Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Ogół ogółowi, przyczyń się do zmian. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=73664)

Khazar 22-04-2006 19:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Walekifa
Też coś :p mój brat też ma. :S

Sam mam zamiar zacząć zabawę,ale może dopiero za 2 lata. Narazie itak jestem za młody,bo rodzice nie mogą spać jak do lasu jedzie dorosły brat,więc co dopiero ja.Powiem wam że samo strzelanie do tarczy jest bardzo przyjemne.Polecam kupić pistolet za 9-20 zł w kiosku ruchu i postrzelać sobie do zdjęcia klasowego :) Zobaczycie jak was wciągnie.

moze i sam kevlar wrazenia na nikim nie robi ale zauwaz ze jest to tylko dodatek do broni za 1,2k pln i z takim sprzetem to grzech juz po prostu nie biegac. kevlar w tym przypadku byl tylko wisienka na ciastku ;)

Chessterr 23-04-2006 13:39

Powiem tak...Taki temat był potrzebny. Ale myślę ,że trzeba się skupić też na tym ,żeby nie tylko odciągnąc tych nie jedzą, nie śpią i nie żyją należycie ,żeby zdobyć nowy level ,ale moze nauczyć walczyć z tym nałogiem? Tibia - tak ,ale z umiarem.
Ja osobiście czytam książki i czasem się wyjdzie do kina etc. Jest wiele możliwośc. Modelowanie - nie zbyt drogie hobby, jogging lub przeróżne kółka, organizacje i grupy. Naprzykła wiele możliwości jest w Klubach Osiedlowych. U mnie jest naprzykład nie daleko. Można pograć w bilard itp. Najważniejsze to jest to ,żeby poznać życie od innej strony. Jeśli dla kogoś szczytem marzeń jest 100 level w tibii to ten ma nie pokolei we łbie. A jeśli celem dojście do 80 w skillach to nie zna życia. Dla wielu osób celem jest to ,żeby przeżyć od 1 do 1...

@edit
A zwalanie na Polske i na miasto to tchórzostwo. Ludzie bez telewizorów i komputerów i jakoś sobie radzą. W piłke grają etc. Napewno macie w miastach (przynajmniej niketórych) jakieś kina, rolkowiska/lodowiska i różne kluby.

Shanhaevel 23-04-2006 14:02

Można rysować w wolnym czasie. Nie trzeba talentu, wystarczy ołówek, gumka i papier, a satysfakcja z ładnego rysunku (po wielu godzinach tyrania) jest duża.

Można też czytać, grać w piłkę, wyjść się opalać na balkon. :P I cokolwiek wam do głowy przyjdzie...

Tezuh 23-04-2006 14:21

Moim zdaniem, lepsze zajęcie od Tibi to Le-Parkour. Koniec.

Offtopic:
Od dzisiaj się ASG interesuję i chce zakupić na allegro taką snajperke za 15 zł:
http://www.allegro.pl/item97573727_s...paintball.html
opłaca sie?

joey 23-04-2006 14:38

@up
Jeśli chcesz sie pobawić to tak, ale nie licz na długi czas działania... Ja miałem shotguna za 30zł i mi sie połamał po 2 tyg.

Khazar 23-04-2006 16:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tezuh
Moim zdaniem, lepsze zajęcie od Tibi to Le-Parkour. Koniec.

Offtopic:
Od dzisiaj się ASG interesuję i chce zakupić na allegro taką snajperke za 15 zł:
http://www.allegro.pl/item97573727_s...paintball.html
opłaca sie?

powiem tak: jezeli chcesz sobie posnajperkowac na dlugosc pokoju do pudelka po zapalkach to prosze bardzo:D ale allegro to jednorazowki sa generalnie. Te wszystkie "SUER MEGA HIPER NAJLEPSZE SPRZETY DO ASG" to jedna wielka sciema, zrobiona z plastiku gorszego niz dlugopisy. Bron, ktora wytrzyma Ci tyle ile ma wytrzymac i bedzie miala dobre osiagi kosztowac Cie bedzie tak od 150 zl. nie jest to jakos specjalnie duzo, a frajda z biegania z qmplami [po jakis poligonach itd. nie do opisania :D

Dark Sven 23-04-2006 16:20

Cytuj:

A zwalanie na Polske i na miasto to tchórzostwo. Ludzie bez telewizorów i komputerów i jakoś sobie radzą. W piłke grają etc. Napewno macie w miastach (przynajmniej niketórych) jakieś kina, rolkowiska/lodowiska i różne kluby.
Ta w takim mieście w jakim ja mieszkam nudą wieje na kilometr.
Kino- od pół roku remontują a i wytrzymać 30 min na niewygodnych krzesłach to HARDKOR.A starocie w chuj
Rolkowisko,lodowisko,klub- marzenie.Może ze 2 kluby będą ale i tak przepełnione.
Boisko- Wszystko od wielu lat poniszczone (koszykówla)
W siate na drabinkach jest trudno bo bachornia też chce się bawić.
Piłka nożna- ehh 2 boiska na 100-150 dzieciaków.

