Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   RPG (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=26)
-   -   Czy Tibia jest najlepsza gra RPG?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=6009)

Sketh 22-07-2004 19:33

odpowiem krotko i zrozumiale :D

Nie


nie bede uzasadniac bo to oczywiste - sa lepsze gry niz tibia np. UO :DDDDD

Dummy 27-07-2004 03:00

"papierowe" RPG rządzi!!!!
 
w 100% zgadzam sie z gremlinem, gry takie jak warhammer, shadowrun,d&d... i.t.p.
Są lepsze nawet od TIBI

bartias 06-08-2004 19:03

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez szoz
Tibia jest Najlepszą grą RPG .

Na 2 miejscu jest DIABLO II

a na 3 DIABLO I

:berserk:
Z całym szacunkiem, ale tu, to sie należy Betonowy Osioł w nagrode. O ile Tibie mozna nazwac gra RPG, to Diablo (ktore uwielbiam i znam na pamiec) RPG nie jest.

OKreslenie Diablo gra RPG obraża wszelkie inne RPG, np. Baldurs gate

bartias 06-08-2004 19:09

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez pawelekthedruid

To ty mnie nie rozśmieszaj !!!Diablo 2 to gra Rpg tumanie i jedna z najlepszych dorzuciłbym ci że jesteś po***** ale jestem kulturalny X( X( X( X( X( X( X(
Lol rotfl zjadłem literówke;/


Heh, widać, ze nie wiesz co to RPG. Uwielbiam Diablo, jednak jest to gra fantasy, gra w ktorej prowadzi się i rozwija postać, jednak to nie wystarcza by z nawalanki zrobić RPG. Trzeba jeszcze Questow, w ktorych trzeba sie zastanowic nad rozwiazaniem, i ważnej a prostej rzeczy: DIALOGÓW. Bo, trzeba zauważyc, ze w diablo nasz bohater nie mowi, wysluchuje tylko monologow BN

bartias 06-08-2004 19:11

Jakie te algorytmy mądre
 
Heh, post wyżej, słowo: wysłuchuje

Wysłuchuje

A może Wysłuchóje

Wysłuch.uje

Supeer

Afinor 07-08-2004 16:40

w d2 na bnie gralem z 2latka potem mnie hackneli i mi sie juz troche znudzilo:P (mialem niezlego hammera)
Kolega z klasy mi zaczal cos tam gadac o tibii zainstalowalem zagralem i mi sie spodobalo:P
Znam dwa moim zdaniem najlepsze rpg: Final Fantasy 7 i 8 oraz tibia :rolleyes:

PiXik 07-08-2004 18:11

Ej ja już się nie powtarzam więcej razy diablo 2 w rankingach istnieje jako rpg...

zwiastun ciemnosci 11-08-2004 08:31

dobo ma racje
 
fallowty sa zajebiste najdluzej nad nimi siedzialem szczegulnie nad 2 czascia nad ktora dalej siedze :confused:
(ktos wie jak przejsc ten labirynt na enklawie??)
1 przeszedlem bez problemu mistrz padl po godzinie strzelania w niego geatling laserem

zwiastun ciemnosci 11-08-2004 08:50

bartias do ciebie to
 
wiesz co to rpg (role play game) czyli gierka fabularna sam mozesz ustanawiac droge czy bedziesz dobrym lub zlym wykonasz zadania czy nie zabijesz kolesia czy nie w d2 liniowosc jest straszna to juz nie jest RPG
w d2 wszystkie zadania sa ustalone a w bg np. za kazdym razem moze byc inna droga do rozwiazania przechodzilem 10 razy BG i wiesz co za kazdym razem inaczej przechodzilem w baldursie jest grubo ponad 100 questow
do konca zycia bys nie zrobil wszystkich a w d2 21 questow z dodatkiem 27
wiec nie upieraj sie ze to RPG X( z powazaniem zwiastun ciemnosci

