![]() |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Jesteś na tyle bezczelny, że nawet nie poszukasz poparcia na to, co piszesz. Twoja wiedza na temat w którym się wypowiadasz jest ZEROWA. Cytuj:
Cytuj:
"Wbrew oczekiwaniom, ubiegły rok nie przyniósł porozumienia klimatycznego w Kopenhadze. Pokażmy, że ludzie z całego świat potrafią zjednoczyć się, by sprostać jednemu z największych wyzwań naszych czasów. Nasz entuzjazm i determinacja pomogą skłonić polityków z całego świata do realnych działań i pokażą, że powstrzymanie zmian klimatu wymaga współpracy wszystkich rządów." - WWF Umiecie świetnie googlować, nie umiecie czytać. Takie czasy ;/ |
Cytuj:
Co wiecej - a)Ilość dwutlenku węgla wydzielanego do atmosfery ze źródeł naturalnych 20-krotnie przekracza ilość dwutlenku węgla dostającą się do atmosfery na skutek aktywności człowieka - zatkajmy wulkany i wysuszmy oceany b) Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej wynosi ok. 385 ppm (wg krzywej Keelinga), czyli 0,0385% składu chemicznego atmosfery. Stezenie pary wodnej - 20%. c) czy tak maly wplyw czlowieka na tak mala zawartosc co2 w atmosferze jest w stanie zmienic temperature na calej Ziemi? Pomijajac juz wywod wyzej, wiadome jest, ze naturalne zmiany w klimacie = ewolucja. Zaprzeczanie temu to zaprzeczanie ewolucji! Z ciekawostek - w sylurze zyl skorpion (brontoscorpion), ktory osiagal wielkosc do 1 metra. w Karbonie - wazka (magenauera) o rozpietosci skrzydel do 75cm i wij (artropleura) o dlugosci do 2m. Jak to mozliwe, ano tak, ze w tym okresie zawartosc tlenu w atmosferze wzrosla prawie dwukrotnie (z 15% do 30%) i spadla ilosc wytwarzanego co2. Czlowieka tam nie bylo. Pozniej nastapila zmiana klimatu i ewolucja szla dalej, nie ma juz tak ogromnych owadow. Dlaczego teraz ewolucja nie moze isc dalej? |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Tak, napisane nieskładnie ze względu na porę dnia. Nie, nie mam źródeł, informacje pozyskane w czasie prywatnej rozmowy. Nie, nie wierze w bajki o 'złym człowieku, który niszczy piękna Matkę Ziemię'. Równie dobrze ewentualne 'wyższe stężenie CO2 w atmosferze' mogłoby być skutkiem większej aktywności wulkanów. |
Ashlon, może trochę rozwinę...
Rozkwit form żywych na ziemi (w/w sylur) był poprzedzony dużą aktywnością wulkaniczna i stałą dużą emisją CO2 do atmosfery. W takim klimacie oczywiście najlepiej "czuły" się rośliny które owy gaz w procesie fotosyntezy "pobierały", oddając do atmosfery tlen. Ogromny rozkwit flory pociągnął za sobą także rozkwit i fauny (stąd te wszystkie giganty). Jednak w późniejszych okresach stabilizacja skorupy ziemskiej powoli(mówie tutaj o milionach lat) zatrzymała emisję CO2 ze źródeł wulkanicznych. Skład powietrza zmienił się, ewolucja zrobiła swoje i tamte formy życia musiały ustąpić innym. Człowieka tam nie było. Ominęło go pewnie wiele zlodowaceń, ociepleń klimatu i innych ciekawych zjawisk. Wynika z tego, że skład powietrza wpływa na ewolucję. Od jakichś 100lat, robaczek zwany człowiekiem zaczyna emitować znikome(lub nie) ilości CO2 i innych gazów. Kopie sobie w ziemi jamki z których wyciąga wszystko(ropa,węgiel,gaz) co przez miliony lat organizmy żywe uwięziły w organizmach. No ok, załóżmy że są to znikome ilości... Hmm.. tylko w jakim stopniu minimalna ingerencja w naturalne zmiany składu powietrza wpłynie na ewolucję? Czy nie okaże się że ewolucja nie "zdąży"? Ziemia nie "zginie", życie nie "zginie".. zmienić się może tylko jego komfort dla w/w robaczka i paru mniej rozwiniętych. Jeśli będzie to naturalny proces - OK. Jednak wolę dla świętego spokoju nie dokładać do tego ręki, zwłaszcza że mnie to nic nie kosztuje. |
Oczywiście, że ziemia nie zginie. Już wiele razy w historii ziemi były okresy zwane wielkimi wymieraniami, kiedy część gatunków, które nie potrafiły się szybko dostosować do zmian - ginęły.
