Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Matura 2010 (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=230072)

Hovvner 05-05-2010 19:34

10/11 na rozszerzeniu, fck yea :D

(nie)normalna 05-05-2010 19:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2756673)
Liczy sie wiedza, a nie profil klasy ;)

Popatrzylem na ten akursz podstawowy z matmy i powiem wam - przeciez do tego nie trzeba sie uczyc, zwykly uczen po prostu uczeszczajacy na lekcje powinien to rozwalic, wiec nie wiem, co za glab moze tego nie zdac. Widac, ze odpowiednik polskiego podstawowego, tak ulozony, zeby kazdego przepchnac :D

Dużo osób i tak powie, że to było nieziemsko trudne.

Jakie były zadania na matmie rozszerzonej? Bo na razie arkusza wynaleźć nie mogę.

Vil 05-05-2010 19:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez (nie)normalna (Post 2756680)
Dużo osób i tak powie, że to było nieziemsko trudne.

Dużo osób nie potrafi formułować złożonych zdań w języku którym posługuje się >15 lat oraz poprawnie przepisać 4-5 literowych słów angielskich.

Ot po epoce średniowiecza, renesansu i paru innych wkraczamy w epokę debilizmu ..

Rybzor 05-05-2010 20:03

@Sorbet
To nie pisałeś próbnej z rozszerzenia? Dużo osób u mnie w klasie które chciały to zdawać zrezygnowały po próbnej. Ciebie jak sądzę dopadł syndrom "wtf". Dziwne, bo jeżeli ktoś chce na serio zdawać rozsz matmę to powinien wiedzieć co go czeka. To nie jest jakiś tam pikuś i na serio trzeba potrafić rozwalać zadanka, których się nigdy nie widziało na oczy, nawet kiedy rozwiązało się ich mnóstwo ; p

@Hovvner
Chyba już dawno wszyscy przestali zwracać uwagę na te twoje "100%", "10/11!", brainmanie.

Kurde, ta matura to faktycznie bzdura nie matura. Polski pękł, matma dobrze, jutro angielski, czyli wiadomo, no i tylko w piątek WOS i walka o każdy procent : P To będzie moje największe wyzwanie na tych maturach.

Articuno 05-05-2010 20:31

Obliczanie wysokości w trójkącie równoramiennym - padłem, toż to jakaś kpina...

Lasooch 05-05-2010 20:33

Z podstawy myślę 90+ procent lekko (głupio się j*bnąłem z trapezem, 36-9=25, według mnie -,-), może 98, ale pewnie gdzieś coś pogubiłem.

Rozszerzona - trójkąt z analitycznej zj*bałem, ale analitycznej nie spodziewałem się i tak napisać, z tego co wiem prawdopodobieństwo też mam źle (ponoć 1/3 ma być, mi wyszły 3/8, przypominam, chodzi o rozszerzona, na podstawie 1/6) i pewnie też ostrosłup, bo wyszedł mega śmieszny wzór [afair (a*sqrt(3)*cos(alfa))/(4*sin(alfa)-1)]. Reszta chyba dobrze. Mogło być lepiej, ale nie jest źle : )

@down: też się nie stresuje i w sumie nie bardzo mi zależy. Tam, gdzie chcę, praktycznie na pewno dostanę się bez wysiłku.

CytrynowySorbet 05-05-2010 20:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2756684)
@Sorbet
To nie pisałeś próbnej z rozszerzenia? Dużo osób u mnie w klasie które chciały to zdawać zrezygnowały po próbnej. Ciebie jak sądzę dopadł syndrom "wtf". Dziwne, bo jeżeli ktoś chce na serio zdawać rozsz matmę to powinien wiedzieć co go czeka. To nie jest jakiś tam pikuś i na serio trzeba potrafić rozwalać zadanka, których się nigdy nie widziało na oczy, nawet kiedy rozwiązało się ich mnóstwo ; p

Spodziewałem się tego, co zrobili z podstawką. Że próbne takie trudne a prawdziwa będzie łatwiejsza... no cóż mówi się trudno.

