![]() |
Cytuj:
wikipedii* btw. jak tak bardzo wierzysz w to co tam pisze to brawo... |
Cytuj:
Wikipedia to internetowa encyklopedia. Powtórze: jeśli uwazasz, ze przytoczony fragment jest nieprawdziwy, to przytocz mi (wg ciebie) prawdziwy z innego źródła. Wg ciebie wikipedia kłamie? o_O Nie obchodza mnie rastafarianie/smerfy/gumisie. Jest mi to zupełnie obojętne i nie interesuje się tym. W wikipedii było napisane tak, teraz mi udowodnij że tak nie jest. No, czekam. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Nikt tu nie mówi, że Wikipedia kłamie. Nie można po prostu ślepo wierzyć we wszystko co tam piszą, ponieważ w przeciwieństwie do innych encyklopedii, nie jest tworzona przez fachowców ale zwykłych internautów. Taki offtop mały. |
Cytuj:
|
Kilka następnych fragmentów nie pochodzących z masońsko-żydowskiej wikipedii, która jak wiadomo jest narzędziem w rękach serbów do zawładnęcia światem.
Cytuj:
Cytuj:
|
:>
NIE pale bo:
NIe chce smierdziec NIe chce byc chora NIe chce miec zotych/czarnych zeboow NIe chce sie uzaleznic NIe chce zeby mi jechalo z geby Palenie to sama NEGATYWNA rzecz pewnie polowa osob przed 18 pali zeby zaimponowac albo maja problemy. Na zwalczanie problemow nie jest dobre palenie. Mozna te problemy powiedziec zaufanej osobie a jak sie jej nie ma to nauczycielowi lub komus innemu...:) |
Cytuj:
Co do narkotyków- nie zmieniłem swojego zdania. Nie zamierzam nikogo nawracać czy umoralniać, ale niech to działa w dwie strony- nie wmawiajcie ludziom, że ćpanie jest nieszkodliwe bo możecie komuś spieprzyć życie. |
hmmmm gdy ktos przy mnie pali trawe, badz nawed papierosy to sie odsuwam... nie lubie dymu papierosowego i trawy... palilem 3x trawe w zyciu i 3x mialem prze*** u rodzicow wiecej tego swinstwa nie wezme... jezeli ktos uwaza ze palenie trawy, branie jakichkolwiek narkotykow i palenie papierosow jest cool to zal mi takiej osoby...:(
|
Narkotyki powiadacie Mosci Panowie :p.
Uwazam, ze lekkie narkotyki powinny byc zalegalizowane w sprzedazy. Dlaczego?? To jest indywidualny wybor czlowieka co robi z soba i swoim organizmem. Jesli chce palic maryche to niech pali, jesli nie to nie. Krzywdy tym nikomu nie robi. Od palenia trawki jeszcze nikt nie umarl, poprostu tego nie da sie przedawkowac - a np. od alkoholu, papierosow, wachania kleju itp. ginie miliony osob na calym swiecie, ale "imperium" wmawia nam, ze wszystkie narkotyki sa zle i nas zabijaja. Ilu pianych kierowcow zabilo siebie lub/i innych ludz na drogach, a ilu ujaranych ludzi zabilo kogos (nawet procentowo ta liczba bedzie o wiele mniejsza - tak mi sie zdaje)???. Moja wolnosc sie konczy tam, gdzie zaczyna sie wolnosc innego czlowieka - jesli palac maryche, hasz itp. nikomu krzywdy nie robie, to czemu nie moge legalnie zapalic sobie po obiadku malego skreta??? Osobna kwestia jest przechodzenie od tzw. lekkich narkotykow do ciezkich. Ale to jest tak jak z alkoholem - zaczyna sie od 1 piwka a niedlugo moze sie skonczyc 2 piwkami z rana, winkiem za 4,2 zl do obiadku i flaszeczka na dobranoc - jesli wpadniesz w