Tutaj się całkowicie zgadzam... Będzie tak samo, tym bardziej, że już Patriots zaczynają płacić. Isacilia i Markoh już wycofali się z wojny. Kestro zapłacił 250k i też jest free. Niższe lvl z Alliance zaczynają się wykruszać, koniec wojny się zbiliża... Ale cały czas część chce walczyć, więc narazie całkowitego spokoju nie ma.

@Edit:
Narazie zapłaciło 7 osób: Kestro, Isacilia, Markoh, Rash'nor, Maulikin, Nuskei, Atnaz. Mamy już 460k i golden legi. A jeszcze na liście głow do zapłaty jest 20 osób =) Więc teraz dla tych którzy we mnie nie wierzyli, wojna się już zakończyła i my wygraliśmy... no i oczywiście się opłaciła, mimo, że raz poległem...

Pozdrawiam,
CATRISHIA

@UP: .. liczysz że dostaniesz coś z tych itemów ... ? Wątpie... pewnie all zabierze sobie lider czyli xeri~ i powsatnie nowa wojna znowu o to że xerizezo sie rządzi itp... i tak aż do momentu czyjegoś zrookowania ...
...będzie sie to toczyć tak w kółko.. moge się mylić nie wiem za dużo o wojnach nigdy nie brałem w nich udziału .. a zresztą co ja tam wiem...

Jeśli niewiesz to nie mów. Dzisiaj została utworzona nowa ranga w szeregah Corentiros "Areani" i te osoby (w tym ja) zostają po wojnie w core i dostaną także pieniądze z okupów. Reszta która została w randze "Soldiers" odejdą od Core i utworzą własną gildie z nami sprzymierzoną ;]

DOKŁADNIE PROSZE PRZECZYTAĆ TEN POST! ZWŁASZCZA LUDZIE KTÓRZY NIEWIERZYLI, ŻE PO WOJNIE ZASŁUŻONE OSOBY ZOSTANĄ W CORE I DOSTANĄ CZĘŚĆ PIENIĘDZY...

ŻEBY NIE BYŁO "A NIE MÓWIŁEM"!

No to spoko :( ...zostało tyle samo PG&PA&ACC SCH co było przed wojną, różnica taka że niektórzy zostali publicznie upokorzeni i niektórzy zarobili a polacy nadal będą mieli prawie 0 wpływ na serva a zostali z łaski przyjęci do Core na wypadek dalszych konfliktów w przyszłości, Core ex DT ciągle będaza słabi zeby zostać bez "ZAPLECZA". I teraz jajco z tego że będzie mała ilość SWE HI LVL żeby polacy i inni mogli podskakiwać i wykazywać się samowolką...czyli to samo tyle że inaczej...



Gratz? zdecydowanie nie...
Galana ciągle no hope, no future...Galana is in deep shit...Galana is doomed! X(
A miało być tak pięknie....

Masz zupełnie racje, Galana była, jest i będzie popsuta i nie ma już dla niej nadzieji... Nadal pozostanie dużo PA&PG itp Musiał by się wydarzyć jakiś cud (czyt. większość hlvl musiało by stracić konta, zostać zbanowanym, zrookowanym lub całkowicie przestać grać), a to jest nie możliwe, jedyne co możemy zrobić to grać na Galanie takiej jaką jest...

Miejmy nadzieje, że kiedyś się co zmienić, a puki co chociaż dbam o swoje dobra i o dobro moich przyjaciół i narazie gram bezpiecznie ;p

Pozdrawiam.

hmmm...ehhh.... ;(


Galana ciągle no hope, no future...Galana is in deep shit...Galana is doomed!
A miało być tak pięknie....

To co zacytowałeś moje słowa to chyba to pisałem jak byłem pijany :P A tak na serio to żeby to się spełniło to tamci co walczyli naprzeciwko nas to musieli by opuśćić Galane, a tutaj zanosi się na to, że praktycznie wszyscy zapłacą i nic się nei zmieni =/

Nic dodać nic ująć, Galana suxXx, dlatego gram na Arcanii :D B) męczcie się i duście, ja przejrzałem na oczy, mam ferie ostry PG i niedługo mam chara z top statsów ;) :cup:

R.I.P Galana :D Amen
Thats all?

*******icie głupoty..... wszyscy..... Jak na Isarze D'T było u szczytu formy i władzy (Wojny z Golden Legion, Banana team{Dimitri von carstein niepoddał się do końca-chwała i pozdro dla niego}, Black Sheep) to też było "no hope for isara", "isara end", "no hope for this world"..... Potem jakoś D'T wygrało wszystkie wojny[Oprócz tej z Vampires-gildia dalej istnieje] i było w miare spokojnie (trzeba było tylko uważać z kim i jak się zadawało[ zresztą teraz też trzeba uważać]) Cóż drogi członków D'T się skrzyzowaly i tak powstała Gildi " Grim Reapers", a słynny diego został "olany"[?] i paru jego kumpli....... Wszystko jest i będzie ok na galanie isarze i innych światach
PS: LUDZIE TO TYLKO GRA!

Ot cały Jejihev:
Killed at Level 21 by Jejihev
Zapytacie czemu? Ano dlatego, że zabiłbym mu kumpla, spytalibyście czemu? Bo atakował moje roty nie zważając na nic, ostrzegałem go, że zaatakuje, no to po co on mi je atakował? Myślę, że jego kumpel z rl, i obmyślili sobie sposób zarabiania, kto by się męczył uczciwie kase zarabiać? Dlatego też jego kumpel załatwia ofiarze skulla, a Jejihwev zabija, noi happy z lootu... Pawer Abuser, shit!

Wiemy wszyscy, że tak jest i chyba nikt nie wierzył że PA zniknie po wojnie, bo to wkońcu część gry i każdy wysoki lvl nadużywa swoich możliwośći, tak jest wszędzie...

A co do skończonej już wojny i wygranej przez nas to:
To ludzie, co chwila wysylają zażalenia albo wypowidają się na forum, że Patriots wyżuca ich z kopalni, czyli PA. Nie mówie, że Core~ tak nie robi, bo robi... ale patrzcie, wszyscy uwierzyli w te słotkie pierdzenie Patriots przed wojną, że walczą o lepszą galane, o wolną galane, o koniec PA tip. A teraz wychodzi prawda... walczyli tylko poto żeby samemu być jeszcze większymi PA i żeby nikt nie mógł im zagrozić...

No to ja powiem tak samo jak thero . Popieram go bo tez zginołem w taki sposób ale wszytko było dobrze bo pieto dla niepoinformowanych heihachitores porozmawiał z nim i jeji odal mi k-axe ;p I powiem tak solider czyli jak wy to muwicie mięso armatnie zostali dołączeni do foc które stworzył icarus blak... i nasze mięsko armatnie nie zostało wyzócone z na zbity pysk -.- .

PS.THERO LOGUJ SIE MAMY DO DOKĄCZENIA DUELEK XD cya.a i CAT... Powodzenia xD

A i jeszcze jedno polacy sa dobrzy w tibie xD tylko duzo odchodzi z galany zauzmy heihachitores , yartha graja na arcani przed chwila rozmawiałem z aklodahem ktury stwierdził ze też odchodzi ale nie wiem gdzie =[ .SZKODA BARDZO HEICHAHITORESA I AKLODAHA BO YARTHA PRZEWAZNIE MNIE OLEWAL xD ALE CUZ TEZ DOBRZE GRAL .

mozna grac z wlasnym honorem i nie wchodzic core~ w dupe =]

@catrishia ; wiesz co straciem bo bylo tego sporo (~1mln gp) ale i tak gram =] wczoraj w deeper fibula padlem na dlach ;)

powodzenia z fellowship

@Szkodi Sunrise
Można też wiele mówić i robić niewiele, udawać że nic się nie dzieje i że niekogo to nie obchodzi tak jak to żeście zrobili posługując się typową logiką polaka. A własny honor to takie klapki na oczy.

Ale mniejsza z tym, wojna ekhem "wygrana" SWE dalej rządzą i pomiatają wszystkimi.

P.S. ja też bym udawał że mnie nic nie dotyczy bojąc się stracić cokolwiek, hmmm mówie jedno robie drugie... :confused: