![]() |
Witam.
Ktoś tam wcześniej napisał, że boi się próbować ze względu na paraliż nasenny i halucynacje. Raz przeżyłem coś takiego (przynajmniej wydaje mi się, że to właśnie to). Miałem sen, który był nieświadomy, a jednak wszystko pamiętam. Była noc, stał sobie ciemny dom z otwartymi drzwiami. Ze środka nic nie było widać, było kompletnie ciemno. Stałem przed tą chatą z kumplem, nie wiedząc czemu mieliśmy z czegoś zwałę. Odwróciłem się na chwile i w pewnym momencie kumpel zawołał mnie po imieniu. Okazało sie ze wszedł do tych otwartych drzwi. Wszystko pamiętam jakby działo się naprawdę, pamiętam jego przerażony głos, gdy mnie wołał - nigdy w prawdziwym życiu nie słyszałem go mówiącego takim tonem. Wbiegłem za nim do ciemnej chaty, całe pomieszczenie było czarne. Ujrzałem na końcu okno, z którego padało trochę światła. Podbiegłem do niego i ustałem w miejscu. Nagle odwróciłem się i zobaczyłem stojącą nade mną wysoką czarną postać (jakiegoś dziada), który miał w ręku chyba nóż. Zabił mnie jednym ruchem i w ułamku sekundy się obudziłem (i tego do końca nie jestem pewien). Leżę w łóżku, w swoim pokoju wystraszony lekko snem, nie mogłem się poruszyć. Nagle zobaczyłem tą samą postać nad moim łóżkiem. Stała odwrócona w moją stronę. Byłem w szoku xD. Zamknąłem oczy i otworzyłem po sekundzie. Facet jakby przekształcił się w firankę, która wisi w pokoju przy oknie akurat naprzeciwko łóżka. Poprostu zmienił kształt i wszystko wydawało się normalne. To nie był już sen, pamiętam wszystko, nie da sie tego zapomnieć xD |
Ja jak zacząłem zapamiętywać swoje sny, to naprawdę jestem nienormalny :/
|
@Shiray wiesz, ja też tak miałem, ale nawet nie usnąłem. Leżałem wtedy na materacu na podłodze (łóżka zajęte), zasypiam. Hipnagogi już się zaczęły, i nagle coś mną wzdrygnęło. To chyba każdy przeżył, więc opisywać nie trzeba. Widzę jakąś czarną skuloną sylwetkę, przez pół minuty źrenice rozszerzone na maxa... I po tym czasie skapłem się, że to jest krzesło od kompa :D Btw. ćwiczenia są o tyle dobre, że nie marnujesz czasu w rl, tylko przed i po śnie.
|
Dzisiaj rano zapisałem swój pierwszy sen w "dzienniku". Zdziwiło mnie, że przez całą noc nie odnotowałem snu, a rano przebudziłem się, by znowu zasnąć na 15 minut, a w tym czasie wejść w fazę REM i śnić.
|
Acha, i polecam jeszcze zapisać w dzienniku co trzeba zrobić przed snem i w czasie snu ;) Może zadziała...
|
Godzina pojscia spac, godzina pobudki, data i tytul snu tez by byly przydatne ;].
|
Próbowałem, ale weź człowieku pamiętaj, że śniąc masz gapić się na te ręce! :P
|
Po jakims czasie to bedzie odruch :)
|
Ale właśnie to ma być twój nawyk- w śnie przypadkowo to zrobisz, i uświadomisz sobie że jesteś w śnie :P
|
Ja najpierw chce poznać swój znak senny. Po tym nabiorę nawyku robienia TRa po zobaczeniu tego znaku. Bo nie mam innej koncepcji.
|
Cytuj:
Chcesz na hardkor? Ja na poczatek polecalbym robienie TR co 5 minut. To duzo, i trzeba pamietac, ale dziala skutecznie+ TR na rozne sytuacje losowe, np czerwony samochod, przeklniecie itp. Polecam rowniez laczenie metod MILD i WBTB, najlepiej stosowac w weekend. Do tego Dziennik snow i TRy, afirmacje, a to jak szybko dojdziesz do LD przekroczy Twoje najsmielsze oczekiwania. Pzdr. |
Nie wiem, czy zauważyliście, ale cały ten temat stworzyłem po to, by więcej myśleć o LD (dużo na głowie i za bardzo czasu nie mam na ręce patrzeć). Dzięki wielkie wszystkim wypowiadającym się i życzę wysoko świadomych snów, a nawet - kto wie - jakiegoś małego obee. :)
Zauważyłem, że w Lucid Dream wbrew pozorom nie ma czegoś takiego jak forma. Jak podniesiemy się na taki i taki poziom, to już nie ma hua, żeby było gorzej. Tylko lepiej. Wjal |
Mam zamiar to dziś wypróbować. ;) Już ćwiczę. ;)
|
Ten cały temat i to co piszecie jest dla mnie troche dziwne, bo ja od zawsze zapamiętywałem większość swoich snów i robilem w nich co chcialem. Zawsze też wiedziałem kiedy byłem w śnie, bo cały obraz, postacie, czy rzeczy był niewyraźne, zamglone, albo falowały. Ale nie o tym chcialem pisać. Może was zaciekawi to.