1.baldur's gate
2.fallout
3.Diablo 2

Gufat 11-08-2004 13:32

Nie wiem jak można wogóle zaliczyć Diablo do RPG. Może kogoś powtórze, albo i nie, ale:
RPG (role-playing-game) to gra, w której istnieje określona fabuła. (nie mamy doczynienie z liniowością!!) Gracz sam kreuje swoją postać i może robić co mu sie żywnie podoba, postępując według wielu schematów/rozwiązań, jakie dane mu są. W Diablo 2 (tak samo jak i 1) idziemy na przód i rozwalamy wszystko co mamy na drodze, nie mając nawet przyjemności opowiedzenia sie po mrocznej stronie. Zadania można wykonać wyłącznie na dwa sposoby: albo wykonać, albo nie wykonać i przestać grać. To ma być RPG?! Nie sądzę... :)
Diablo 2 to świetna graa, bardzo mi sie podoba, ale nie zasługuje na miano RPG, ja by ją nazwał Hack&Slashem.
;)

Ulrek 11-08-2004 20:05

Poniższy tekst został RĘCZNIE przepisany z czasopisma "Świata Gier Komputerowych" z numeru 4/00 z działu "Świat według ManJAka" napisany przez ManJAka :) . Nieźle się namęczyłem by to znaleźć i przepisać, więc jak ktoś nie przeczyta to urwę głowę

