Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Po Smierci. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=29347)

Matheous 16-03-2005 15:06

Ech, w sumie w kazdym filozoficznym temacie(czy istnieja kosmici, kiedy nastapi koniec swiata) to ni stad ni z owad byl poruszany temat zycia po smierci:) Ot taka ciekawostka:P
A co do zycia po smierci-ja CHCIALBYM zeby istnialy kolejne wcielenia, czy tam reinkarnacja(jak zwal tak zwal), z wstepnym wykasowaniem wczesniejszej pamieci. Czemu? Bo nie moge sobie wyobrazic WIECZNEGO lezenia, czy tam WIECZNEGO siedzenia w jakimstam niebie czy piekle. Po prostu wg mnie po jakims czasie powinien byc jakis 'format mozgu' zeby on mogl sobie odpoczac... Po czym zabawa zaczyna sie od poczatku. Ale w sumie, czy nie powinno kiedys byc konca? Jak cos moze powtarzac sie w nieskonczonosc? Z tego znowu wynika, ze mozg tez kiedys moze sobie zrobic fajrant. I co wtedy? Ja zawsze jak pomysle o tym, ze odradzamy sie w kolko, i racjonalnie dodam 'ale keidys musi byc koniec', to zawsze wtedy lapia mnie dreszcze.
Jedno jest pewne-predzej czy pozniej, wszyscy poznamy odpowiedz na to jedno pytanie:) Jaki jest sens zycia? Czy istnieja kosmici? Te pytania moga pozostac bez odpowiedzi. Ale co sie dzieje z nami po smierci? Na to pytanie kazdy znajduje odpowiedz w odpowiednim dla siebie momencie.

Nightwalker 16-03-2005 16:09

Śpieszy się wam by poznać tajemnice śmierci? Bo mi jakoś nie za bardzo :)
Co jest po śmierci? Ja wierzę w to co mówi religia Chrześcijańska.

@Math:
Ci co byli w śmierci klinicznej mówią, że to Niebo to naprawdę... wspaniałe miejsce i nie wróciliby, gdyby sam Pan Bóg ich "nie wygodnił" spowrotem :) (kto chce, ten niech wierzy).

Mam pytnie do Scora:
Czy to, żę źli ludzie trafiają do Piekła nie wyklucza wszechmiłosierdzia Boga? Bo ja sam już nie wiem. Ja osobiście nie wysłał bym kogoś na wieczne męczarnie jakby przepił całe życie, kradł lusterka samochodowe, a zarazem nie chodził do kościoła.
Nie wiem co o tym sądzić ;/

Dabek 16-03-2005 16:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Baron Kaldrick
Wpadając w styl $cora...
1. Śmierć (Bynajmniej nie mówiąca DUŻYMI LITERAMI)
2. Trumna
3. Robaczki.

JESTEM ZASMUTKOWANY że tylko tyle i Śmierci nie będzie:P

M@NieK 17-03-2005 11:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nightwalker
Śpieszy się wam by poznać tajemnice śmierci? Bo mi jakoś nie za bardzo :)

Nawet nie wiesz kiedy to moze sie przytrafic.. ze sie urodziles nie znacze ze masz na bank 70lat zycia+
Wiec nie badz taki pewien bo nie wiesz kiedy zrobi sie ciemno...

Matek 17-03-2005 11:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nightwalker
Czy to, żę źli ludzie trafiają do Piekła nie wyklucza wszechmiłosierdzia Boga?

Wg mnie chyba raczej tak. Bo skoro Bog byłby taki wszechmilosierny to nie skazywalby na wieczne potepienie. no nie??

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez M@niek
Nawet nie wiesz kiedy to moze sie przytrafic.. ze sie urodziles nie znacze ze masz na bank 70lat zycia+
Wiec nie badz taki pewien bo nie wiesz kiedy zrobi sie ciemno...