A za moim blokiem- parkingi budują, bloki malują na tak szpetny kolor że to nieporozumienie.
A takich miast w Polsce jest na prawdę dużo...


Więc nie zgadzam się z twoim zdaniem.Bo potem wszyscy narzekają:
"Nie grajcie na ulicy"
"Przestańcie siedzieć na klatkach"
"Zajmijcię się czymś"

Chessterr 23-04-2006 19:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__
Ta w takim mieście w jakim ja mieszkam nudą wieje na kilometr.
Kino- od pół roku remontują a i wytrzymać 30 min na niewygodnych krzesłach to HARDKOR.A starocie w cmęski narząd płciowy
Rolkowisko,lodowisko,klub- marzenie.Może ze 2 kluby będą ale i tak przepełnione.
Boisko- Wszystko od wielu lat poniszczone (koszykówla)
W siate na drabinkach jest trudno bo bachornia też chce się bawić.
Piłka nożna- ehh 2 boiska na 100-150 dzieciaków.

A za moim blokiem- parkingi budują, bloki malują na tak szpetny kolor że to nieporozumienie.
A takich miast w Polsce jest na prawdę dużo...


Więc nie zgadzam się z twoim zdaniem.Bo potem wszyscy narzekają:
"Nie grajcie na ulicy"
"Przestańcie siedzieć na klatkach"
"Zajmijcię się czymś"

A parków nie macie? Żadnego parku w mieście lub lasku w okolicach? Można pójść na spacer etc. I masz racje troche winy jest tez w władzach. Ale tylko część.

Kele 23-04-2006 19:57

@up
Wiesz... Zwalanie na miasto to nie koniecznie tchórzowstwo, ja nie mam ani kina, ani basenu, ani żadnego klubu, a w parku same żule i w ogóle jak staniesz na jednym końcu parku to spokojnie widzisz drugi koniec...

Dark Sven 23-04-2006 20:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kele
@up
Wiesz... Zwalanie na miasto to nie koniecznie tchórzowstwo, ja nie mam ani kina, ani basenu, ani żadnego klubu, a w parku same żule i w ogóle jak staniesz na jednym końcu parku to spokojnie widzisz drugi koniec...

O to to to...parki są ale małe.
Pierwszy otoczony szpitalem,marketem,domami,bagnem,jednostką wojskową.Więc bardziej to aleja.
Drugi to same menelstwo, nigdy nie wiesz czy cie nie zabiją dla dychy czy komórki.(stara bo stara ale jest:P3310[komkórka ma mi służyć- nie używam jej do szpanu])
Jeśli o basen chodzi to moge iść raz, dwa razy w tygodniu, na więcej nie mam kasy.(Ofkorsz wysępiłbym ale wole to przeznaczyc na cos innego.[nie chodzi o gry a tymbardziej PACCA])A poza tym mieszkam daleko i same dojście odbiera mi dużo sił.(po basenie ofkorz)

W sumie gdyby nie buda, to dawno bym korzenie zapuścił.

btw.Byłe dzisiaj na działce-4 jaszczurki złapałem.(nie bójcie się nic im nie zrobiłem :evul: )

Kajulec 23-04-2006 21:49

W ASG bawilem sie.. tydzien. Potem sie rozsypal.

Player Killer 23-04-2006 22:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Galarion
Ja od jakiegos czasu jak sie nudze to żongluje ;). Wystarcza trzy pilki do tenisa lub inne podobnej wielkosci i juz z nimi mozna wykonac wiele prostych i tych bardziej skomplikowanych rzutow :D. Wiekszosc znajomych gdy slyszy o zonglerce mysli, ze ogranicza sie to do 3 pilek, 4, 5 i im wiecej tym lepiej, a naprawde istnieje mnostwo pojedynczych trickow tylko z trzema pilkami, ktore mozna laczyc w "kombosy" i rozwijac. Jakby co to w necie jest wiele tutoriali, stron w tej tematyce. Poza tym jest udowodnione(niby), ze to bardzo rozwija obydwie polkule mozgu i ogolnie dobrze wplywa na stres, zmeczenie.

