Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Wojny Polaków vs ........ (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=7822)

dixi wojownik 28-11-2004 15:47

mysle ze polacy s najbardzej nie uczciwi polak powinien byv razem jednoczysc sie pamintajmy o tym

Mroczny_Elfo 29-11-2004 20:21

Racja
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez felixik
Witam,

najpierw chcialem sie o cos zapytac Polakow. Dlaczego wy w takich wojnach boicie sie brac udzial???

Pozwol, ze, na poczatku, troche odbiegneod tematu. Sprawa sie tyczy glownie nowych swiatow.
Ostatnio dolaczylem sie do gildii szwedzkiej i co widze? Po wlaczeniu channelu gildii sluchac, ze zaraz maja tluc jakiegos kolesia, bo komus grozi, zaraz pozniej ze trzeba pomoc koledze z innej gildii etc. - channel gildii chodzil mniej wiecej z taka szybkoscia jak trade, mialem raz problem, to w ciagu 5 minut pod depo w thais stala powola mojej gildii itd.

A jak sprawa wyglada w polskiej gildii? Pytam sie "jest ktos?" i slysze jedna odpowiedz, nie ma nigdy lidera online, nikt nie chce nikomu pomagac ( sa wyjatki, ale to tylko w tych gildiach stworzonych przez dobrych kumpli czy to z rla czy z innych swiatow).

Wiec na poczatek, trzeba by bylo sie zapytac, dlaczego wy nie trzymacie sie razem, nie pomagacie sobie nawzajem, nie chronicie sie, a wszystkiego sie boicie??? Co z tego, ze stracicie postac? Trzeba walczyc!!! Jestescie Polakami!!!


Btw. pamietam rafaw, jak kiedys szwedzi tlukli blacksmitha na titanii < pod depo, ab>, z calego depo wyszedlem ja i 2-3 osoby, poszedl caly plecak uhow na blacksmith'a, plecak sdkow na szwedow i dostalem deda. Ale czulem, ze zrobilem to, co musialem i bylem z tego dumny!!! Pomoglem. Niestety, nie zrobila tego reszta depo, w ktorym stalo cale ab < nie mozna nawet bylo wejsc do depo <aha, niektorzy mieli nawet satysfakcje, jak blokowali jakiegos polaka, ktory przed szwedami uciakal i do depo wejsc nie mogl ( gdybym takiego spotkal na ulicy...)


Wiec rafal, sam juz nie wiem, czy to ma sens, trzeba by bylo tych wszystkich polaczkow jakos nawrocic. Ale jak??? Nie wiem, moze ktos wie???






Masz racje w mojej gildi byli sami polacy i wiecie co jak chesz trenic to musisz kogoś nie wiadomo ile prosic bo on stoji przed depot i kampi i nie ma czasu Kupa prawda milał pelno. Jak chcialem trenic z summonem koleś z mojej Gh podbijał cene ile sie dało(jak jakas osoba z mojej gidli chciala trenic to ja zawsze chcialem i summona tez posawie za fooda :) ) a po lidera to trzeba bylo dzwonic na tel.

Co dalej

Wsród polakow jest h** a nie solidarnosc jak leja polaka to ten jeszcze okradnie trupa albo:( pomoze bic
Co do tego jak bija jakiegos polaka i ja wiem ze moge mu pomoc to zawsze pomogam jak mialem druta to jak sie bili zawsze uchalem polaków
Poza to duuuuuzo polaków to zlodzieje i hamy na nonpvp takie zeczy robia ze to co napisał felixik Ze( jak by spotkał takiego na ulicy....) tez bym tak zrobil

felixik chcesz zeeby polacy sie zjednoczyli zeby byla taka solidarność jak u Swe Ja tez i I mówie to moim wszystkim kolegom Rl

Sry za odbieganie od tematu Ale Polacy na prawde powini sie zjednoczyć !!!!!!

