![]() |
Can I Bitch robi z siebie idiotę już od bardzo długiego czasu, a dodając do tego D12 tylko się pogrąża. Can I Bitch na siłę szuka zaczepki, chce na siebie zwrócić uwagę. Doskonale wie, że Eminem zapewne by go olał, dlatego wspomina o Proofie. Jeżeli doczeka się odpowiedzi - dobrze się to dla niego nie skończy. Nie chciałbym znowu czegoś w rodzaju Doe Ray Me, gdzie Em ogranicza się do refrenu, niech od razu przypieprzy czymś w rodzaju Go To Sleep (jedynie Obie Trice tam ssał, ale on ogólnie jest do dupy) i będzie po sprawie.
|
Jeszcze nic o Refill'u? Chujowo Yoh.
|
|
Devin the Dude. Nic wiecej w tym temacie.
|
^
http://img300.imageshack.us/img300/1499/gimbusa.jpg nie mogłem się powstrzymać. no offence, c'nie. |
;] ja juz na przed ramieniu miejsca nie mam. Propsy.
Alkopoligamia dla wyznawcow rudej i dawania po kablach |
Cytuj:
Music Box miażdży. |
Czeka ktoś na Sadistika?
|
Btw, 2Pac żyje
|
Deja Vu Killah Priesta to absolutne mistrzostwo świata. Najnowsze kawałki Priesta są trochę przynudnawe, po prostu mówi, ale rymy nadal są genialne. Jego stary track na starej płytce GZA też niszczy.
|
Cytuj:
Imho, ja myślę, iż Rap się skończył. Są pojedyncze przypadki (Co są sławni np. Eminem) którzy chcą dobrze dla rapu, ale taki 50 Cent myśli że jest uber i śpiewa o .. lizaniu lizaków ? 0.o |
50 skończył się na Get Rich or Die Tryin'. A ostatnia płyta to imo porażka. W sumie dzisiaj trudno o dobrą płytę. Jak raperzy pokroju Jaya-Z nagrywają kawałki z gwiazdeczkami takimi jak Rihanna czy Kid Cudi, to ja podziękuję. Kiedyś to było coś (Run-D.M.C., Beastie Boys, N.W.A.). Można tego było posłuchać. A dzisiaj? Szkoda gadać.
K.Jay |
poldolar jest baaaardzo slaby.
co do Jaya-Z. mimo, ze niektore kawalki sa zrobione wprost na listy przebojow, plyta mi sie bardzo podoba - bity sa bardzo fajne :D i tak niezwyciezonymi raperami amerykańskimi są - Madlib i J Dilla ; @down Madvillainy 2? : OOOOOOO o nowych Rootsach slyszalem, ale od Madvillain nie. |
Cytuj:
|
Tupac mistrz! Ogólnie to ja się jaram g-funkiem. Dużo by wymieniać zagranicznych raperów.
|
.....................
|
Cytuj:
|
Say what?juz pomijajac, ze pewnie i tak wyjdzie jakis tydzien po Detoxie
|
Wu-Massacre wyciekło. Czytałem, że marne strasznie, więc nawet nie chce mi się tego sprawdzać. Słuchał już ktoś?
|
mnie tam jakos nie chce sie tego sprawdzac z tego co czytalem takze, ale czekam na Madvillany 2!
|
a to jest pelna plyta czy co bo nie doczytalem?
|
Cytuj:
|
Ja tam czekam na Distant Relatives. Współpraca Nasa i Damiana Marleya może zmiażdżyć.
K.Jay |
Do tego, co napisał Lotress, dodałbym jeszcze Jaya Electronice.
|
Siemaneczko, jezeli chodzi o plyty na ktore czekam to przede wszystkim Evidence - Cats & Dogs, no i ciekawi mnie Distant Relatives, bo strong will continue to jest k^rwa bomba (:
|
props.......
|
Guru nie żyje :(
|
(*)...................
|
Not Afraid Eminema roz*******a wszystko <3
Recovery będzie wielkie, może nawet coś porównywalnego do The Eminem Show. |
Słabe. asdasd
|
denerwuja mnie juz te refreny spiewane Eminema. Music Box spoko, Sing for the Moment tez jaralo mnie, ale ile kurwa mozna.
bedzie moze lepiej od Relapse, do Eminem Show to startu nie bedzie mialo. |
Damn dopiero teraz zobaczyłem, że Recovery wyszło :O
no nie mogę not afraid w kółko słucham :> czekam aż się w empiku pojawi |
Cytuj:
|
Recovery jeszcze nie wyszło. :confused: Not Afraid nawet wpada w ucho. Ale ten wysoki głosik Eminema jakoś nie pasuje.
K.Jay |
Not Afraid to Eminem w najlepszym wydaniu i oby cały album trzymał taki poziom:)
|
Cytuj:
|
Żal ci dupę ściska, że twoi ulubieńcy od strony muzycznej nie są wstanie zbliżyć się nawet na 10000 mil do Eminema, co?
|
A ty nie sadzisz, ze to jest slabe jak na Eminema?
|
Na Eminema, który nagrywał 313, Infinite, Till I Collapse, Renegade - tak. Ale na Eminema po odwyku, który już nie lata po Ameryce i nie krzyczy "I don't give a fuck" - nie. Gość się zmienił, nie będzie już taki jak kiedyś, dorósł muzycznie, teraz tworzy coś o zupełnie innej tematyce, przyzwyczaj się do tego, że będzie coraz więcej takich piosenek z dobrym wujaszkiem w roli głównej.
Chociaż "Insult to injury" po tytule nieźle się zapowiada i mam nadzieję na coś agresywnego. No chyba, że na Recovery już nie wejdzie. A nadziei narobił mi też track "Stainless Ego", ale szybko zdementowano te pogłoski i nie będzie czegoś takiego. |
Booże wyszła w sensie - nagrał nową, przecie napisałem, że czekam aż sie w empiku pojawi...
a w Not afraid jest wers gdzie eminem wręcz przeprasza za to, że relapse była taka "ehh" "oh" i "ah" teraz jest sobą i kawałek wymiata. i tak najbardziej chce usłyszeć Gone again i coś mi mówi ze będzie podobne do when im gone. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:05. |
Powered by vBulletin 3