alkoholizm i nie zaczniejsz sie leczyc, gwarantuje Ci ze umrzesz, tylko smierc bedzie dluzsza i bardziej bolesna. Narkotykow i prostytucji nie da sie zlikwidowac - pokazcie jeden kraj nie-totalitarny, ktory by zwalczyl te problemy - towarzysza ludzkosci od wiekow, ale mozna je kontrolowac przez legalizacje - upadnie przemyt narkotykow, a panie oferujace swoje wdzieki beda mogly spokojnie placic skladke zdrowotna itp. Mozna byc przeciwko lub za narkotykami, ale wg. mnie nie mozna zabraniac korzystac, ze swoich praw naturalnych - jesli jestem wolnym czlowiekiem to czemu nie moge legalnie zasadzic sobie na dzialce gandzi?? Skrzywdzi to kogos?? |
Cytuj:
Cytuj:
Gdybym był twoim nauczycielem polskiego, to zszedłbym na zawał... EDIT: Literówka- "twoim". |
@Gregoire
A jak ktoś zabije sięw wyniku psychozy spowodowanej paleniem trawy to można zaliczyć, że można od tego umrzeć? ^^ btw. jak już o imperium mówisz... "Im więcej ludzi pali zioło,tym bardziej Babilon upada."-Bob marley... |
[Za***iście idę sobie zajarać będę prawdziwy rasta czy jak tam się mówi j/k >.<]
****a na moje jaranie czy wciąganie jakiegoś szajsu to jest desperacja . Może się to wydawać na początku cool i wogóle , ale to tak k psuje życie NIE TYKACJIE TEGO GÓWNA chodźmy że na Cavaliera albo hmm Leśnego Dzbana ;] a i NIE PIJCIE BO TO TEŻ GÓWNO pozdro ;d 8o |
Cytuj:
Btw. istnieje cos takiego jak patologiczne upojenie alkoholowe wiec nawet po malym piwie mozesz cos odwalic. Cytuj:
Cytuj:
|
@Up
nie muszę iść do poradni , ponieważ nie jaram nie wciągam i nie biore jakiś kółek , a z alkoholem to jest tak , że wiem kiedy powiedzieć stop pozdro ;d |
Cytuj:
@down i po @#@# spamujesz? |
bla bla a ja wyczytałem że można jeść ciastka z marysią czyli jakbyś się nawżerał to poległbyś szybciej ;)
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
lol
co wy chcecie od wudki i od sqna za***isty od*** jest nie kiedy ziomki jakie typy z kim ja mam tu wogule doczynienie LAmusy:cygaro: :cygaro: :cygaro: :cygaro: :cygaro: :cygaro:
|
Cytuj:
Co do przedawkowania alkoholu - kup pol litra wypij w 10 min i jak nie wyladujesz w izbie to bedzie good. @morwi I dlatego to nie jest mozliwe z praktycznego punktu widzenia. @PiXik Bo to jeden taki przepis jest?? :P |
" Inną formą przyjmowania narkotyku jest spożywanie ciastek, nalewek itp. zawierających THC."
poszukaj sobie matq tutaj http://www.rrr.udp.pl/slownik.htm a co do alkoholu tylko idiota przedawkuje[']albo samobójca |
Cytuj:
Osobiscie nie znam zadnej osoby, ktora przedawkowala alkohol. Kiedys tylko slyszalem, ze jakis ziomek zmarl z powodu przedawkowania: ale on wchlonal 1l w ciagu 15 minut - czyli musisz przyznac, ze jest wyjatkowy. |
lol
:cygaro: :cygaro: jakie typy nie ma jak dobrze nabita fifka i 1literak na rozgrzewke a nie wasze pierdlone tezy lamusy:cygaro: :cygaro: B) B) B) B) B) B)
|
Cytuj:
@Matek Ten "miszczu" co wypił w 15 minut litr wódki to jakiś wytrawny gracz zapewne ;p A na moje łatwo jest przedawkować wkońcu Polak potrafi :D:dance: |
Dorzuce jeszcze mały artykuł i super komentarz do niego.
