Pewnie ze bendzie rosl o to chodzi jak masz naprzyklad dobra postac i jednym hitem takiego rata zabijasz to jak bys inaczej potrenowal.Poza tym ja slyszalem ze trzeba trafic raz na 30 uderzen a nie raz na minute a po drogie to teraz jest cos takiego ze tylko jak trafisz to trenojesz i tylko przez upuszczenie krwi ( bloodowanie ) rosna ci skille. :]

Jeżeli tak ejst jak mówił mój poprzednikk to chyba nie zadobrze...

Przeczytałem cały wątek i nie znalazłem odpowiedzi, więc pytam:
Czy knightowi walczącemu bronią dwuręczną potrzebny jest do czegoś shielding( oprócz tego, że przyda mu się jak kiedyś zmieni broń)??

O ile MI wiadomo shielding obniza obrazenia NAWET jak nie amsz tarczy-czyli ci sie przyda...
A wogole-kazda postac wali raz na 2 sek czyli raz na 30 uderzen i raz na minute to jest to samo:)

Też mi sie tak wydaje ze jesli ma się większy shielding i bez traczy sie jest to obrazenia otrzymywane sa mniejsze. Sprawdzalem na wlasnym przykladzie (inni moga miec inaczej lub tez mogę sie mylic wiec prosze nie komentowac mnie)

A czy jeśli trenuje z potworkiem, a nie z innym graczem, muszę co jakis czas obrywać, żeby shielding wzrastał??

Tak, co jakis czas musi polac sie krew bo inaczej nici z treningu 8)

Shield dla Palka jest przydatny szczegolnie na lagach, np majac 15 lvl (pal) ze skillem shield 25 okolo oberwalem od ds'a za ponad 200 a teraz 23 lvl 52 shield i najwiecej za 120 mnie udezyl.

Moj sposob na skill to zarazem jak narazie szybki exp b trenuje z cycami, uzywam exura gran czasem vita ale rosnie mi skill i exp zarazem polecam palkowi taki sposob ale konieczne jest zeby mial dobry stuff, obecnie mam c arm i d shield i dostaje czaszem za 50 od cyca :D ..... nie polecam ze scale arm , bras legsami i dwarv shield isc trenowac na cycach i na 15 lvl bo to duza szansa na death, dobrym sposobem sa roty, wolniej idzie exp ale przy carlin jesl ladne miejsce.

Co do trenienia sworda,na 30 uderzen 1 judezenie musi byc ''krwawe''.A shieldnig to niewiem ja na trollach wytrenilem na 60/60.


Who ar the Mastah?I'm the Mastah.

shielding dla palka jest potrzebny np. gdy wali on spearami, a tak jest bardzo często. Pozatym shielding z tego co wiem to nawet bez tarczy troche daje. A club, sword lub axe nie trenuj bo to wedlug mnie niema sensu, lepiej miec skil np. 60 distanse niz 48 distane, 30 sword

"Shield dla Palka jest przydatny szczegolnie na lagach, np majac 15 lvl (pal) ze skillem shield 25 okolo oberwalem od ds'a za ponad 200 a teraz 23 lvl 52 shield i najwiecej za 120 mnie udezyl. "
no i po co koleś ściemniasz kazdy potworek ma określone obrażenia jakie możę zadać no i tak się składa ze ds nie może zadać obrażen ponad 200 nawet gdybyś byl bez ekwipunku no chyba że jeszcze dostaniesz z life drain ale to już co innego jest
apropo shieldingu to ja nie wiem ale mając palkiem shielda 18 a potem shielda 65 nie widziałem zadnej różnicy w obrażeniach jakich otrzymywałem(walczyłem łukiem)

Z wlasnego doswiadczenia wiem ze w takim samym pancerzu druid z shielding 22 obrywa od cyklopow bez tarczy duzo mocniej niz rycerz z takim samym sprzetem z shieldingiem 72.
Prawdopodobnie jest jakis przelicznik ktory urzywa skillu shielding przy obliczaniu wartosci pancerza, czyli jesli mamy slaby pancerz to roznicy prawie nie ma, ale przy lepszym pancerzu roznica jest calkiem spora.

tak sie sklada ze pamietam dobrze ta sytuacje mialem hp na full po czym nagle z zielonego zrobilo mi sie czerwone (okolo 225hp na full juz nie pamietam) bronilem sie wtedy lukiem na full atack, idz na dsa i sam sprawdz za ile dotaniesz obrazen na full atc
po 2 tego juz nie pamietam ale mozliwe ze mialem slaby equip w stylu scale/plate arm, brass legsy obecnie c arm i p legsy a to jest roznica
po 3 wytrenowany shielding musi cos dawac w grze, jakąś obrone bo od tego jest, byc moze przelicznik jest rozny dla roznych profesji i palkowi jest mniej przydatny niz knightowi ale zawsze sie przyda mocniejsza obrona

smiem twierdzic ze nie, do 65/65 praktycznie caly czas trenowalem na potworach, ktore mnie nie trafialy ( np. dwarfy ) , a skille rosly

Przetestowalem to i chodzi o to zebym to JA trafial, i wtedy kiedy cwicze distance jak i shield.Stalem mkiedys z dwoma misiami chyba 3 godziny(mialem kolo 43 shield wiec powinien dosc szybko wzrosnac), specjalnie zdjalem wszystko zeby miec tylko sama tarcze i nic to nie dawalo(czytaj shield nie rosl).Kiedy zaczalem je i kilka kolejnych zmian bic lekko z reki od razu mialew awanse.Podsumowujac jest tak jak ktos tu juz napisal, wazne jest zeby samemu trafiac raz na jakis czas(jaki to juz odrebna kwestia).Zreszta ja jak cwicze shield na trollach to ani razu mi nie zadaja obrazen a awanse sa

Zgadzam się z Gimlim- potwory nie muszą mnie trafiać zeby shield rósł. Chyba musisz ty trafiać, a na tobie maja być chmurki :)