Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Dyskusje polityczne wszelakie (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=231682)

Litawor 14-11-2011 17:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ponczus (Post 2822242)
Bo to są imbecyle i kretyni.

Nie przeczę, że część działaczy Antify to są imbecyle i kretyni. Niestety. Ci Niemcy z pewnością do takich się zaliczali.

A tu jest fajny komentarz: http://bendyk.blog.polityka.pl/2011/...ewica-atakuje/

Ashlon 14-11-2011 19:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@ (Post 2822240)
Rozumiem, że grupa rekonstrukcyjna, która została napadana przez tych "przeciwników faszystów" to też byli faszyści?

Oczywiscie, bo tak naprawde to nie byla grupa rekonstrukcyjna, tylko sprytnie ukryci polscy faszysci! Smiesz w to watpic, "faszysto"?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon
Zanim się zbytnio rozbujasz to wtrącę tylko, że zarówno swastyka jak i krzyż celtycki i słoneczny obecny był w kulturze słowiańskiej.

Jako ciekawostke dodam, ze swastyka przed II wojna swiatowa to byl dosc popularny symbol, nawet w latach 30. Wykorzystywany byl takze w Polsce (m.in. wsrod gorali, ale nie tylko):

http://2.bp.blogspot.com/_dpwkxkyU5Y...800px-2PSP.jpg

Jesli mnie pamiec nie myli, to znak swastyki byl takze symbolem lotnictwa finskiego, bodajze do 1938 roku.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor
http://wyborcza.pl/1,87648,10638451,...tow_farba.html - rozmowa z działaczem Warszawskiej Akcji Antyfaszystowskiej

"- Kazia Szczuka stała na scenie i zajęta animowaniem programu artystycznego nie mogła dostrzec, co działo się na obrzeżach blokady"

Biedna Kazia Szczuka moze nie mogla dostrzec, co sie dzialo, ale jak najbardziej mogla dostrzec, ze w siedzibie jej kochanej Krytyki Politycznej byly przechowywane palki, kije, kastety i gazy pieprzowe wykorzystywane przez lewicowy plebs, a co zgarnela dzisiaj policja. Ale o tym "GWno prawda" nie napisze.

spider-bialystok 15-11-2011 00:29

Pełnometrażowy film z marszu:
http://www.youtube.com/watch?v=Q-ggVzK3KmY

I jeszcze antynazistowski transparent na "faszystowskim" marszu:
http://img191.imageshack.us/img191/6315/law7.jpg

Litawor 15-11-2011 12:36

http://wyborcza.pl/1,75478,10643247,...m_Swiecie.html - szczegółowy opis zajść z udziałem Niemców.

Litawor 17-11-2011 15:55

Nowi ministrowie, nowy temat. Rozmowa z Markiem Balickim o zmianach, jakie nastąpiły, m.in. w kontekście polityki narkotykowej:
http://www.krytykapolityczna.pl/Wywi.../menuid-1.html

Moim zdaniem wybór Gowina na ministra sprawiedliwości to kpina z powagi tego stanowiska. Pomijając fakt, że poglądy Gowina zupełnie mi nie odpowiadają. No i szkoda, że z Rady Ministrów zniknie Jolanta Fedak.

Duch Niespokojny 17-11-2011 16:40

Cytuj:

nie będzie na przykład szans na depenalizację posiadania małych ilości narkotyków na własny użytek
Przecież nie minister o tym decyduje

Litawor 17-11-2011 17:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2822367)
Przecież nie minister o tym decyduje

Jeśli inicjatywa zostanie zgłoszona przez posłów, to nie (chociaż wciąż jego opinia nie jest bez znaczenia). Natomiast na pewno nie ma szans na żadne projekty zmierzające w tym kierunku wychodzące z samego ministerstwa (jak przecież było w przypadku ostatniej nowelizacji).

Ashlon 17-11-2011 21:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2822365)
Moim zdaniem wybór Gowina na ministra sprawiedliwości to kpina z powagi tego stanowiska.

Czemu? Bo chrzescijanskie poglady? Czy ze nie ma odpowiednich kwalifikacji? Jesli chodzi ci o pierwsze, to temat zbede milczeniem. Jesli to drugie, to przyznam ci racje, jednoczesnie zaznaczajac, ze co drugi minister w tym rzadzie nie ma odpowiednich kwalifikacji.

A co do narkotykow - nie wiedzialem, ze to taki palacy problem tego kraju.

camperek1 17-11-2011 22:58

Ja się cieszę, że pojawiło się chociaż kilka nowych twarzy. Trzeba dać im szanse, bo na pewno są pełni zapału.

