@DRoN
On nie napisal ze chce od kazdego 30 zl. On napisal ze po wplaceniu ustalonej kwoty, przykladowo 30 zl spoiler zostanie upubliczniony. To moze byc wymienione 30 zl, ale rowniez 40 jak i 10. Mysle ze im wiecej osob byloby za, tym taniej wyniosl by Was ten spoiler.

I nie rozpisujmy sie tutaj prosze o Avarionie, bo to wkoncu nie jest temat o nim. Robimy tutaj tylko spam, zamiast spokojnie przedyskutowac oferte czy kulturalnie wyrazac swoje zdanie.

EDIT:
@down
Kwota nie zostala jeszcze ustalona.

Jak dla mnie - pobieranie opłat za coś co nazywa się "pochwaleniem lub udostępnieniem swojej pracy" jest zaprawdę śmieszne. Musisz mi wybaczyć - ale...albo chcesz się pochwalić, albo zabawić w komercję. Kwota wg mnie JEST zbyt duża.

Dopóki ktoś nie powiedział o przekazaniu pieniędzy na cele charytatywne, nic o tym nie wspomniałeś. Teraz masz jakiś powód tej zbiórki?


Interesuję się 469 choć jestem całkowicie zielony w tym. Ale potrafię logicznie myśleć. Jeśli ja bym rozwiązał taką zagadkę, która kosztowała mnie tylko stracony czas - rozprowadziłbym ją za darmo. Jeśli chcecie dowodów to bez problemu mogę takowe podać.

Pozdrawiam

Pozdro. Takich ludzi brakuje w tibii :baby:

@ Falcon Wings

W ogóle, to ja na początku niedoczytałem i myślałem, że on RAZEM chce mieć 30zł i dziwiłem się, że tak nisko się ceni.
Ale faktycznie, nie napisał ile chce kasy. Może starczy z 50 osób? (1 strona - 10 zł?)
1500 - 500 (książki jako nagroda) - 600 (2x roczny PACC) = 400 (ale byłby bardziej hojny dla tibijczyków niż dla dzieci o.O)

I skąd też wzięło się to 80K? Drom sobie zażartował?

Dobrze,a dasz mi ten jenzyk elfuf???

@DRoN
Niewiem jak on sobie to wyobraza. Mysle ze najlepiej jakbysmy poczekali na jego odpowiedz ^^

@Niezbawiony
A jak za kilka tygodniu ukaze sie Spoiler, to bedziesz jednym z pierwszych co poleci "roswionsywac kwestah".

Ta, jezeli w ogole jest jakis quest.

To jest jakiś żart, czy ludzie w dzisiejszych czasach już na prawdę nie mają nic normalnego do roboty, tylko miesiącami czytać i tłumaczyć tibijskie książki zapisane językiem beholderów?

@Leik~
Jezeli oferta to Spoil, to znaczy ze mamy doczynienia z questem. Tak mi sie wydaje, logicznie rozumujac.

@Ulrikk
To sie nazywa RPG. Kiedys nie chodzilo w Tibii tylko o lvl, ale tez o wiedze zwiazana z gra i jej fabula. I coz, takie tlumaczenie moze przydac sie w dalszym zyciu (czyt. karierze) o ile wybierze sie odpowiednio zwiazany z nim zawod.
Tak samo ktos mogl kiedys powiedziec: "Czy ludzie nie maja nic lepszego do roboty niz rozszyfrowywanie hieroglifow?"
Na dzien dzisiejszy mysle ze Piom podchodzi do tego z dystansem, to jest raczej takie hooby a nie glowny cel jego zycia.

Dlatego teraz tez powinno chodzic o wiedz ktorej nie mozna przeczytac na zadnej fanowskiej stronie. To jest 'Spoiler 469' tak jest napisane w temacie czyli to moze byc rozwiaznie, a rozwiazeniem moze byc wiedza i wlasnie ta wiedze probuje sprzedac Piom, ale to takie moje gdybanie ..

