Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Śmierc i przemoc (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=108765)

NORMALY OBYWATEL RP 02-01-2007 19:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1169747)
Śmierci? Nie... ale dożywocie na 1oo% zważając na to, jak traktuje się pedofilów w więzieniach...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
Otóż ja uważam, że dla niego większą karą byłoby siedzenie w pace. Nie dlatego, że panują tam złe warunki, ale dlatego, że w pace mają przesrane gwałciciele i pedofile. Współwięźniowie ich biją i często gwałcą. Zazwyczaj są poniżani do tego stopnia, że pedofil morderca dostaje ciężkiej depresji i wymięka.

Sluszna uwaga, jesli nie ma kary smierci i tak szybko zgina przy pomocy kogos lub sami. Dobrze pokazuje to film "Symetra"(polecam:)) Osobiscie sam nie wiem teraz juz co bylo by lepsza kara dla pedofilow. Wiedzialem ze jest taka opcja jaka przedchwila napisaliscie, ale w temacie"pedofil=kara smierci" zawsze mi ginela gdzies. Poprostu tak nie nawidze tych skuwieli ze pragne dla nich tylko smierci, nie myslac o innych karach ktore moga byc gorsze dla nich.

alahakbar 02-01-2007 20:05

@korektor

Ladnie to stresciles i przyznam ze sie z toba zgadzam. Pedofile maja w wiezieniu przesrane, nie wiem jak to jest z gwalcicielami wiec pozostaje mi zdac sie na to co mowi twoja mama. Niemniej jednak uwazam ze kara smierci (w tych najcierzszych przypadkach) powinna byc stosowana. Zdaje sobie jednak sprawe ze jezeli Polska przywroci najwyrzszy wymiar kary to zostaniemy pozbawieni clzonkostwa w uni europejskiej, dlatego tez proponowalbym aby wiezniowie byli wysylani na przymusowe roboty, tak aby kazdy z nich zarabial na siebie i np. rodziny ofiar ktorm wyzadzili krzywde. Powinni tez zostac pozbawieni takich wygod jak telewizja, silownia, boiska do gier sportowych.

Niezmiernie szkoda mi tez Grazynki i jej rodzicow, na pewno zasluzyla na cos lepszego niz to co ja spotkalo.


@nekromanta

Chcialbym zapytac czy jestes religijny, i jaki jest twoj ogolny stosunek do kosciola(nie ma w tym pytaniu ani odrobiny zlosliwosci).

Pozdrawiam

Eivrel 02-01-2007 20:23

Cytuj:

Kierując się niezawisłością sędziowską nie. Otóż za zabójstwo na tle seksualnym przewiduje się karę pozbawienia wolności od 25 lat do dożywocia. Praktycznie to są tylko 2 opcje, bo nie można iść siedzieć na dłużej niż 25 lat. Skoro jednak dochodzimy do dożywocia, zapewne sąd zastanowiłby się nad karą śmierci, gdyby była dostępna. Otóż ja uważam, że dla niego większą karą byłoby siedzenie w pace. Nie dlatego, że panują tam złe warunki, ale dlatego, że w pace mają przesrane gwałciciele i pedofile. Współwięźniowie ich biją i często gwałcą. Zazwyczaj są poniżani do tego stopnia, że pedofil morderca dostaje ciężkiej depresji i wymięka. W znacznym procencie tacy ludzie popełniają samobójstwo. Więźniowie mają taki jakby kodeks moralności. Nienawidzą oni jak już wcześniej wspomniałem dzieciobójców i gwałciciele. Dzieci i kobiety są u nich uprzywilejowane. Wiem to z opowiadań mamy, ale to tylko dlatego, że była prokuratorem, nie siedziała ;/
No proszę niedawno gdzieś tam pisałeś (może nawet w tym temacie, nie będę teraz szukał) że kara śmierci to krok w tył, a teraz mówisz o każe, która prowadzi do samobójstwa hy hy xP A tak w ogóle to ta emotka na końcu tak jakby sugeruje, że krzywisz twarz dlatego, że twoja mama nie siedziała ;p może zmień ją na jakąś luźniejszą np. ;p xp xd xo x) =) 8-] i wiele wiele innyh xP
Cytuj:

