![]() |
Przeczytałem tylko pierwszą stronę, gdyż nie mogłem się powstrzymać i zadać pytania Berialsowi, oto i ono:
Skoro odrzucacie (z tego co piszesz) Boga, ale i Szatana, to czemu w przykazaniach satanizmu jest napisane "Szatan reprezentuje"? Jedno wyklucza drugie, nie sądzisz? Co do mojego zdania o sataniźmie - Jeśli traktować go jako religię, czyli wiarę w Szatana i stosowanie się do jego zasad to traktuję go jako normalną religię, acz kolwiek myślę, że zgubną. Wyjaśniam: Jeśli wierzymy w Szatana, wierzymy też i w Boga. Powszechnie wiadomo (dla wierzących oczywiście), że to Bóg nas stworzył, a nie Szatan. Wierząc w Szatana zatem (mam na myśli stosowanie się do jego przykazań), odwracamy się od naszego stwórcy, dlatego myślę, że jest to wiara zgubna. Jeśli zaś traktować satanizm jako filozofię (będąc jednocześnie ateistą), to uważam ją za bardzo mądrą filozofię. Ale w takim przypadku, nie można mówić "Szatan reprezentuje". Gufat --> Człowieku, to ile czasu człowiek się modli to jest jego sprawa. Jeden potrzebuje się pomodlić codziennie, inny raz na tydzień. Jeśli modlitwa polega na rozmawianiu z Bogiem, nie ma tu mowy o rutynie. Rutyną można nazwać odmówienie 2x Ojcze Nasz i 2x Zdrowaś Mario (przykładowo mówię :)) codziennie, bez dodania słowa od siebie. |
Cytuj:
@Pogromca PK Może nikogo nie wyzywasz ale naprawde zachowujesz się jak dziecko. @Kald Jeden z niewielu rozsądnych głosów :| Dyskusja ciekawa ale nieco jałowa. |
@Brave
A powiedz, tak z ręką na sercu, jako katolik modlisz/modliłeś się w celu rozmowy z Bogiem? Bo ja nie znam osoby w wieku 0-30 lat, która by się modliła, bądź jej modlitwa nie była czystą rutyną wynikającą z przyzwyczajenia/wychowania. |
@Gufat
ja jestem takim przykładem. Do września ubiegłego roku modlitwa była rutyną. Przez 3 miesiące miałem załamanie. Nie wiedziałem co jest prawdą. Zrozumiałem wszystko , przemyślałem to. teraz nie modle się 2 x dziennie wg. planu. Modle się gdy jest mi cięzko , mam problemy. Rozmawiam z Bogiem i prosze go o pomoc. Oferuje mu to co mam najlepsze. Staram sie , żeby rozmawiać z Bogiem raz dziennie ale porządnie. |
Cytuj:
"katolicyzm wyznaja ludzie slabi" - prosze o uzasadnienie. Cytuj:
Cytuj:
i przestancie uogulniac. Myslicie, ze jak czlowiek nazwie siebie katolikiem to jest slaby. Jak wiezy to jest slaby. Ateista jest tez slaby. Taka prawda ze wszyscy jestsmy slabi;] |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Odpowiedź jest prosta i zdaje mi się że była gdzieś pisana wyżej. Szatan, dla nas jest symbolem, symbolem przeciwności wobec wiary Chrześcijańskiej (Szatan to po Hebrajsku "Wróg"), symbolem z którym nie ideintyfikujemy się osobowo. |
Cytuj:
EDIT: Chyba jednak pojąłem - chodzi o to, że wyznajecie jego zasady, ale nie czcicie go, dobrze rozumiem? Cytuj:
|
Nie chciałbym uogólniać, ale jeśli chodzi o sprawy "klepania" a "rozmowy z Bogiem", to "starsze babcie" jednak wybierają to pierwsze. Klepanie bez opamiętania. Nikt nie mówi, że modlić się dużo to coś złego - ale czlowiek powinien zastanowić się nad słowami modlitwy, modlić się równiez własnymi słowami, trwać w milczeniu i kontemplować oblicze Boga. Z tego co zauważyłem (zaznaczam, że to tylko moje prywatne obserwacje, a nie fakt który odnosi się do wszystkich) znakomita część ludzi ogranicza się do klepania.
@up: I bardzo dobrze, bo rozmowa z Bogiem to jeden z najważniejszych celów modlitwy (o czym sam zapewne wiesz). |
Jak dla mnie każdy może wyznawać religię jaką chce, byle ta nie godziła w dobro i życie ludzkie!!!! Jeśli coś narusza święte prawo do życia jest po prostu złe. JEŻELI satanizm nie narusza tych "reguł" to niech istnieje... mi nie przeszkadza... Jeśli jest inaczej to powinien zniknąć z powierzchni ziemi.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
re: Brave
Owszem, wyznajemy jego poglądy, zasady lecz nie czcimy go. Cytuj:
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:57. |
Powered by vBulletin 3