Ale wiesz, że tibia to gra?
*hieroglify

@Ulrikk
Tak btw. to o czym my mowimy? Facet sprzedaje tlumaczenia ksiag, a Ty sie bulwerujesz.
To tylko gra, gra ma sprawiac przyjemnosc. Jemu sprawia przyjemnosc tlumaczenie ksiazek w grze. Jezeli tak trudno Ci to zrozumiec, to nastaw sie mentalnie na to, ze w zyciu zobaczysz jeszcze wiele rzeczy ktorych nie bedziesz rozumiec. I mozesz tupac nogami, zgrzytac zebami i strzelajac focha nie jesc obiadu i nie odrobic lekcji- nic sie nie zmieni. Zamiast sie wypowiedziec czy jestes za czy przeciw, opisales swoja bulwersacje tym ze ktos zrobil rzecz ktorej Ty nie zrobiles.

Damn, people. ;_;
Moze mnie ktos zamienic? Juz mi sie nie chce uzmyslawiac dzieci ze nie sa przykladem do nasladowania dla calego swiata.

@down
Thx ; *

phew
 

Zacznijmy od początku ( prawie ) :

Jak tracisz czas pracując ( prawdziwa praca ), spędzając czas, który wcześniej był twoim wolnym czasem, też robisz to za darmo?

A lepiej pić i palić ( i wąchać, jak wolisz) szwędając się po osiedlach?

No tak, jeżeli ktoś nie spędza czasu nad tłumaczeniem książek w tibi, co da mu wiele możliwości w znalezieniu pracy na przyszłość, to wącha klej _/

Tak, lepiej szwendać się po osiedlu.

Nie wiem, co autor tematu uważa za 'spoiler', ale nie istnieje żaden quest (w ścisłym, tibijskim pojęciu tego słowa) związany z 469.

Chwali się Tobie, że próbujesz podtrzymywać klimat w tej grze (przynajmniej do takich wniosków doszedłem czytając ten poradnik z podpisu, i zapewne czegoś podobnego spodziewałbym się po tym 'spoilerze'), ale przestań nabijać ludzi w butelkę, bo całą sprawę spowijasz co najmniej taką otoczką tajemnicy, jak gdybyś miał w posiadaniu gotowy spoiler do prawdziwie istniejącego questa na unikalny przedmiot... no i zejdź na ziemię - jakakolwiek wiedza o tej grze nie jest warta choćby nawet 10 tysięcy złotych. ;)

Oj może. Owy spoiler pokazywałem umysłowi humanistycznemu - nic nie zrozumiał. Twierdził, że się do tego nie nadaje.
Masz rację - podchodzę do tego z dystansem. To było moje hobby, wkońcu musiałem czytać książki i inne artykuły, a potem wytężać mózg, by to sensownie połączyć. Jednocześnie sam się dokształcałem, zdobyłem dodatkową wiedzę, która by pozwoliła mi dojść do mitycznych Illuminatów. Głównie największym pożytkiem była dla mnie biografia Crowley'a, oraz dokładniejsze opisy wiary Egipskiej.

Głównym celem mego życia... szczerze? Poezja. : )

Nikogo nie nabijam w butelkę.
A propo końcówki - zdziwiłbyś się. Tylko, że niektórzy różnią cenią, prawda?

Pozdrawiam, Piombon.

@Down
Nie.

W butelke nikogo nie nabijasz ale nie zaprzeczysz, ze sprzedajesz jedynie 'wiedze', ktora prowadzi do odkrycia kolejnej wiedzy, bo to przeciez owa wiedza jest nagroda tego wszystkiego, prawda?

Owszem nabijasz, bo nie postawiłeś sprawy jasno. Mając dostęp do znacznie pewniejszych źródeł niż jacyś tam ludzie z torga bawiący się w rozwiązywanie nieistniejących questów, otrzymałem potwierdzenie, że nie ma żadnego questa związanego z 469, a dokładnie o tym myślą potencjalni nabywcy tych Twoich sekretów. Ot wystarczy choćby wziąć ten post:No i kwestia ceny... jesteś zwyczajnym głupcem sądząc, że zarobisz na tej swojej pracy jakąś sensowną kwotę (nie wspominając o jakichkolwiek tysiącach). Możesz mówić teraz co chcesz, ale dopóki na koncie nie ujrzysz takiej kwoty to racja będzie po mojej stronie.

@Down
Bo mam do tego takie samo prawo jak każdy - infantylny argument.
Wierz mu, to rzeczywiście Twoja sprawa. Jakbym miał się przejmować na tym świecie każdym naiwniakiem to dawno bym sobie coś zrobił.

jeśli masz dostęp do jakichś źródeł to sypnij wiedzą, a jak nie to po co sie udzielasz? ;]
ja np mu wierze.
czemu?
to już moja sprawa

Ten temat przypomina mi odwieczny tekst nooba z carlin a mianowicie :
"daje itemsy na zaufanie !!@@!$1" - dasz mi c arma a ja Ci bohy
żadnych racjonalnych przesłanek żeby wierzyć w jakis spoil a po drugie tekst, że "udostępnie moje notatki i cały spoiler jeżeli wpłynie ODPOWIADAJĄCA (zadawalająca) mnie kwota" bedzie 100 zł to bedziesz usatysfakcjonowany ? a może jesteś niespełnionym milionerem ? ;/
a kończąc, wydaje mi się że to nie jest bazar żeby sprzedawać swoje "dzieło"

On nikogo nie nabija w butelke. To jest poprostu moja interpretacja. Jezeli jest bledna, to chyba nie jego wina?

Nie mowmy o zarabianiu, a zbieraniu. Bo on nic na tym nie zarobi.

Mi tez sie tak wydaje. Jest to jednak wspaniale miejsce do zaoferowania wspolpracy serwisowi tibia.pl i pokazaniu uzytkownikom jak serwis reaguje na takie oferty. Czyz nie? Bo to nie jest tak, ze kazdy moze mu wyslac 30 zl i dostanie spoiler. Nie, poprostu gdy tibia.pl sie zgodzi uzytkownicy beda mogli wplacac pieniadze i po uzyskaniu odpowiedniej kwoty spoiler zostanie umieszczony na stronie do wgladu publicznego.

Wierzysz w to? Dopóki ktoś nie napomknął o darowiźnie na cele charytatywne nie było o tym mowy. Zważywszy na to, oraz fakt, iż wcześniej wystawiał już aukcje na Allegro ze swoimi sekretami, dla mnie to zwykła chęć zysku.

Na takie? Wypadałoby porządną dawką śmiechu. ^^

Sprzedawal na Allegro, bo wymagala tego sytuacja. I wiedz, ze nie sprzedawal tych informacji dla swojego zysku. Nic wiecej nie powiem, wiec nawet nie pytaj, prosze.

Uwazasz ze wypada smiac sie z takich ofert? Postaw sie na jego miejscu. Wyobraz sobie ze jestes nim, masz takie cos na sprzedaz, pracowales nad tym dlugo. I nawet niechcesz tych pieniedzy dla siebie, tylko dla kogos.
A 2/3 wypowiedzi okreslaja Cie jako skonczonego idiote, dowcipnisia i ogolnie swira. A juz napewno nie warto Ci ufac, bo sprzedajesz cos, czego nikt inny dotad nie sprzedawal.
Jakbys sie czul?

Zrozumiał bym jakby gość odkrył jak powstałą ziemia, ale nie 469 w jakiejś tam Tibi.

Zauważcie, że Piombion nigdzie nie wspomina o nagrodzie albo pełnym spoilerze. Mówi, że sprzedaje rozwiązanie zagadki, a to nic samo w sobie nie daje. Generalnie to się nie opłaca.