@nekromanta

Chcialbym zapytac czy jestes religijny, i jaki jest twoj ogolny stosunek do kosciola(nie ma w tym pytaniu ani odrobiny zlosliwosci).
Jest to offtop, a że nekromanta już napisał, że kończy już o tej religii proponowałbym się z nim skontaktować prywatnie xp

Korektor 02-01-2007 20:27

@up,
O jaki jesteś "analizatorski". Skrzywiona minka jest stąd, że ktoś mógł w pierwszej części zdania pomyśleć, że moja mama siedziała. Pozatym kara śmierci to krok w tył, a to czy pedofil popełni samobójstwo to jego sprawa. Wiesz, to co ludzie piszą może mieć ukryte znaczenie, albo chociaż może mieć wiele znaczeń. Człowiek powinien umieć odczytać te wszystkie i domyślić się, o które chodzi, Ty tego nie umiesz.

alahakbar 02-01-2007 20:40

Prosze bez klotni. Mysle ze Eivrel nikogo nie chcial obrazic. Co do tej buzki to pamietaj korektor ze ludzie sa rozni i roznie interpretuja niektore rzeczy, chociarz mi ta buzka nie przeszkadza.

Co do offtopa to Nekromanta moze wyslac mi PM.

PiXik 02-01-2007 20:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1169747)
Śmierci? Nie... ale dożywocie na 1oo% zważając na to, jak traktuje się pedofilów w więzieniach...

wyjdzie taki przykurcz za dobre sprawowanie,wspomni sobie co mu zrobili współwięźniowie,i zrobi to jeszcze jednemu dziecku,nie ma chyba,bardzo mało więźniów ginie w więzieniu skazanych na dożywocie po xx latach wychodzą

Korektor 02-01-2007 20:50

@up,
Za dobre sprawowanie można wyjść po odbyciu połowy kary, ale więzień musi mieć opinię od psychologa, że nie jest już niebezpieczny, a jego trudno oszukać. W niektórych przypadkach stymuluje się skazanego zdjęciami dzieci (niekoniecznie nagich) i na podstawie intensywności fal mózgowych można stwierdzić, czy człowiek nadal traktuje dzieci jako fetysz. Pomijam fakt, że jeśli jesteś zkazany na dożywocie, to o wyjście możesz się starać po 25 latach, a i tak 99% skazanych nie dostaje zgody na opuszczenie więzienia. Weź pod uwagę też to, że osoba, która spędziła 25 lat w więzieniu z reguły nie ma gdzie wracać, a powrót do normalności jest niemożliwy.

Eivrel 02-01-2007 20:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1169899)
@up,
O jaki jesteś "analizatorski". Skrzywiona minka jest stąd, że ktoś mógł w pierwszej części zdania pomyśleć, że moja mama siedziała. Pozatym kara śmierci to krok w tył, a to czy pedofil popełni samobójstwo to jego sprawa. Wiesz, to co ludzie piszą może mieć ukryte znaczenie, albo chociaż może mieć wiele znaczeń. Człowiek powinien umieć odczytać te wszystkie i domyślić się, o które chodzi, Ty tego nie umiesz.

Ależ wiem skąd ta skrzywiona minka. Po prostu mi się tak pomyślało jak doczytałem to zdanie i to napisałem i to nie miał być żaden atak na ciebie xp
A co do tego drugiego, miałem odczucie, że pisząc o tym co czeka pedofila w więzieniu i że popełnia potem samobójstwo tak jakby cie zadowala i w ogóle więc napisałem to co napisałem, a ty wyjaśniłeś i jest spoko nie musisz się tak unosić. (mógł bym się teraz trochę pokłócić, ale zważywszy na to co napisał alahakbar no i w ogóle pozostawię post takim jaki napisałem xp No i jest fajnie =) )

Tasior 02-01-2007 20:58

Dożywocie, jak sama nazwa wskazuje, zapewnia dożywotni pobyt w więzieniu, nie ważne jak dobrze byś się zachowywał.

O jo joj, bardzo przepraszam. ;<

Korektor 02-01-2007 21:00

@up,
Ma sznasę wyjścia po 25 latach, ale w większości przypadków z tego nie kożystają.

janek@ 03-01-2007 02:31

Hmmm... Trudno okreslic kare. Z jednej strony dziecko stracilo zycie (dziecko!), a z drugiej strony ten pedofil jest nadpobudliwie emocjonalnie. Jakby on nie zabil jej bylo by mi latwo poniewaz mogl by jeszcze po tych 10 latach przy badaniach wrocic do normalnosci, ale niestety musial zabic. Dozywocie to najlepiej wywazona kara za morderstwo. Nie ma lepszej kary. Dodatkowo mogli by pracowac na rzecz panstwa sadzic drzewka, dbac o porzdaek itp.

Niektorych wiezniow mozna odzyskac. Wiem poniewaz tacy juz pracowali u mnie na osiedlu i jednego wypuscili (teraz sobie zyje w sasiednim bloku i nie sprawia klopotow).

alahakbar 03-01-2007 15:01

Widze ze watek powoli sie wypala, znalazlem jednak cos co pasuje do tego tematu. Chodzi o sprawe Dawida Jackiewicza ktory popchnal agresywnego mezczyzne gdy ten zaczepial jego zone i dziecko. Napastnik zmarl w skutek odniesionych ran(udezyl glowa w kraweznik). Szczegolowe informacje znajdziecie tutaj: http://wiadomosci.onet.pl/1458369,11,item.html

Zastanawiam sie co wy myslicie o calej sytuacji, według mnie mezczyzna ktory bronil swojej rodziny ma prawo zabic i nie powinien ponosic zadnych konsekwencji. To jednak jest tylko moje zdanie i chociarz wiem ze wiele osob ma podobne to chcialbym uslyszec co wy o tym myslicie.

Pozdrawiam

Vanhelsen 03-01-2007 15:08

"Nieumyślne spowodowanie zabójstwa w obronie rodziny" - Mam tutaj całkowicie tako samo zdanie jak alahakbar i osobiście uważam że pojęcie "przekroczenia obrony koniecznej" jest dla mnie absurdem...

NORMALY OBYWATEL RP 03-01-2007 15:19

Tak samo jak 2 panow powyzej, zrobil bym to samo co Jackiewicz w takim przypadku.

spider-bialystok 03-01-2007 15:33

Jackiewicz w tym przypadku nie ponosi winy za to co sie stalo. Po 1. bronil swojej rodziny, a po 2. nie chcial zabic tego mezczyzny, to byl po prostu wypadek.

Korektor 03-01-2007 16:42

Wg. mnie to było pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Samo pchnięcie jest postrzegane przez prawo jako czyn zaliczany do bójki. Niestety pech sprawił, że facet walnął głową o krawężnik. Teraz jednak może nasunąć się pytanie, czy czyn popchnięcia był przekroczeniem obrony koniecznej. Wg. mnie to w ogóle nie podlega wątpliwościom, nie było to przekroczenie obrony koniecznej. Ale może ktoś powiedzieć "zaraz, przecież obrona konieczne jest wtedy, gdy napastnik zaatakuje pierwszy". To prawda, napastnik musi jawnie użyć siły wobec rodziny, żeby ojciec mógł nią odpowiedzieć. Ostateczną moją odpowiedzią jest to, że to było pobicie ze skutkiem śmiertelnym, jednak okolicznością łagodzącą jest fakt, że napastnik zaczepił rodzinę i zachowywał się nachalnie. Na miejscu sędziego dałbym mu kilka miesięcy zawiasów. Nie można go uniewinnić, bo jednak jest sprawcą.

Wiem, że kłóci to się z Waszymi przekonaniami moralnymi, jedkak nie można dopuścić, by ofiara w pewnym momecie mogla stać się bezkarnym napastnikiem. Pierwszy napastnik to też obywatel kraju i trzeba go również chronić. Nie można doprowadzić do samosądów.

Takie jest prawo, tak mówi nawet prawo międzynarodowe.