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/2122 Mam 25 lat, jestem informatykiem (oraz fizykiem-hobbysta). Popalam ziolko od ok. 7 lat. Czasami przez wiele tygodni codziennie, czasem przerwy po kilka miesiecy. Ponizsze kilka(nascie) punktow to tylko kilka moich mysli na ten temat, przyslowiowe "3 grosze" :) 1. Mam IQ 142 (wg. oficjalnego testu panstwowego), niezmienne od ok. 8 lat. No i teraz ciekawi mnie, jak to sie stalo, ze palenie marijuany nie zniszczylo mi mozgu. Predzej zniszczy go czytanie takich propagandowych bredni. 2. Nie czuje jakiegokolwiek uzaleznienia od marijuany, podobnie jak krag moich najblizszych przyjaciol. Jedynce co moge stwierdzic, to to ze po prostu lubie palic, lubie efekty MJ. Jesli nie mam co palic, ani z kim palic, to nie pale i nie mam uczucia, ze "oj, co teraz zrobie, nie mam co palic". Kropka. Psychiczne uzaleznienie ? Oczywiscie, podobnie jak seks, komputery i internet, sportowe samochody, ogladanie filmow Johna Carpentera... wow, patrzac na to w ten sposob, kazdy czlowiek na tej planecie jest od czegos psychicznie uzalezniony. Mam udane zycie socjalne i seksualne, lepsze niz niejednej osoby w moim wieku, moge stwierdzic, ze w normie. Jakos na to tez palenie MJ nie wplynelo negatywnie. 3. Oprocz trawki, probowalem paru innych narkotykow - Amfetamine (tylko raz) i kilka razy LSD. Jednak NIE zgodze sie z twierdzeniem, ze przez trawke siegnalem po inne "substancje". O LSD sporo czytalem, wiec tak czy tak bym je kiedys sprobowal. Aha, dodam, ze o LSD pisza podobne bzdury, jak i o trawce, ze niby strasznie szkodliwe itd. Po prostu, TO NIE JEST DLA KAZDEGO. LSD biore srednio 1 na rok (!), nie czesciej i jest to wspaniale przezycie. Im rzadziej, tym lepiej. Osoby ze slaba psychika wara od LSD ! To jest dla osob wrazliwych na piekno, ale NIE przewrazliwionych, lub z niestabilna psychika. 4. Oczywiscie, jest grupa osob, ktorej MJ zaszkodzila w jakis (hmmm...) sposob. Jesli tak, to niech nie pala ! Zaloze sie, ze NADuzywali, zamiast po prostu uzywac, o czym nizej. 5. Oczywiscie, ze MJ otepia i demotywuje, ale TYLKO na czas jej dzialania. Autor tego artykulu moze sie powolywac na kazde rzekome "badania", jakie chce. Ja tez mam obiekt badan - krag najblizszych przyjaciol. Na ZADNYM z nim nie obserwuje podanych w artykule objawow dlugotrwalego uzywania MJ. 6. Stwierdzenia "MJ jest najbardziej niebezpiecznym narkotykiem..." nawet nie skomentuje.. szkoda slow. Uszkodzenia chromosomow ? Owszem, ale powstaly raczej na skutek zastosowania w tych badaniach substacji pomocniczych w ekstremalnych stezeniach :). Poza tym, jakakolwiek inna substancja (moze oprocz wody) zastosowana w podobnych stezeniach jak THC tam, dalaby podobny efekt. 7. Amerykanie maja powiedzonko "Use, don't abuse !". Trzeba rozgraniczyc uzywanie od naduzywania. Kazda substancja na tej planecie, naduzyta, szkodzi. Ale co jest zlego w uzywaniu ?? 8. Straszenie jakimis wyssanymi z palca badaniami jest na poziomie betonu. Jestem stricte za legalizacja narkotykow, za to tez za wzmozona edukacja mlodziezy, JAK I DOROSLYCH (bo spotykalem sie juz z nastawieniem do narkotykow rodem z epoki kamienia lupanego), na ten temat. NIE zgadzam sie, zeby ktos inny decydowal ZA MNIE co moge robic, a co nie, o ile NIE ograniczam tym wolnosci innych osob. A paleniem marijuany, NIE ograniczam niczyjej wolnosci. To MOJE zdrowie i MOJE zycie i tylko JA chce o nim decydowac. 9. Pamiec mialem zawsze niezla i nie zauwazylem jakiegos pogorszenia jej odkad pale trawke. Natomiast smialo moge stwierdzic, ze poprzez palenie i sporadyczne zazywanie srodkow halucynogennych, uwrazliwilem sie na piekno i jestem w stanie patrzec na wiele rzeczy pod nieco "innym" katem. Wytworzylem tez w sobie wiekszy szacunek do roznych rzeczy oraz empatie wobec innych osob. Jest to tez niezly sposob na upikantnienie seksu :) 10. Powtarzam, to po prostu NIE JEST DLA KAZDEGO, moim zdaniem. Moze to dac wiele dobrego, ale tez troche zlego. To zalezy od osoby. 11. Zawsze przed zazyciem czegokolwiek, czytajcie o tym jak najwiecej. To najlepsza metoda na unikniecie ew. uzaleznienia lub jakichs uszczerbkow na zdrowiu. Jesli juz czegos probujesz, to tylko te narkotyki, ktore nie uzalezniaja fizycznie (czyli glownie trawka, ew. LSD). |
Cytuj:
|
Ej ludzie, wszyscy mówią źle o narkotykach, a co z papierosami? Zabijają więcej ludzi niż te ZŁE narkotyki. Nie mówie ze sa dobre na pewno do tego nie namawiam, ale czemu one są zabronione a pety nie? Bo co z papierosów ludzie maja kase LEGALNIE? Jakos jak wyjde na ulice to widze więcej ludzi z petem w gębie niz jarających zioło, ale mówi się tylko o narkotykach. Nie mówie tutaj o pigułach bo to całkiem co innego. Bo co jest gorsze? Człowiek zajara sobie raz na tydzień w towarzystwie a inny codzień pali paczke papierosów, przy czym truje siebie i ludzi którzy go otaczają. W sumie nie wiem co o tym myśleć ale zobaczcie jaka sytuacja jest w Holandii. Czy upominacie każdego palacza którego spotkacie na drodze? Pomyślcie nad tym...
|
Cytuj:
Spal kilogram trawy - efekt ten sam i ja obalilem twoja teze, ze trawy nie przedawkujesz. ;] Chcesz sie dalej pojedynkowac na nierealne argumenty? |
@up
a kup kilogram tejze ; |
teraz ja podam przykłady z mojego kręgu znajomych.1 dobry kolega palił jakiś czas co tydzień nawet częściej.spalił się na lekcję dzień wcześniej uczył się nic nie trybił.powiedział że już nie pali bo to robi mu dziury w mózgu i uczyć się raczej więcej musi.2 znajomy tym razem po zjaraniu zrobił sobie sesje fotograficzną i wysłał wszędzie.jak to się skończyło ?źle;p?pozatym bodek i narkotyki przekonało mnie do tego że trawa jest zła bo trawa w polsce to chemia
ps.każdy normalny nawet nawalony wie że nie może wypić o dużo za dużo |
Cytuj:
|
Czytam ten topic , czytam , i tak sie zastanawiam ....
Co wy k***a wiecie o jaraniu czy ćpaniu?? W tym temacie wypowiedzialo sie juz ze 100 osób , z tego 99% nigdy w zyciu nie widziala narkotyków (ta "trawa" która widzieliscie to pewnie majeranek byl B) ) , więc jak mozecie mówic co jest lepsze a co gorsze?? ( np . "piwo jest 100x lepsze od trawy ) . Ja mam 17 lat , pale trawę 3 lata i co ?? Chodzę do najlepszego liceum w mieśćie , jestem przecietnym uczniem w profilu mat-fiz. Kiedys palilem duzo . Bywalo ze np palilo sie kilka tygodni dzien w dzien bez przerw . Teraz pale duużo mniej . 2-3 razy w tygodniu . Po prostu wiem ze jaranie ryje mi banie , a zalezy mi na tym zeby po liceum dostac sie na dobre studia itp. Co do narkotyków- trawe pale 3 lata i moge stwierdzic ze jestem LEKKO uzalezniony . Tzn potrafei nie zajarac przez jakis czas , ale nie spedzam wtedy milo czasu bez fazy . Oprócz jarania 2x w życiu jadlem Grzyby Halucynogenne , kilkakrotnie wciągałem speeda w nos . Ale te fazy mnei nei uzalezniaja. A dlaczego ?? Bo nie zazywam czesto bo wiem ze to jest gówno i latwo sie w to w***ac . Powiedziec wam moge tyle - Wszystko jest dobre (picie , jaranie , ćpanie ) , ale gdy robi się to z głową !!!!! PS. Dzisiaj naprzykład nic nie zajaralem (_\|/_) a mialem okazje zbakac sobie za free ;) P PS . Zgadnijcie od czego pochodzi moja nazwa użytkownika :P |
@up
Nie potrafisz spędzić miło czasu bez fazy, ale jesteś tylko LEKKO uzależniony. Czyli rozumiem, że już nie można spędzić fajnie czasu bez używek. |
@up up
gratuluję podejścia udowadniaj swe tezy potęgując je wielką czcionką dla efektu wizualnego związanego z noobkiem krzyczącym dokoła twoje teorie są pełne luk, błedów oraz z założenia fałszywe - a które? krańcowe wnioski podsumowujące całość całkowicie niszczą twego posta ;) przeczytaj go jeszcze raz, kilka razy nawet i zastanów się, czy ty wziąłbyś sobie do serca vel przemyślenia w ogóle posta kogoś na jakikolwiek temat napisanego w taki sposób :] mordowanie jest dobre.. pamiętajmy, że bardzo często jakiś świrnięty zabójca ma wysoki iloraz inteligencji - wtedy morduje z głową! ole! pamiętaj - nie bawię się tutaj w dysputę o twoim życiu, lecz o tym, w jakim stylu je nam tu prezentujesz d.Taube |
@Up:
Rotfl. Porównywanie morderstwa do palenia trawy... Według mnie są to dwa skrajnie różne przypadki, więc nie powinnaś tych dwóch rzeczy porównywać. |
@up
nie wiem, czy zauważyłeś ale wyraz 'wszystko' użyty przez mego przedprzedmówcę ma znaczenie 'wszystko' po niemiecku 'alles' po angielsku 'everything' i nie sposób znaleźć rzeczy, której nie dotyczy ;) tak więc wskaż mi, czemu nie powinnam użyć akurat takiego porównania, skoro 'wszystko' wskazywało na to, że nie ma rzeczy, do jakiej nie mogę przyrównać :p d.Taube |