Ja uważam, że wypada. Jeśli bym nie uważał, sam bym się na pośmiewisko wystawił, bo jak już pisałem - trzeba być debilem, żeby kota w worku od nieznajomego kupować.

Tak, nie warto mu ufać, nie, nie dlatego, że 'sprzedaje coś, czego nikt inny dotąd nie sprzedawał'. Po prostu nie warto ufać nikomu nieznajomemu. Znajomym często zresztą też.

ZrozumiałBYM

Rozwiązanie zagadki nic nie daje ? interesujące; rozwiązanie zadania z matematyki też nic nie daje? ;p
Rozwiązanie zagadki powstania wszechświata też nic nie daje? =)

To może chleba też nie kupuj bo może być ZATRUTY !! Przecież nie znasz producenta :( Tak - nikomu nie ufaj, może wogóle nie wychodź z domu

Edit @down:
!! podkreślają moją wypowiedź i kierują uwagę na zdanie nimi zakończone, które powinieneś zrozumieć, jako że masz 'wiele wiosen' i tak apropo przejechania się - wolę przejechać się i mieć paru zaufanych, niż nie przejechać się na żadnym i nie mieć żadnego przyjaciela ;)

Producentowi chleba zależy na uczciwym zarobku, więc chleba truć nie będzie, bo po paru ofiarach klientów straci. Pudło.

Po stylu pisania (z akcentem na '!!') wnioskuję, że wielu wiosen jeszcze nie masz (jeśli się mylę, wybacz), zdążysz się jeszcze przejechać (także na znajomych). Wtedy pogadamy.

!! są napisane błędnie (spacja przed nimi), poza tym podwójny wykrzyknik to zły nawyk (a nie jestem pewien, czy nie błąd). Wiosen nie mam wielu, ale dość, żeby się zdążyć przejechać. I mam dobrych paru zaufanych, ale pewnie i tak się na nich kiedyś przejadę.

@nerczio

Jest pewna różnica pomiędzy ufaniu znajomym, a rozdawaniu kluczy od mieszkania nieznajomym. A Lasooch pisał raczej o przejechaniu się na tej drugiej "ufności". Załapałeś? : )

Gdybym miał tak myslec o moich znajomych to juz dawno bym sie powiesil.

Prawda jest taka, że na większości zaufanych też mi się zdarzyło przejechać, ale jak na razie nie w takim stopniu, żeby przestali być zaufani. A myślę o różnych rzeczach w podobny sposób, zwłaszcza ostatnimi czasy. Cóż, widocznie mam silniejszą psychikę od Ciebie, bom się nie powiesił.

Szkoda, że masz takie nastawienie do ludzi.

Na co wtedy sprzedawałem? By uratować kogoś, kto był mi bliski do ostatniej chwili. Tej samej osobie, dla której napisałem Kompendium.
Być może to chore, ale zacząłem je pisać dzień po śnie, w którym spotkałem Łukasza (tak, tak - ten z sygnaturki), a powiedział mi wtedy "Rób to co do Ciebie należy, a Ci pomogę.".

Czemu wcześniej o charytatywności nie wspominałem? Biorę nauczkę z przeszłości. Gdy o niej wspomniałem przy zbieraniu pieniędzy na zabiegi i rehabilitację przyjaciela, które podobno były refundowane, ale wszyscy wiemy, jak to jest... zostałem zmieszany z błotem itp. itd.

A propo ortografii. Piszemy "!", albo "!!!", wykrzykniki i inne znaki interpunkcyjne tego typu, takie jak znak zapytania w ilości przekraczającej trzy świadczą o zaburzeniach. Niemniej jednak rzadko da się zauwarzyć "!!" i uznaje się wyżej wymieniony przykład za błąd.

@Lasooch
Uważaj, bo Cię otruję.
Słuchaj - mi też zależy na uczciwym, jak to nazywacie, "zarobku". Z czasem, gdy będzie coraz więcej wpłat, "Tajne Kompendium" będzie się rozrastać. Zamiast podać sensowne propozycje związane z 3. odpowiedzią gadacie bzdury, krytykujecie bez podstaw i bez sensu.