@Ashlon
Narkotyki to nie aż taki problem, ale o czymś trzeba gadać, co nie?

Ashlon 17-11-2011 23:50

Za takie pieniadze kazdy bylby pelen zapalu.

Litawor 18-11-2011 00:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2822382)
Czemu? Bo chrzescijanskie poglady? Czy ze nie ma odpowiednich kwalifikacji?

Oczywiście, że to drugie. Jego konserwatywno-katolickie (bo "chrześcijańskie" to niezbyt trafne określenie) poglądy dla mnie są problemem, ale nie komentowałbym tego w ten sposób.

Cytuj:

A co do narkotykow - nie wiedzialem, ze to taki palacy problem tego kraju.
W obrębie kwestii, które dotyczą ministra sprawiedliwości, na pewno jest to jeden z problemów ważniejszych.

Ashlon 18-11-2011 15:30

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/rz...wiadomosc.html

Ciekawe, czy beda sie tego trzymac. Ogolnie:

- likwidacja becikowego - na plus
- likwidacja ulgi prorodzinnej dla najbogatszych - tez plus, ostatnio bodajze prof. Rybinski postulowal podobne rozwiazanie, zgodnie z ktorym nie powinno ciac sie ulgi w calosci, lecz pozbawic jej ludzi bogatych, ktorym i tak nie jest potrzebna (podal za przyklad siebie)
- Także zarabiający powyżej 85 tys. zł rocznie artyści i dziennikarze zostaną pozbawieni możliwości odpisania 50% kosztów uzyskania przychodu - Lis chyba skonczy kochac Tuska ;)
- podniesienie wieku emerytalnego - coz, bylo to wiadome, ze przy obecnym, wydluzajacym sie czasie zycia i mniejszej ilosci urodzen obecny system jest nie do utrzymania. Predzej czy pozniej musialo to nastapic
- emerytury mundurowe - w koncu moze sie za to zabiora, policja i wojsko przestana generowac 35-cio letnich emerytow
- skladka rentowa zostanie podniesiona - no coz, lepsze to, niz np. VAT
- reforma KRUS - mam nadzieje, ze takze zostanie przeprowadzona

Ogolnie rzecz biorac, powyzsze pomysly (z naciskiem na mundurowki, wzrost wieku emerytalnego) wydaja sie byc slusznym pomyslem. Zmiany w uldze prorodzinnej wydaja sie byc racjonalne. Na szczescie nie slychac na razie demagogicznych pomyslow np. o ''cieciach w administracji o 10%", ktore - wedlug ostatnich wyliczen - pozwolilyby zaoszczedzic... okolo 2mld zlotych, przy czym wylecieliby urzednicy najmniej zarabiajacy, a dyrektorzy zarabialiby dalej tyle samo - zamiast tego mogliby zaproponowac uproszczenie prawa.

Mam tez nadzieje, ze nie skonczy sie jak w ostatniej kadencji, gdzie byly piekne slowka i zero roboty.

Litawor 19-11-2011 02:08

Komentarze dwójki ekonomistów na temat expose:
http://www.krytykapolityczna.pl/Opin.../menuid-1.html

-------
Helsińska Fundacja Praw Człowieka na temat działań policji 11 listopada:
http://wyborcza.pl/1,75248,10676136,...a_policji.html
(tutaj oryginalny raport: http://www.hfhr.pl/raport-z-obserwac...-11-listopada/ )

camperek1 21-11-2011 21:31

http://www.nop.org.pl/2011/11/21/krz...o-symbole-nop/

janek@ 22-11-2011 04:26

Ta a potem się dziwić, że prawica jest kojarzona z psycholami, nazistami i innymi takimi złymi i niedobrymi ludźmi, którzy chcą tylko zabijać.

camperek1 23-11-2011 20:55

Możesz rozwinąć myśl?
Przypomnę, Krzyż Celtycki jest jednym z symboli chrześcijańskich, akceptowanych przez Kościół.
Natomiast w "zakazie pedałowania" osobiście nie widzę nic złego.

Slythia 23-11-2011 20:58

Moim zdaniem ten znak jednoznacznie promuje brak tolerancji oraz dyskryminację, która jest przecież prawnie zakazana.

xoz 23-11-2011 22:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2822430)
- emerytury mundurowe - w koncu moze sie za to zabiora, policja i wojsko przestana generowac 35-cio letnich emerytow

ta, genialny pomysł. za 10 lat z armii liczącej 100k zostanie 50k, większośći starych podoficerów i oficerów. aktualnie nie ma prawie emerytów w wieku 35lat, za niska emerytura i o wiele bardziej opłaca się posiedzieć jescze pare latek.