Fox of Desert z Aldory 01-12-2004 13:07

;(
 
Z wszystkich dedów na postaci "Fox of desert on Eterina" najwięcej razy zabili mnie polacy. A dlaczego to nie wiem ale cały czas jestem na 8 lvl np. dziś poszłem dobić 9 lvl i co weszło dwóch polaków co liczył o że mam za***isty loot i zaczeli mnie lać i deda miałem ;( . Straciłem 35 gp które brakowały do kupienia plate legsów ,a do tego straciłem 500 exp który na trolach robi się około 2 h. Jedynymi kolegami na Eterni są moi z RL w tym jeden co sprzedaje postacie dla kasy jego uh-makery stoją czasmi pod depo w AB. W sumie to jest drugi świat na którym zaczynam bo na wcześniejszym polacy doprowadzili mnie az do rook-a. Pomagał bym w wojnach pomiedzy Polakami vs. .......... ale dzieki takim co zabijają (polakami na niskich lvl) straciłem szanse na 10 lvl który bym już miał ;( musiałem mojego druida nazwać troche podobnie do brazylijczyków :p a do tego szukam nie polskiej gildi na Eterni może niemieckiej bo znam ten jezyk :P

Omega~ 01-12-2004 15:03

...
 
Wiesz czemu Polaków uważa się za największych przestępców Współczesnych czasów?
Ba, wiesz jakiego typu kawały chodzą na nasz temat?
"Polak nie szuka powodu, Polak jest powodem..."
Takie teksty sypią się...
Jaki to ma związek? Powodem w tibii powynna być tylko i WYŁĄCZNIE zabawa.
Źle zrobiłeś, że napisałes np. Szwedami...
To mnie właśnie tak zirytowało.

Jatoja 04-12-2004 02:29

Ehh mnie do tej pory nikt na mainie jeszcze nie zabil (pewnie dlatego ze chodze z pewnym znajomym, bez niego bym juz pewnie wiele razy zginal). Ale za to probowali 2 razy. 1 raz nie wiem kto, nie pamietam, a za drugim polak. Mial 11 lvl ja tez wtedy mialem 11, on bodajze gral palladinem (czy jak to sie tam zwie) a ja knightem. A bylo to tak, ide sobie szczesliwy ze wkoncu na mainie jestem, idzie ktos patrze polska kxywka, koles do mnie cze no to cze. Mowi zebym wzial sobie party razem z nim, no to ja do niego ze teraz nie moge bo nie mam czasu bo musze isc juz. Ten na to zaczal mnie zabijac... Moze zaczalbym sie bronic, gdyby nie to ze kolo niego stal jeszcze jeden polak, o ile dobrze pamietam knight 41 lvl. No coz jakims fartem z okolo 20 hp udalo mi sie dojsc do miasta...
Pzdr

tester85 16-12-2004 18:22

Odpowiedz na te wszytkie pytania jest prosta. Wiekszosc grajacych polakow (mowie tu o tibi, MU, D2) sa to szczyle co maja za duzo kasy i zamiast do szkoly chodza do cafeii netowych i tam przesiaduja cale dnie. Jak sswego czasu zwiedzalem lodzkie kawiareny to dostawalem szalu. Takie jakie tam teksty i akcje chodzily to byla poezja. Srednio po 15-20 min mialem ochote wszystkich powibijac. Im koles byl mlodszy tym wiecej flugal, zadzil sie myslac ze wszystko wie. A najczesciej uzywane slowa to byly lol, kr**, ch** i noob. Jak widzialem ludzi madrzejszych to siedzieli sobie po cichu i grali i widac bylo ze umieja grac. I prawidlowo. Olac tych wszystkich ludzi.

Podro dla megacaffe i spadochronowki. Najwieksze zbiorowiska noobow jakie widzialem.

Fallorian Thennars 16-12-2004 20:45

Tacy już jesteśmy. Typowe polaczki. Mnie też tak zabili kiedyś. Straciłem wszystkie Speary, więc poszedłem na Trolle do Ab. Od samego wejścia do jaskini zaczeli mnie śledzić dwaj ludzie. Polacy, oczywiście. Schodze na najniższy poziom i zaczynam atakować Trolla. No to ci panowie którzy mnie śledzili (12 lvl Sorc i Druid) zaczeli mnie atakować. Zabili mnie, bo byłem 9lvl Paldek. Później kiedy zobaczyłem na tibia.com opisy ich postaci pierwsze co wali w oczy to napis 'hi im not pk'. Ile oni mieli lat? Podejrzewam, że mniej ode mnie. Jak to pisali ludzie wcześniej, spotkać takiego na ulicy. Wróciłby do domu w plastikowym worku.

Mortis Virtus 16-12-2004 21:34

Autor tematu sie pyta o wojny polakó przeciwko innym, a wy gadacie jacy polacy to nooby bo polak mnie klepie :/ bo zamiast isc na hunta z Uhami ktore mu sprzedalem bije mojego kumpla, o trapach..

Niech Bóg ma was w swojej opiece -.-

Prawo Kruka 16-12-2004 23:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fox of Desert z Aldory
Z;( . Straciłem 35 gp które brakowały do kupienia plate legsów ,a do tego straciłem 500 exp który na trolach robi się około 2 h.

35 gp- 1 minuta na trolach
500 exp- 10 minut na trolach, jak spawn jest pelny i wolny

Harcio 17-12-2004 13:09

Moim skromnym zdaniem powinny zostac wprowadzone bardziej rygorystyczne zasady rejestracji na serverach Tibii. Może na przyklad jakiś test określający predyspozycje danej osoby? Poza tym powinno oceniać się delikwenta już na Rook, (to robota dla rookstayers lub gamemasters) co pozwoli wyeliminowac zlodziejaszków i noobów.


Oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić... :(

Fallorian Thennars 17-12-2004 16:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Harcio
Moim skromnym zdaniem powinny zostac wprowadzone bardziej rygorystyczne zasady rejestracji na serverach Tibii. Może na przyklad jakiś test określający predyspozycje danej osoby? Poza tym powinno oceniać się delikwenta już na Rook, (to robota dla rookstayers lub gamemasters) co pozwoli wyeliminowac zlodziejaszków i noobów.


Oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić... :(

Pomysł bardzo dobry, niestety gorzej z realizacją. Chociaż gdyby zrobić taką opcje że każdego na Rooku będzie śledzić jakiś niewidzialny GM albo Tutor i notować jego zachowanie (później nie wypuszczać n00bów na Main). Niestety, takie coś byłoby bardzo trudne. Ale wszystko jest do zrobienia.

Tretogorczyk 23-12-2004 19:13

@tester85
Znam ten bol... Tak na przyklad - ide sobie legalnie, normalnie do cafe - zobaczysz, moze pograc w cos na lanie. I co? Wchodze, a tam banda 8-14 latkow klocacych sie o to, ktory ma lepsze "skillsy" i "lewer"... Znioslbym to i zignorowal, ale kiedy taki "potezny pro gracz" podchodzi do ciebie i zaczyna cos mowic bez sensu (jaki masz lvl? a ja mam kumpli i protekta! a wczoraj spekowalem kolesia i mi wypadly clegsy!!!!111111), to nic innego nie mozna zrobic, jak opuscic dany lokal...

Co do "tchorzostwa" i "opuszczania" swojej gildii i kumpli -> I kto to mowi? Jestem w stanie zrozumiec opuszczenie gildii, z bylejakiego powodu, ale kumpli sie nie opuszcza... i zwykle to tak jest, ze guild mates to kumple...

Dlaczego sa wojny? A dlaczego mamy wojny w naszym rzeczywistym swiecie? Po co? Z jakiego powodu? W jakim celu?
- dla wladzy, dla korzysci materialnych, zadoscuczynienia, zemsty, korzysci terytorialnych, militarnych, rozwoju gospodarki, by zgladzic przeciwnika w jakiejs dziedzinie, by zgladzic jakis narod, ideologie, rase. A w Tibii? Powody wcale nie sa inne -> by rzadzic, by wladac gospodarka, by zgniesc inny narod, gildie, zagrozenie i konkurencje, by nie dac sie wyprzedzic i zdusic rozwijajace sie zagrozenie w zarodku.

Wojny pl vs swe... Oczywiscie, ze sie zdarzaja... Takie wojny to nie w 100% pl vs 100% swe tylko moze 75% pl vs 75% swe...

Nie przesadzajacie z ta cala pomoca od Polakow... Czesc Polakow wam pomoze, a czesc nie - wiadome. Zreszta to zalezy jak sie zachowacie i jak sie zachowa ten Polak... Moge sie zalozyc, ze jesli podejdziecie i zacznie pisac cos w tym stylu: "pomuz mi, pls, dasz mi cos? no nie badz zyd, no daj, plx, nie badz dziwka i szmata, daj, daj, wiem ze masz, no daj", to z pewnoscia nikt wam nie pomoze... I kazdy (prawie) z nas kiedys zginal od pk, wiec nie przejmujcie sie...

hauron 23-12-2004 20:13

gdyby w tibii, bylo cos takiego w rodzaju 'kontrolowania' zachowania graczy, to bylaby to gra po prostu kiepska, tibia jest ciekawa, zw. na roznorodnosc zachowan ludzi w nia grajacych

nie wszyscy Polacy to noobki, nie mozna tak generalizowac, po prostu jest pelno osob grajacych po prostu zeby ownowac, nie grajacych zw. na kumpli czy checi 'porpgowania', oni chca byc lepsi i udowodnic jacy to oni sa swietni, a reszta to po prostu banda nieznajacych sie noobkow... noobkow mamy z kazdego kraju, ze Szwecji, z USA, z Brazylii, zewszad! kazdy gracz jest inny, nie wolno oceniac po pozorach...

na starej danubii byla wojna, zakonczyla sie interwencja GM'a, ktory wypowiedzial wtedy cholernie madre slowa "We all are Tibians" btw, to nie byla wojna polsko-szwedzka, to byla wojna 3 gildii, w ktora Polacy sie wlaczyli bo po prostu musieli...

btw. wesolych swiat!

dixi wojownik 16-05-2005 18:35

popieram hauron tylko że powinno sie na roku pouczac debili\nobkuw zeby tego nie robili bo bedż mieli deda heh ja na przyklad jak ktoś mi ukradł ryby to go rokuje i sie nie pytam czy bendzie jeszce kradl czy nei poprostu walic ostro
chyba to jedyny sposób

Da'blade 17-05-2005 16:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Asieks
@Sarto
Niektóre wojny maja sens.Bo jak na swiatach panuje "dyktatóra" najsilnijszej gildi,która ustala ceny i huntuje kogo chce to co nie ma powodu do wojny( :baby: ?)

Zgadzam się w 100% :P Dajmy przykład : Morgana - Nizahe Inferno wkleił sobie Pricelist. Avis zabiło mnie chyba 8 razy za to że rozmawiałem z kumplem który był w gildi Freedom (nie wiem dokładnie zawsze zapominam nazwe tej gildi :P ) Dlatego daje wam rade : Dajcie sobie spokój z panowaniem na serverach bo i tak Swe albo kto inny was zmiażdży. Nawet jeśli będziecie panować na takim nowym servie to ustalicie znowu własne zasady i będziecie zabijać nawet własnych rodaków choćby z tego powodu że ktoś ma leather bootsy. (lol)

Level 18-05-2005 11:58

Dlaczego polacy niechetnie właczają sie do walki? Powodów jest wiele:
1.Szwedzi w większości mają pacca i wiadomo z paccem gra jest łatwiejsza, mozna łatwo odrobic stracone skille i lvl. Polak jak ma juz dobra postac to stara sie nie angazowac w wojny bojąc się zrokowania.
2. Szwedzi bardziej zdają sobie sprawe z tego, że to TYLKO GRA, a nie rzeczywistość. Nieraz słyszałem, że ktoś komuś w realu morde obije...dla mnie to bez sensu. Kiedys jak jeden szwed mnie zabił to zbluzgałem go na msg, a on tylko sie zapytał dlaczego go obrazam, że to tylko gra jest.
3. Wrodzone u Polaków kombinatorstwo, każdy kombinuje jakby sie nie narazić, a zyskać. Bylem runemakerem pewnego hlvl Polaka, sprzedawalem mu tanio runy. Kilka razy zabili mnie pk wiec pisze do polskiego hlvla,ze nie moge robic run bo jacys kolesie huntuja mnie ciagle, żeby pomógł, na co polski hlvl odpowiedzial "nie robisz run...twoja sprawa". Dlatego dałem sobie spokój z polskimi "protectorami" i szukam jakiegoś hlvl szweda.
4.Prosty powód...najwiecej hlvl jest szwedami ;)

Zauwazyłem też, że spoko Polacy mają niepolskie nicki i rzadkością jest trafić na jakiś sensowny polski nick, a nie typu "spalona kupa" , "mam cie dupie" "spocone majtki" lub "mader faker". Żenujące to i astydze sie za takich kolesi. To co,ze szwed, brazylijczyk nie zrozumie napisu,ale polak zrozumie. Potem biegnie "spalona kupa" i krzyczy "pk ! pk! plizz help! polacy pomocy" , ja stoje i zastanawiam sie dlaczego mam ratować jakieś spalone gówno? Koleś biorąc taki nick pokazuje swój brak szacunku do siebie wiec ja tymbardziej nie bede go szanował.