Gdy byłem małym gnojkiem bardzo czesto śniły mi się koszmary, nie będe opisywał jakie, bo to nie ważne. Nie lubiłem ich na tyle, że zdołałem stworzyć w swojej głowie "wyjście bezpieczeństwa" ze snu. Mianowicie kiedy stwierdzałem, ze miałem dość zamykałem oczy, zaciskałem powieki bardzo mocno, a kiedy je otwierałem, to otwierałem je już w rzeczywistości. To było takie natychmiastowe przebudzenie. Po prostu w jednej chwili byłem we śnie, spałem, a za sekunde byłem przebudzony. Już od dawna tego nie robie, bo odkąd chodze do liceum nic mi się nie śni, więc też nie moge tego wypróbować. Zresztą teraz jestem dorosłym gnojkiem i byle koszmar mnie nie przestraszy. No, chyba że śniła by mi się szkoła, to może faktycznie warto by było..... zawsze uważałem, że szkoła niszczy psyhike czlowieka.... Ale nikt mi nie wierzy =/ |
@Up
Widac po tej Twojej "psyhice" :< @LD Czasu nie mam, a chetnie bym sprobowal. Moze w wakacje sie uda. |
@up na co czasu nie masz? na afirmacje i autosugestie PRZED SNEM? Jedyne co trzeba za dnia robić, to RT (Racja - lepsza nazwa niż tr), a to jest mniej niż 1 sec.
|
Cytuj:
Czasami, jak sen jest bardzo mocny, muszę otwierać oczy ze trzy razy - najpierw we śnie, później we śnie jeszcze raz, dopiero normalnie. I nie zamykam w przerwach. Fajne uczucie, jakby powieki okręcało. |
@up i po to jest LD (no, w jakimś tam stopniu) ;) zwalczasz to.
@topic A dziś mi się prawie udało. W szkole nic nie było normalne (choć to są szczegóły; bez przyjrzenia się nie zobaczę), więc robie RT. I tu sen ;) Ale wtedy mnie już wysysało ze snu... Więc "Ostrość x 1000!!!", pomogło na chwilę, ale potem się obudziłem (Już miałem polatać w stołówce szkolnej :(). Ale fajne uczucie było, jak oddychałeś przez nos ;)I rozśmieszyło mnie ta "ostrość". Polecam nadal. Dodam, że to 3 dzień odkąd próbuje :o |
Cytuj:
|
Wczoraj oglądnałem caly kurs i afirmacje zrobilem przed snem. Zapamietalem 4 sny a dodatkowo w penwym momencie zdalem sobie sprawe ze "snie" (dokladniej to bylo "kurde, szkoda ze to tylko sen") ale i tak tylko na ulamek sekundy mialem opanowanie snu ;s. Rano zapamietalem 4 sny, choc wiem ze bylo ich napewno wiecej. I mam pytanie odnosnie postaci snu:
- widok snu, np. ja mam widok z trzeciej osoby, tak jakbym byl jakas kamera, czy obrazem zawieszonym w powietrzu, czy to moze przeszkodzic w robieniu tr'ów? -jak zmusic te pieprzone dlonie do wyskoczenia przed moje "senne" oczy xD? |
lepiej popatrz na zegarek, ale jeśli masz widok "z trzeciej osoby" to może być problem... Ja mam zawsze sny z pierwszej osoby. Ale mam dla ciebie radę. Przed snem, jak się afirmujesz, dodaj jeszcze kwestie "Będę widział sen z moich oczu". Może pomoże. Ciekawe co dzisiejszej nocy mi się przyśni...
|
Cytuj:
|
A jest wogole szansa na swiadome sny jesli nie prowadze dziennika ale codziennie rano staram sie przypomniec sny?? (zeby pisac pamietnik musialbym wczesniej wstac, a jesli wstane wczesniej to znowu bede prawie nieprzytomny :) )
|
@up To co? wystarczy, że godziną wstania utrafisz akurat na koniec fazy REM, czyli płytki sen. Bo bez dziennika będzie problem...
|
Cytuj:
Wyobraz sobie ze wchodzisz do jakiegos sklepu gdzie sa kamery. Snisz ze jestes kamera no i widzisz siebie jak kradnie batoniki (XD), to jak ty bys zmusil rece aby wyskoczyly przed ta "kamere"? |
Przed snem afirmuj się, że w śnie chcesz być "sobą" i na pewno pomoże.
|
Nie wiem do konca co dzisiaj sie w nocy ze mna dzialo, tzn. we snie.