A tak w ogóle... czy coś jest ze mną nie tak? W OGÓLE nie stresuję się tymi maturami, w ogóle one mnie nie obchodzą, nie zależy mi na wynikach... :|

Mazur199 05-05-2010 20:47

ktos sie nie bał i rozjeb**

http://img526.imageshack.us/img526/9608/33336513.jpg

Jutro ang - boje sie o słuchania, nie wiem jak bedzie wyraznie słychac lektorów z boooobokza i mam pytanie czy na rozszerzeniu moze sie zdarzyc tak ze nie bedzie rozprawki do wyboru? ile jest mozliwosci wypracowan i czego moga one dotyczyc? ( mam na mysli tak jak na podst list reklamacje,list czytelnika etc)

Rybzor 05-05-2010 20:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2756691)
Spodziewałem się tego, co zrobili z podstawką. Że próbne takie trudne a prawdziwa będzie łatwiejsza... no cóż mówi się trudno.

A tak w ogóle... czy coś jest ze mną nie tak? W OGÓLE nie stresuję się tymi maturami, w ogóle one mnie nie obchodzą, nie zależy mi na wynikach... :|

Właśnie rozszerzenie jest teraz trudniejsze, bo wcześniej, kiedy o zdaniu matury decydowało zdanie np rozszerzenia na 30%, jeżeli się wybrało, to umieszczali tam treści z podstawy. Co do przejmowania się, to to zależy chyba od studiów. Wiadomo, że jak ktoś chce na jakieś elite i napisał do dupy, to będzie się bał że go nie wezmą : P

@Up
powned ; d

Lasooch 05-05-2010 21:08

@hack: jeżeli Ci chakjerzy boją się matury podstawowej z matmy, to dupy z nich wołowe, nie informatycy.

@angielski: mam podstawę na sali gimnastycznej, czyli jeśli wylosuję miejsce daleko od głośnika, listening mogę skreślić. I tak przez pogłos nic nie usłyszę.

Na szczęście rozszerzenie w auli.

K.Jay 05-05-2010 21:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mazur199 (Post 2756692)
Jutro ang - boje sie o słuchania, nie wiem jak bedzie wyraznie słychac lektorów z boooobokza i mam pytanie czy na rozszerzeniu moze sie zdarzyc tak ze nie bedzie rozprawki do wyboru? ile jest mozliwosci wypracowan i czego moga one dotyczyc? ( mam na mysli tak jak na podst list reklamacje,list czytelnika etc)

Ostatnio przeglądałem z ciekawości przykładową maturę z angielskiego i w rozszerzonej jako ostatnie zadanie masz do wyboru: opowiadanie, rozprawkę bądź zaproszenie. Tematem rozprawek był np. "Twój stosunek do narkotyków (a ściślej do marihuany)", "zanieczyszczenie środowiska w dzisiejszych czasach" gdzie trzeba było wymienić kilka większych fabryk i dlaczego to właśnie one w znacznym stopniu przyczyniają się do zanieczyszczania środowiska.

K.Jay

Thavenix 05-05-2010 22:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2756690)
Z podstawy myślę 90+ procent lekko (głupio się j*bnąłem z trapezem, 36-9=25, według mnie -,-), może 98, ale pewnie gdzieś coś pogubiłem.

Rozszerzona - trójkąt z analitycznej zj*bałem, ale analitycznej nie spodziewałem się i tak napisać, z tego co wiem prawdopodobieństwo też mam źle (ponoć 1/3 ma być, mi wyszły 3/8, przypominam, chodzi o rozszerzona, na podstawie 1/6) i pewnie też ostrosłup, bo wyszedł mega śmieszny wzór [afair (a*sqrt(3)*cos(alfa))/(4*sin(alfa)-1)]. Reszta chyba dobrze. Mogło być lepiej, ale nie jest źle : )

@down: też się nie stresuje i w sumie nie bardzo mi zależy. Tam, gdzie chcę, praktycznie na pewno dostanę się bez wysiłku.

To chyba bardzo pospolity błąd, ja go popełnilem i kilka osob z mojej szkoly tez, nie wiem z czego on wynikał, byc moze mozg sam chcial widziec te 25 zeby nie bawic sie z pierwiastkami xd

Hovvner 05-05-2010 23:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2756684)
@Hovvner
Chyba już dawno wszyscy przestali zwracać uwagę na te twoje "100%", "10/11!", brainmanie.

http://i268.photobucket.com/albums/j...ame/u-mad1.jpg

Thavenix 06-05-2010 11:45

angol podstawa - parodia, 40-50 minut roboty dla srednio ogarnietego typa.

mysle kolo 95% :)

ale rozszerzenia sie troche obawiam, ale zobaczymy :) za 3 godzinki rozszerzenie

Rzyttofrajer 06-05-2010 12:09

Cytuj:

angol podstawa - parodia, 40-50 minut roboty dla srednio ogarnietego typa.
ta jasne już to widzę ze przeczytasz 2 teksty napiszesz krotka wypowiedz i list w 20 min
Szczerze mówiąc to były łatwiejsze matury niż ta (nie mowie ze ta była trudna)
zobaczymy na rozszerzeniu nigdy nie robiłem żadnych próbnych matur i nauczyciel nie pokazał mi co tam w ogolę jest idę na tkz żywioł co będzie to będzie

CytrynowySorbet 06-05-2010 12:16

Ang podstawa łatwizna, 90% jak nic :D Pierwszy raz w życiu zrozumiałem CAŁE SLUCHANIE.

Zobaczymy co na rozszerzeniu. Mam nadzieję, że będzie opowiadanie :>

Thavenix 06-05-2010 12:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer (Post 2756831)
ta jasne już to widzę ze przeczytasz 2 teksty napiszesz krotka wypowiedz i list w 20 min
Szczerze mówiąc to były łatwiejsze matury niż ta (nie mowie ze ta była trudna)
zobaczymy na rozszerzeniu nigdy nie robiłem żadnych próbnych matur i nauczyciel nie pokazał mi co tam w ogolę jest idę na tkz żywioł co będzie to będzie

Napisanie krotkiej formy ~4-5 minut
Napisanie listu - 5-10 minut

Nie wszyscy pisza najpierw na brudno :)

Diablo91 06-05-2010 13:58

Wczorajsza matma - zdana ;)
Dzisiajeszy ANG - hm, nie łatwy nie trudny. Mocno średni :). Koło 80-90% powinno być. :D Chce się zakład o piwo wygrać :)

Ja jutro piszę WOS ; <. Jakoś pójdzie mam nadzieje.

hoomik 06-05-2010 15:27

Cytuj:

ta jasne już to widzę ze przeczytasz 2 teksty napiszesz krotka wypowiedz i list w 20 min
2 lata temu, podstawa, listening + writing z tekstem pisanym najpierw na brudno i przy przepisywaniu na czysto wnoszonymi drobnymi poprawkami = 40 minut. 100%. kthxbye.

Lasooch 06-05-2010 18:54

Oba angielskie >90%, nie ma innej opcji.

Podstawa: 40 minut, kthxbye.

Rozszerzenie: pierwsza część (pisanie+gramatyka) 45 min, półtorej godziny czekania, druga część (listening+reading) 35 min (w tym 20 z groszem listeningu).

Nie spodziewałem się, że będzie aż tak łatwo.

CytrynowySorbet 06-05-2010 19:34

Żal mi ludzi piszących "ojojojoj a mi to zajęło tylko 40 minut" itp. Jakby było czym szpanować korniszon mać. Obyście się kiedyś z tego pośpiechu pomylili i oblali coś. Ja wolę najpierw napisać na brudno i posprawdzać parę razy, a nie walnąć raz dwa, wyjść i zgrywać cwaniaka "ojojoj będę miał 90%!" a potem się okazuje, że masa błędów była i ma tylko 60%.

Co do ang rozsz. - słuchanie ujdzie, choć z tymi nagłówkami było dość trudne. W czytaniu tylko z Fordem miałem problemy.
No i było moje upragnione opowiadanko :D Jak ja lubię prace, w których wystarczy napisać 2 zdania na temat, a resztę lać wodę.

Lasooch 06-05-2010 19:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2756962)
Żal mi ludzi piszących "ojojojoj a mi to zajęło tylko 40 minut" itp. Jakby było czym szpanować korniszon mać. Obyście się kiedyś z tego pośpiechu pomylili i oblali coś. Ja wolę najpierw napisać na brudno i posprawdzać parę razy, a nie walnąć raz dwa, wyjść i zgrywać cwaniaka "ojojoj będę miał 90%!" a potem się okazuje, że masa błędów była i ma tylko 60%.

Jeżeli nawet naprawdę coś nie wyjdzie, uwierz mi, będę miał to głęboko. Na angielski szedłem z przekonaniem, że nieważne jak pójdzie (dla przykładu: tam gdzie się wybieram, 100% z podstawowego angielskiego jest warte tyle, co 4% z rozszerzonej fizyki), dlatego nawet nie sprawdzałem drugi raz odpowiedzi : )

Po podstawowym zresztą poważnie się zastanawiałem, czy nie olać rozszerzonego (jest mi jeszcze mniej potrzebny niż podstawowy - bo podstawę trzeba zdać, a oszczędziłbym wszystkiego 7,5 godziny).

A że wolę pogadać z kumplami, którzy też tak szybko kończą, niż siedzieć dodatkowe 70 min i gapić się w arkusz, to wychodzę przed czasem. Tylko do matmy się przyłożyłem i przyłożę się do fizy.

Tak na marginesie, do tej pory ze zdecydowanej większości egzaminów (i ważnych sprawdzianów) miałem więcej punktów, niż się spodziewałem, pomimo 'zgrywania cwaniaka'.

Mazur199 06-05-2010 20:03

podstawa 31-33/35 mam dobrze, 2 na pewno zle, co do jednego nie jestem pewien, to było to ze słówkami avoid i afford,w jednym zadaniu miało byc false ale nie pamietam w koncu jakie dałem bo wzrokowo sobie nie przypominam(to było to o tym czy ojciec kazał mu sie ubrac, olaboga) >.>, a rozszerzenie ( kocham tą sepleniąca gosciowe-lektorke), pisałem rozprawke,reszte w sumie nie wiem jak,okarze sie jeszcze ; )

CytrynowySorbet 06-05-2010 20:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2756963)
Jeżeli nawet naprawdę coś nie wyjdzie, uwierz mi, będę miał to głęboko. Na angielski szedłem z przekonaniem, że nieważne jak pójdzie (dla przykładu: tam gdzie się wybieram, 100% z podstawowego angielskiego jest warte tyle, co 4% z rozszerzonej fizyki), dlatego nawet nie sprawdzałem drugi raz odpowiedzi : )

Jak pisałem, żal mi ludzi którzy tak piszą. Albo raczej TAK, bo brzmiało to, jakby uważali się za lepszych bo im mniej zajęło. Możesz sobie pisać nawet 25 minut jak chcesz, ale nie myśl, że jesteś lepszy ode mnie, bo ja pisałem np. 2 godziny.

Oerciak 06-05-2010 20:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2756976)
Jak pisałem, żal mi ludzi którzy tak piszą. Albo raczej TAK, bo brzmiało to, jakby uważali się za lepszych bo im mniej zajęło. Możesz sobie pisać nawet 25 minut jak chcesz, ale nie myśl, że jesteś lepszy ode mnie, bo ja pisałem np. 2 godziny.

Tak btw. jeśli Lasooch dostałby tyle co Ty mimo o wiele krótszego czasu poświęconego na to, to jednak jesteś gorszy. ;-)

Mimo że nie mam maturki jeszcze, to sprawdziłem arkusz z matmy podst.
OMG, wszystko bym zrobił na 95% patrząc na oko... Dla debili to było?

Fintex 06-05-2010 20:29

angielski rozsz. był banalny.
tyle, że nie zaznaczyłem tematu który piszę xD znacie kogoś kto zrobił podobnie albo sami tak zrobiliście? ocenili pracę normalnie?

Hovvner 06-05-2010 20:40

Niektórym się spieszy, a niektórym nie.

Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Lasooch 06-05-2010 20:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fintex (Post 2756979)
angielski rozsz. był banalny.
tyle, że nie zaznaczyłem tematu który piszę xD znacie kogoś kto zrobił podobnie albo sami tak zrobiliście? ocenili pracę normalnie?

Pół mojej klasy nie zaznaczyło : P no ale pisali dzisiaj, więc nikt z nich nie wie, jak to będzie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2756981)
Niektórym się spieszy, a niektórym nie.

Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Sztuką jest wycisnąć wszystko z istotnej matury. W wypadku matur nieistotnych (a takim pitu-pitu jest właśnie angielski) sztuką jest zoptymalizowanie potrzebnego czasu względem wyniku. Szkoda czasu na dodatkowe 0,4 punkta rekrutacyjnego, jak i tak pewnie będę miał ze 120 powyżej wymagań ; )

@down: dokładnie. Z praktycznie wszystkich sprawdzianów/egzaminów wychodzę jako jedna z pierwszych osób - albo dlatego, że umiem z danego zakresu wszystko, albo dlatego, że zrobiłem wszystko, co umiałem.

Voon 06-05-2010 20:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2756981)
Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Tylko żeby nie popadać w skrajności, i mimo tego, że się czegoś po prostu nie wie, nie siedzieć nad arkuszem długich minut 'bo a nuż coś telepatycznie przyleci'. Wiesz to piszesz, nie to nie czekasz.

Sysiaaa 06-05-2010 21:20

jak dla mnie na roz. ang. readingi były dość trudne i wstawianie brakującego zdania :P

edit
fakt w sumie wystarczyło pomyśleć.
a ten o dziewczynce to w sumie... zrozumieć kontekst i tyle chyba

Monte 06-05-2010 22:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sysiaaa (Post 2756994)
jak dla mnie na roz. ang. readingi były dość trudne i wstawianie brakującego zdania :P

Wstawianie zdań było niesamowicie banalne, natomiast co do readingu o tej dziewczynce, fakt, był nieco trudniejszy.

Rzyttofrajer 06-05-2010 22:38

DLA MNIE najgorsze było ostatnie zadanie a tak to w miarę łatwe

Ashlon 07-05-2010 01:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2756982)
Szkoda czasu na dodatkowe 0,4 punkta rekrutacyjnego, jak i tak pewnie będę miał ze 120 powyżej wymagań ; )

Czyli ze co, masz 120 rekrutacyjnych, a przyjmuja od 0, bo zbyt malo chetnych, tak jak kilka lat temu? ;)

Lasooch 07-05-2010 01:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2757039)
Czyli ze co, masz 120 rekrutacyjnych, a przyjmuja od 0, bo zbyt malo chetnych, tak jak kilka lat temu? ;)

Zeszłoroczny próg 280, z samej fizyki przewiduję 250 (80%*2,5 - wątpię, żebym miał mniej - +50 za celujący z egzaminu kończącego kurs na "mojej" uczelni). Do tego 90+ z podstawowej matmy, a rozszerzoną też napisałem w najgorszym wypadku na 60%, czyli kolejne 60*1,5=90 punktów. Razem to daje już 430, czyli nawet o 150 więcej, niż było trzeba - oczywiście nie wiem, jakie progi będą w tym roku (i te 120 we wcześniejszym poście oszacowałem bez liczenia).

W sytuacji gdy naklepię >88% z fizy, biorę zamiast 50 bonus-punktów z fizy (bo 250 nie mogę przekroczyć) 30 z matmy - i wyjdę jeszcze lepiej, niż na 80%+50 pkt ; )

edit: chyba, że w końcu zdecyduję się na studiowanie fizyki... wtedy oczywiście nie da się nie dostać, do tego mam wstęp wolny.