Hmm... Codziennie zyje tak jakbym mial zyc najmniej z 70 lat. Wg mnie zastanawianie sie nad czyms tak "błachym" i nieuniknionym jak smierc jest malo sensowne. Nic to nie zmieni, niczego i tak sie naprawde nie dowiemy a kiedy przyjdzie to napewno przewyzszy wszystkie nasze wyobrazenia. Ludzie marnuja czas na taki temat zamiast zlapac kogos za lapke i cieszyc sie tym co Bog dal ( i kiedys napewno zabierze)

@Baron Kaldrick: Po mnie napewno przyjdzie szczur:)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mc Macio
chodzilo mi o to ze ok 3000tys lat temu nauka nie wytlumaczala roznych zjawisk i ludzie wtedy nie wiedzieli skad te zjawiska pochadza(i tez sie zastanawiali nad sensem zycia itp) wiec doszli do wnisku ze musi byc cos "nad" czyli Bóg

Byc moze i tak bylo. Ale popatrz teraz: mamy TV, podruzujemy po swiece, szukamy innych cywilizacji. Mamy ogromna wiedze naukowa w porowaniu do tych sprzed 3000 lat. A nikt nie potrafi fachowo" zanegowac istnienia Boga jak i zycia po zyciu. Moze tylko sie troszeczke od niego oddalic bojac sie, ze to co robimy jest zle...

Belefiz 17-03-2005 11:34

Ja znam przypadek. Moja babcia (mająca wtedy 86 lat) powiedziała: "Dziś umrę". Często sobie tak żartowała i jak zwykle powiedziałem "przestań gadać głupoty". Gdy już wyglądała mizernie kazała zawołać księdza. Gdy szukaliśmy modlitwy babcia jeszcze powiedziała na której stronie. Odmówiliśmy modlitwy, babcia westchnęła dwa razy powiedziała "Boże jestem gotowa" i umarła :( ;( Wiecie jakie to przeżycie jak ktoś bliski umiera wam prawie na rękach ?

@topic
Widze że większość piszących tu to ateiści albo 12-14 letni co chcą się popisać że nie boją się śmierci i myślą że boga nie ma itp. Pomyślcie ktoś kto myślał, coś lub ktoś rozumny musiał stworzyć wszechświat, dopasować wszystko do siebie. Więc coś musi tam być. Pozatym jestem chrześcijaninem i mam wiare.

Knight Simon Dark lord 17-03-2005 16:45

ja wierze w 2 świat raz miałem sen jak umarłem i widziałem nawet biało przed oczami nie wiem jak wy ale ja sądze że jest świat z aniołami z panem Jezusem i Bogiem dlatego jestem katolikiem bo wierzę niech inny myślą co chcą ja wiem że niebo i piekło istnieją i kiedyś każdy z nas tam się znajdzie ( tylko nie wiem kto w piekle a kto w niebie)

Dryb 18-03-2005 16:50

A ja jeszcze niedawno wierzyłem, że po prostu nie ma nic. Ale teraz stwierdziłem, że musi istnieć reinkarnacja. Bo jak to tak. Przecież coś musi być... nie będzie czarnego ekranu(co do reinkarnacji, to wiadomo, że nie będziemy znać swojego poprzedniego "Ja")

M@NieK 19-03-2005 00:19

Ale .. po reinkarnacjii.. bedziemy mieli taki sam charakter?.. wiem ze nikt nie wie i nikt sie tego nie dowie.. ale mnie to zastanawia ;]
Tak sobie czasami pomyslcie (ci co wierza w reinkarnacje) kim byliscie w poprzednim wcieleniu... ;]

joey 19-03-2005 01:18

hmm... ja bym osobiście chciał żeby była autostrada bez ograniczenia prędkości i jakiś fajny samochód :D to dopiero raj :P
autostrada niebieska plx plx plx :confused: ciekawie by było...
<EDIT>:
tylko ma być żółty tuningowany golf (progi, neony[niebieskie], przyciemniane szyby, zderz(?)aki, spoilery etc.)
i oczywiście nie taki classic flaki tylko jakieś turbo :P