Najpierw mialem jakis dlugi sen, ktorego nie pamietam. Okolo 7-8 rano sie obudzilem. Po chwili zasnalem dalej. No i teraz przypominam sobie, ze gdzies spadalem, a w czasie lotu we snie pomyslalem: "to musi byc sen". Po tej mysli sie obudzilem. Czy to byl juz zalazek LD? ;> |
ja jak byłem mały coś około 7-8 lat,to bardzo często miałem LD. Tzn wiedziałem,że to sen i to bez żadnych Testów rzeczywistości. Poprostu to wiedziałem i tak samo jak niektórzy poprzednicy mogłem otworzyć oczy kiedy chciałem. A musiałem je otwierać prawie zawsze,bo nie wiedziałem,że moge mieć kontrole nad snem,a za młodu śniły mi się same koszmary ;p A teraz jak jestem starszy to nie wiem czemu te LD wogle mi nie wychodzi :/
|
Trenujcie uczciwie, a zaplata bedzie wysoka ^^.
Jak widzicie juz po paru dniach widac efekty. A pozniej bedzie tylko lepiej :). Jeszcze raz polecam wszystkim oneironautom http://www.ld4all.com Cytuj:
Pzdr. |
Szczerze, afirmowałem się tylko raz, a teraz za każdym razem pamiętam przynajmniej jeden sen. Nie chce mi się próbować dalej, z czasem może to przyjdzie. ;p
|
dzis znowu udalo mi sie miec swiadomy sen lecz zapomnialem isc do WC przed spaniem. Wszystko kontrolowalem tylko najgorsze bylo to ze ile razy bym sie nie zalatwil w ciagu snu to i tak ciagle bylo malo co psulo cala zabawe bo uczucie pelnego pecherza jest mocniejsze niz w rl. TAK WIEC JAK CHCECIE MIEC SWIADOMY SEN LEPIEJ NIE PIJCIE DUZO NA NOC I IDZCIE PRZED SNEM DO WC xD ( jak by co nie czytalem poradnika jak miec swiadomy sen moze jest to tam opisane ale ja to umiem wiec po co ? xD )
|
Dzisiaj zapamietalem tylko 2 sny ale byly one "bardziej dopracowane" tzn. byly one bardziej realne, rzeczywiste, mialy wiecej szczegolow i udala sie sztuczka z afirmowaniem sie odnosnie pierwszej osoby ^^ Dzieki Athelas ^.-
|
Cytuj:
Jest specjalna technika wykorzystujaca to :D "Technika UILD (Urinate Induced Lucid Dream) - "metoda uryny" Jest to technika trochę ryzykowna, ze względu na pęcherz moczywy, ale jest. Polega na wypiciu dużej ilości wody przed snem i pamiętaniu o zrobieniu testów rzeczywistości, za każdym razem gdy jesteśmy w ubikacji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie o tym będziemy śnić i co najważniejsze przeprowadzimy test rzeczywistości." Dzisiejszy LD mialem dzieki polaczeniu metod MILD,WBTB(4+1) ^^ |
Dzisiaj nie pamiętam snu... Byłem śpiący, i nie afirmowałem się. Ale trudno, jak się będę afirmować, to luz. Przecież może być już tylko lepiej ;)
|
Ja jade dopiero od 2 dni afirmacje troche nie wierzylem ale dziala (afirmacja. ld jeszcze nie bylo).
Mam pytanie: czy pisanie dziennika ma na celu tylko przypomnienie sobie snu?? Kiedy moge liczyc na pierwsze ld?? jak to bylo z wami?? |
Cytuj:
Pierwsze LD? Jesli pracujesz na nie uczciwie to szybciej niz moglo by sie wydawac... Gwarantuje wszystkim, pierwsze porzadne LD bedzie niezapomniane do konca zycia :)... |
Mam takie pytanie, czy jak położe sie spać głodny lub najedzony to będzie to miało jakiś wpływ na LD?
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Juz wyjasniam: po zjedzeniu czegos, nasz zoladek zaczyna pracowac, przez co mozg rowniez musi zwiekszyc swoje obroty. Jezeli polozysz sie spac glodny to mozg bedzie mial mniej do roboty, przez co mozesz nie zapamietac snu (bo zawsze nam sie cos sni). Tak samo jest z nauka. Jezeli sie pouczymy, potem cos zjemy i pojdziemy spac to mozg bedzie sobie sprawniej ukladal nowo nabyte informacje :) Dlatego ludzie, jedzmy przed snem! :D @down: to nie teoria, tylko fakt, ze mozg mocniej pracuje po posilku. Teoria dotyczyla tylko zapamietywania snu ;> |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33. |
Powered by vBulletin 3