"MORTAL KOMBAT RPG

Oberwało się w listach Elektrycznemu za recenzję nieszczęsnego "Final Fantasy 8", oj oberwało się. Już nawet nie o to poszło, że mój redakcyjny kolega skrytykował interfejs za nadmierną złożoność i spartański wygląd; nie o to, że kręcił nosem na liniową fabułę; nie o to też, że przyczepił się do ślicznych, acz denerwujących po pewnym czasie animacji GFów. Szef działu "Bez prądu" oberwał za to, że... "nie ma bladego pojęcia o grach fabularnych, nie wie, o co chodzi w RPG i jako osoba niekompetentna nie powinien do takich gier siadać", koniec cytatu. Argument jak kulą w płot: tak się składa, że Elektryczny jest prawdziwym autorytetem w dziedzinie role-playing i karcianek, ma kilkunastoletni staż jako gracz i mistrz gry w wielu systemach (między innymi "AD&D", "World of Darkness", "Zew Cthulhu", "Warhammer", "Cyberpunk"), a jego artykuły poświęcone grom fabularnym trafiały także na łamy takich pism, jak Magia i Miecz oraz Nowa Fantastyka - jeśli więc ktoś jest osobą kompetentną do oceniania rolplejów, to właśnie on. Zamieszanie całe wynikło zaś z tego, że w recenzji "Final Fantasy 8" wyraził on swoje wątpliwości co do faktu, czy w ogóle można tę grę zaliczyć do RPGów, czy raczej jest to przygodówka z pewnymi elemntami zapożyczonymi z gier fabularnych. Nie roztrzygając o tym, czy "Final Fantasy 8" rolplejem jest bardziej czy mniej, warto zastanowić się nad tym, czym w ogóle w dzisiejszych czasach jest komputerowe RPG. Bo że nie tym czym dawniej, to pewne.
Jeszcze dziesięc, a nawet pięc lat temu problemy ze stwierdzeniem, czy coś jest rolplejem, czy nie, praktycznie nie występowały. Gry komputerowe albo żywcem przenosiły znane systemy "prawdziwych" gier fabularnych w realia wirtualnych światów (na przykład "Eye of the Beholder" oparty był na "Advanced Dungeons and Dragons 2nd Edition"), albo bazowały na wykreowanych specjalnie na ich potrzeby systemach (Ishar). Akcja gry ukazana była zwykle z perspektywy pierwszej osoby, ze skokowym obracaniem się o 90 stopni, a do rzadkości należały wyjątki w rodzaju "Burntime", pod względem sposobu prezentacji przypominający nieco współczesnego "Fallouta". Fabuła osadzona bywała w realiach fantasy, lub - rzadziej - odległej przyszłości, rozgrywka zaś polegała na przemierzaniu labiryntów, wyszukiwaniu pułapek, kolekcjonowaniu skarbów i skalpów nieprzyjaźnie nastawionych kreatur. Uprzyjemniały ją spotkania z bohaterami niezależnymi, którzy czasem dodawali nowe elementy do linii fabularnej, czasem mogli przyłączyć sie do drużyny, kiedy indziej jeszcze zlecali dodatkowe zadania. Pewną rewolucję wywołało zastąpienie lochów otwartymi przestrzeniami, a skokowych obrotów możliwością płynnego rozglądania się. Nadało to rolplejom poczucia większej swobody działania i rozszerzyło dostępny do eksploracji świat.
Właśnie: swoboda. Ten to element, niekoniecznie od razu dostrzegalny, stanowi jedną z najważniejszych cech komputerowego RPG, zbliżając je do pierwowzoru, czyli gier fabularnych rozgrywanych na żywo, z udziałem mistrza gry i grupki ludzi, gdzie każdy może zrobić to, co mu się spodoba, a jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia graczy i osoby prowadzącej rozgrywkę. Rzecz jasna, komputer nawet z najlepszym oprogramowaniem wyobraźni nie ma za grosz, ale w tym już głowa programistów, by wykreowany przez nich świat spełniał jak najwięcej funkcji i pozwalał na wykonywanie wielu różnyczh czynności. Zresztą, nie o swawole w wirtualiach chodzi, lecz przede wszystkim o to, że to gracz decyduje dokąd i kiedy pójść, jak wyposażyć swoich wojaków, którego zadania się podjąć, które zaś sobie odpuścić, wreszcie - w jaki sposób rozegrać walkę. Rzecz jasna, wszystko podlega ograniczeniom zgodnie z realiami świata i możliwościami programu (nie da się na przykład zejść na poziom piąty bez zaliczenia czterech pierwszych, nie ma też sensu szarżna na ostatecznego megaprzeciwnika, gdy nie zebrało się dość doświadczenia i gadżetów by mieć z nim szansę).
Skoro już o doświadczeniu mowa, to nie można zapominać, że ono właśnie jest kolejnym wyróżnikiem rolplejów, a dokładniej - związany z nim wzrost umiejętności bądź to bitewnych, bądź też magicznych czy łowieckich, zależnie od tego, jakie cechy charakteryzują bohatera. Sam rozwój cech to jednak za mało, aby grę w poczet RPG zaliczyć: wszak i w Jagged Alliance, i nawet w "Close Combat" żołnierze z bitwy na bitwę zyskują coraz lepsze umiejetności, a nikt nie ma wątpliwości, że oba programy zaliczają się do strategii. Dopiero połączenie tego elementu z innymi (jak swoboda działania właśnie) pozwala grze zyskać miano rolpleja. Tak przynajmniej przedstawia się sytuacja idealna, do której przyzwyczaiła nas historia gatunku. Dziś jednak, obok Falloutów czy Wrót Baldura, za rolpleje uchodzą też gry z pogranicza, jak "Diablo (które cech właściwych RPG nabiera dopiero w sieci), "Nox" (zręcznościówka uznawana często za RPG ze względu na podobieństwo do "Diablo") czy właśnie "Final Fantasy". Ten ostatni tytuł dość daleko odbiega od ideału gry fabularnej: doskonale liniowa akcja (nawet niektórych potworór nie da się zabić, jeśli nie znajdą się one w wyznaczonym przez programistów miejscu!) i płynąca z niej znikoma swoboda działania stoją w kontraście z elementem rozwoju postaci i tworzenia drużyny. Trudno coś takiego uznać za klasycznego rolpleja, choć może właśnie tu jest pies pogrzebany - gry ewoluują, zmieniają się ich formy, w rezultacie czego powstają gatunki synkretyczne, zwiastuny nowej generacji. A może też jest tak, że dzisiaj grą RPG jest to, co zostanie w kampanii reklamowej określone tym mianem, niezależnie od właściwej przynależności gatunkowej. Wówczas może się okazać, że wkrótce zagrywać się będziemy takimi wspaniałymi rolplejami, jak "Test Drive 9", "Flanker 3.0", czy "Mortal Kombat RPG".
Bo role-playing - to brzmi dumnie!"

Powyższy tekst pozostawiam bez komentarza. Świat Gier Komputerowych posiada/posiadał wspaniałych redaktorów, stworzył najlepszy podział gatunkowy gier (logiczne, strategie, RPG, symulacyjne, zręcznościówki, przygodówki) i to ta gazeta wyrobiła mój pogląd na gry komputerowe, a felietony ManJAka właśnie były w niej najlepsze (ileż to razy pokładałem się ze śmiechu czytając je czasem kilka razy!)

