![]() |
Cytuj:
Cytuj:
Btw. Co uważasz za dobre pieniądze? |
Cytuj:
dobre pieniądze to 6-7 tysięcy (małe miasteczko) przy spokojnej i powolnej pracy (sam sobie jest szefem) ale to zależny od miesiąca i ile ma zamówień. |
Cytuj:
|
ehh szkoła... od razu się przypominają czasy ostatniej klasy i średnia 4.9 na maturalnym :D Teraz program nauczania się zmienił, cóż... powodzenia
|
Cytuj:
Mial kiedyś pasje , interesował się tym aż doszedł do wniosku ze co ma gdzieś pracować skoro może rozwijać pasje i za to mu płacić będą? |
Ktoś rzucił coś o znajomościach i teraz Albertus biedaczek powtarza jak zdarta płyta, znajomości to znajomości tamto. Weź się chłopie już z tym uspokój.
EDIT: up@ Przy muzyczce to można robić w każdym warsztacie o ile kogoś stać na kawałek działającego radia, a to że rozmawia podczas pracy, ;O toż to niesamowite. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Może jestem jakieś "dziecko Afryki". ale za 6-7 tysięcy na czysto to skakałbym na rzęsach byle tylko pracę utrzymać. Teraz wyższe wykształcenie stało się dużo powszechniejsze niż kiedyś i nawet z "łbem na karku" nie musi gwarantować dobrych zarobków. Powiedzmy, że kiedy ja skończę (mam nadzieję ) studia, to będzie porównywalne ze średnim za czasów moich rodziców. |
Cytuj:
Jedyny tapicerz w Siemiatyczach wiec zamówień ma od Zaje. i jeszcze więcej. |
Cytuj:
|
No nie, teraz to już mnie rozwaliłeś chłopie:D
A zakład to co? Nie firma? Że tapicerska to inna sprawa, jest to firma usługowa, musi być zarejestrowana. Proszę... Zanim coś napiszesz pomyśl kilkakrotnie czy rzeczywiście się tym nie ośmieszysz... Ja na Ciebie (jak sie to potocznie mówi) "nie wchodzę", tylko po prostu ty masz tak przybijające myślenie, że no... głowa boli:) A tak wracając do meritum to byłbym Ci wdzięczny jakbyś przestał wreszcie podawać tego przykładu twojego kolegi i tego całego szefa. Zapamiętaj, że te osoby o których wspominasz to są tylko JEDNOSTKI. W Twoim miasteczku może się trafiły takie 2 osoby ale jakby ten twój kolega chciałby dla przykładu spróbować pracować wieś obok bez wykształcenia to raczej by się do niego tak los nie uśmiechnął. Tak czy owak jest takie przysłowie: "Słuchaj się tego co starsi mówią". Pomyśl proszę przed napisaniem kolejnego posta :) |
to z firma nie zwracaj uwagi bo ja mam na to inny pogląd , dla mnie firma jest dopiero jak kogoś zatrudniasz , po prostu tak patrze na sprawę.
Akurat jak ktoś ma łeb na karku to poradzi se wszędzie. |
@UP z tego co wiem człowiek "łba" nie ma na dupie czy gdzieś tylko na karku,przesadzasz z tym określeniem,jesteś poczciwym bajkopisarzem.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Albertus a mogę wziąć kasztany ?
|
Cytuj:
|
Albertus, powiem szczerze kiedyś się ciebie miło czytało. Oczywiście miałeś bezczelne poglądy, ale czytanie ciebie przynosiło uśmiech na twarz. Teraz jesteś nudny jak flaki z olejem, powtarzasz się ciągle "głowa na karku, znajomości, kolega, głowa na karku...". Wymyśl jakiś nowy argument (albo pogląd, wiem że jesteś w tym dobry) i oświeć nas możliwościami ludzkiego umysłu, zamiast pisać śmieszne rzeczy, które w realnym świecie nie mają miejsca. Bo to że u ciebie w miasteczku liczą się znajomości, nie znaczy że liczą się w każdej firmie na świecie.
|
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 21:36. |
Powered by vBulletin 3