Dzisiaj po prostu tempo zmian jest gwałtowne. Jest obawa, że sytuacja się powtórzy. Nawet inaczej, jest pewność, że się powtórzy. Kwestia tylko, kiedy to się stanie, i z jakiego powodu. Zaprzestanie używania paliw kopalnianych i tak w końcu będzie wymuszone, więc warto myśleć też o rozwijaniu innych gałęzi pozyskiwania energii. Temat można jak najbardziej zamknąć, dalsze dysputy nie mają sensu. Niektórzy się za bardzo podpalają, nie czytając tematu :) Temat wulkanów był poruszany już kilka razy, choć już dawno jest obalony. Co z tego wynika? Nie warto pisać, bo nie czytacie. Tak więc, proszę jakiegoś moderatora o zamknięcie tematu, a użytkowników, o uspokojenie się (głebokie wdechy, kilka przysiadów, herbatka). |
Cytuj:
Cytuj:
- Walka z CO2, zeby nie bylo smogu? Ok. Walka, bo "lodowce topnieja" - nie, bo to jest nieprawda. Pokrywa Antarktyki w ciagu ostatnich lat powiekszyla sie o 25%. - Walka z plastikiem - ok, ciekawy pomysl. Ja za darmo wyrzucam smieci, oni za darmo maja materialy wtorne. Tylko dlaczego tych pojemnikow jest tak malo? - Walka ze zuzytym sprzetem elektronicznym - ok. Tylko dlaczego musze przez pol miasta go przewiezc? Zrobic punkt na kazdym osiedlu, bedzie po sprawie. Obecnie kazdemu wygodniej wyrzucic elektronike do kubla, niz jechac pol miasta. - Walka ze "zlym" termometrem rteciowym? Ok, niech bedzie, tylko dlaczego jednoczesnie zmuszaja mnie do kupowania swietlowek, ktore maja wiecej rteci niz termometr i zuzywaja sie w ciagu ~3lat? Termometr rteciowy mam juz 20 i "dziala". Plusem jest to, ze swietlowki mozna oddac do recyclingu w kazdym punkcie sprzedazy zarowek. Ale dlaczego nie mozna tam bylo oddawac termometrow? - Popieranie "czystej" energii. Glupota. Postawcie elektrownie jadrowa, w ktorej prad tez jest czysty, bezpieczny i tani. Nie, lepiej postawic elektrownie wodna, ktora niszczy srodowisko, generuje malo pradu i jest cholernie droga. Ale "zielona". Swietny absurd pokazal tez Cejrowski w swoim programie: http://www.joemonster.org/filmy/1485...nie_srodowiska |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Nie rozumiem ludzi, którzy tak walczą na rzecz klimatu, bo na 99,9% nie będzie końca świata w tym wieku, więc jeśli coś wielkiego się wydarzy, to my będzie już martwi.
Po co sobie tym zaprzątać głowę? |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Moim zdaniem do wyniszczania planety bardzo przyczynia się gracz o nicku "Cezet Knight". Jego 2 komputery, na których stawia 8mc 24/7 negatywnie działają na ziemie i powodują szybki wzrost temperatury. Proszę napisać petycje do Cipsoftu o zbanowanie tego gracza!!
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Co do mego posta. Chodziło mi o podejście Wylansowanego(najlepiej niech świat pier*****, bo mnie i tak nie będzie), a nie kwestie sensu "ratowania Ziemi" dla przyszłych pokoleń.
Swoją drogą, skorumpowani ekolodzy proszą o pomoc skorumpowanych polityków. Boję się efektów tych działań. |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:42. |
Powered by vBulletin 3