Ashlon 23-11-2011 23:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez xoz (Post 2822757)
ta, genialny pomysł. za 10 lat z armii liczącej 100k zostanie 50k, większośći starych podoficerów i oficerów. aktualnie nie ma prawie emerytów w wieku 35lat, za niska emerytura i o wiele bardziej opłaca się posiedzieć jescze pare latek.

No popatrz, a ostatnio tyle sie mowi, ze wojsko/policja to taki atrakcyjny pracodawca.

Badz co badz - zdecydowanie lepiej nawet podniesc place, niz zostawiac tak niski wiek emerytalny. Teraz jest to po prostu wywalanie pieniedzy w bloto - kupa forsy idzie na przesiew kandydatow, wyszkolenie przyszlej kadry. Po ~10 latach kazdy stara sie wcisnac za biurko (bo i cieplo, i bezpieczniej, a pensja wyzsza), wiec od nowa trzeba szkolic kolejnych rekrutow... tylko po to, zeby ten zza biurka polecial na wczesniejsza emeryture, dodatkowo. Ergo - tworzenie 35cio lub 40to letnich emerytow jest kompletnie bezsensowne zarowno ze strony finansowej, jak i kadrowej. Bo osoba w tym wieku to zaden emeryt, bardzo duzo takich ''emerytow'' znajduje sobie dodatkowa prace. A historie o niewdziecznej pracy nalezy wlozyc miedzy bajki, bo co drugi zawod jest rownie niebezpieczny i/lub stresujacy co praca policjanta. A emeryturki wczesniejszej ni ma.

Litawor 24-11-2011 12:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822755)
Moim zdaniem ten znak jednoznacznie promuje brak tolerancji oraz dyskryminację, która jest przecież prawnie zakazana.

Brak tolerancji i dyskryminacja w jakimś ogólnym sensie chyba nie są zakazane. Tak przynajmniej uzasadnili to prawnicy, których opinii zasięgano. Prokuratura warszawska zapowiedziała jednak dzisiaj, że decyzję sądu zaskarży. Ja natomiast gratuluję NOP-owi ośmieszania się.

Artykuł o marihuanie w Czechach (to nie do NOP-u, ale NOP-owcy też mogą poczytać): http://www.polityka.pl/swiat/obyczaj...marihuana.read

Slythia 24-11-2011 12:50

Nie było czasem zapisu gdzieś o zakazie dyskryminacji pod względem rasowym (...) oraz orientacji seksualnej? Coś mi się obiło o uszy...

Litawor 24-11-2011 13:38

Nie miałem racji, sprawdziłem i Konstytucja mówi o zakazie dyskryminacji ("w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym") z jakiejkolwiek przyczyny (wstyd, w liceum mieliśmy znać Konstytucję na pamięć :/). Z drugiej strony "zakaz pedałowania" jest niejasny - intuicyjnie widać, że chodzi o dyskryminację, ale właściwie w jakim aspekcie (w życiu społecznym? politycznym? gospodarczym?)? Może zakaz dyskryminacji precyzują jakieś ustawy, ale tego nie wiem. Nie chcę tutaj jakoś szczególnie bronić decyzji sądu, ale też nie jestem zanadto sympatykiem zakazów prawnych w sferze symbolicznej. Nie prawo, lecz czynny opór wrażliwych na tego typu treści ludzi powinien być kluczowy, o czym mówiłem przy okazji Marszu Niepodległości. Przed obojętnością na działalność tego typu organizacji żadne sądy nas nie ochronią.

Ashlon 25-11-2011 13:39

Jesli uwazasz, ze ''zakaz pedalowania'' jest dyskryminacja (w czym nie zgadzasz sie z decyzja niezawislego sadu), to jedyna mozliwoscia jest dyskryminacja spoleczna. Tak czy owak, zakaz dyskryminacji jest zasada konstytucyjna, przy czym watpliwe, aby byla dodatkowo regulowana przez ustawodawce, skoro jest tak szeroko uregulowana w konstytucji przez art. 32 ust. 2. Warto zwrocic uwage na art. 31 ust. 3.

Jesli juz chcialbys sie wglebic w temat, to musialbys poczytac orzeczenia Trybunalu Konstytucyjnego lub ETSu. Ewentualnie pogrzebac w prawie wspolnotowym - ustawodawca z Brukseli ma wrecz hopla na punkcie wtykania rownosci/homoseksualizmu/cudow na kiju wszedzie, gdzie to mozliwe. Ciekawostka - zasada niedyskryminacji/rownosci/wolnosci itp. zostala zapisana nawet w rozporzadzeniu regulujacym fundusze regionalne...

Ps. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-c...wiadomosc.html

W koncu jakies powazne pomysly.

janek@ 25-11-2011 14:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez camperek1 (Post 2822754)
Możesz rozwinąć myśl?
Przypomnę, Krzyż Celtycki jest jednym z symboli chrześcijańskich, akceptowanych przez Kościół.
Natomiast w "zakazie pedałowania" osobiście nie widzę nic złego.

Chodzi o to, że zamist zbliżać się do ludzi tak jak to robią republikanie w usa, na siłę chce się wcisnąć jakieś znaki, obrazy, itd. Krzyż celtycki czy unosenie ręki dla zdecydowanej większości ludzi budzi negatywne skojarzenia, tak samo jak ten znak o zakazie pedałowania. Potem jeden z drugim NOP'owiec powie, że popierają prawicę lub ją kochają, a media nie czekają i już wykorzystują okazję, by wszystko zrównać z gównem i podać na tacy ludziom, którzy świata poza tv nie widzą. No i właśnie z tego powodu mamy to co mamy, do tego ta nienawiść do PIS, który za każdym razem mówi o sobie jako o prawicowej partii i trudno się dziwić, że w tym kraju mamy non stop rządy niespełnionych złodziejskich lewaków, a sam dług wynosi już ponad 800 mld zł...

Co do samego znaku o pedałowaniu to on bezpośrednio nie obraża uczuć jakiejś grupy społecznej. Czy napisane jest na nim, że pedały to hamy i buraki? Nie? Bardzo mi przykro dowidzenia do następnego razu i koniec. Na tym polega wolność, nie tylko geymenów, ale też tych którzy ich nie lubią. Gdyby zarejestrowali znak "zakaz wpie**** chleba" i jakąś grupę społeczną by to obraziło np piekarzy to by była taka wielka szopka jak z tym? NIE, bo geye to dzisiejsza pier*** arystokracja, którch pierdo**** dyrdymały są branę na poważniej niż interesy ludzi prowadzących własną działalność.

Slythia 25-11-2011 14:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2822833)
Ps. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-c...wiadomosc.html

W koncu jakies powazne pomysly.

Czy takie poważne?

Pomijając fakt, że pan K. zrobił z siebie wyznacznika zasad kościoła - 'Jestem katolikiem praktykującym, gotowym uczynić wiele dla Kościoła, a nie uważam kary śmierci za niedopuszczalną', to nie wyobrażam sobie tego w naszych warunkach. Największą wadą tej kary jest jej nieodwracalność, a jak wiadomo, pomyłki się zdarzają.

janek@ 25-11-2011 14:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822840)
Pomijając fakt, że pan K. zrobił z siebie wyznacznika zasad kościoła - 'Jestem katolikiem praktykującym, gotowym uczynić wiele dla Kościoła, a nie uważam kary śmierci za niedopuszczalną', to nie wyobrażam sobie tego w naszych warunkach. Największą wadą tej kary jest jej nieodwracalność, a jak wiadomo, pomyłki się zdarzają.

Największą zaletą jest jej to, że się jej wszyscy boją.
Niektórzy błędnie rozumieją zdanie ludzi ich popierających. Tutaj chodzi o karę śmierci wyłącznie za morderstwa, z premedytacją oraz świadmością tego, że się zabija człowieka. A więc, czy przystawiony nóż na gardlę świadomego mordercy nie zniechęci go do tego by tego morderstwa się dopuścić? Gdyby miał 100% pewności, że przerobią drania na karmę dla świń to czy w ogóle by próbował zabijać? Niby w usa jest kara śmierci a i tak niby nikogo to nie powstrzymuję od mordestwa, ale to jest może jeden tysięczny odłamek wyroków. Gdyby świadomy człowiek miał całkowitą pewność, że zawiśnie jak przestępca to by w trosce o własne życie nikogo nie zabił i to jest cała idea takich wyroków. Nie po to by zabić, ale po to by uratować tych, którzy mogą być potencjalnym ofiarami. Dlatego nie widzę najmniejszego sensu walki z takimi wyrokami, oko za oko i już, jak ktoś kogoś zabiję to przynajmniej szkodnika nie będziemy utrzymać z naszych. Nikogo nie obchodzi czy chciałby sobie zycie ułożyć czy nie, byl świadomy tego co robi to świadomy że taka spotka go kara a nie inna.
BA i ta sama kara powinna dotyczyć wszelkich matek i lekarzy, którzy dopuścili się aborcji bez orzeczenia o niepełnosprawności przyszłego dziecka, gwałcie czy zagrożeniu zdrowia matki - aborcja = zabicie człowieka i ubieranie to w inne łatki jest dla mnie oznaką kresu głupoty bydła.

