![]() |
Cytuj:
|
Faktycznie żeby był jakiś klimat nie powinno być noobów itp. Tak czytam temat i dochodzę do wniosku że sami jesteśmy sobie winni, dlaczego? Bo dajemy sobie w kasze dmuchać. taka jest szczera prawda. Gdybyśmy nie chcieli noobów to byśmy ich... no nie wiem chociażby ich spk'ować. Nie piszę że ja ich pk'uję albo że jestem lepszy od Was, ale chciałem po prostu zmotywować forumowiczów by na własnych serwach klimat wprowadzali, chodź by przemocą. Założyciel tematu trafnie go nazwał, on PRAWIE nie istnieje, a prawie robi wielką różnicę
Pozdrawiam Zantek |
Klimat w tibii? Coś takiego nie istnieje. Grałem w tibie pare lat temu, i skończyłem (nie pamiętam nawet czemu). Chyba doszedłem do wniosku po co grać w gre która wygląda jak wygląda jest pozbawiona muzyki itd. Osobiście polecam wow-a. Naprawdę lepsza gra :]
@edit Wszedłem na dorum, bo u qumpla przypomniałem sobie o tej całej tibii. Jeżeli ktoś chciałby passy do mojego konta prosze o PW. |
A ja przypomnę o temacie sprzed lat. O klimacie, który jeszcze wtedy dało się podtrzymać. W czasach, kiedy miasta były pełne. Oni zniszczyli tą grę. RPG odeszło, razem ze swoimi graczami. A reszta odeszła, zblazowana grą. I tak zabili całą grę. Pozostaje ta resztka schroniona na Antica. Może własna gra, może OTS. Kto to wie? Póki co odświeżę tą starą zakurzoną księgę. Może znajdzie się ktoś, kto jeszcze tak chce grać. Wszyscy starzy kompani przestali grać. Znudzili się, nie mają czasu, są dorośli. Czy jest ktoś jeszcze, kogo taka gra relaksuje? Kto chce się wczuć w postać?
|
No cóż ja dopiero jestem nowy w temacie :p jednak wiem o co wam chodzi
Mimo że jestem młody to rozumiem o co chodzi a raczej chodziło w tibi. Gram od 7.2 i pamietam kiedy nie bylo botow ani n00bów którzy potchodza do typów z "fri items plzz". Nie lubie typow ktorzy hakują lub używają botów, gdyż niestety dalem sie namówić na wejście na stronę z keylogerem przez co straciłem konto, i postanowilem przestac grac w tibie. Niedawno zacząłem od nowa i widzę co się zmieniło przez kilka miesięcy :( . Nie rozumiem tylko czemu ludzie nabijają xxx lvl a potem chwalą sie tym kolegom. Myśle że założenie gildi lub stowarzyszenia kilku osób była by bardzo dobrym pomysłem. Wybrać world każdy zaczyna od nowa, wspólne wyprawy odkrywanie miejsc itp. Niestety to nie jest możliwe z jednego powodu: nie macie odpowiedniej motywacji, to od nas wszystkich zależy czy gildia będzie trzymała się przez miesiąc, rok lub 2 dni. Ale juz to zalezy od was, ja za zalozeniem gildi/zgromadzenia jestem na tak :D |
Cóż, ja z pozostałości jednej gildii stworzyłem 3 osobową grupę. Jeden został na 2 lata. Drugi na prawie 3 lata. Mimo, że przestał grać, to liczy się ten czas. A ja zostałem i chyba nigdy nie odejdę na stałe. Błąkam się tylko po światach i szukam RPG i ludzi praktykujących ten styl gry. Ciężko znaleźć, ciężej przekonać, praktycznie niemożliwe utrzymać w gildii. Występuje kilka przypadków takich "RPG":
a) n00by, które dla odmiany expić nie umieją, angielskiego nie znają i mają po 12 lat b) dla odmiany eksperzy, którzy expią sami, przez co im się nudzi c) ludzie ze słomianym zapałem, którym nudzi się po 2-3 tygodniach d) kompletne dzieci e) rpgerzy, którzy praktycznie nie wiedzą o co chodzi, czasami rpgują, ale ogólnie w dyskusji szybko zmieniają się na normalne zachowanie i język. A zresztą, porobię ogłoszenia na Anticę na tibia.net.pl, tibia.pl, na samej Antice i mojej Askarze. Może znajdę kogoś. Chętni mogą pisać na PW, lub w temacie, który założę. PS. autora tematu też znam, więc spróbuję go nakłonić do gry z nami. I jeszcze starą gildię z Thorii... Albo z Furory (zszedł świat na kompletne "psy"). |
Temat klimatu w Tibii (i zresztą pewnie w większości MMORPG) najlepiej podsumowuje ten obrazek:
http://img849.imageshack.us/img849/5...c7eaae3c2f.jpg |
Oczywistym jest, że klimatu nie ma i trzeba go szukać 'na siłę'. Jednak znalazłem mnóstwo osób (w obecnych czasach), którzy na prawdę dbają o grę. Niestety teraz sam szukam takowych osób na moim serwerze, może kiedyś znajdę.