Czy, gdybym był złodziejem i typkiem spod czarnej gwiazdy - zaszedłbym na takie wysokie pozycje na różnych pozycjach z supportem właścicieli stron? (neopostman wie, co mam na myśli - tam się poznaliśmy : )) Czy z podniesioną głową pełniłbym ważną funkcję w DDI?
Proszę, zastanówcie się, zanim coś powiecie. Miałem wielu zadowolonych klientów, którzy w większości teraz (wtedy nimi nie byli) są jednymi z "nas" - DDI'owców.

Pozdrawiam, Piombon.

@Piombon: Referencji nie podałeś. To, gdzie pełnisz ważną funkcję i na jakie pozycje zaszedłeś, nie znaczy, że Cię znam. Swoją drogą, wielu ludzi na wysokich pozycjach to oszuści i złodzieje (zauważ, że nie mówię, żeś złodziej - mówię tylko, że możesz nim być). Co najlepiej widać w polityce i instytucjach państwowych.

Podejście do ludzi - cóż, każdy ma swoje. Ze 'złym' podejściem przynajmniej minimalizuję szanse, że się zawiodę. Ale myślę, że to kwestia indywidualna, nikomu jej nie narzucam.

Moim zdaniem, nie znając Cię nie powinienem Ci ufać (a tym bardziej mogę). Mi na 469 nie zależy, więc kasy nie wyślę choćbym i ufał : P Sęk w tym, że na forum znajdą się tłuki, które ściągną keyloggera, więc warto ludzi ostrzec, że możesz nie być uczciwy.

I podtrzymuję: ufanie obcemu człowiekowi w ciemno to debilizm.

Generalnie, całe to Wasze forum omijałem szerokim łukiem, w Waszej opinii jestem outsiderem, botterem który nic innego nie potrafi i tak dalej. Piombon poprosił mnie o to, żebym zobaczył całą tą Waszą szopkę, i?
Macie racje, generalnie Piomb nie przedstawił wam niczego, żeby udowodnić, że ma wiedze, że ma jakieś informacje, dowody, cokolwiek, co świadczyłoby o tym, że nie jest oszustem.
No - może TDF, na którym było faktycznie tak, jak pisał (mam nawet dowody! - zdjęcia na których są członkowie DDI jak i po prostu znajomi ;-), co nie zmienia faktu, że macie prawo napisać "spoko, nie było mnie - więc co mi po tym?".
Korzystając z powyższej wypowiedzi można skreślić Piombona jako osobę, której można zaufać albo chociażby człowieka, który ma jakąś tam wiedzę w Tibii.
Właściwie - możecie skreślić wszystkie "zgrupowania" Tibijskie. CoZ, DDI - nawet gildie, które odkrywały jakieś Tibijskie mity. Dlatego to troche złe rozumowanie w moim mniemaniu.