Shiva 12-08-2004 09:04

Ummm...
 
Tibia jest crpg z elementami Rpg Ale...TO NIE MECHANIKA A LUDZIE TWORZA RPG;)
Wiec ja uwazam ze jest calkiem niezla heheh:)

Gufat 12-08-2004 15:38

Cytuj:

Dziś jednak, obok Falloutów czy Wrót Baldura, za rolpleje uchodzą też gry z pogranicza, jak "Diablo (które cech właściwych RPG nabiera dopiero w sieci), "Nox" (zręcznościówka uznawana często za RPG ze względu na podobieństwo do "Diablo") czy właśnie "Final Fantasy".
Jednak ciągle nie potrafie pojąć, jak można zaliczyć Diablo?! Ta gra jest zbyt liniowa...

Ulrek 12-08-2004 20:59

No właśnie, autor felietonu też nie wie.

Baron Kaldrick 12-08-2004 21:05

@Gufat
Bo wiesz, teoretycznie, mozesz automatico pojsc do Andariel omijajac wszystkie pierwsze questy =P Pewna swoboda ruchu jest =P Ale i tak kazdego, ktory w twarz by mi powiedzial, ze Diablo mozna zrownac z Falloutem pod wzgledem klimatu RPG, powiesilbym za jaja na drzewie, mimo (a moze dlatego?) ze obie gry uwielbiam =]
@Ulrek
Nigdy nie gralem w FF, jako ze manga skutecznie mnie odstrasza, ale sadze, ze gosciu zna sie na rzeczy... Wiec pewnie ma racje~
Ishar... Betrayal at Krondor...ehhh.... Ultima VII come back! +P

Brix 14-08-2004 22:52

Jak dla mnie to najlepszy jest Morrowind i nic go nieprzebje!!! Siedziłem przy tym dosłownie całe dnie chodząc po tym ogromnym swiecie (czasami niemiałem siły sie oderwać i przez to przez cały dziń nic niejadłem a jak matka wracała z pracy to miałem lekki opie***)... Od niego zaczeła sie cała moja miłość do RPG :] . Co prawda walka nie jest najwspanialsza, a zadania nie są zbyt zróżnicowane ale za to jaka grafika jaki ogromny teren i co najważniejsze jaka frajda. Rozumiem że nie wszystkim może sie podobać... Klimat gry jest raczej mroczny (czasami ze strachu jak jakis potworek na mnie wyskoczył to, aż myszką potrząsnełem ;) ). W Morka można grać bardzo długo i bez przerwy. Naprawde gierka jest świetna. P O L E C A M!!!

A co do Tibi to ona też jest najleprza... Jeżeli mamy porównywac jakieś gry "RPG" z tibią to niech to bendą gry przez internet. Niema sensu porównywać Tibia np. do Diablo. To są zupełnie inne gry (niechodzi o grafike, klimat, questy itp. ). Tibia jest grą która sie niekończy i zawsze jest coś do roboty. Ciągle wyznaczamy sobie coraz to nowsze cele typu : " Jak zdobende 20 lvl to ide na Deserta", "Jak bende miał 50 mlvl to ide na Dragony" itp. Diablo tak jak i Morrowind są grami, które mają swój poczatek i swój koniec. Jeżeli mamy mówic jaka gra "RPG" jest najlepsza to podzielmy to na 2 typy:

I: Gry RPG online
II: Gry RPG na Kompa, PS,PS2 itp.

To tyle chciałem powiedzieć i to jest moje zdanie na ten temat, a wy piszta se co chceta ;)

PS: Tibia Ruls :tongue:

Fergus Mac Roth 15-08-2004 16:59

Tibia rpg ?!? to jakaś pomyłka
 
Nieczytałem tematu w całości ale nazywanie tibią RPG to jakaś pomylka, a pytanie czy jest to najlepsze RPG ... :D

W rpg najważniejszy jest klimat, odgrywanie swojej postaci zgodnie ze specyfiką danego systemu rpg, a w Tibii jest ciągła walka o lepsze skille o wyzszy lv, wyższej klasy przedmioty itd. Oczywiście elementem każdego rpg jest rozwijanie swojej postaci, ale w prawdziwych rpg typu warhammer jest to sprawa drugorzedna, liczy się klimat. Spróbujcie zagrac w Ultime i pobawic w typowe pk takie jak w Tibii, albo uzywac emotikonów od razu ban na dobrym shardzie.
A tym wszystkim, którzy chcą poznać naprawde co to RPG to polecam "papierowe sesje" warhammera albo AD&D.

Gufat 15-08-2004 18:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fergus Mac Roth
Nieczytałem tematu w całości ale nazywanie tibią RPG to jakaś pomylka, a pytanie czy jest to najlepsze RPG ... :D

W rpg najważniejszy jest klimat, odgrywanie swojej postaci zgodnie ze specyfiką danego systemu rpg, a w Tibii jest ciągła walka o lepsze skille o wyzszy lv, wyższej klasy przedmioty itd. Oczywiście elementem każdego rpg jest rozwijanie swojej postaci, ale w prawdziwych rpg typu warhammer jest to sprawa drugorzedna, liczy się klimat. Spróbujcie zagrac w Ultime i pobawic w typowe pk takie jak w Tibii, albo uzywac emotikonów od razu ban na dobrym shardzie.
A tym wszystkim, którzy chcą poznać naprawde co to RPG to polecam "papierowe sesje" warhammera albo AD&D.

Pomyłka. Tibiaa jest RPGiem, a myśle tak, bo ta pogoń za sprzętem i expem, to idiotyzm, który rozpowszechnił sie na całą Tibie. Kiedyś, nie ganiało sie za expem, tak jak dzisiaj, i nie gadało sie "dziś musze zrobić lvl". Kiedyś spotykali sie kumple, i robili różne dziwne rzeczy, i można było to nazwać RPG> Dzisiaj jest to samo, tylko mniej ludzi tworzy klimat, i mniej sie bawi. Wogóle to co napisałeś, to dla mnie głupota >_<

GermaN 17-08-2004 08:13

Ja w Diablo gralem najdluzej i nadal na 1 miejscu jest Dialo 2 a na 2 Tibia :tongue:

ponczus 21-08-2004 11:17

@Fergus Mac Roth oj stary trafiłeś jak kulą w płot. Akurat jeśli chodzi o klimat to AD&D i Młotek daje średnie doznania. Chcesz klimat, zacznij grać w bardziej hardcorowe rpgi typu Zew Cthulu, Wampir, Wilkołak, Mag tam klimat to podstawa. Aha z tym rozwojem postaci to też chybione. Jeżeli poprzez rozwój postaci rozumiesz nabijanie lvli to wiedz że to nie jest wszystko. Konstruując postać zawsze starałem się nadać jej cechy ludzkie. Kiedyś grałem nałogowym palaczem i starałem się rzucić palenie. Posiadanie różnego rodzaju lęków to jest normalka na sesjach. Utrudniało to w cholerę granie ale jaka była przyjemność gdy udawało ci się przezwyciężyć słabość.

@Gufat a wiesz kiedy to było?? Daaaaaaaaaawno temu.

@Brix o matko kolejne dziecko zafascynowane grafiką. Morek nie ma klimatu za grosz. To co stanowi o prawdziwej sile dobrego cRpgie to właśnie questy, sposoby ich rozwiązania. W Morku wszystko opiera się na jednym schemacie. A że świat ogromny super tylko czemu gra co chwila wyskakuje do widny. Od czasu Areny programiści mogli się czegoś nauczyć.

Słowo na niedzielę:
Dla jednych Tibia to miejsce gdzie mogą pokazać jacy to nie są superfajni, dla innych miejsce to powyżywania się bo w rl nie mogą. Dla mnie jest to komunikator internetowy z bajerami. Loguje się tylko by pogadać ze znajomymi.

Zopek 31-08-2004 04:08

Miałem sen... sen o grze w której decydując się na postać nie musimy wybierać pomiędzy sword/club/axe. O grze w której można żyć nawet nie dotykając miecza, mozna być kupcem, kowalem, tworzyć coraz lepsze bronie i sprzedawać je innym graczom którzy wolą bardziej prostolinijne rozwiązania. Śniłem o grze w której nie mówie w sklepie " Hi" "3 Ham" "yes" "Bye". O grze którą mogę nazwac RPG....

I właśnie dlatego czekam na World of Warcraft... a póki co mam Tibię :)

p.l 31-08-2004 08:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zopek
Miałem sen... sen o grze w której decydując się na postać nie musimy wybierać pomiędzy sword/club/axe. O grze w której można żyć nawet nie dotykając miecza, mozna być kupcem, kowalem, tworzyć coraz lepsze bronie i sprzedawać je innym graczom którzy wolą bardziej prostolinijne rozwiązania. Śniłem o grze w której nie mówie w sklepie " Hi" "3 Ham" "yes" "Bye". O grze którą mogę nazwac RPG....

I właśnie dlatego czekam na World of Warcraft... a póki co mam Tibię :)

właśnie dlatego powinieneś spróbować OU na polskim serwie Dream's Master

Co do Topicu, taki rpg z tibii jak z CS-a strategia :D

szoller 02-12-2004 00:18

Najlepsza Gra Mmorpg!
 
Grałem w tibie kiedys i nawet fajnie sie grało, ale w kocu zaczeło mnie nudzic.
Szukałem w necie gry lepszej od tibii. Zaglądałem na rózne strony i fora dyskusyjne i znalezłem... RAGNAROKA. Gra the best jak sie okazło, zobaczyłem screny poprostu super. Okazało sie niestety ze jest płatna.
Ale znalazłem info ze mozna grac na prywatnych servach całkiem za darmo.
Mówie wam gra wymiata. Gram na serverze MobRo. Ludziki zacznijcie grac w Ragnaroka - jest the best:) Jak kogos zainteresuje Ragnarok to niech napisze coś, moge dac kilka rad:)

Berburio 03-12-2004 18:57

A według mnie to DarkEden jest git:D B)

Shanhaevel 03-12-2004 20:02

Offtop:

Przeczytałem początek tematu... I mogę stwierdzić- jak dzieci, jak dzieci... Kłócić się o gry... Ile graczy tyle gustów. Jednemu przypasował Fallout, drugiemu BG 2. I o co tu się kłócić? Nie wiem... :|

Bruenor 03-12-2004 22:16

ech... mi się wydaje, że ten temat powinien dotyczyć TYLKO MMORPG (nie jestem pewien jak to się pisze), więc nie gadajcie o falloutach, baldurach i diablach, tylko o MMORPG!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a poza tym to podoba mi się Ultima Online, jednak tibia ma swój klimat i chociaż nie olśniewa rozbudowanymi statystykami postaci to ma w sobie to "COŚ", co przyciąga ludzi. niby taka głupawa gierka, ale jak już "złapie", to nie wypuści ze swoich sideł :D ;) :p

aha, jeszcze jedno!

zauważyłem że tibijczycy są potwornie fanatycznie oddani

Podpalacz trawników 07-12-2004 18:37

Ehh... A grał ktoś kiedyś w MGS3 (Metal Gear Solid 3:Sneak Eater).
Ludziska to najlepsza gra na świecie...wspaniale zrobiona, graficzka poprostu miodzio, bardzo zmyślni i nieprzewidywalni wrogowie, bardzo (nie tak bardzo jak rl ale bardzo:P) realistyczna no i wogóle.... Nic dodać nic ująć...
Osobiście mogę powiedzieć że przeszedłem ją już 4 razy chociaż w Polsce wychodzi dopiero 25 III 2005 :P (można ową grę zakupić w Szczecinie :P)
Btw. Gra jest tylko na PS2 (MGS4 będzie już na PS3 X( ) i niech żałują ci co nie grali w tą grę...

Leszek88 07-12-2004 18:59

Gralem w WoW Beta version i co moge powiedziec gra zapowiada sie fajna chociaz w tej wersi testowaj za wiele nie mozna robic co do RPG najlepsza jest 1 gra tego rodzaju czyl to co dalo poczatek tej dziedzinie gier oczywiscie mowie o D&D(gra typu kartka i olowek jak ktos niewie) w tej grze mozna zrobic wszystko mozna wlasne postacie wymyslac rozwijac ja jak sie chce GM tworzy to coraz to trudniejsze i bardziej rozbudowane sesje.Miło sie gra bo wszystko trzeba sobie wyobrazac ja np mam Czarodzieja który zostal przemieniony w Licha podczas rytualu oczywiscie gra ta wiaze sie z malymi kosztami 3 ksiazki+kosci k3, k6, k8, k10, k20 i k%

Avager 07-12-2004 19:38

Guild Wars
 
Guild Wars = 100% ciekawszy niż tam jakiś WoW (już nawet na "open" beta.... te open ...znaczy sie zapisy trwały 2-3 dni a jeśli ktoś sie niezalogował wtedy to konto mu kasowali... a sama gra trwała...zzz.... eee.... 1 tydzień ??? I już w 3 dniu gry pojawiły się lvl-e 50 (czyt. Speed Hack) , ciekawe jak to będzie w fulll... i tak mnie to gowno obchodzi bo mi sie niepodoba jakos choc lubie warcrafta ale RTS-y tylko ;) ) . Guild Wars ma BARDZO ciekawe misje (czyt. questy) gdzie BARDZO liczy się gra zespołowa !!! A jeśli danej drużyny niema w zasięgu ręki (wątpie ;P ) to można wziąść se do Team-u 4/4 NPC-ów (Monk, Warrior, Ranger, Elementalist niema tam Necromanty). Nie ma tam Ks-erów (wkońcu !!!!!!!!!! Anti noob system, każdy team gra na osobnym serwie... oczywiście po przejsciu Questa spotykają się z całym światem :) ) . Grafika .... MIODEK !!!!!!! Nie widziałem w MMORPG narazie lepszej grafy ... NO i oczywiście co najważniejsze !!! SYSTEM PŁATNOŚCI !!! Cudownie zrobiony ;) (chociaż będzie troche więcej noobków ... ale ... gra wymiata) kupujesz gierke za 49.99$ a potem se grasz w nieskończoność !! (co 6-9 miechów wychodzi dodatek za 19.99$, którego nie trzeba kupować ale jak kupisz to masz nowe itemki , skille, miejsca ) . Aha jest też tryb "Explorable Area" (Solo lub w teamie... 0 questów... niestety niema tam respawna potworków ;) ... ale zawsze można jeszcze raz wyjść i wrócić ;) ) , "Gladiators Arena" (Dołączasz do RANDOM 8-osobowego teamu i sie lejecie przeciwko przeciwnej drużynie , też ludzi ) , "Tomb of **** " (Tomb of coś tam :D , to jest super !!!!! PvP w wielkim stylu !!!! Poprostu wojna kilku teamów (od 2 teamów co biją się miedzy sobą aż do 4 teamów na jednej mapce.... co jest dużo :D ... 8 osób w jednym teamie... HO HO ). No i jak sama nazwa mówi "Guild Wars" !!!!! TO WYMIATA !!!!! Walczysz dla rankingu swojej guildii... atak na 2 sąsiadujące ze sobą zamki (na World Preview Event były tylko 2 guildie na jednej mapce... zobaczymy jak potem będzie ;) ) .


Czyli moja ocena 10+++++/10

WoW (nie grałem bo mi konto skasowali X( X( X( Ale z tego co słyszałem to poza Zwiedzaniem świata gra ... jest.... zzzZZZzzz ) 5/10 ... brzydka grafa i jakaś taka mdła . Sry .

Dowizul z Inferny 07-12-2004 20:35

jest jedną z lepszych ale jesli chcesz wiedzie co to rpg to zagraj w "Gothic II" ew. w "Gothic"

Drabina 26-12-2004 23:59

Oj..
 
Ojj..wy na bank nie słyszeliście o "Sacred" Albo o rozszerzeniu : Sacred Plus. Na gry.wp.pl nadróbcie straty i ściągnijcie demo. Ale najlepiej by było byście załatwili na początku sobie nVide nobo jest współproducentem. Mówię wam: Edekt niezapomniany. Gdy sprawdziłam statystyki to po 20 g. gry miałam 20 [albo 24 ^^] levele, i mnóssssstwo świata którego obeszłam....A wracając do tibii to całkiem fajna ale grą RPG to...hmm..raczej tego nie nazwę :/

zenonov 27-12-2004 00:51

Hmm z tym, że Tibia to nie crpg to się zgodzę. Ale z tym, że Sacred to crpg już się nie zgodzę. Obie te gry to "klikanki" z elementami rpg...

