![]() |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
dzieki. towarzystwo w mojej szkole mam naprawde kiepskie. ciagle widuje ich za budka jarzacych papierochy, choc to inna sprawa - i jestem pewien, ze sa rosnacymi powoli menelami. :| |
Cytuj:
Cytuj:
Uzależnić można się i herbatą... I kobietą... I muzyką... Wszystkim. I wszystko może spowodować, że będziemy się conajmniej głupio zachowywać 'na głodzie', a czasem i 'pod wpływem'. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
@Baron
Ano taka zabawa, że jak ktoś się troszke upije, to zaczyna gadać śmieszne rzeczy, i raczej to nie jest nie śmieszny widok... |
Cytuj:
|
Cytuj:
tzk przy okazji, chyba temat odbiegł od tematu xD |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Konczac, nie zebym chcial kogokolwiek poprawiac, w tym wypadku kalda ale odnoszac sie do jego posta chcialem powiedziec swoje zdanie w tym temacie. |
fakt naród pije, bogatsi piją wódke, średnio zamożni też wódke ale tą tańszą (absolwent jest dobry) biedniejsci jakieś piwa, a ci najbiedniejsci jakieś siaracze za 3 zł. I wcale nie uważam że polacy sa jakoś szczegulnie bardziej opici od reszty europy. Byłem i we fancji i we włoszech i uwierzcie mi tam nikt nie zaczyna dnia, obiadu kolacji bez wina. Taka tam tradycja, piją co dziennie ale w mniejszych ilościach, mówie o normalnych ludziach bo menele są wszędzie tacy sami 7 rano pijani 12 trzeźwieją 15 znowu pijani 20 trzeźwieją 21 pijani 24 ławka na przystanku. Chodzi o zwykłych obywateli. W niemczech żłopie sie piwo (cienkie jak wypłata w szpitalu) we francji bułgari włoszeh wina, ukraina białoruś wódka. Polak zazwyczaj pije rzako, okazjonalnie wódeczka co nie jest łe bo alkochol jest dla ludzi, pijemy rzadko ale jak już zaczynamy to nic nas nie powstrzyma, inni piją co dziennie ale mało i słabe trunki, równowaga w przyrodzie zachowana. Nie wiem po co ten temat i jakieś rózne dziwne przechwałki kto co to nie pił co nie zrobił i jaki to jest super, czcze gadanie o niczym
ps. uważajcie na alkomaty |
@Pacek
Tak, ale porządni Włosi zasiadają, jedzą i piją drogie, dobre wina; nie spotkasz domu, w który rodzina obiad popija sikaczem. @Baron Kaldrick E tam, pieprzenie... Jak ktoś jest w nałogu to zabije dla paru groszy. Teraz to ty pieprzysz głupoty, zabije i co? Kupi ostatniego bełta do wolności (a raczej 'na wolności') i co z tego? W Rosji zupełnie nie ma tego problemu, chleją praktycznie wszyscy. Porównywać Polskę do Rosji to duża przesada. Tam nawet światło świeci w drugą stronę... @Wieszok e tam... to niektórym padło na mózg, że sk8t to już odrazu picie na maxa każdego wolnego dnia i ganja... tzk przy okazji, chyba temat odbiegł od tematu xD Chodzę do I gimnazjum to i wiemy jak koledzy do tego podchodzą. Wyraźnie zauważyć można, jaki wpływ ma na nich pier_dolenie głupot przez 'gwiazdorów'. @Kumagoro Marcin jest studentem na 2 roku medycyny, po każdej udanej sesjii egzaminacyjnej lubi z kumplami wypić "po browcu", Marcin nie pił dużo, tak 2 kufle, głowe miał mocną i ciężko było go zwalić z nóg, również okazyjnie pijał piwo podczas wakacji, ferii, nigdy nie sięgał po cięższe trunki. A teraz druga Pan Kowalski, mieszka w obskórnej (popraw mnie ktoś) kamienicy samotnie, jego żona wraz z dzieckiem wyprowadziła się z domu po kolejnej już awanturze. Od tego czasu wraz z innymi "przyjaciółmi" pija wódkę na ławce na podwórku kamienicy, wyżebrane pieniądze natychmiast wydaje w sklepie monopolowym, pan Kowalski nie ma pracy, posiada tysiące długów, zdrowie, mimo 30 lat pasuje do osoby co najmniej w wieku 