Część właściwa, czyli dlaczego Piombon jest godny zaufania.
Jako osoba, która go spotkała i pracowała z nim nad mitami mam większe doświadczenie z nim niż wy i pewno tym co napiszę nikogo nie przekonam, bo macie własne racje, a modek i admin dużych tibijskich for, który przez pewien czas był nawet liderem DDI (woah, chwalenie się na potęgę) na 100wke ściemnia.
Księga, o której mówił - zawiera szczegółowe opisy wszystkich Tibijskich ras potworów z nawiązaniem do fantastyki, do dzieł Sci-Fi, do filmów (a te mają duże znaczenie w Tibii, patrz. wywiady z Knightmare).
Wskazówki, które podawał na konkurencyjnym forum, którego tutaj nie lubicie, zawsze łączyły się logicznie z poprzednimi i miały odwzorowanie w Tibii. Przykład? Mało znaczący co prawda, jeśli nie wiecie co z nim zrobić:
Łącząc miasta Thais -> Ab'Dendriel -> Venore -> Carlin -> Edron -> Thais otrzymamy pentagram.
"No i fajnie, a ogieńki przy Thais tworzą kółeczko, i?"
W Tibii jest wiele pentagramów, zamieszkiwane są przez "mroczne" kreatury, nieumarli, czarnoksiężnicy i tak dalej - łączy się? Tak.
Ile miast jest w pentagramie? A ile jest ksiąg Tibijskich (chodzi mi o te małe książeczki kolorowe, które są cholernie dużo warte)? :-)
Dalej - spoil Avariona - sam Avarion napisał, że musicie wyrzucić niepotrzebne głupie kłamstwa i odszukać w nich informacje prawdziwe. Dlatego nie można osądzać, że cały spoil jest do kitu. Swoją drogą - z tego co pamiętam napisany był dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie otwarto Femour Hills, a z nią związana była tajemnica. Cipsoft zrobił kolejny ze swoich tricków - czyli zmienił quest. Zrobił tak już wiele razy.
Tibijskie fakty, co z nich mamy? To może być smieszne, ale na mapie Tibii, na Tibia.com jest coś, co pozwoliło nam zanim jeszcze powstało Svarground, zanim powstało Yalahar, poznać ich lokacje. To małe coś, które można odnaleźć w większości (o ile nie we wszystkich mapach ;-).
Język beholderów - możecie uważać, że to ściema, ale tłumacząc to, co mówi elder beholder "naszym" szyfrem, wychodzi całkiem logiczny ciąg. Tłumacząc księgi wychodzi to samo - również logicznie ułożona treść. Zbieg okoliczności? Średnio.
"Są cyferki, możecie sobie podkładać 'niewiadomoco'." Możemy, ale po co? Żadna frajda, nie piszą o nas w gazetach, dziewczyny nie wysyłają nam swojej bielizny, więc po co ściemniać? Dla sławy? Jakiej sławy, lol.

Cześć

Dobra, znajdź mi 10 graczy, którzy wyślą 30zł by otrzymać kilka książek w grze.
Gdyby to miał być sms za 5-10 zł, to może by się sprawdziło, ale 30 to przesada.

Mnie to raczej nie interesuje, a gdyby interesowało, to wolałbym sam do tego dojść, niż wydawać 30 zł na to co odkryli inni.

To przykro mi bardzo. Tak to jest jak zbiera się znajomych niczym pokemony. Jak kogoś znasz całe życie, to nigdy się na nim nie 'przejedziesz'. Chyba, że chodzi po prostu o to, że taka osoba może Cię zawieść, bo to prawda.

Nie zbieram znajomych niczym pokemony, wypraszam sobie ; ) Pod tym względem, że już się na zaufanych (którzy jeszcze nimi są) przejechałem - tak, miałem na myśli, że się po prostu zawiodłem. Ale byli i tacy, na których się przejechałem w pełnym tego słowa znaczeniu. I nie wątpię, że będzie takich więcej.

@up
Zachowujesz sie jakby caly swiat byl przeciwko Tobie. I tak sie dzieje, bo sam sobie to wmawiasz (tzw. Autosugestia). Niechce byc zimny, ale to temat zwiazany z 469, a nie z Twoimi doswiadczeniami zyciowymi.
Jezeli chcesz pogadac o swoich problemach, pisz na PM. Moze uda mi sie Tobie pomoc. A takto miloby bylo gdybysmy dalej prowadzili dyskusje o ofercie.

Biste porównanie. Srlsy.

Taa.. popiram Lasoocha, nie warto wierzyć większości ludzi, szczególnie tym których się poznało przez internet. Jako że już troche życia poznałem wiem co mówie.
A Dk logowi gratuluje uwierzenia Piombonowi bo "jest owiany tajemniczością"

@Falcon Wings : Tak, dalej chcesz prowadzić dyskusję o ofercie.. ślepy jesteś ? nikt jej nie chce :baby: