![]() |
Cytuj:
|
@Dobo: nie wiem... może kompleksy? ;]
Ale to zazwyczaj kończy się na obustronnym i jednostajnym obrzucaniu się błotem przez zwolenników strony jednej i drugiej... |
Cytuj:
|
@Dobo: hm... bylem pewien, ze Twoja wypowiedź miała być zabarwiona sarkazmem. Jeśli jednak się mylilem, pozwolisz że powiem troszkę więcej na temat mojego zdania względem tej sprawy...
Zgadzam się z Tobą, iż poziom danego forum zależy glównie od ludzi na nim piszących. Z drugiej strony fora muzyczne nie składają sie tylko i wylącznie z postow typu "zespół X czy zespół Y" i IMHO są to te najmniej wciągające i odkrywcze konwersacje. Jedni bardziej X, drudzy Y i nie ma sensu, aby nawracali się nawzajem jeśli jedynymi sensownymi argumentami są te subiektywne, które i tak może wytoczyć druga strona w niezmienionej postaci. Podam przykład: Osobiscie bardziej lubię Rammsteina i - za przeproszeniem - gruszka mnie to obchodzi, co myśli na ten temat Kaziu z Nowej Kamienicy, czy nawet osoba będąca dla mnie autorytetem. Mój gust nakazuje mi wybrać Rammstein, mimo iż znaczna część populacji i tak woli IM. Jeżeli ktoś będzie mnie chciał nawrócić na siłe, normalnym odruchem z punktku psychologicznego będzie moje narastające zniesmaczenie owym tematem/zespołem/przekonaniem. A co do tej pięciotonowej płyty - zgadzam się w 100%, czlowiek ma prawo zmieniać swoje zdanie, gusta, poczucie piękna na przestrzeni czasu, wraz z rozwijającą się osobowością. Jednak zawsze musi do tego dojść sam - zazwyczaj na drodze przypadku... No i na koniec sprawa najważniejsza - sprostowanie owej łacińskiej sentencji. O gustach ludzie rozmawiają od zarania dziejów, przyslowie to nakazuje jednak zaprzestania bezpośrednich sporów względem odczuć subiektywnych - ściślej mówiąc: zdradza nam ogromne znaczenie tolerancji w życiu codziennym, która powinna cechować każdego inteligentnego czlowieka... Wracając do naszego przykładu - mimo, ze Kaziu woli IM, ja i tak nie będę miał nic przeciwko temu, nawet jeśli miałbym uważać, że owy zespół jest beznadziejny (zwracam uwagę na tryb przypuszczający :P). Jest to jego przekoanie, jego poczucie piękna i wlaśnie owa tolerancja powinna mnie powstrzymywać przed bezsensownym przejeżdżaniem po jego subiektywnych odczuciach... BTW przykro mi, ale nie bawi mnie cykliczne czytanie tych samych dwóch schematow wypowiedzi przez 30 kolejnych postów. Żaden z nich nie wnosi nic odkrywczego ani nie stanowi sensownej, wziągającej wypowiedzi... |
Zdecydowanie Ramsztajn
|
Ja wole Rammsteina, bo pierwsza plyta jaka dostalem na urodziny to byla wlasnie Mutter :) i tak siedze w heavy metalu od 2 klasy podstawowki, wlasnie przez ta plyte.
|
Ironsow lubie ale Rammsteina uwielbiam szczegulnie za ich teledyski ktory kazdy jest zaj****ty, utrzymany w dobrym tonie no i jest hitem
|
Cytuj:
|
Iron Maiden, byłem na Mysticku i baaaardzo mi sie podobało. Mają po 50~ lat a grają ciągle świetnie. Co prawda na poczatku nie mogłem sie przyzyczaić do wokalu, ale do tego 'dorosłem'. Teksty genialne, a muzyke ciężko opisać słowami.
Up the Irons! |
Z bardziej podchodzących lekko do trashu to Iron Maiden, ale ogólnie wole Rammsteina.
|
ja wybrałem w sondzie niemieckie granie, ale osobiście uważam że jest sporo innych fajnych zespołów metalowych, zaczynając od starej dobrej metaliki przez różne inne. O gustach sie ogólnie rzecz biorąc nie dyskutuje
|
Ja osobiście wole IM , ale Rammstein też fajny.
|
Ja wole Ironsów. Świetnie grają. I LOVE HEAVY METAL XD.:p :p :p
|
Rammstein!!
|
Cytuj:
Dokładnie. |
Atak archeologów!!!111oneoneo
Ironsi, przecież to klasyk jest. |
Jasne że Ironi, przynajmniej dlatego ze sa legenda i dużo zrobili dla muzyki metalowej... Zreszta i tak mam inne gusta muzyczne, chodz w tamtym roku na Mystic pojechalam żeby zobaczyc IM na zywo :)
|
Wg mnie Rammstein, za bardzo nie lubię IM :P
Moje ulubione klipy to 'Ohne dich' , 'Benzin' , 'links' , ' bang ' czy jak to się nazywa :P |
Pewnie podpadnę fanboyom obydwu zespołów, ale osobiście uważam, że zarówno Ramm jak i Żelazna Dziewica to crap i kompletnie nie podchodzi mi ich muzyka.
|
Nie chce wyjsc na rasiste, ale niestety powiem, ze po 16 latach mieszkania przy granicy z Niemcami, przestalem ich lubic ich język... dziwnie brzmi... i tylko mam gorsza srednia w szkole przez niego ;) aczkolwiek samych niemcow w sumie lubie, a zwlaszcza za to ze nie demoluja skateparkow xP ale to tak na offtopie..
niechec do jezyka niemieckiego, nie zacheca mne do sluchania rammsteina.. (no moze gdyby tekst wycieli, to samej muzy moge posluchac xP) a Iron Maiden... ehh.... nie ma porownania. patrzac na lata w których grali, i jak dobrze im to wtedy wychodzilo, i wychodzi nadal, to normlanie dech zapiera jak sie slucha takiego the troopera albo fear of the dark na przyklad... i te dzwieki gitar.. absolutnie, tylko i wylacznie Iron Maiden \m/ |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:29. |
Powered by vBulletin 3