![]() |
Ostatni raz byłem na kolonii we wczesnym dzieciństwie.. Lecz na te wakacje postanowiliśmy z przyjaciółmi pojechać do Bułgarii.
Lecz każdemu, o którym to wspomnimy odpowiada "No to sobie popijecie..".. Nigdy nie rozumiem.. Nie byłem w Bułgarii to nie wiem jak jest.. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Ja tam wole miec wolny czas, wtedy sam sobie go zorganizuje a nie jak na ostatnim obozie ( ze 6 lat temu ) harcerskim wyjeb. mnie z domku o 4 nad ranem i kazali stac w jakims domku i pelnic warte, na ktorej i tak zasnalem - zostalem potem skazany na obieranie ziemniakow, na ktore lalem z gory na dol, za co dostalem kolejna kare, wyszczotkowac kajaki ( bo bylo to kolo jeziora ), na ktore rowniez lalem, Skonczylo sie telefonem do matki i w pierwszy tydzien wrocilem do domu (Chwala Bogu...) a wracajac do tego co napisales. Nie ma takze barow, cywilizacji, ladnych kobiet a przede wszystkim normalnych, cywilizowanych ( czyli ludzi nieumiejacych rozpalic ogniska ani ugotowac obiadu, za to preferujacych wypad do macdonalda :D ) ludzi. Ogolem to zabawa dla ludzi, ktorzy widza jakies pozytywne walory w takiej zabawie ;/ |
@ up Mialem podobna sytuacje. Pojechalem sobie na oboz z bratem. I 5 min przed wyjazdem dowiedzialem sie, ze to jest oboz plywacki. Myslalem ze wyjde z autobusu i pojde w dluga. Nienawidze plywac. Ale skonczylo sie na srebnym i brazowym medalu :>
Na tym samym obozie, mialem kilka incydentow z obozowiczami ale niestety nie odeslali do domu, a szkoda. |
Cytuj:
|
:)
Hmm, kolonie. Dużo rzeczy się robiło. Na treningach było raczej spokojnie, w bursie szkolnej juz mniej... No coż, urazów jako takich nie było, oprocz tego, że pani dostała piłką palantową w głowę. Nieźle było czasami spac na jednym łóżku o szerokosci 1m w piątkę. Na basenie to było kto pierwszy zajmie jacuzzi. w zieloną noc było jako tako, ale chamskie było malowanie lakierem do paznokci po twarzy. Na nieszczęście płci meskiej, na koloniach nikt nie miał zmywacza do paznokci. Ogólnie było OK.
Miłego Dnia. |
Cytuj:
No i na obozach napewno można więcej rzeczy robić,nie trzeba słuchać do końca wychowawców. |
Cytuj:
A kogo kreci szorowanie kajakow? -.-' |
Cytuj:
@down: będziesz opiekunem! =P Będzie tuuuuleeeeniieeee na dobranoc? ;> |
a ja tylko chcialbym za rok zaprosic wszystkich w wieku 14- lat na jakies nadmorskie kolonie, gdzie prawdopodobnie bedzie "pan wychowawca hoomik" oraz rygorystyczne "RESPECT MY AUTHORITAH!" :>
|
Cytuj:
A prosze, szoruj sobie gdzie chcesz. Wiekszosc ludzi jedzie na obozy, zeby sobie odpoczac, a nie szorowac kajaki, skrobac kartofelki etc etc blach blach... Widze, ze bardzo milo spedzasz czas. Zamiast kopac pile to ty skrobiesz ziemniaki, gz. @down Football to tylko przyklad. Szorowanko to dla ciebie odpoczynek od miasta? HAHA :D Rozumeim wyjechac na wies, obijac sie cale dni, basen, zimne drinki. A warta, kajaki, ziemniaki to raczej hm... oboz przetrwania, no nie do konca ale troche. Bo odpoczynkiem nie jest wstawanie o 5 rano na warcie bo zaatakuja nas terrorysci -.--.--' albo co najgorzej sarny. Jak chce ktos sie pomeczyc to prosze, ale jak ktos chce odpoczac to doradzam inny sposob. @2 down Dla mnei taki oboz nie jest odpoczyniem. Chyba nigdy nie byles na prawdziwym obozie. Trza wiedziec jak sie bawic -.- |
kichakichakicha
|
Cytuj:
|
Cytuj:
@EDIT popieram kolesia z sygnaturka Emmy :P, na obozach sie raczej nie wypoczywa tylko pracuje, wykonuje zadania, pelni sie warty, salutuje do przechodzacych przez brame (lol..) i takie inne, ogolnie obozy roznia sie tym od kolonii, ze na koloniach sie obijasz a na obozach odwrotnie... |
Cytuj:
|
Cytuj:
#2 Dla mnie odpoczynkiem jest cały rok, chodzenie do szkoły, siedzenie w domu, spotykanie się z przyjaciółmi, to nie wymaga zbyt dużo wysiłku. Aktywny wypoczynek jest zatem dla mnie swoistym odpoczynkiem od "tego smutnego jak pizda" miasta i dziennej rutyny. Acha, i jeszcze jedno ;>. Cytuj:
|
Cytuj:
Na obozy zazwyczaj jadą osoby z gimnazjum + a na kolonie podstawówa. |
Wedłóg mnie obóz od kolonii różni się tym że na obozach nie ma domków tylko namioty (powiedzenie "rozbijać obóz"). Natomiast na koloniach spi sie w domkach/internacie lub innych budynkach. Taka jest według mnie różnica.
@Topic Na jednej z kolonii kumpel z pokoju i jeszcze jakiś typ przechodzili sobie między oknami (na zewnatrz budynku) na 2 pietrze bo do dziewczyn chcieli wejsc i jakiś typ co mieszkał na przeciwko na policje zadzwonił. Opiekunowie ich opie***yli, postraszyli, kazali im sie spakować, ale ostatecznie nic im nie zrobili :P:P:P |
Na koloni idzie się zaopatrzyć w niezłą dupe. Gwarantuje Ci że jest to lepsze niż jakieś tam jaja
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:05. |
Powered by vBulletin 3