Slythia 25-11-2011 14:36

Jakby morderca przed popełnieniem tego czynu myślał o karze to nie byłoby morderstw. To tak niestety nie działa. Owszem, niektóre osoby kara odstrasza, lecz zarówno obecna, jak i kara śmierci. W tej kwestii nic by się nie zmieniło, jedynie społeczeństwo nie musiałoby tego typu ludzi utrzymywać. Lecz ja osobiście jestem przeciw przez możliwość ewentualnej pomyłki. Z więzienia zawsze idzie wypuścić, życia nikomu nie zwrócisz.

Z drugą częścią posta w ogóle się nie zgodzę, lecz to już jest inny temat. Weź pod uwagę polskie realia gdy lekarze nie potrafią*poprawnie zdiagnozować choroby, nazwać jej czy po prostu poinformować pacjenta co go czeka. Zaś aborcja drogą oficjalną trwa tyle, że zanim kobieta dostanie zgodę to dziecko zdąży się*urodzić. Wybacz, ale ja wolę żyć, nie zamierzam poświęcać się dla ewentualnego dziecka czy postępowania zgodnie z wymyślonym przez kogoś prawem.

Voon 25-11-2011 15:22

Janku, przede wszystkim morderstwa będą niezależnie od istnienia kary śmierci, bo zawsze będą sytuacje skrajne gdzie ludzie będą ryzykować ewentualną karą, oraz desperaci, którzy nie będą mieli nic do stracenia a wymordowanie znienawidzonych ludzi będzie miłym końcem życia. Dlatego istnienie kary śmierci jako kary za morderstwo jest nieporozumieniem (drugim aspektem jest to, że co to za kara, której się nie doświadczy). Z kolei kara śmierci jako system eliminacji jednostek szkodliwych przez społeczeństwo sprawdzi się znakomicie. Tutaj coś do Slythii: jak ktoś może pomylić się w sprawie seryjnego mordercy który wymordował dla przyjemności (lub nie) kilka/kilkanaście osób? Trochę za dużo łzawych filmów.
Chciałbym dodać też, że dziwnym trafem dobrym czynnikiem odstraszającym przestępców (w tym morderców) jest możliwość posiadania broni, co bardzo dobrze działa w USA - stany posiadające bardzo luźny dostęp do broni mają przestępstw mniej niż stany z restrykcyjnym podejściem. Może powinniśmy zacząć od tego a karę śmierci wprowadzić w trakcie?

Przy okazji aborcji: nieurodzone dziecko (czy też płód) przez większość życia płodowego ma trudności w utrzymaniu się poza organizmem matki. Można stwierdzić, że organizm matki, przez zależność, jest jego właścicielem, czyli decyzja należy od matki. Chyba, że założysz klinikę, gdzie będzie te dzieci trzymał przy życiu i udostępnił matkom zabieg oddania tam dziecka.
Na aborcję, mimo zdania środowisk lewicowych, decyduje się bardzo mało kobiet, to świadczy o dość sporym poziomie świadomości. Aborcji nie popieram, ale krzyczenie, że trzeba karać lekarzy i matki jest głupie, bo to decyzja matki. Uważasz, że potrafisz utrzymać te dzieci przy życiu? Świetnie, więc zrób to, przyczynisz się do zmniejszenia liczby "morderstw".

Slythia 25-11-2011 15:28

Voon, nie bawię się w łzawe fimy. Mamy przykład - stany. Niby tam kara śmierci jest dla najgorszych zbrodniarzy, jednak już teraz wiadomo, że popełniano błędy, a co gorsza - skazywano nawet osoby, co do których winy były wątpliwości. Sama idea owszem, jest doskonała, jednak człowiek, w dodatku pod naciskiem mediów / społeczeństwa popełnia błędy.

Duch Niespokojny 25-11-2011 19:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon (Post 2822848)
Jjak ktoś może pomylić się w sprawie seryjnego mordercy który wymordował dla przyjemności (lub nie) kilka/kilkanaście osób?

Ciekawe, akurat trafiłem na coś takiego: http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/deka...wiadomosc.html
Tu co prawda jest "tylko" jedno morderstwo, ale pewnie wielu i za to domagałoby się kary śmierci.
Choć ja akurat, jeśli zostałbym niewinnie skazany, to już wolałbym chyba krzesło niż siedzieć całe życie w więzieniu za nic (bo przecież gwarancji, że ktoś pomyłkę odkręci, nie ma żadnej; rzekłbym raczej, że szanse mizerne).

ponczus 26-11-2011 10:59

1) Kara śmierci nie odstrasza nie odstraszała i nie będzie odstraszać. Po przykłady proponuję udać się do US of A i stanów w których jest kara śmierci dozwolona. Ani zabójstw ani seryjnych morderców nie ubyło.

2) Przez brak kary śmierci, tworzymy de facto ludzi stojących ponad prawem. Raz skazanego na dożywocie nie można już bardziej skazać.

3) Na co innego można skazać Fritzla albo kolesia odpowiedzialnego za masakrę w Norwegii?

Zgadzam się ze Slythią, orzekanie w sprawach morderstw, zabójstwo itp. często jest obarczone błędem, ale furtka musi być. Są rzeczy których dopuszcza się człowiek a przez które powinien być szybko i sprawnie wymazywany ze świata. Kula w łeb i do ziemi.

janek@ 26-11-2011 18:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822843)
Jakby morderca przed popełnieniem tego czynu myślał o karze to nie byłoby morderstw. To tak niestety nie działa. Owszem, niektóre osoby kara odstrasza, lecz zarówno obecna, jak i kara śmierci. W tej kwestii nic by się nie zmieniło, jedynie społeczeństwo nie musiałoby tego typu ludzi utrzymywać. Lecz ja osobiście jestem przeciw przez możliwość ewentualnej pomyłki. Z więzienia zawsze idzie wypuścić, życia nikomu nie zwrócisz.

Mówisz o skrajnych przypadkach, w których prokuratorzy i sędziowie mylą fakty z poprzednimi procesami i wychodzą kwiatki, w których zabija się nie tego, kto na to zasługuję. Gdyby prokuratura i sędziowie mieli jedną sprawę dzień po dniu doprawdzić do końca to precyzja wykonywania wyroków wzrosłaby na tyle, by takich niesposobności byłyby może promile - ba, gdyby nawet nad JE sędziowską również stał nad głową stryczek zupełnie inaczej podchodziły do ów sprawy. Wkońcu decyduję po części o tej karze śmierci, zdając fałszywy wyrok leci w piach i goodbye apetite.
Co do przestępców to desperata nic nie powstrzyma, ale złodzieja, który chciał tylko okraść a zabił kogoś kiedy ktoś go spotkał może odstraszyć stryczek. Złodzieje i ci podobni to egoiści, nie widzą niz poza swoim zyciem, więc i pomyślą trzy razy czy chcą zawisnąć czy nie. Na dzień dzisiejszy kary nie odstraszają, a to z tak prostej przyczyny że wyroki sędziowskie nie są na tyle przewidujące jakby to się komuś zdawało. Zabiję taki kogoś, strzeli i nawkręca, że jest chory psychicznie i takie tam, dostanie 25 lat i tak będzie żył. Nawet gdyby kara smierci miała uratować z 5 osób, a zabić 5000 darmozjadów to i tak jestem za.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822843)
Z drugą częścią posta w ogóle się nie zgodzę, lecz to już jest inny temat. Weź pod uwagę polskie realia gdy lekarze nie potrafią*poprawnie zdiagnozować choroby, nazwać jej czy po prostu poinformować pacjenta co go czeka. Zaś aborcja drogą oficjalną trwa tyle, że zanim kobieta dostanie zgodę to dziecko zdąży się*urodzić. Wybacz, ale ja wolę żyć, nie zamierzam poświęcać się dla ewentualnego dziecka czy postępowania zgodnie z wymyślonym przez kogoś prawem.

W szpitalach państwowych owszem, nie zdiagnozują choroby poprawnie, bo co im grozi? Jedna aborcja w tą i wew tą dla takich nierobów to nic. Gdyby nad nimi siedział stryczek to zaraz by się wzięli do udoskalania swojej sztuki, nie wapliwie nawet samo to spowodowałoby szybki rozwój technik wykrywających anomalie. W szpitalach prywatnych tymbardziej ta dziedzina szybciej by się rozwijała, na tyle aby w ogóle zminimaliwać możliwość pomyłki.
No i poza tym strasznie przesadzasz, gdyby tak było źle w tym rozpoznawaniu utraty zdrowia matki to byłby chaos i sodoma. Takie przypadki są marginalne, które w rozwijającym się bardzo szybko państwie byłyby bardzo rzadkie jak nie unikalne. No i poza tym nie popieram idei aborcji, ani puszczania się byle gdzie z bylekim nawet nie dbając o zabezpieczenie się.