Ja przestalem uzywać polskich nicków bo ciagle słyszalem "pliiz daj kasy" , "free item plizz" lub podczas trade "dla polaka taniej bys dal" gdy odmawialem to zaczał mnie obrazać po polsku, albo grożą daniem w morde w realu.

Wkurza nas ciagłe pytanie przez brazylijczyków br? br? Wielu na forum twierdzi,ze to wkurzające, że mogliby sie angielskiego nauczyć itp. . Nie zastanawiacie sie dlaczego oni ciagle pytają br? br? Zazwyczaj znają angielski tylko po co mają gadać po angielsku skoro szukają brazylijczyków? Bo jeden brazylijczyk drugiemu br. pomoże.
Zazwyczaj gdy ktoś pyta sie br? i w poblizu jest jakiś braz. to odpowiada "yes", ale w wiekszości przypadków nie ma natychmiastowego błagania o kase, itemy itp. oni poprostu sobie gadają.

Żeby nie uprawiać czarnowidztwa uważam,ze jednak jest wśród polaków nutka patriotyzmu i solidarności ;). Kilka razy spotkałem sie z polskim pk party :kat: i jak usłyszeli,ze polak jestem to mówili "polaków nie bijemy" i odchodzili. Wiele razy polacy mi także pomogli :). Ja osobiście staram sie pomagać polakom (najczesciej daje potrzebujacym jedzenie,albo runy),ale tylko tym nienatarczywym. Dawajcie dobry przykład,a bedzie on zaraźliwy. Kiedyś na rooku(1lvl) dostałem za free carlin sword od polaka i potem uważałem,ze tak należy robić, pomagac innym. I też pomagalem, sam zagadywalem niskich lvl i proponowalem im lepszą broń lub armor za free.

Pojawił sie tutaj taki pomysł ubierania sie polaków na biało czerwono...no,ale szczerze mówiąc źle bym sie czuł w takiej samej barwie jak ktoś o nicku "spalona kupa".


*postac o nicku "spalona kupa" jest postacią fikcyjną ;)

Kombajn 18-05-2005 12:52

Zgadzam sie z przedmówcą jesli chodzi o nicki. Teraz żałuje , że mam polsko brzmiacy nick...bo non stop -eee porzycz 300 gp, ee porzycz,eee pomóż mi plx, ej jestes?, eee, eee.................... no ku.....a!!!!!!!!!!! najbardziej mnie wkurza to "ee" A Polak -Polaka i tak zabije i to często bez powodu...ale nie o tym. Wojna to sens gry na PVP nie tyle wojna co walka o władze. Przecierz po to sie gra zeby ci nikt nie podskoczył , no i of course dla przyjemnosci:) Nikt nie lubi deda zaliczać, no chyba ,ze dla żartu na 8 lv. Nie spotkalem sie z wojną na maxa np. Polska -SZwecja. Nazwałbym to bitwami, które zwykle sie konczą negocjacjami i tyle. Mówie swoje zdanie, poparte moimi doswiadczeniami. Ja nie chciałbym ze 130 lv spaść na 90. nawet jesli zatłukbym kilka osób z innej guildi. Zemsta jest słodka , ale mam taką nature , ze mszcze sie na tych co osobiście mi coś zrobili a nie na całym narodzie.

Missy A... 19-05-2005 15:10

tak do tego mozna dodac ze nie tylko w Tibi jest duzo szwedow, oni ownuja prawie kazda gre w ktora graja. I przy okazji serwery zalozone w Szwecji sa o wiele lepsze i bez lagow w porownaniu z tymi ktore zalozone sa np. w Niemczech (nie mowie tutaj o tibi) A co do noobow to jedna rada jesli ich sie nie lubi unikac i nie odpisywac oraz nie dac sie prowokowac ;)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:12.

Powered by vBulletin 3