Ktoś już powiedział, że 99% nie widziało narkotyków - racja. Co to ma do rzeczy, że kolesie z mojej klasy, albo moi kumple, znajomi? Rzecz jest raczej o nas a nie o kolegach. Mój brat jest biernym palaczem marychy, robi to już ponad dwa lata(dokładnie nie wiem, nie wiedziałem wcześniej) i uzależnił się, pozatym dochodzą browar i fajki, co moge o nim powiedzieć? Jego pamięć chyli się ku upadkowi, pozatym gdy nie jest najarany zazwyczaj jest agresywny i chamski, nie mówiąc już o tym, że wygląda jak zombie (podkrążone oczy non-stop), śpi w ubraniu - totalna beznadzieja. Od 1 do 8 klasy podstawówki najlepszy uczeń, liceum średnia 3.0, studia - ma w dupie, woli nagrywac hip-hop. Najgorsze jest to, że przez to, iż trzyma to w domu, poczęłem próbować i nie jest źle, koledzy do mnie wpadaja no i co? Uzależnić sie łatwo, ale pomyśleć jaką krzywde wyrządza się bliskim to już trudno. Trzeba mieć umiar. (marycha pociąga za sobą wiele sznurków [fajki, alkohol] )
|
@Taube:
Jeśli wziąć pod uwagę temat, jego dotychczasową treść i to co Jarakuzo napisał w nawiasie, dosyć łatwo się domyślić, że użył słowa "wszystko" w sensie "wszystkie używki" (przynajmniej ja się domyśliłem, może to jakieś skrzywienie umysłowe?:D). |
"WSZYSTKO" , wiadomo że chodzi o alkohol, amfe, here, gande i itp.
Wiec nie rob niepotrzebnych zamieszan. Pozatym napisal w nawiasie (Picie, cpanie, jaranie) wiec kazdy wie o co chodzi. Jak masz zamiar brac tak dokladnie kazdy wyraz uzytkownikow to lepiej nie pisz postow. ----------------------------------------------------------------------------- Widocznie jest u twojego brata cos o czym nie wiesz. A co do nauki to nie koniecznie masz racje ze to wina uzywek. Ja w podstawowce tez bylem super. W gimnazjum szkola zaczela mi dyndac, jeszcze nie paliem, tylko czasem imprezując pilem. Skonczylem gime i jestem w technikum uczac sie srednio i paląc trawe. Ja mam oczy podkrazone ale tak mam praktycznie od urodzenia, a co u twojego brata to mogą byc trzy skutki: za malo snu, za duzo snu, albo poprostu jakies inne uzywki, moze byc nawet trawa, ALE jesli macie u was taką trawe to dzięki bo duzo substancji ktore ona zawiera nie są w tej roslinie naturalne. Co do jego spania w rzeczach to tez nie koniecznie wina jarania, no chyba ze idzie spac na czapie, tak samo by bylo jakby byl narąbany. Co do super wypowiedzi BODKA, jest ona bardzo dziwna... Wystarczy pomyslec, gosc ulozyl sobie niezwykle psychologiczną mowe a cpal wszystko," Jako jedyny(chyba) dragi na niego nie podzialaly, no poprostu Bóg. Jest tam dużo prawdy, lecz rzeczy na temat gitarzsty czy innych ktorzy tylko palili eko staffik sa jak dla mnie bujdą. Np. wyskok z okna, gosc musial byc najpierw pijany i musialo mu odpierniczac a pozniej zajaral, albo czego Bodek nie moze bral tez inne uzywki. Co do tego, ze na dilerstwie nie da sie zarobic. To po .... wiara handluje dragami?? a posrednicy?? biora pare worow i tez jakos maja z tego zarobek. Ten temat to jedna niepotrzebna BURZA, ci co niechca sprobowac to i tak nie sproboja i tak czy siak bedą przeciw maryscie i jej legalizacji. Ci co sprobowali i mają po niej pozytwne efekty to i tak bedą za (Dla tych ktorzy nie palą wyjasniam o co chodzi w uzytym slowie Pozytywne. Chodzi tutaj o to ze niektorzy po trawie mają "doła" idą do chaty, najczesciej spac). A co do bialego i innych, praktycznie jest z nimi tak samo, ktos bedzie je popieral, a ktos bedzie nimi gardzil. |
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 19:19. |
Powered by vBulletin 3