CytrynowySorbet 07-05-2010 11:39

Łasuch jaki kujon =\

A WOSik jak WOSik. Jakieś informacje potrzebne były :(

Rybzor 07-05-2010 12:53

LOL, rozszerzenie z WOSu to miazga była. Pocieszam się tylko tym, ze jeżeli ja miałem takiego hardkora, to inni zdający mieli to samo xD. Jedynie wypracowanie i czytanie ze zrozumieniem ujdzie. Ale zamknięte to powned jakiś : P

MichalOlkuszanin 07-05-2010 15:16

siemano, wprawdzie matury nie piszę w tym roku, ale czy ktoś z Was mógłby mi podać temat wypracowania z rozszerzonego WoS-u ? Bo w moim mieście wyszedł na jaw niezły syf i prawdopodobnie pisano 2 różne wersje egzaminów.

Ashlon 07-05-2010 16:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2757099)
LOL, rozszerzenie z WOSu to miazga była. Pocieszam się tylko tym, ze jeżeli ja miałem takiego hardkora, to inni zdający mieli to samo xD. Jedynie wypracowanie i czytanie ze zrozumieniem ujdzie. Ale zamknięte to powned jakiś : P

Tak przejrzalem pobieznie, pytania z poczatku lajtowe, srodek pewien poziom trzyma, z wypracowan nr 1 jest banalne (to mozna pisac bez zadnej wiedzy), natomiast 2 jest juz trudniejsze, bo trzeba miec wiedze wykraczajaca poza RP. Jednakze do obcykania :)

@edit - w sumie teraz tak na to patrze, ciekawe, jakbym sie wypowiadal o tym 2 lata temu :D

Rybzor 07-05-2010 16:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2757144)
Tak przejrzalem pobieznie, pytania z poczatku lajtowe, srodek pewien poziom trzyma, z wypracowan nr 1 jest banalne (to mozna pisac bez zadnej wiedzy), natomiast 2 jest juz trudniejsze, bo trzeba miec wiedze wykraczajaca poza RP. Jednakze do obcykania :)

Tia pierwszy temat wypracowania był lajtowy. Chociaż nie lubię tego typu tematów. Wolę, kiedy mówią mi, że mam podać po 4 przykłady itp itd~, wtedy konkretnie wiem za co dostane punkty i jak zrobić maksa : p. Zadania zamknięte były trudniejsze i łatwiejsze. Najbardziej mnie rozwaliło to z afryką. Pół biedy wiedzieć jaki to konflikt, bo z Rwandą np wiedziałem, ale weź umieść dany kraj na mapie afryki z zaznaczonymi granicami lol! Przecież ten kontynent to jakaś sodoma i goroma. Z drugiej strony było kilka prostych abcd no i np mapka z UE, gdzie wystarczyło wiedzieć jaki kraj kiedy dołączył (a to chyba każdy wie, jeżeli piszę mature rozsz z WOSu : P).

No ale ogólnie mówiąc wiedziałem, że będzie trudne, mimo to było trochę bardziej niż się spodziewałem. Z 3h wykorzystałem 1,5 i polazłem do domu : d

Mazur199 07-05-2010 17:55

Mam takie pytanie, bo dzisiaj sobie mysle za zamiast słowa organizer (organizator) w rozprawce uzywałem słowa organisator 0o nie wiem czemu,byc moze mi sie porąbało przez to ze na samym poczatku uzyłem gdzies tam słowa organisations i pozniej tak mi juz zostało co do organizatora. W całej rozprawce uzyłem tego słowa z 3-5x i teraz moje pytanie, czy walna mi 0 za cała rozprawke bo stwierdza ze nie wiedzieli o czym pisze czy odejma mi punkty za poprawnosc bądz tez bogactwo językowe?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:48.

Powered by vBulletin 3