Nie masz stylu ani panchy,
Eug tu z wilkami tańczy jak Robert de niro,
To co piszesz jest tu zwykłą szmirą,
Jestem tą białą bilą, beze mnie nie ma rapu,
Wracaj do szkoły i polski słownik katuj,
Jesteś jak ruski Tatu, z tym że śpiewasz z kolegą,
A w przerwach? W przerwach układasz Lego
No i twoje ego, jest za małe na to forum,
Eug Cię tu nastawi, bo wypadłeś z toru xD

Peace!

Wypadłem z toru?
Nie powiem, że jesteś w błedzie.
Tor mnie ograniczał,
bo to tylko narzędzie.
Teraz patrz na moje wejście,
stoisz pod ścianą,
bo od zawsze tylko tam było twoje miejsce.
W bani masz teraz spięcie.
Na wolno twoje wejście,
to jak do laski podejście.
To zawsze jest kiepskie,
bo nie masz o czym nawijać.
Kradniesz patenty,
i radze ci, po tej nawijce policz swoje zęby.

Ejej eMCe, kto tu kogo obraża,
Twoje rymy policzę na ręce,
U stolarza, bo jak wchodzisz po dwa razy,
To żal mi twojej fruzi, ja strzelam w strefie gazy,
A ty masz pełno w buzi, jest tu dosyć ludzi,
By stwierdzić, że padniesz w beffie,
Ty z kolegów najdłużej, zostajesz po WF-ie,
Tak to robie i mam pewne wrażenie,
Że dobry rap jest dzisiaj w cenie

Eugeniusz Siekiera, ten ma rację świętą,
ta Twoja nawijka jest gadką <ej, tu coś było, ale się poszło [tu też coś było]>!
Wartą cztery grosze, dwa ruble Białoruskie,
zanim zaczniesz coś pisać najpierw rusz swoim mózgiem.
To te szare w głowie, jeśli nie kojarzysz,
nikt Ci za złe nie ma, że tego nie jarzysz.
Proszę idź do szkoły, szkoły dla tumanów,
tam będzie wiele takich jak ty pedałów!
Ostatnie czego od Ciebie oczekuję,
to proszę o jedno, przestań być takim <...do sałatki dodajemy dwie łyżki stołowe majonezu...>!

Moja nawijka na siekiere, łap

Ty jesteś niewyrzyty, ta?
Ty nie umiesz żyć i sapiesz się,
jak byś miał ten fame.
Ja olewam ten fame,
ty olej ten rap,
to nie dla ciebie ta gra,
to jest prawdziwy rap,
jest prawdziwy jak ja.
Twoje słowa to fałsz,
każdy mój punch jest heavy,
twój punch jest jak progres państwa tego,
nie ma tu takiego.
Ty jesteś jak cola light,
biorą cię tylko plastikowe panny,
biorą cię bo jesteś łatwy i fajny,
choć nie wiesz, co to punch line'y.
Jeżeli myślisz, że jesteś nice,
chóc pokarz to,
choć i walcz.
Chcesz być czarny raper,
teraz równam cię z piachem, błotem, glebą,
wszystko jedno, jedno wiem na pewno.
Tu nie ma miejsca dla takich jak ty.
Twoje miejsce to koniec kolejki,
ja koło ciebie stojąc jestem jak wierza Eiffla,
jestem wielki.
Tak na prawdę, to ja nie stoje koło ciebie,
ja jestem z przodu,
zazwyczaj na takich jak ty szkoda mi zachodu.
Nic ci nie da ta syzyfowa praca,
bo praca lamusa się nie opłaca,
pamiętaj, to nie popłaca.
Na koniec powiem jedno.
Pierwszy raz skrzywdził cię stary,
kupił ci kompa, choć mógł zainwestować w dolary.
Teraz wpadłem tu ja,
aby cię skrzywdzić,
a zrobię to na pewno,
to właśnie jest tego tematu sedno.
Tym oto wolnym wątkiem,
kończe z tym bardzo pewnym siebie ziomkiem.

Rezerwuje posta na odpowiedź, będzie później.

Yo yo, sprawdź to Kashku
oddaje teraz zwrote mojemu miastu
dla Twojej głowy jestem jak dekapitator
lepsze rymy ma od ciebie mc terminator,
co za matoł, bierzesz się za coś czego nie potrafisz
zgasi Cię mój flow, on szybki jest jak prąd
albo jak wiatr, uciekaj se na komisariat,
nawija tu liryczny wariat, co do Ciebię tylko jeden wariant -
na stówę jesteś emo, to żadna tajemnica
po przeczytaniu tego potniesz się no i kaplica
tyle Cię widzieli, userzy się zachłysnęli
od teraz jesteś rymofobem zjadłem Cię tym kombem
jeszcze raz zwe Cię matołem i zwalaj na pole

Do Kashka nic nie mam, poprostu szukam oponenta ;D

Cześć,
W lodówce nie ma co jeść.
Cześć,
Po prostu nie ma co jeść.
Joł!

(i to czysta prawda, zapomniałem do sklepu skoczyć :<)

Jakbyś nie siedział tyle przed kompem,
To nie zapomniałbyś pójść do sklepu.

Diss w forimie dziesięciozgłoskowca, wiersz biały. Wbiłem w ziemię, wiem, oddaję majka!

nie umiecie rapowac,
idzcie lepiej surfowac, jol jol

xD

Gdy widzę wasze rymy mój mały jest nieżywy. xD

W takim razie przepraszam,
...

Joł!

Joł, emsi Łasy
Zmiażdżył was wszystkich, joł, joł
W trzech linijkach

5, 7 i 5 sylab. Beat this haiku, muthafuckas', joł, elo!

Nazywasz mnie maderfakerem
ale dla mnie Ty jestes frajerem
dla ciebie jestem jak Sashry hackerem
Haddug ze w klapkach chodzisz - nawija
bo na takich jak ty uzywa sie kija, jestes zerem
cala mila rymow stoi jeszcze przed Toba
masz doczynienia z doswiadczona w tym temacie osoba
nie chciałbym byc w Twojej skorze chlopak
teraz czeka Cie tylko liryczny knockout
zanim z kimkolwiek zaczniesz sie mierzyc
uwazaj bo mozesz sie przeliczyc - lezysz

Zachowując konsekwencję, jeśli chodzi o formę:

Twoja stara, joł
Nie jest Twoją starą, joł
Adoptowanyś

Owned Marca 2009.

Lasooch ni cholerę nie zrozumiałem
Za to się uśmiałem.

Yo yo pika pika

Jestem pewien siebie, bo twardo na Ziemii stoje,
Bede robił ten rap, nie przeszkodzi mi tu gnojek,
Twojej riposty się boje, ale nie dla tego,
Że rymy najczęściej, to ty kradniesz kolego,
Im jest ich gęściej, tym więcej błędów,
Po mojej nawijce, nie policzysz zębów.
"Pokarz" - skończ z tym ziomek, prosze,
Ja tu się ze skillem obnosze,
A jak Ci się google zatka, to potrzebne są nosze,
To jest moja gadka, mam ziom pewną obiekcje,
Po tym freestyle'u przeprowadzą Ci sekcje,
Mam skończyć z rapem? Mam przegrać z małolatem?
Jestem lirycznym katem i jak opuszcze forum,
To padnie punkt oporu i zasyfisz wszystkie działy,
To ty lepiej wyjdź i nie rób tu chały xD
Jesteś jak Lech Roch Pawlak i gonią cie pały,
Jesteś slaby i świat jest dla nas za mały,
Jestem tą Cola Light, znaja mnie na świecie,
Ty jesteś jak MD - woda i siki, sami wiecie,
Jesteś dobry w internecie - boisz sie podwórka,
Jak już to przeczytasz, będzie potrzebna Ci rurka,
Ktoś Cie nią nakarmi, nie ważne czy na Warmii,
Czy na tatrzańskiej hali, ludzie są tacy mali,
a Eug ich rozwali xD

@topic
Nawiązanie do Warmii i Tatr się wzięło stąd, że momentami piszesz gwarą, albo to takie błędy ortograficzne :confused:

A ze "Skorpiona" się śmiali. On miał mądrzejsze teksty...

@up
 

Co kto lubi, nie będę Cię do niczego przekonywał.