Zgadzam sie z tobą, tez sobie czasami zonguje jak mam chwile, najpierw sie uczylem 3 pilkami co mi zajelo dosc sporo czasu, a teraz juz umeim fontanne z 4 pilek, namawiam do tego

Imprezowy Chłoptaś 24-04-2006 00:11

Ja lubie jezdzic z moim starym na dzialke... i cos mu pomoge.. staysfakcja ze pomgolem a i radocha ze zasadze cos czy pokopie... ale sie namacham ale przynajmiej pomoge mu.. bedzie sie sam meczyll. a zazwyczaj ide z ekipa KRECIC WATE

$corcerer 24-04-2006 13:59

Krótko:
Muzyka - może być z kompa, ale wtedy trzeba mieć długą listę wszystkiego, i najlepiej na jakiegoś pilota, albo oczywiście radio + jakaś fajna stacja nadawcza.
Książka - ale też trzeba trafić w gatunek.
Muzyka - tym razem od strony twórczej, manualnej, jak macie jakiś instrument w domciu to można go pomęczyć.
Rozmyślanie nad Biblią - to jest jak niekończąca się historia - można każdy fragment czytać milion razy, i za każdym coś innego powinno przykuć naszą uwagę.
Filozofowanie - to zajęcie do hardcore'owców - mnie najlepiej wychodzi w nocy, jak wszyscy śpią, jest cicho i ciemno, nic nie rozprasza uwagi, aż się czasami zdziwicie gdzie wtedy można dojść ze swoimi myślami...
Można też spróbować skojażeń - kartka pamieru, ołówek i długopis. Kiedyś tak zabrnąłem w 6 kartek A4 z obu stron =]

+ jeszcze prace domowo-ogrodowo-polne :)

Shinjix 24-04-2006 14:15

Sprawa jest całkiem prosta :)
  • Siłownia - idziemy, zeby sie wyladowac, przypakowac, pocwiczyc, itd.
  • Bilard - wciągająca gra, dominator w barach/pubach. Mozna sie rozerwac, pogadac. Tylko mi nie mówcie, ze bilard macie na kompie. bilard z kompa ma sie tyle do bilarda w RL co fiat 126p do jakiegokolwiek Ferrari - oba samochody, a tak rozne...
  • Ping pong - tez sie fajnie gra. Męczy, rozwija miesnie, o ktorych pojecia nie amsz ;)
  • Imprezy - zajecie na wieczory. Idziesz do kumpli, jedziesz na dyskoteke, idziesz na prywatke, itd. Nie wazne jak, wazne, zeby sie bawic. I nie chodzi o schlanie sie jak swinia, bo schlac sie mozna w domu. Chodzi o zabawe.
  • Gra na instrumencie - tu mamy spory wybor. Gitara, perkusja, skrzypce, klawisze, itd. Nie polecam szkoly muzycznej, bo ona nie daje frajdy. Idz do kumpla co umie grac, popros znajomego, poszukaj. Chodzi o "fun".
  • Dziewczyna - ten typ "rozrywki" jest dobry na wszystko. Pocieszy, rozsmieszy, pozaluje, posmieje sie. fun 100%
  • Wypady z kumplami - chodzi o cos takiego "-Siema MAciek, co robisz?", -Nic, a co?, -To wyjdz, pogadamy, polazimy, pogramy w pilke, itd."
  • Gra w football, basketball, tenis, hokey - idziemy i gramy. O niebo lepsza zabawa niz komputerowe fify, NBA, czy innej gierki tego typu.
Możliwości jest wiele. Wystarczy chcieć...

Matek 24-04-2006 14:35

U mnie ostatnio doszlo pisanie roznych smiesznych projektow;)

Prywatnych, do pracy - odnalazlem swoje powolanie.:D

Gangrel 24-04-2006 14:39

Nie będe powtarzał, choć nie wszystko przeczytałem.

Ze swojej strony polecam gry RPG takie jak D&D, czy Wampir. Masz już kilka godzin w innym świecie i kupe śmiechu.

Chessterr 24-04-2006 14:46

@Shinjix
Święte słowa. Wystarczy chcieć. Zawsze znajdzie się jakieś zajecie.

Ghost Nieudany 24-04-2006 14:51

Ogrodnictwo albo roślinki na małą skalę - porozmawiaj z roślinami, dorzuć im ziemi, podlej je, naucz je kołysać się przy Straussie. Zaraz świat robi się weselszy, kiedy przechodzisz koło parapetu wypełnionego kwiatami i kaktusami, które patrzą na ciebie i mówią "Heeej!".

To działa, moc wyobraźni jest nieograniczona i zaraz przyzwyczaja do takich dziwactw. :-)

Shinjix 24-04-2006 15:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel
Ze swojej strony polecam gry RPG takie jak D&D, czy Wampir. Masz już kilka godzin w innym świecie i kupe śmiechu.

A tam! D&D jest dobry do cRPGów. Jeśli chcecie naprawde fajne i dosyc tanie RPG to grajcie w Warhammera FRP!


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:23.

Powered by vBulletin 3