Senon 19-03-2005 02:00

Powiem jedno... Ja moge zyc do 40 ale jak prawdzimy czlowiekpalic pic co jakis czas i nie miec zony tylko same kolezanki :) co ci z tego zze bedziesz mail 70 lat jak 1000 chorub na karku?? moze ktos sie ze mna nie zgodzi?? :evul: :evul: :evul: :evul: :evul: :evul:

Xeltix 19-03-2005 02:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belefiz
@topic
Widze że większość piszących tu to ateiści albo 12-14 letni co chcą się popisać że nie boją się śmierci i myślą że boga nie ma itp. Pomyślcie ktoś kto myślał, coś lub ktoś rozumny musiał stworzyć wszechświat, dopasować wszystko do siebie. Więc coś musi tam być. Pozatym jestem chrześcijaninem i mam wiare.

hehe tak samo myslalem wiek 10-14 ATEISCI

M@NieK 19-03-2005 03:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez joey
hmm... ja bym osobiście chciał żeby była autostrada bez ograniczenia prędkości i jakiś fajny samochód :D to dopiero raj :P
autostrada niebieska plx plx plx :confused: ciekawie by było...
<EDIT>:
tylko ma być żółty tuningowany golf (progi, neony[niebieskie], przyciemniane szyby, zderz(?)aki, spoilery etc.)
i oczywiście nie taki classic flaki tylko jakieś turbo :P

Co za dusho to nie zdrowo ;]

Tana 19-03-2005 08:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez lewy/fallen
/up\ w reinkarnacja jest często mylona z nowym wcieleniem
reinkarnacja to zamiana w zwierzątko kotka myszke itp. itd.
chodzi Ci o kolejne wcielenia to założenie jest takie iż twoja dusza jest materią niezniszczalną która znajduje nowe powłoki cielesne by odkryć swe wcielenia trzeba się poddać oczyszczeniu duszy i czasochłonnym pracowaniem nad czystością swej jaźni do tego dochodzą czakry astral

O przepraszam bardzo - obie te rzeczy to, to samo. Jaką powłokę cielesną przybierzesz zależy jedynie od tego jaki był twój ostatni żywot. Jeśli byłeś dobry i pobożny rodzisz się jako coś lepszego i doskonalszego (Na koncu tej drabinki jest sama energia zyciowa, którą po głębszym namyśle można porównać do boga). Gdy całe życie jesteś zły trafiasz na coraz niższe szczebelki (tu na samym dole jest z kolei niebyt).

A moje zdanie? Pomyśle za jakieś 30 lat na łóżu śmierci. Narazie mi sie nigdzie nie spieszy.

Chopkers 19-03-2005 11:07

a jezeli to mozg jest odpowiedzialny za wszystko co sie z czlowiekiem dzieje, to czemu by nie zaplacic jakiemus doktorkowi za wyciecie swojego mozgu i wcisniecie go jakiemus noworodkowi :P??


nie wiem czy to by bylo mozliwe.......


patrzac od strony religijnej, to w sumie reliigii jest mnostwo, i jezeli Bóg nie istnieje (oczywiscie istnieje, ale to z nie istnieniem to tylko teoria ;]) to przeciez mogli bysmy sie znalesc w "niebie innej religii"....

a z reszta :P nvm..

ale jeszcze porusze temacik "Arki" (noego :P).
(tej z tymi pokruszonymi tablicami z X przykazaniami ;))
to zworccie uwage na to, ze gdyby ja odnaleziono! ILE RELIGII BY UPADLO???