70 lat. Pan Kowalski i Marcin to te same osoby, tyle że 10 lat później Wnioski wysnujcie samodzielnie I co z tego? Skąd takie przekonanie, że to te "2 browce" tak zmieniły jego życie? A może ty nim jesteś, że wiesz, że to nie narkotyki, nieudane dzieciństwo, odrzucona miłość nie spowodowała, że skończył jako pijak? Samo to, że w wieku 30 lat tyle pije o niczym nie świadczy, może zaczął pić z rozpaczy, a to czy kiedykolwiek wcześniej pił nie musi mieć jakiegokolwiek znaczenia, chyba mama rację. @Ci którzy wiedzą, kiedy przestać Prawda, są ludzie, którzy wiedzą kiedy przestać i są do tego zdolni, jedna osoba na 200, reszty słowa padają na kamień (vide Przypowieść o Siewcy). Sam jestem w pewnym "nieszkodliwym nałogu" bliżej nieokreślonym dla świata (nie palę, nie piję, nie zażywam etc.) i wiem co mówię. Powiem tylko, że kiedy próbowałem przestać strasznie się męczyłem, pociłem i czułem się fatalnie, masakra... gówno prawda, że "ja wiem, ja wiem". Więc przestańcie tak gadać bo tylko żal mi się takich pacanów robi... |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
2. W zyciu trzeba miec mozg - bo bez tego to i od tabaki i herbaty sie uzaleznisz. Cytuj:
|
Cytuj:
a i uwierz mi, niejeden biedny pijak nie zadowoli sie byle jednym piwem... |
Cytuj:
Powiedz najpierw ile rapu w swoim zyciu ( polskiego ofc ) nasluchales sie, bo glupio gadasz... Chlopie a ja Ci powiem, ze narkotyki/satanizm/i cale zlo wyzadzili ludzie przy*******ajacy sie do hip hopu! Zaprzeczysz? -.-` Skoncz wypowiadac sie na temat o ktorym duzo nie wiesz ;f Nie chcesz wojny, ok, ale nie zwalaj wszystkiego na subkulture, bo jak nie chcesz pic to nie bedziesz pil, proste. Wszystko zalezy od psychiki ludzkiej i jej podatnosci na swiat zewnetrzny. Ps: Do tego pana, ktory uwaza sie za lepszego bo nie pije i uwaza pijacych za glupich. Chce tylko powiedziec, ze albo nie wiesz czym jest picie alkoholu i nigdy nie widziales normalnych ludzi gadajacych sobie w najlepsze przy piwku czy tez czyms mocniejszym, albo poprostu chjcesz zaszpanowac swoim "postanowieniem". PICIE - to nie chlanie do poporu, ale spozywanie dla relaksu, przyjemnosci i do poprawienia konwersacji z ludzmi. Cala "inteligecja" swiata pila/pije czasem drinka itp. Nie robia tego z przymusu, ale dla przyjemnosci, bo wypic czasem kielonka/lampke/cwiartke w przyjemnych dla oka warunkach jest naprawde mile. |
No więc według Packa, jeśli już się pije, to po to, żeby się nawalić... Drożej Ci wyjdzie nawalenie się piwem, niż wódką, a Ty gadasz, że biedniejsi piwo piją. Piwo jest zawsze i wszędzie, na każdej imprezie, na której są dorośli. A w sumie co do tych hiphopowców... Hmm... Rzadko się spotyka nawalonych metali, i w większości, są oni naprawde rozwinięci i kulturalni. Jak się przechodzi obok większej grupi Skate'ów, to prawie na 100% cie zaczepią, a metale nie.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
To, ze ludzie pija to jest tylko i wylacznie ICH decyzja. Zwalanie tego na kogos innego jest co najmniej smieszne;] |
@Up
Wiem, może niepotrzebnie to pisałem. Ale stereotyp naćpanego sk8ta istnieje, czyż nie? Ja sie z nim często spotykam... Cytuj:
Cytuj:
Btw. Pewien Rosjanin miał 8 mld. $. Popadł w niełaskę Pupina i teraz siedzi w więzieniu z ~400 mln. Wiesz kto to taki (taki mały dowodzik jaka Rosja jest „inna” delikatnie mówiąc)? Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Thero:
"Te ziom idziemy się naćpać? Bo tak mezo zaśpiewał w tej nowej piosence! Za***ista!! " Taki jest twoje rozumowanie? |
-Jesli NAPRAWDE chcesz rzucic - rzucisz.
