![]() |
Cytuj:
Szczerze to nie prawda, chyba, ze z kazdym rokiem mlodziez glupieje o 100%. Sa nauczyciele ktorych nikt nie lubi i sie ich jedzie, ale sa tez tacy, ktorych sie szanuje. No chyba, ze jest sie idiota, ktory musi sie popisac przed kolegami, obrazajac wszystko co jest zwiazane ze szkola, bo wkoncu po co mu szkola? |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
a) czytają takie fora na n-k? b) karzą za to uczniów? Cytuj:
Cytuj:
|
hmm moze powiem tak. OK masz w tym liceum w klasie profilowanej na mat-fiz-inf jednak jak mowia czesto psorowie nie wiadomo co nam moze odjebac w klasie maturalnej i czegos tam nie zdawac. Osobiscie sam znam przypadki gdzie mialem znajomego na takim profilu co ty a w klasie maturalnej zdal chemie i biologie i dostal sie na medycyne. Co mu odjebalo nie wiadomo ale jest na 3 roku medycyny i calkiem niezle sobie radzi. Jednak jest inny problem z rozprawką. Jest to twor ktory nigdzie idziej poza gimnazjum nie jest wykozystywany. Wielkorotnie widzialem kiedy bylo zadanie: napisz na dany temat w dowolny sposob(opowiadanie etc) to po zrobieniu rozprawki bylo praca skreslana z dopiskiem "prosze dorosnąc i zrobic to powazniej". Co do mojego cisniecia i poziomu szkoly. Ja osobiscie mam na wszystko wyjebane i srednia ledwo podbiega do 3.0 jednak wiem czego chce i sie tego trzymam, a swoje juz mniej wiecej tez wiem i warto sie czasami z kims tą wiedzą podzielic.
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
b) inaczej, kiedy uczniowie przeklinają nauczycieli między sobą, na przerwie, inaczej kiedy robią to na forum które teoretycznie każdy może przeczytać. |
Cytuj:
B) Może i co z tego. Czy to podwórko, przerwa czy forum publiczne mogą mówić co sądzą. |
Cytuj:
b) Mogą, pod warunkiem, że nie naruszają godności drugiej osoby. |
A nie możesz napisać tak zaje****ej rozprawki żeby nauczycielce szczęka opadła? Przecież nawet gdybyś chciał to wyjaśniać u dyrekcji to z nauczycielem NIGDY nie wygrasz. Ona może powiedzieć, że to po prostu praca domowa...
Chociaż z drugiej strony w gimnazjum 'toczyłem wojny' z prawie każdym nauczycielem ;]. Prawie bo niektórzy byli naprawdę tolerancyjni i ich szanowałem. Jak ktoś już wcześniej wspomniał znajomość statutu szkolnego bardzo pomaga. |
Zależy także od WSSO, regulaminu etc.
U nas jest stwierdzenie, że reprezentujemy szkołę swoim zachowaniem także poza jej murami. |
Nauczyciel w tej sytuacji nie mial prawa was ukarac. Tak samo jak nie ma prawa zabierac cudzej wlasnosci (komorki, aparaty, mp3) chocby nawet statut szkoly mu na to pozwalal.
Wielu nauczycieli ma po prostu zbyt wysokie mniemanie o sobie i swoich uprawnieniach. Pyskowac jednak nie polecam, za mlody jestes, nie wygrasz, ale na twoim miejscu nie pisal bym rozprawki. Juz wolal bym dostac 1. |
Cytuj:
Ra-ra-rasputin. |
Zamiast to przeboleć, to chcesz się kłócić. Kompletnie bez sensu. Z nauczycielami się nie wojuje znacznie łatwiej jest się sprytnie podlizywać ;)
|
Cytuj:
|
U mnie to samo było. Dwie osoby - chłopak i dziewczyna (on głównie) na forum naszej klasy wyzywali się z przekleństwami. Wychowawczyni raczyła nas poinformować o tym, że wie. Ziomal postanowił zatrzeć ślady - skasował klasę, zrobił nową z prywatnym forum.
BTW - xiądz co w mojej budzie uczy uważa go za najniższego konfidenta w szkole :p Niezły kozak z niego (nie z księdza). Rzeczywiście, gość jest dość niski jak na szósta klasę. |
Cytuj:
|
Dobra. Teraz tak.
Czy nauczyciel mógł mi dać karę za to....? |
Cytuj:
A to że każdy wiedział co i jak zrobiłem to swoją drogą :> Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:50. |
Powered by vBulletin 3