![]() |
Cytuj:
"Narzekałem, że nie mam butów, dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał nóg" |
Cytuj:
Nigdy nie lubiłem jeść kanapki z szynką, dopóki nie zobaczyłem, że inni nie mają na chleb. |
Cytuj:
|
zapytajcie pania szalwie o droge. Albo wam pomoze albo was pograzy
polecam, choc trzeba byc gotowym |
Cytuj:
2. Zrozum, że życie dla każdego wygląda inaczej. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Samobójstwo popełniamy pod wpływem emocji, tak mi się wydaje.
I żadne przemyślanie tu nic nie zmieni, mając na myśli to, że dana osoba naprawde chce sobie odebrać życie. |
Czy zdarzyło mi się o tym mysleć? ba, żeby to tylko raz... coś mnie w tym kręci ale aktualnie ratuje mnie mój światopogląd - "samobójcy to egoiści i debile", gorzej jak ten światopogląd padnie :S
|
Dla mnie samobójcy są zwyczajnie bezwartościowi. I lepiej, że odbierają sobie życie. I tak odsetek nienormalnych ludzi jest zatrważający.
|
@Up i wszyscy o takich samych poglądach
Też oczywiście nie popieram samobójstwa, ale ciekawe czy byście tak mówili, jakby samobójstwo popełnił ktoś Wam bliski... @Down Wiesz, łatwo tak powiedzieć... Przy stracie kogoś bliskiego niestety nie jest już tak łatwo. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@Onori
Wy, czyli? Samobójcy? Samobójcą jest ktoś kto samobójstwo popełnił, a nie o nim myśli. @Down W takim razie niech nie rozróżnia ludzi na "my" i "wy" ;) |
Ależ to jest oczywista oczywistość :P
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Onori, za dużo Cierpień młodego Wertera? Zachowujesz się jakbyś był istotą wyższą od pozostałych, nas - nieczułych śmiertelników, uduchowioną. Chcesz popełnić samobójstwo? To albo idź do psychologa, albo przestań pieprzyć jakie to życie niemiłe i spróbuj spojrzeć na nie z innej perspektywy. Jest także trzecia opcja, która jest jednak najgorsza ze wszystkich. Samobójstwo.
|
przeciez samobojcy boja sie zarowno smierci jak i zycia. poprostu wola zginac niz zyc, bo to znacznie prostsze.
|
eh
Fajna kłótnia się tu rozkręciła poprostu żyć nie umierać. Czy wy ludzie nie potraficie normalnie porozmawiać? Znalazłem tylko kilka osóbek, które zachowały sie należycie... @topic śmierć? Śmierci się nie boję jedynie płaczu, bólu moich bliskich. Co sądzę o samobójstwie? Moim zdaniem byłaby to kompletna strata tego co najcenniejsze czyli rodzina, przyjaciele, lotr, komp, sport, a nawet problemy. Nigdy nad tym nie myślałem poważnie. Jeżeli samobójcy nie potrafią się tym cieszyć to widocznie maja jakieś problemy. Według mnie nie podchodzą do nich racjonalnie i kierują sie uczuciami jakby na to zasługiwały. Żal sie robi gdy widzę osoby zataczające kolko w ciągłym przypominaniu sobie tego co złe zapominając o tym co dobre. W skrócie wole kierki. :P P.S. Życie sie ma jedno wiec uszanujcie to. (inne życia też) |
@Mamba
Wertera czy Wernera? Bo może mi pada na mózg Werner Broch z Warhammera, ale Werter mi nie pasuje :) @Mały Offtop Fajnie by było, jakby było tak, jak w Świecie Dysku - po śmierci jest to, czego oczekujesz. |
@Matrik
Werter, Werter : ) |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
PS Jesteś nekrofilem? Bo bez przerwy mówisz o uwielbieniu śmierci... |
Onori, ale ja wcale nie mówię, że z góry jesteście źli i fuj, wcale z góry nie neguję waszych poglądów. Po prostu śmieszy mnie to, że próbujecie tym zwrócić na siebie uwagę, okazać wyższość, większą wrażliwość. Gówno prawda.
Dyskusja nie będzie miała końca, jest to porównywalne z dyskusją ateiści - wierzący. I każdy będzie bronił swojej prawdy. |
Onori, przestań mówić "my"; "nasz"; 'wasz', bo nie mówisz za wszystkich.
|
Cytuj:
Reasumujac wiec, pieprzysz. Bo dowodem na bezsens twojej filozofii jest to, ze zyjesz. Tak wiec albo sie w koncu zabij i ulzyj temu swiatu, albo przestan rozwodzic sie nad pieknem czegos, czego nie przezyles. |
Cytuj:
samej śmierci się nie boje, boję sie co będzie po niej. Całkowicie inne zagadnienie jest stawić czoła śmierci, a stawić czoła problemom. Życie jest piekne i nie chce go od tak stracić. Niektórzy walczą o nie w każdej minucie, ludzie chcą żyć! A ty, taki jedyny, przygnębiony monotonią i problemami życia chcesz umrzeć? Proszę cię bardzo, przykro mi, ale płakać nie będe. |
Onori i widzisz, wychodzi to jak tępym debilem jesteś. Twoja dyskusja polega tylko na laniu wody i rzucaniu pseudo-mądrymi, łatwymi do skontrowania argumentami, jakimi się obrzucają dzieciaki w 6 klasie podstawówki na wychowawczej i j. polskim.
Poza tym samobójstwo jest lichym wyjściem, nie żyje się dla siebie, tylko dla innych. "Nie chcę żyć, bo nikt nie nie lubi/kocha" to typowo egoistyczny tok myślenia. Ach, tu masz jeszcze kilka słów od Ghosta: (@Ghostiet) Napisz mu, zeby nie zgrywal cwaniaka, bo psycholog nie leczy, tylko opiniuje, a lekarstwa to moze mu przepisac psychiatra. |
Najlatwiej to ludzi zwyzywac, nieprawdaz ?
|
chcesz sie zabic? prosze... jedna jednostke miniej na tym swiecie
Po co żyć skoro i tak umrzesz, prędzej czy później? Jaka to różnica? Życie nie ma sensu, a celem jest śmierć czy ktoś tego chce czy nie. Po co czekać skoro można sobie cierpienia skrócić? |
@up,
A co, chara Ci hakli? @topic, Samobójstwo nie ma sensu. Ale szanuję decyzję tamtych osób, które to robią. Wszak aby się zabić albo trzeba być psychicznie chorym, albo być w bardzo głębokim dołku. Mogę tylko współczuć osobom, którym wbrew pozorom zależało na samobójcach. Swoją drogą, to gdyby każdy mający problemy się zabijał, to nikt by już nie żył. Jeśli żyjesz to walcz do końca, nie poddawaj się, bo stracisz jeszcze więcej. Życie i szacunek wielu ludzi. Bóg z nimi. @down, Boisz się myśleć, bo martwisz się o poziom grzechu w sobie, ale już odnośnie rzeczy podstawowej dla osoby wierzącej jak sama wiara w istnienie Boga nie wita w Twoich myślach. Czy tak? |
Nigdy w życiu takiej myśli nie miałem. Jednym z powodów napewno jest to, że to grzech ciężki. Jeżeli mam się martwić o takie rzeczy to jak już ktoś wcześniej wspomniał, to bardziej boje się tego co będzie po śmierci niż samej śmierci.
|
Cytuj:
sorry ale pojebany to jestes predzej ty. Wez sie zastanow nad tym co piszesz. Ty nigdy bys sie zapewne nie odwazyl na zwierzanie sie obcym ludziom, na dodatek wiekszasc z nich to tempi idioci ktorzy predzej (tak jak ty to uczyniles) wyzwa cie od debili, idiotow czy najgorszych niz beda Ci wspolczuc. |
Ja miałem kiedyś myśli samobójcze, ale to przeszło, myślę ze coś związanego z dorastaniem... ;p
A co do śmierci - nie wierze w to, żeby ktokolwiek dowiedział sie o tym, co sie dzieje dokładnie z nami po śmierci. Osobiście jestem przekonany, ze śmierć będzie pewnego rodzaju wytchnieniem po wielu trudach za życia... Ale tak w ogóle to warto żyć, jak już nas ktoś stworzył. |
Cytuj:
Ja osobiście (a przynajmniej w tej chwili) uważam, że lepiej przetrzymać te trudne chwile i powtarzać sobie, że to się na pewno kiedyś skończy, że gorzej już być nie może... |
Nie miałem myśli samobójczych, bo jestem i mocno wierzący i wyznający zasadę "Life is beautiful", co skutkuje tym, że gdy na prawdę w życiu czasami nie idzie, stres przed czymś, myślę sobie, że nawet gdy to wszystko oleje, dalej mogę czerpać przyjemność z życia, choćbym był bezdomnym fagasem bez rodziny. I pamiętajcie: Z KAZDEJ SYTUACJI JEST JAKIES WYJSCIE!
|
Cytuj:
|
@up
Ma. Sens biologiczny. Czyli: Znaleźć samicę, zapłodnić ją, znaleźć kolejną, zapłodnić ją, i tak w kółko aż do śmierci. Ewentualnie, jeśli jesteś bardziej cywilizowany: Zaleźć samicę, zapłodnić ją, zaopiekować się dzieckiem. Może być też: Zbudować dom, posadzić drzewo, spłodzić potomka. Albo jeśli jesteś chińczykiem: Kupić T-shirt, kupić trampki, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka, spłodzić potomka. Widzisz? Życie ma sens! Radujmy się! Możesz już iść się zabić. |
Na początku gdy zobaczyłam taki temat pomyślałam "ciekawe jak spostrzega te tematy dzisiejsza "młodzież"".
Po przeczytaniu strony, miałam ochotę się wypowiedzieć... po przeczytaniu kolejnej... pokasować bzdurne obrażające posty... i chęć wypowiedzenia się znikneła. Lecz...postanowiłam,że trochę polemiki każdemu się przyda. Samobójstwo... Według mnie (powtarzam to tylko moje zdanie). Osoba która chce popełnić samobójstwo a w efekcie końcowym dochodzi to do skutku jest cholernie odważna jak i zarazem cholernym tchórzem. Odważna...bo kurcze która to osoba dobrowolnie podda się bólowi? i sprawi sobie ból? odważy się zranić bliskich, bliskich którzy ją wychowali i byli z nią zawsze (owszem istnieją wyjątki...lecz mowa tu o ogóle). Tchórzem....bo zamiast sprostać swoim problemom [wychodzę z założenia,że ludzie chcą się pozbawić życia z powodu narastających ich problemów-nie mówimy tu o wyjątkach (chorobach psychicznych) itp.]to po prostu idzie na łatwiznę. Problemy- wkurzyło mnie to jak dzieciak (bez obrazy) mówi o wadze problemów i z góry zakłada, że ktoś ma poważniejsze problemy. Problemem jest to co sami uznany za problem. PRZYKŁAD: Dla Zbyszka wielkim problemem jest brak zdecydowania co ubrać... A dla Juzi brak pieniędzy by wyżywić swoje dzieci. I każdy będzie myślał, że ma wielki problem. Wagą problemu jest to jak ten problem spostrzegamy. MY sami. A nie ktoś za Nas. Owszem można mówić, że TY (samobójco) nie masz tak dużych problemów jak np. dzieci w Afryce. Ale dla tego owego samobójcy nie obchodzi to kto jakie ma problemy, obchodzi go JEGO problem, jego duży problem, a jest duży bo nie jest w stanie sobie z nim poradzić. Każdy z Nas w pewien sposób pewnie myślał lub pomyśli o samobójstwie... ale od myśli do czynu jest czasem długa droga, czasem krok. Dlatego do każdego powinniśmy podchodzić indywidualnie. Bo każdy z Nas jest inny;) Jednym łatwo jest napisać "życie jest piękne". Innym łatwiej napisać "życie jest do kitu". Do czego zmierzam... do tolerancji. Nie musisz lubić osoby która jest marudna, czy też pesymistą... ale toleruj ją........ jak wchodzę w taki temat i czytam, że "ktoś jest debilem" bo ma odmienne zdanie niż Ty... przeraża mnie... Naucz się szanować drugiego człowieka a i on będzie Ciebie szanował. Do wszystkich pesymistów...zapraszam na PW, może będę Was w stanie zarazić swym uśmiechem i poznacie nowe aspekty życia:) Na koniec dam Wam pewien cytat: "dziecko może nauczyć dorosłego trzech rzeczy: 1.cieszyć się bez powodu 2.być ciągle czymś zajętym 3.wiedzieć jak domagać się- ze wszystkich sił- tego, czego się pragnie. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:39. |
Powered by vBulletin 3