![]() |
Cytuj:
|
no wlasnie i za bycie pijanym sie wylatuje dyscyplinarnie :) tak samo jakbys pracowal w sluzbie publicznej i bys powiedzial - lubie bzykac 14 latki, nie moga cie za to posadzic bo nie maja dowodow ale gwarantuje ci, ze cie wydala z jakiejkolwiek roboty w sektorze publicznym szczegolnie w szkolnictwie wyzszym
|
Oj mylisz się. Zresztą nie odpowiedziałeś mi na pytanie, co przeszkadza palenie marihuany w skończeniu prawa i zrobieniu aplikacji/zostaniu profesorem.
|
bo zeby dostac aplikacje prawnicza trzeba byc "nienagannym obywatelem" podam ci przyklad dziewczyny ktora konczyla prawo w krakowie na uj, pracowala jako fotomodelka, uczyla sie zajebiscie dobrze i miala juz aplikacjie w kieszeni ale wyplynely jej zdjecia z sesji w bieliznie i pozegnala sie z aplikacja prawnicza. zbey byc prawnikiem nie mozna byc karanym ani nic z tych rzeczy, pozatym sadze ze nie wszystkim spodobalo by sie specyficzne zachowanie wykladowcy z katedry prawa a po marihuanie jest ono niewatpliwie bardzo specyficzne
|
A przyszło Ci do głowy, że... można palić marihuanę i nigdy nie zostać złapanym? I że tak się dzieje z większością nienałogowych palaczy?
|
a znasz jakies szczesliwe historie ludzi ktorzy chleja i chodza uczyc dzieci i nikt ich nigdy na tym nie zlapal? tzn na byciu nietrzezwym w miejscu pracy, pozatym poczytaj sobie publikacje pana profesora to zobaczysz ze jest to podejscie oparte na badaniach i danych wiec nie ma powodu zbey sadzic, ze uzywa on narkotykow. Pozatym w pl istnieje zasada domniemanej niewinnosci wiec dopuki ktos go za reke nie zlapie lub nie przyzna sie do tego mowiac - tak pale/daje w zyle to jest niewinny i nie ma co gdybac czy pali/palil/bedzie palic takze oftop na temat ujotowskich profesorow uwazam za zakonczony
|
Cytuj:
Co mi tu wyskakujesz z domniemaniem niewinności? Czy ja prokuratorem jestem? O nic go nie oskarżam i mnie zupełnie nie obchodzi, co on robi w domu. Chciałbym się tylko dowiedzieć, czemu jesteś taki przekonany, że nie można palić marihuany i być profesorem. |
nie uwazam ze nie mozna byc uwazam ze to bardzo utrudnione szczegolnie ze predzej czy pozniej kazdy wpada na posiadaniu malej ilosci nawet jesli nosi ja ze soba a taki czlowiek za duzo ryzykuje dla takich uzywek, jesli kiedys zostaniesz doktorem albo profesorem to watpie ze chcialbys ryzykowac przychodzenei na zajecia pijanym , i napisales ze nikogo to nie obchodzi, naprawde przykro mi ze zyjesz w patologicznym miescie w ktorym nie zwracaja uwagi na najebanych nauczycieli
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
powiem ci ze psu ktory obwachuje ludzi i szuka narkotykow jest wszystko jedno czy obwachuje papierza czy menela na dworcu. pogratulowac kolegom z warszawy
|
Cytuj:
|
ostatnio na dworcu mi sie zdarzylo zeby piesek policyjny mnie obwachal. no jak juz tak bardzo lubisz hipotetyczne sytuacje to np. badania okresowe i nagle umanilo sie dyrektorowi zeby przebadac swoich pracownikow na obecnosc narkotykow w moczu/krwi wiec wtedy traci taka osoba wszytsko, prace, prestiz itp. wiec jak widzisz gra nie warta swieczki, wiem ze zaraz wynajdziesz milion hipotetycznych sytuacji :) taka rozmowa z kims kto w zyciu nie palil a jedyna wiedza jaka ma o marihuanie to wykład "bodka"
|
Co za śmiała teza tylko plebs chleje i cpa...szkoda, że niewiele z rzeczywistością wspólnego ma.
|
rację kolego up posiadasz,
szkoda że się w tym temacie częściej nie wypowiadasz ! |
litawor albo na prawde nie skumales o co chodzilo Draggy_Slayer albo sie bawisz. Jemu chodzilo po prostu o to ze profesor palac marihuane za duzo ryzykuje, a nie chodzilo mu o to ze palenie przeszkadza w zdobyciu tytulu doktora czy profesora i tyle :) a do pytania gdzie mialby nosic zielsko to chociazby od dila do domu :)
@litawor co do wczesniejszego posta to zaufaj mi ze rozgloszenie wlasnych pogladow (tym bardziej na temat narkotykow/marihuany) dla wiekszej widowni jest bardzo trudne. I tak udzielamy sie gdzie tylko mozemy.. Ty tego pewnie nie wiesz bo nie widziales ale bylo wiele programow w tv w ktorych byli nasi ludzie i sie wypowiadali. Niestety nikt nas od tak nie wezmie do faktow by porozmawiac o mj :) a co do tego co nie zrozumiales to trudno, nie bede tlumaczyl niestety ;) |
Cytuj:
Cytuj:
A co do drugiej części - ok, ale mi nie chodzi o krytykę tego, co robicie. Cokolwiek robicie, róbcie to dalej i chwała wam za to. Mi chodzi o to, że jest was za mało i, być może z tego powodu, robicie za mało, żeby to miało przełożenie na poglądy ludzi. To wszystko się zaczęło od tego, że ktoś stwierdził, że i tak nic się nie zmienia w sprawie narkotyków, co zupełnie prawdą nie jest, ale rzeczywiście, wielkich zmian nie ma (a jeśli patrzeć od początku lat 90., czy nawet od 80., to głównie na gorsze). |
no jesli wg ciebie 100 tys ludzi to za malo (ostatnio niewiele brakowalo do pospisania papierkow do sejmu) a w tych 100tys ludzi zawieraja sie autorytety jak chocby nauczyciele akademiccy, spece od uzaleznien no to nie wiem ile ludzi musialoby stac za wolnymi konopiami zeby wg ciebie bylo ich duzo. A warto zauwazyc ze inicjatywe obywatelska moga podpisywac jedynie osoby pelnoletnie i podpisywaly je tylko te osoby ktore byly na marszu wiec jestem w stanie zaryzykowac stwierdzenie, ze jest tych osob kolo 200tys w polsce. no dla mnie to calkiem sporo :)
|
No ja o tej stronie wk dowiedzialem sie wczoraj z waszych postow. To ukazuj jak mlo popularna jest i jak malo ludzi ja zna.
|
no jesli nie palisz marihuany to wcale mnie to nie dziwi :) a o np. La Strada slyszales? tez mi sie nie wydaje, a jedna z wiekszych organizacji tego typu (walka z hadnlem ludzmi) w europie
|
Cytuj:
A wszystkie te autorytety, marsze itp. nie są nic warte, jeśli media o nich milczą. Cytuj:
|
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:11. |
Powered by vBulletin 3