|
klimat tibijski
Witam, chciałbym na początku zaznaczyć że przygodę z tibią rozpocząłem parę lat temu, tyle, że przestałem grać z różnych powodów. Od kilku/kilkunastu dni gram sobie wieczorami dla frajdy, ale to co się teraz dzieje w tej grze to paranoja. Ostatnio miałem taki przypadek, że w jednej z jaskiń łaził bot, od razu było widać... ta sama ścieżka, te same ruchy, brak reakcji na słowa, bloki itd. Od razu złożyłem report było to 25 maja. Wczoraj wieczorem poszedłem do tej samej jaskini i co widzę...? no nie zgadniecie ... ten sam gracz, ten sam bot, ta sama sytuacja. Oczywiście poleciał następny report ponieważ moje wkur...nie sięgnęło zenitu. Minął tydzień a ten bot jak łaził tak łazi. No ja w tym wypadku mam tylko i wyłącznie pretensje do supportu bo ile można czekać. Nie dziwi mnie to że tego tibijskiego klimatu nie ma, skoro na światach roi się od botów to tego klimatu nie ma i nie będzie. A ja czekam tydzień żeby dali oczywistego bana człowiekowi który psuje grę.
Chciałbym też zaznaczyć jak wielkie było moje zdziwienie jak na tym forum dość nie dawno z tego co pamiętam (mogę się mylić) były dawane porady "kim grać żeby było mi dobrze bocic" no to do kogo można mieć pretensje? pozdrawiam. |
Botów już od dawna nie banują "ręcznie", więc nie ma co ich zgłaszać. Powinien go wyłapać ich automatyczny system (aczkolwiek wiadomo, że stuprocentowej pewności nie ma).
|
no coś tam mi mówili o tym na kanale Help.
No jak ma być klimat jak 1/2 graczy boci. Gram na non-pvp i tam to jest bardzo widoczne. Generalnie jak zaczynałem teraz grę to dwie rzeczy przykuły moją uwagę - że są lvl 500-ne już nawet nie mówię o tych 200-300 bo tego to jest pełno, bardzo byłem zdziwiony tymi liczbami ale bocenie mi wiele wyjaśnia w tym temacie. Druga rzecz to taka że doznałem szoku wchodząc na kanał ogłoszeń... Prawie nikt nie pisze "buy bp uh". Wg mnie zabito cały team play tibi a ograniczono rozgrywkę do azjatyckiego hack n slash. Oczywiście chciałbym zaznaczyć, że to jest tylko i wyłącznie moje zdanie. |
@up
Grasz dla frajdy, to zacznij ubijać tych botterów, imho większy fun niż nabijanie levela. Na forum są poradniki jednak pamiętaj, że da się ich teraz ubić tylko głównie na ogniu albo strapowanych dystansowych potworach (mino archer itp.) Łatwo nie będzie (za co podziękuj shitsoftowi), ale good luck. |
@up to jest non-pvp co do strapowania to i tak nic nie zrobie bo gość ma 41 lvl i boci na rootach....
|
Gdzie na rotach? Podaj dokładną miejscówkę (np. venore roty na swampach).
|
To są rooty centralnie na wschód od venore na samym końcu terenu, przy samej wodzie. Taka jaskinia patrząc na mapę to będzie bodajże nad elf camp czy jak to się tam nazywa.
|
To trochę lipa. Wyropuj bota, popchaj w stronę elfów, zostaw go w krzakach, jak odrosną to nie wyjdzie.
|
ok, dzięki za rady popróbuje.