Matheous 19-03-2005 14:51

Wszystkie religie (prawie) sprowadzaja sie do jednego-ze Bog istnieje. Co kogo obchodzi, czy nazywa sie tak, tak czy tak(nie bede wzywal imienia Pana nadaremno;)? Zawsze chodzi o to samo-stworzyl swiat, panuje nad nim milosierna reka i sprawuje nad nami sad po smierci. Bla bla bla...
A co do reinkarnacji-w takim razie pomyslcie, dlaczego macie swiadomosc zycia wlasnie w tym wcieleniu? Skoro pamiec nam sie po kazdej smierci 'lasuje', a czas jest rzecza wzgledna;), no to dlaczego pamietamy i znamy wlasnie to wcielenie? Dlaczego niektorzy z nas nie maja teraz swiadomosci tego, ze sa cyborgami w roku 2074, a inni ze sa mamutami uciekajacymi przed ludzmi pierwotnymi jakies pare milionow lat temu? He?

M@NieK 19-03-2005 15:09

ehhh.. skad wiesz ze my za iles tam lat bedziemy cyberborgami? -.-
Fox Kids rlz? -.-

Ing 20-03-2005 03:33

@Maniek: chociażby zważywszy na obesyjne zainteresowanie człowieka budową neuronową mózgu czy funkcjonalną protezą obsługiwaną impulsami ze sztucznych synaps (co stało się już faktem). Poza tym człowiek cały czas bezrozumie dąży do przedłużenia sobie życia, opierając swoją rację na sztucznej moralności czy prawach człowieka...

@Topic: Pismo Święte w miare jednoznacznei opisuje los nieśmiertelnej duszy ludzkiej po śmierci. Jako praktykujący i głęboko wierzący katolik nie mam zamiaru szukać innych rozwiązań, niż te wyjawnione przez Boga, któremu ufam...

ech... kiedyś - pamiętam - zastanawiałem sie, jak by wyglądało całkowite zakończenie swojego istneinia po śmierci... świadomośc, że nie ma już nic dalej, że przestajemy myśleć, egzystować, obserować, słuchać. Że nasze życie kończy się, a my sami nie czujemy już nic. Po prostu nas nie ma. Zawsze wtedy ogarniał mnie irracjonalny lęk, spowodowany przyzwyczajeniem do obserowania świata z perspektywy pierwszej osoby. Podobny lęk pojawia podczas próby obejrzenia siebie z innej perspektywy, zauważenia że wcale nie jest się kimś tak wyjątkowym, by nasza egzysencja (materialna czy nie) musiała być nieskończona.

Kinnison 16-08-2005 20:27

hmmm... co do teorii z nicością, dziwicie się jak może być po prostu nic... ciemno, cicho i nie pachnie ( :p ), ale kiedyś też była nicość, przed urodzeniem. Dopiero od jakiegoś momentu zaczęliśmy rejestrować to co się dzieje wokół nas. Może kiedyś tak samo po prostu przestaniemy rejestrować, bo nasz mózg przestanie funkcjonować... ale ja jednak w to nie wierzę, sądzę że "coś" tam się jednak wydarzy, coś się stanie... Jestem tego bardzo ciekaw, lecz nie tak ciekaw żeby samemu to zaraz sprawdzić :p . Tak w ogóle to ciekawe czy ktoś się kiedyś zabił... z ciekawości...

A co do waszej teorii o 10-14 latkach ateistach, to powiem wam, że nie zawsze się sprawdza :p . Ja też mam 14 lat i jestem człowiekiem wierzącym, nie wstydzę się tego, a Ci którzy "tak" mówią o Bogu, to raczej wierzą, tylko w swoim środowisku mówią tego typu głupoty z... głupoty, no, może jeszcze dla poważania ze strony gburowatych kolegów.

Liado 16-08-2005 21:12

Aaaj pierdoły gadacie :P. TO całe niebo i piekło wymyśłił dawno temu jakiś BARDZO mądry człowiek. Jak będziesz broić to pójdziesz do pokoju/ jak będziesz grzeszyć to ojdziesz do piekła. Ten gość poprostu wychował ludzi a przy okazji wyjaśnił im parę rzeczy których którzych nie znali(oczywiście nie mówił prawdy), ale oczywiste jest że wielu czyni "źle". Jeżeli w średniowieczu kudzie byli na tyle ciemni że wierzyli wróżkom to co dopiero w starożytności.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:43.

Powered by vBulletin 3