- ee...a...yyy... Świetnie. Wątpisz w to? Uwierz mi ze to naprawde jest wykonalne. Inna sprawa ze niektorzy nie chca/nie sa dosc silni |
Cytuj:
A ta cala "inteligecja" panie madralo, byla dla pokazania, ze alkohol to srodek rozluzniajacy o dosc szerokim zastosowaniu i dla wszystkich. Chcialem pokazac, ze nie tylko deby/zule/kretyni/patologia chwytaja za butelke. Co do tego degustatora... Mialem sie poczuc gorzej? =[ Nie mam oporow przed wypiciem piwka z kumplami, nie placze jak czestuja mnie wodka, baa, nawet potem moge postawic kolejke! Ale wiem... jestem juz w twoich oczach przegrany :F Cytuj:
Ale ok, mogles zaznaczyc, ze patrzysz przez pryzmat twojej szkoly, to bym tak sie nie zbulwersowal, ze kolejny "czopek" oskarza "szkejtuf" o cale zlo na swiecie -.-` |
Cytuj:
|
Dorosły robi co chce ale młodziez do 13 lat niech se pija co w***ią sie pod samochód i bede lezec w szpitalu to nie bedą pić...... młodym sie nie przetlumaczy ( sam jestem mlody i jeszcze nigdy nie pilem alkocholu) co dzień widze takich w moim roczniku co stoja i szpanują z piwem i papierosami (papierosy ble wyjdzie im to na zdrowie napewno 8o ) .......Tak wogle nikt nie musi pić alkocholu w młodości wiele razy zostałem naciagany na papierosa jednego albo Piwko co dzien mnie kumple naciągali ale przecierz mozna powiedziec NIE NIE CHCE ten kto nie chce pic musi miec silna wole i odmówic..... ;)
|
Teraz malutki offtop na rozluznienie:
Zauwazyliscie ze jak ktos nie ma na chleb, wode to zawsze skads wyciagnie pieniadze na jakies winko? |
Cytuj:
|
Wlasnie. Zgadzam sie z przedmowcami ktorzy pija nie na slile zeby sie zalac, lecz zeby milo spedzic czas ;)
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@Thero
Nie widziales naprawde nigdy nawalonego metala? Wez sie przejedz na woodstock kiedys to bedziesz mial ich tam z pol miliona ;) I nie wiem jak rozumiesz pojecie "Muzyka satanistyczna..." dla mnie takie cos nie istnieje. Przedstawiciele NIEMALZE wszystkich grup spolecznych pija. Bardziej lub mniej - pija. I ten nalog da sie zwalczyc z dnia na dzien, nawet bedac w dosc glebokim nalogu, jednoczesnie uwazajac sie za osobe slaba. Wystarczy chciec, miec motywacje Gosh zbaczam z glownego tematu powoli -.-' |
Cytuj:
NIe wspomne o tym, ze alkoholik odstawiajacy trunek musi potem walczyc cale zycie. Podobno pierwszy atak przychodzi po trzech miesiacach - i patrzac na wielu ludzi to prawda. Potem juz ani kropelki. nawet cukierka z likierem;) |
Gadacie i gadacie jaki szkodliwy jest alkohol ale ja mam to w dupie i tak bede pic z kolegami/na melaznach i tak... Niech kazdy robi co mu sie podoba i niech tak zostanie ! Nie pijesz - twoja sprawa, Pijesz - trzeba to oblac :P. Ja przynajmniej uwazam ze palenie papierosow to najwieksza glupota jaka moze istniec... Wypalilem w swoim zyciu z 2 szlugi i powiem ze nic gorszego nie ma... Wdychanie dymu do pluc jest dlamnie nie normalne juz lepiej zamiast paczki papierosow wlac w siebie 2 bronki i milo spedzic te chwile.
Do pijacych !! : Co najczesniej pijecie jak macie okazje ?? Ja preferuje : Piwo : Dog In The For, Warka Strong, Bosman Czerwony Wódka: Starogardzka ( napoj bogow ) Wino :Mustak, Komandos ( respect ) Nalewka: nie pije bo nie lubie ale jak cos sie znajdzie to usta zamocze :P |
vóda do zalewania a przepraszam piłeś finlandię?smirnofa?no tak przyznam absolwent nie smakuje wybornie ale te dwie wyżej nawet nawet
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@down : hm, chodzilo mi o takie dlugotrwale zerwanie. Widac, ze ma silna wole etc, etc :) |
Cytuj:
Oczywiscie mial motywacje u rodziny, ale zrobil to. Minley juz ponad 3 miesiace i nic? Znaczy ze jest kosmita? |
Cytuj:
@Morin: Dog in the Fog jak już ;) ahh... cudowny browarek, jak dotąd najlepszy jaki piłem :) Lechy są na drugim miejscu, ale mi się już przepiły :P mam ich dość Co do innych trunków, to nic konkretnego, winiak pod warunkiem, że smaczny, nie konkretyzuje się na tych mocniejszych, niedługo się nadarzy parę okazji do wyprubowania :D Co do tych bardziej "eleganckich" to tequila :D @Matek: dobrze gada... Alkocholikiem jest się do końca życia, można jedynie "awansować" na alkocholika niepijącego, ale trzeba uważać, by znów nie popasć w alkocholizm... |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
EDIT: Mój starszy kiedyś "bardzo dużo" pił. Aktualnie mija 15 rok kiedy nie tknął alkoholu. Magia czyni cuda? Być może, ale wszywki także. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
lol ?
Polskie wesele bez wódki ? pff....
Cytuj:
|
wczoraj poznałem polaka który mieszka w ameryce i dziwne o jak wychodził z tibi to poiwedział ide zapalcic i narkotyki wziąć a on ma 17 lat ja nigdy nie wezme tego czegoś !!! B) B) B) B) B) B) B) B)
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:16. |
Powered by vBulletin 3