Sorry bo zrobił się offtop |
Cytuj:
Najpierw trzeba jakiegoś delikwenta znaleźć (co wbrew pozorom nie jest aż takie łatwe) i to w miejscu, gdzie zabicie go będzie możliwe (bo np. w mountain tomb mogą sobie bocić do woli i nic im się nie da zrobić). Potem przepchać go, zlurować odpowiednie potworki, ustawić wszystko odpowiednio. A na końcu gość się i tak "budzi" i śmieje nam w żywe oczy... |
No dokładnie, cipsoft bardzo ułatwił sprawę botom a utrudnił nam - uczciwym graczom. Co to w ogóle jest za polityka.
|
Żart a nie proadnik :P czemu to wogole jest w dziale poradnik ? gosc napisal poradnik o klimacie tibijskim który nie istnieje juz od conajmniej tibi 8.0 :D
|
jazda
Witam serdecznie. Wróciłem. Po 6 latach nieobecnosci. Podrosłęm i mi się zatęskniło gdy przeczytałem ten temat. Podjąłem decyzje. Bede probowal stworzyc taka gildie na antice kompletnie neutralną stawiajaca sobie za cel dobra zabawe i klimat. Chetnych zapraszam do skontaktowania sie ze mna mailowo [email protected] mozna tez pw. Dzis zakladam konto wiec prosze sie nie spodziewac kokosów. zaczynamy od zera nie bedzie latwo widzac ilu tam pa i szwedów ale jak mowilem mam w dupie konflikty serverowe jesli bedzie trzeba szwedom sie zaplaci z reszta uwazam ze to najlepszy server do tej operacji ze wzgledu na to iz na Antice istnieje jeszcze podobno dawno zapomniana rzecz: szacunek. Nigdy nie bedziemy probowac wladac serverem bedziemy pomagac i tworzyc klimat. Bedziemy cierpliwi wiec dziekuje mlodym gagatkom ktorzy marza o rozpierdolu. Pozdrawiam.
Kuba. |
Gdyby takie gildie były na każdym świecie... Cóż, można pomarzyć ^^
|
Poradnik trafny! dzisiaj to nie to co bylo kiedys...:/
|
kiedys była zajawka.. teraz to juz inaczej wyglada..
|
Jedyne co ma jeszcze w Tibii swój klimat to rookgard :(
|
malo osob sie sklada poki co jestem ja i ed 40+. Czekam na chetnych.
|
Tibia 7.6 roxx
|
Dla mnie największy klimat był, kiedy zaczynałam grę. 5 lat temu byłam Rookstayerem. Najlepszy okres w grze.
|
Dla takich 400 lvl mozna by bylo stworzyc 3 swiat ( nie wiem jak to nazwac ) - chodzi mi o cos takiego jak main ale to raczej kiepski pomysl ;p
|
troche oftop ale jaram sie powyzszym postem. Taki trzeci swiat do ktorego sie wchodzi i nie da sie juz wrocic. Kraina kox charów.
|
jakiś czas temu zabiłem the evil eye.nie jest to jakiś super boss ale sama satysfakcja,że to zrobiłem napawa mnie dumą.przykre jest to,że gdy wrzuciłem screena na forum to zostałem wyśmiany,że chwalę sie czymś takim...to jest według mnie klimat.sami jestesmy sobie winni,nie tylko cipsoft.nastawienie graczy sie zmieniło-pogoń za gp i lvlem =/ chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.gra ma dawać przyjemność i ja ją czułem gdy udało mi sie dokonać wyżej wspomnianego łowu.do tej pory pamiętam jak udało mi sie upiec pierwszy chleb,pierwsze wyjście na maina,pierwszego smoka i pierwszy knight armor,który kupiłem za ciężko zarobione gp.nie szukajmy więc winy "na górze",lecz zacznijmy od jednostki-od nas samych.