Vekegi 03-01-2007 16:46

Jestem za karą śmierci, ale tylko w przypadkach okrutnych zabójstw albo ich dużej ilości! Ew. Można by zrobić dożywocie w jakiś złych warunkach bez możliwości zwolnienia za dobre sprawowanie itd. Tacy ludzie powinni cierpieć do końca życia jak nie fizycznie to psychicznie!! Jaka praca taka płaca! Tak to się chyba mówiło...

alahakbar 03-01-2007 18:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1171012)
Wg. mnie to było pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Samo pchnięcie jest postrzegane przez prawo jako czyn zaliczany do bójki. Niestety pech sprawił, że facet walnął głową o krawężnik. Teraz jednak może nasunąć się pytanie, czy czyn popchnięcia był przekroczeniem obrony koniecznej. Wg. mnie to w ogóle nie podlega wątpliwościom, nie było to przekroczenie obrony koniecznej. Ale może ktoś powiedzieć "zaraz, przecież obrona konieczne jest wtedy, gdy napastnik zaatakuje pierwszy". To prawda, napastnik musi jawnie użyć siły wobec rodziny, żeby ojciec mógł nią odpowiedzieć. Ostateczną moją odpowiedzią jest to, że to było pobicie ze skutkiem śmiertelnym, jednak okolicznością łagodzącą jest fakt, że napastnik zaczepił rodzinę i zachowywał się nachalnie. Na miejscu sędziego dałbym mu kilka miesięcy zawiasów. Nie można go uniewinnić, bo jednak jest sprawcą.

Wiem, że kłóci to się z Waszymi przekonaniami moralnymi, jedkak nie można dopuścić, by ofiara w pewnym momecie mogla stać się bezkarnym napastnikiem. Pierwszy napastnik to też obywatel kraju i trzeba go również chronić. Nie można doprowadzić do samosądów.

Takie jest prawo, tak mówi nawet prawo międzynarodowe.


Zgadzam sie z czescia twojej wypowiedzi, jednak nie podoba mi sie ta czesc w ktorej mowisz ze na miejscu sedziego dalbys mu wyrok w zawieszeniu. Otoz dla mnie niedopuszczalne jest aby w panstwie prawa czlowiek musial bac sie bronic swojej rodziny. Przypuscmy ze teraz jakis kolega tego pijaczka zechce zemsty za smierc kompana od butelki i napadnie na tego posla z nozem w reku. W wyniku szarpaniny napastnik zostanie dzgniety nozem, niekoniecznie smiertelnie. jezli jednak posel dostanie wyrok w zawieszeniu to teraz pojdzie siedziec za to ze bronil najpierw swojej rodziny, a pozniej siebie.

Moim zdaniem prawo powinno zostac tak zmodyfikowane aby to napastnik byl zawsze w gorszej sytuacji niz napadniety, chodzi mi o to ze nie mozna porownywac smierci bandyty ktory chce skrzywdzic rodzine do zwyklego zabójstwa.

Pozdrawiam

Eivrel 03-01-2007 18:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez alahakbar (Post 1171255)
Zgadzam sie z czescia twojej wypowiedzi, jednak nie podoba mi sie ta czesc w ktorej mowisz ze na miejscu sedziego dalbys mu wyrok w zawieszeniu. Otoz dla mnie niedopuszczalne jest aby w panstwie prawa czlowiek musial bac sie bronic swojej rodziny. Przypuscmy ze teraz jakis kolega tego pijaczka zechce zemsty za smierc kompana od butelki i napadnie na tego posla z nozem w reku. W wyniku szarpaniny napastnik zostanie dzgniety nozem, niekoniecznie smiertelnie. jezli jednak posel dostanie wyrok w zawieszeniu to teraz pojdzie siedziec za to ze bronil najpierw swojej rodziny, a pozniej siebie.

Moim zdaniem prawo powinno zostac tak zmodyfikowane aby to napastnik byl zawsze w gorszej sytuacji niz napadniety, chodzi mi o to ze nie mozna porownywac smierci bandyty ktory chce skrzywdzic rodzine do zwyklego zabójstwa.

Pozdrawiam

imO jakaś kara dla zasady musi być. Jeżeli by jej nie było ludzie by mogli poczuć się zbyt pewnie. Jeszcze ktoś by kogoś zabił za samą krzywe spojrzenie na swoją rodzinę. Nie ma co facet (ten pierwszy jak i ten drugi) miał pech.

@down
Kurcze przecież nie powiedziałem jaka. Jakaś czyli np. bardzo mała, taka symboliczna, ale żeby była. Zastanów się jak czytasz.

spider-bialystok 03-01-2007 18:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eivrel (Post 1171358)
imO jakaś kara dla zasady musi być. Jeżeli by jej nie było ludzie by mogli poczuć się zbyt pewnie. Jeszcze ktoś by kogoś zabił za samo krzywe spojrzenie na swoją rodzinę. Nie ma co facet (ten jeden jak i ten drugi) miał pech.

I w ten sposob prawo bedzie chronic przestepcow, a karac ofiary... Zastanow sie co piszesz.

Matek 03-01-2007 19:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Baron Kaldrick (Post 1168216)
Jezus może być? To proszę bardzo:
„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz”(Mt.10, 14)
Może być też Mojżesz:
„Tylko Jahwie nie bądźcie przekorni, a ludu owej ziemi nie bójcie się, bo strawą oni naszą." IV księga Mojżesza (XIV: 9)
Mamy też słowa rzekomo samego Jahwe, na temat wrogów:
„Pan, Bóg twój, odda je tobie, a ty je wytępisz, obłożysz je klątwą, nie zawrzesz z nimi przymierza i nie okażesz im litości." (Deut. 7,2)
„Przeklęty ten, co wypełnia dzieło Pańskie niedbale! Przeklęty ten, który swój miecz powstrzymuje od krwi!" (Jer. 48,10)
Nie, faktycznie. Miłość bije od tych słów na odległość. Tylko wyjątkowo BDSMowaty rodzaj tej miłości.


No tak, a Kald jak zwykle...

Zmodyfikuje zdanie, zebys zrozumial: zacytuj mi wysokiego ranga i zyjacego przedstawiciela kosciola katolickiego, ktory nawoluje do przemocy. Tak, wiem, ze w ST jest mnostwo agresji, ale nie chodzi o to co pisze tylko jak to jest interpretowane. Taka roznica Kaldus...

Korektor 03-01-2007 19:05

Teoretycznie i właściwie praktycznie teraz ten co pchnął kolesia na chodnik jest również przestępcą. Pech sprawił, że koleś przypadkowo zabił pijaczka, ale nie można odnosić się do statusu człowieka, który zaczepia. Gdyby był to poseł to ludzie prawdopodobnie by go nazywali mordercą, media zrobiłyby szum itp. Pijak też jest obywatelem Polski, jak każdy poseł, prezydent, każdy z opozycji, każdy koalicjant, każdy pedofil, aktor i morderca też. I trzeba patrzeć na to, że to obywatel nie pijak. Problem w tym, że mężczyzna nie powinien pchać pijaka. I z tym każdy powinien się zgodzić, że obrona własna jak sama nazwa wskazuje jest to coś czym bronisz się przed atakiem fizycznym. Jeśli owego nie było, to nie ma obrony.

spider-bialystok 03-01-2007 19:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
Problem w tym, że mężczyzna nie powinien pchać pijaka

Ze co? Przeciez ten menel byl agresywny wobec jego rodziny, wiec gosciu bronil swojej rodziny. Ty bys grzecznie prosil "prosze pana, niech pan tego nie robi"? On go nie popchnal za to, ze byl pijany, tylko za to ze probowal zabrac jego synka od matki. W sumie lepiej, zeby polamal mu kilka kosciu, pijaczek mialby za swoje, i nie bylo by sprawy.
W tym wypadku ten pijak jest agresorem i kazdy ma prawo sie przed tym bronic.

Korektor 03-01-2007 19:19

Tak, racja. Nie przeczytałem dokładnie reportażu, to wszystko zmienia. Mężczyzna powinien być uniewinniony z zarzutu pobocia, aczkolwiek pozostaje jeszcze kwestja tego, że jednak zabił a nie powinien, dlatego zarzut powinien być taki "pobicie ze skutkiem śmiertelnym", ale ze względu na okoliczności łagodzące, sprawa powinna zostać umożona.

Badzo 03-01-2007 20:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1171501)
Tak, racja. Nie przeczytałem dokładnie reportażu, to wszystko zmienia. Mężczyzna powinien być uniewinniony z zarzutu pobocia, aczkolwiek pozostaje jeszcze kwestja tego, że jednak zabił a nie powinien, dlatego zarzut powinien być taki "pobicie ze skutkiem śmiertelnym", ale ze względu na okoliczności łagodzące, sprawa powinna zostać umożona.

Czlowieku, o czym ty piszesz? Jakie pobicie?
Facet mial racje, bronil swojej rodziny, na jego miejscu postapilbym tak samo.

Korektor 03-01-2007 20:12

Każde użycie siły jest nazywane bójką lub pobiciem. Nie chodzi mi o to co myślicie, że pobicie to zadawanie wielu ciosów. Prawo definiuje pobicie jako dowolne użycie siły.

Badzo 03-01-2007 20:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1171704)
Każde użycie siły jest nazywane bójką lub pobiciem. Nie chodzi mi o to co myślicie, że pobicie to zadawanie wielu ciosów. Prawo definiuje pobicie jako dowolne użycie siły.

Nie, nie, nie. Ty to IMO zle interpretujesz. Moze i bylo pobicie, ale menel zmarł nie na skutek tego pobicia, ale na skutek nieszczesliwego wypadku. Tyle na ten temat.

Vanhelsen 03-01-2007 20:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Badzo (Post 1171719)
Nie, nie, nie. Ty to IMO zle interpretujesz. Moze i bylo pobicie, ale menel zmarł nie na skutek tego pobicia, ale na skutek nieszczesliwego wypadku. Tyle na ten temat.

I dlatego mamy nieumyslne spowodowanie śmierci... Pobicie ze skutkiem... było by gdyby melen zmarł od ciosów... (np: poseł wziął by krawężnik i uderzył nim w głowę menela ;P)

Drzamich 03-01-2007 20:35

Nie wiem czy w jego przypadku kara śmierci była dobrym rozwiązaniem.
Teraz, gdy został stracony, może stac się w szeregach jego zwolennicków męczennikiem. Juz chyba sami mozecie sie domyślic co to oznacza.

alahakbar 03-01-2007 20:48

Hmm dobrze jest przeczytac posty innych uzytkownikow zanim doda sie cos od siebie-to taka mala dygresja.

A co do biezacego watku, to w sumie malo obchodzi mnie pod jaki paragraf to podpada. Pochodze z miejscowosci gdzie jest mnóstwo zuli i drobnych pijaczkow. Jezeli ktorykolwiek z nich próbowalby zrobic krzywde mojej rodzinie, to nie wachalbym sie zabic(oczywiscie gdyby doszlo do zwyklych zaczepek to bym to zignorowal lub pobil pijaczka w tej jednak sytuacji on mogl skrzywdzic dziecko!). Chodzi mi o to ze z patologia nalezy walczyc wszystkimi mozliwymi sposobami, jezeli prawo chroni przestepcow to nie moze byc mowy o sprawiedliwosci. Nie mozna na rowni traktowac przestepcy i normalnego czlowieka.

Pozdrawiam.

Badzo 04-01-2007 13:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1171791)
I dlatego mamy nieumyslne spowodowanie śmierci... Pobicie ze skutkiem... było by gdyby melen zmarł od ciosów... (np: poseł wziął by krawężnik i uderzył nim w głowę menela ;P)

No wlasnie o to chodzi. Ja tylko chciałem wytlumaczyc Korektorowi na czym to polega. :) Bo on chciał dac mu zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor
[...]dlatego zarzut powinien być taki "pobicie ze skutkiem śmiertelnym",[...]


Andrzej_czarnoksieznik 04-01-2007 17:09

Saddam Husajn[*][*]


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:24.

Powered by vBulletin 3