Vegefa Ziom 27-12-2004 15:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez zenonov
Hmm z tym, że Tibia to nie crpg to się zgodzę. Ale z tym, że Sacred to crpg już się nie zgodzę. Obie te gry to "klikanki" z elementami rpg...

Mi się zawsze wydawało, że w crpg od rpg różni się tlyko tym, że w cRPG miejscami kieruje się nie tylko sobą, ale i towarzyszem/towarzyszom.

@Topic
Jasne, że są lepsze od Tibi, ale ja tylko do Tibi dorosłem : P
A wogóle to sprawa gustu, a o gustach się nie dyskutuje : P

zenonov 27-12-2004 15:43

@up: ROTFL

RPG to gra wyobraźni, z mistrzem gry itp. Np Dungeons & dragons, Warhammer, Wampir...

cRPG to gra rpg na komputer...

Ziencio 27-12-2004 16:06

Według mnie najlepszym RPG jest:
- Gothic ( i moja pierwsza gra RPG, jaką grałem )
- Gothic II ( też cool, bardziej lepszy )
- Icewind Dale II ( świetny system postaci, niezłe czary )
- Sacred ( bardzo dobra gra RPG )
- Morrowind ( ogromny świat, system zdobywania poziomów :D )

a co do tibi to powiem że jest średnią gierką i chyba zasługuje na miano RPG ( chociaż jest w tej grze hack'n'slash ) :]

kagan 27-12-2004 17:05

Sacred to RPG ????

<podnosi się po upadku z krzesła>

Tibia zasługuje na miano Rpg? Toż to zwykły mmorpg... ja osobiście nigdy bym tibii nie nazwał grą RPG.

Ziencio 27-12-2004 19:17

no dobra, pomyliłem się z tym, że Tibia jest RPG :P B)

Misiaczek 27-12-2004 20:46

Jak wiele osob juz powiedzialo "tibia nie jest RPG".
Wlasciwie malo kto mowil by tak gdyby nie nooby ktore graja w ta gre, i to wlasnie one kreuja tibie na taka jaka jest...Na to ze gra w nia tak duzo ludzi wplywa wiele czynnikownp.
1. Gra prze siec (chyba podstawa w owczesnych latach...)
2. Prostota gry i to chyba wlasnie ona jest powodem gry noobkow(ale bez obrazy , nie tylko)
3. Grafika (na mnie najbardziej dzialajacy czynnik), gdyby zmienili system chodzenia po osobnych kratkach nie mozna bylo by juz stosowac tak wszelakich taktyk... to czyni z niej potrochu gre logiczna xDDDD(jak dla kogo ofkoz)...gdyby zmienili grafike na jakas 3d i radykalnie wyglad postaci.. otoczenia to niektorzy ludzie(i noobki oczywiscie tez, nawet w wiekszej ilosci) zaczeli bygrac tlyko ze wzgledu na ta wlasnie grafikei zapomnieli by o klimacie.
Wszystko jest takie przejzyste i w ogole jest za***iste.
Reasumujac, ja uwazam ze chodz to "podrobka" RPG i nie wyroznia sie w zaden specjalny sposob grafika i innymi aspektami to zaluguje w moich oczach na najlepsza gre "tego typu"

kiel 29-12-2004 15:32

Widziałem tibię u kolegi. To coś nie zasługuje na miano rpg. Jedynym jej atutem jest to, że gra się z innymi graczami, ale w takim razie można powiedzieć, że czaty i fora to też RPG. Przecież się w nich gada i na swój sposób odgrywa role.

Toowreck 30-12-2004 20:03

wedlug mnie tibia jako rpg jest kiepska... w rpg o cos chodzi, wykonujesz jakas glowna misje, nmasz jakis mniej lub wiecej szczytny cel, a w tibii oprocz kilkunastu(lub wiecej nie czepiajcie sie) questow nie ma nic do zrobienia.
W tibii chodzi o to zeby natrzepac lvl i byc niezlym, wymiatac inyych rozwalc coraz lepsze stwory itd.
Ale i tak tibia jest za***ista strasznie wciaga

troche ogolnikowo mowie ale co tam :p


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:48.

Powered by vBulletin 3