Cytuj:

Przy okazji aborcji: nieurodzone dziecko (czy też płód) przez większość życia płodowego ma trudności w utrzymaniu się poza organizmem matki. Można stwierdzić, że organizm matki, przez zależność, jest jego właścicielem, czyli decyzja należy od matki. Chyba, że założysz klinikę, gdzie będzie te dzieci trzymał przy życiu i udostępnił matkom zabieg oddania tam dziecka.
Zasłanianie szmat stwierdzeniami typu "płod jest zależny od matki i należy wyłącznie do niej" nie jest ani poważne ani śmieszne. Tutaj chodzi o zycie przyszłego człowieka, a nie o płód. Jeżeli ktoś nadstawia swoje trelemorele, że nie chce urodzić, a woli zabić to dla mnie nie jest godzien do nazywania go człowiekiem. Sama się dorobiła brzucha, niech urodzi i odda dziecko w inne ręcę, ale niech je przynajmniej nie zabija i niech weźmie choć cień odpowiedzialności za to co robi.

Cytuj:

ale krzyczenie, że trzeba karać lekarzy i matki jest głupie, bo to decyzja matki. Uważasz, że potrafisz utrzymać te dzieci przy życiu? Świetnie, więc zrób to, przyczynisz się do zmniejszenia liczby "morderstw".
Nie nie jest, prawo jest prawem a płód to istota ludzka. Dopuszczenie się zabicia jej to zabicie człowieka i tyle, a uważanie inaczej to przekręcanie na potęge znaczeń słów.

Cytuj:

1) Kara śmierci nie odstrasza nie odstraszała i nie będzie odstraszać. Po przykłady proponuję udać się do US of A i stanów w których jest kara śmierci dozwolona. Ani zabójstw ani seryjnych morderców nie ubyło.
Pisałem, że kara śmierci w USA to smiech na sali.
To są bardzo rzadkie wyjątki i tylko dla seryjnych morderców i desperatów, których nic nie powstrzyma, ani nie sa do spełnia świadomi tego co robią. Kara smierci ma odstraszać gangsterów i innych morderców przed "usuwaniem kogoś". Gdyby to była pewna kara dla każdego to morderców byłoby znacznie mniej tak jak i przypadkowych morderstw.

Slythia 26-11-2011 18:21

Dla mnie parotygodniowy płód nie jest dzieckiem, a pasożytem który w nieodwracalny sposób zniszczy mój organizm. Chcesz to poświęcaj siebie, nie kogoś. Aha, zapomniałam - ciebie to nie dotyczy i nigdy nie będzie.

Poza tym, jeśli kobieta chce to i tak poroni i nie udowodnisz, czy to był przypadek czy nie.

janek@ 26-11-2011 18:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822915)
Dla mnie parotygodniowy płód nie jest dzieckiem, a pasożytem który w nieodwracalny sposób zniszczy mój organizm. Chcesz to poświęcaj siebie, nie kogoś. Aha, zapomniałam - ciebie to nie dotyczy i nigdy nie będzie.

Poza tym, jeśli kobieta chce to i tak poroni i nie udowodnisz, czy to był przypadek czy nie.

Nie moja wina jeżeli któraś zajdzie w ciąże, nie zaliczam wielu naraz ani nie kupuję usług więc dla mnie nie ma problemu ^^
Problem mają jedynie te, które sobie polatają z kwiatka na kwiatek i udają wielce walczące o prawa kobiet, bo nie chcą wziąźć ODPOWIEDZIALNOŚCI za swoje postępowania. Płód to człowiek, przynajmniej przyszły człowiek i nikt nie powie, że nie bo posiada te same geny co ja czy ty i nic tego nie zmieni, to ten sam gatunek tylko w innym stadium życia. Czy któraś bierze tabletki czy nie - mnie to nie obchodzi może sobie brać, ale niech potem nie usuwa tego na kogo zasłużyła sobie swoim stylem zycia, wszystko ma swoją cene. A jeżeli ktoś odmawia płodu człowieczeństwa, to niech się zastanowi czy człowieczeństwa odmówi także schorowanemu facetowi, bez rąk i nóg - lol przecież on nie jest podobny do człowieka1 oneoneone

@edit
Aha i żeby nie było, proszę drogą Panią nie myśle o Tobie źle, ni nie chce tak nawet myśleć. : D

Slythia 26-11-2011 18:41

Czyli wszystkie kobiety zachodzące w ciąże to dziwki zaliczające każdego możliwego faceta na swej drodze? Ciekawe... Porozmawiaj teraz z własną matką o tym.

Odnośnie genów - te same geny ma plemnik czy komórka jajowa. Wychodzi na to, że z każdym okresem zabijam przyszłych ludzi, tylko w innym stadium życia. Niezły ze mnie morderca.

Ten schorowany człowiek nie żeruje na moim organizmie i nie chce mnie zabić. Raczej. Nawet jeśli to nie podejmuje takiej próby.

Aha - stawiając nad ludźmi groźbę stryczka nie sprawisz, że zaczną*pracować lepiej i bezbłędnie, wręcz przeciwnie, o ile w ogóle znajdziesz kandydatów do owej pracy.

janek@ 26-11-2011 18:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822918)
Czyli wszystkie kobiety zachodzące w ciąże to dziwki zaliczające każdego możliwego faceta na swej drodze? Ciekawe... Porozmawiaj teraz z własną matką o tym.

Czyli wszystkie te, które zamierzają dokonać aborcji są rozpuszczone i nieodpowiedzialne za nic. Mówić sobie można różne rzeczy, chcącemu nie dzieje się krzywda, najgorzej jak któraś postąpi w sposób ochydny. No i mogę cię zapewnić, że to właśnie moja własna matka mnie zraziła do tej aborcji niejednokrotnie oglądając z nią wiadomości. ; )

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822918)
Odnośnie genów - te same geny ma plemnik czy komórka jajowa. Wychodzi na to, że z każdym okresem zabijam przyszłych ludzi, tylko w innym stadium życia. Niezły ze mnie morderca.
Ten schorowany człowiek nie żeruje na moim organizmie.

Ale to jeszcze nie jest istiota ludzka, posiada połowę odpowiedzialnych za to genów.

Cytuj:

Ten schorowany człowiek nie żeruje na moim organizmie.
Właśnie dlatego powinno się zabronić aborcji. Gdyż ktoś "z wygody i dbania o siebie" chce zabić ludzką istotę czyt. człowieka. O nie nie, świat nie jest taki rózowy droga pani, za nieodpowiedzialność trzeba płacić i to czasem dwa razy tyle niż się powinno. Gwałt, schorzenia i różne - na aborcję w takich przypadkach mogę się zgodzić, z wygody jakbyśmy ludzi zabijali to cofnęlibyśmy się do stopnia zaawansowania planktonu w oceanie.

Slythia 26-11-2011 18:52

Jest istotą ludzką! Przecież to właśnie z niej tworzy się później zarodek... Dlaczego więc nie mamy iść dalej i połowy człowieka nie nazywać człowiekiem? Dlaczego tą magiczną barierę tworzysz w momencie zapłodnienia? Dlaczego więc nie postawić jej jeszcze wcześniej? To jest tego typu myślenie.

O matce mówiłam w kontekście osób zachodzących w ciążę, bo w ciekawy sposób je podsumowałeś. Nie oceniaj tak łatwo człowieka, nie zmuszaj go do poświęcenia swojego życia, zdrowia na rzecz innej osoby. Chcesz? Rób tak. Lecz mi nie każ.

janek@ 26-11-2011 19:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822921)
Jest istotą ludzką! Przecież to właśnie z niej tworzy się później zarodek... Dlaczego więc nie mamy iść dalej i połowy człowieka nie nazywać człowiekiem? Dlaczego tą magiczną barierę tworzysz w momencie zapłodnienia? Dlaczego więc nie postawić jej jeszcze wcześniej? To jest tego typu myślenie.

Hmmm, może dlatego że ostota ludzka obejmuję takową, która posiada geny dwóch osobników homosapiens? Chcesz się ze mną o to kłócić? Pleminiki są meszczyzny, jajko jest kobiety, to kobiety ciało, w przypadku ich połączenia już nie są nasze, a jedynie zależne od kobiety. Nie jestem od tego ekspertem, ale dla mnie płód to po prostu też człowiek, czego Ty jakoś nie chcesz przyjąć do wiadomości.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2822921)
O matce mówiłam w kontekście osób zachodzących w ciążę, bo w ciekawy sposób je podsumowałeś. Nie oceniaj tak łatwo człowieka, nie zmuszaj go do poświęcenia swojego życia, zdrowia na rzecz innej osoby. Chcesz? Rób tak. Lecz mi nie każ.

To Ty nie zmuszaj drugiego >niewinnego nic< człowieka do śmierci, bo sama sobie niestety zaprzeczasz. ^^
Zabijając płód, zmuszasz go do odejścia z tego świata, a w jakiej idei? Dla własnej wygody? Gratuluję...

Slythia 26-11-2011 19:06

Jeśli wygodą*jest przeżycie w jakiś sensowny sposób to tak, dla własnej wygody.

janek@ 26-11-2011 19:13

Hmmmm, przeżycie w jakiś sensowny sposób... No nie mów, że urodzenie dziecka zabija i rujnuję całe życie jak domek z kart. Jest tyle rodzin, którym urzędnicy trują dupe, którzy chcą jakikolwiek dziecko, a za które są w stanie zapłacić do 60 tyś złotych. Czemu im nie oddać dziecka? Problemy stwarza jedynie socjalizm w urzędach.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:49.

Powered by vBulletin 3