] Mówię tylko, że end gaming jest fajniejszy w Tibii ; <
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123
(Post 2338919)
Koleś może mieć racje, w Tibii można się lepiej bawić mając maksymalny lvl niż w WoWie mając full t6 i max lvl
|
Boże, ratuj!
W tibii NIE MA maksymalnego levelu = nie ma endgame! To się nie kończy, cały czas tylko farmisz lvl.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123
(Post 2338919)
Taka jest prawda, ile można chodzić na battlegroundy i bossów, skoro już wszystko osiągnąłeś? W WoWie nie ma takiej interakcji ze światem jak w Tibii, a zabijanie przeciwnej frakcji gówno daje, bo i tak praktycznie nic nie tracą...
|
A ile można chodzić na orszabale i ferómbrazy? Ile można levelować? W tibii level jest nieskończony, czyli nie ma mowy o żadnym endgamingu!
Zabijanie przeciwnej frakcji gówno daje? Daje ci honor, który wydajesz na epickie bronie i przedmioty. To samo z battlegroundami. Osiągnąłem wszystko? W dupie chyba, osiągnięcie wszystkiego = full t6 (aktualnie t8, czy nawet t9), a zanim to zrobisz to wiele się namęczysz. Rajdy? Sama słodycz.
Rozwalasz mnie, koleś. Dyskusja WoW vs tibia... Łot da fak... Chyba wrócę na gw.pl...
|