|
No niestety, klimatu już brak ... Wystarczy zobaczyć, że strasznie mało osób/gildii wrzuca swoje zdjęcia z huntów/awansów itd. itp. Wystarczy poszukać stare tematy i zobaczyć ile tego było, teraz nawet nie ma czego po ogladać ;/
|
Wystarczy spojrzec ile osob jest online w szczytowych godzinach a jaki jest rekord na tibia.com to jest smieszne;d
@up niedlugo jak zaloze temat ale niestety solo style;p |
Bo czym jest Tibia dzisiaj?
Załóżmy hipotetycznie, że do gry trafia nowy, zupełnie zielony gracz.
Najpierw czyta FAQ, ogląda skreeny, czyta komentarze itd. Akceptuje grafikę i zasady zabawy, ściąga klienta i zaczyna. Już na Rooku spotyka się ze zgrzytem, bo 95% pikseli biegających wokół niego to noobchary o istnieniu których on jeszcze nie ma pojęcia. Myśli, że to tacy sami gracze jak on. Że jest równym wśród równych. Prędziutko przekonuje się, że coś robi nie tak, bo po krótkim czasie zaczyna wyraźnie odstawać od "kolegów" z którymi zaczynał. Zaczyna drążyć temat i dowiaduje się o istnieniu "nielegalnego oprogramowania", które pomaga dotrzymać kroku starym wyjadaczom. Trafia w końcu na Maina i zaczyna zabawę. Podczas odkrywania mapy pada raz po raz za sprawą spiderów i trolli, ale przyjmuje to jako normalny element gry. Nie zraża się, bo jak na razie wszystko jest OK. Cieszy się awansami, które wpadają dość szybko i polepszają jego statystyki. Kątem oka zauważa piksele biegające z czerwoną czaszką. Jeszcze nie wie co to oznacza. Prędziutko się o tym dowiaduje. Sam przeciwko 4-5 przeciwnikom - nie ma szans. O istnieniu blessów jeszcze nie wie i nie stać go na nie. Szuka kolegów do stworzenia "temu". Znajduje i przy pierwszej okazji zostaje okradziony, lub zrokowany. Co jest nie tak? Zaczyna czytać różne fora, poradniki, spojlery i dopiero wtedy dowiaduje się, gdzie trafił. Głównym przeciwnikiem w grze nie są "potwory" i pułapki wymyślone przez CipSoft, tylko podobni do niego operatorzy pikseli. Celem gry nie jest zabawa w rozwiązywanie zagadek (questów), poznawanie świata gry, nawiązywanie znajomości, współpraca z innymi, tylko PRZEŻYCIE. Teraz dokonuje wyboru. Albo rezygnuje z beznadziejnej walki z żywiołem i idzie na spacer do parku - wcześniej odinstalowując klienta i cieszy się życiem. Albo podejmuje rękawicę - expi i skiluje. Robi to bardzo ostrożnie. Najlepiej w samotności. Za wszelką cenę unikając kontaktu bezpośredniego z innymi graczami. Jak się "wyexpi" i "wyskiluje" - wchodzi do gry. Teraz wam pokażę! Okazuje się, że jednak to wszystko za mało. Trzeba skilować dalej, bo jeszcze jest za słaby. Ale skilowanie trwa w nieskończoność i jest bardzo nudne. Stawia bota. Niech on się męczy. Z czasem staje się względnie mocny, ale ciągle jest za słaby na pk-team. Jeśli do tej pory z nikim nie zadarł, będzie tak się "ulepszał" dopóki prąd będzie w gniazdku. Albo zrezygnuje z zabawy i przystąpi do tych, którzy sens zabawy widzą wyłącznie w "pekowaniu". Nieodkryte tereny? Zagadki? Nowi znajomi? A po co? |
@up
Nic dodać nic ująć. Wypisz wymaluj tibia dzisiaj. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:19. |
Powered by vBulletin 3