![]() |
Cytuj:
I znów wykazałeś się nieprzeciętną inteligencją... |
I oto wielki powrót :D
Wiec tak ostatnio z kumplem dlugo treniliśmy i mielismy dwie smiesze historie.
Pierwsza wygladala tak on juz czeka na miejscu gdzie trenilismy a ja wlasnie tam zmierzam nagle jakis kolo gdzies na chyba 18 lv zaczyna mnie z kuszy nawalac to ja stanelem i pisze do kumpla cho mamy PK on wychodzi no i ruszamy za kolesiem ze wluczniami w rece bez kuszy czy luku :D no i zanim wreszcie pomyslalem ze moze nam wluczni zabraknac wiec zaczelem je zbierac a zanim doszedlem to kolo juz byl dead to byl jeden wielki pocisk zabity z wluczni :] Droga historia raczej gorsza ale co tam jak zawsze trening podchodzi red skull na 11 lv i w kumpla zaczyna nawalac bo mial yellow hp dostal 2 strzaly na tarcze i ruszyl to ja zanim i tym razem mielismy juz kusze wiec poszlo chyba 8 beltow z naszej strony i reds lezy to bylo raczeej smieszne bo kolo myslal ze my jestesmy afk no i sie ciut zawiodl |
Kurde bede sam sie wypowiadal :P ostatnia smierc byla na tyle smieszna ze wygladala tak. Luk w rece wale w ghula a ida na mnie 2 w tym samym momecie jeden czar exevo con i co You advenced to magic level 15 8o yupi
jeden ghul juz lezy no to wale drugiego a tu co, niemoge ruszyc kursora :( mysz mi sie zaciela a bez myszy wyjsc nie dam rady bo tylko jest drabina no to restert kompa i niestety pojawiam sie w swiatyni ;( Zalamany bo c shield zostal w bp wiec ruszam czym predzaj tam dzie padlem i co bp lezy :D a w nim wszystko jest wiec nazwe to szczescie w nieszczesciu |
A moja historia w ogóle nie jest smieszna. Dla mnie nie jest...
Nową postacią na 4 lev poszedłem poexpić do podziemi, morduje sobie raty jak to na rooku bywa i nagle, dopadło mnie najgorsze zło całej tibii - Lag. Podszedłem do szczurka celem ubicia go i na moment zastygłem w bezruchu. Po przebudzeniu stałem z 2hp otoczony kilkoma ratami. Skończyło się "Killed at Level 4 by a rat"... Kocham tpsa. |
ja to mialem z siebie wczoraj polewe na maksa
ide se do ghostlandu,wchodze do dziurki otoczonej kamyczkami(tam gdzie sa na wejsciu skelety i c raty)i zchodze na zule i skorpy.wszystko szlo dobrze -skorp na heda,zul na 3,4 hitya tu 3 zule ida ja wlaze na góre i zchodze 2 dziurka-a tam loozik-jeden skorp-na heda a 2 tak:17 -poisnal mnie(po raz 1)a ja loozik se mysle , przeciez mam antidote i mialem 21 mana to ja "exana pox" a skorp 5 dostaje i mi za 1 wali i u r poisoned zabilem dziada ale potem ofkorz padlemB) albo kiedys loozik ide na PoHa zrobic se lootbaga a tam kilka cyckow,2 guardy(mino),kilka archerow,GS i hunter looz mysle se:i tak padne - bije sie i mysle bedzie u r killed by GS... a tam patrze na stronce a hunter mi dal last hit ale mialem beke |
A ja kiedys moim pallkiem poszedlem bic slimy.
A tu nagle cala armia :o . No a ja oczywiscie zgrywajac twardziela zaczalem je bic. Zabilem kolo 3 i mi sie skonczyly strzaly ;( . Wiec w przyplywie dobrych pomyslow wyjalem speary. :cup: Gdy zabijalem je nie zbieralem spearow... I to byl zly pomysl bo jak slime padl to zostawial posion field a ja niemoglem spearow podniesc. W mgnieniu oka okrarzyly mnie... i zobaczylem piekny napis: You Are Dead ;( |
Tez z rooka
Walka co prawda nierozstrzygnieta - ale ciekawa. Bylem na rooku, przejscie do mino i bear room - duza lawka w jaskini. Ktos zlurowal mino w to miejsce, zdarza sie. Ja wtedy tylko lootowalem, nie mialem lewelu, wiec w nogi i na gore. Mino za mna. Wtedy wypadl z korytarza jakis gostek.
Scena wygladala tak: Ja gonie do okola lawki, mino za mna, a za mino gostek i go trafia. 8o Zrobilismy tak kilka okrazen, niestety za wolno zdychal, wiec zostawilismy go i poszli dalej. Szkoda ze kamerka nie nakrecilem ;( |
Cytuj:
|
Niedaleko Thais trenowalem 12 lvl knightem i zjawili się pk wiec wialem do temple...mialem red hp, ale ucieklem im i szczesliwy ide do temple, lecz juz niedaleko temple nagle wyskakuje napis "Rat plague in Thais" no i naokolo mnie nagle zjawilo sie dziesiatki szczurów...finał: ded 12 lvl knighta ;) :cup:
|
...
..........
|
1) Solowalem Fire Devile. Bije pierwszego - Guardian Shield. Zanioslem do dp w Carlin i postanowilem isc na nastepnego FD. Bije drugiego - on ma red hp, ja tez. Schodze i pakuje w niego az tu nagle 2 ghoule podbiegaja i sieczka sie zrobila ;/
2)Bicie beho sorcem. Pierwszego sklepalem bez problemu. UHam sie (na yellow hp bylem) i czekam na spawn drugiego. W koncu bije - On mial deep red (ok. 5 hp), a ja prawie red. I jeszcze mnie ubil swoim soulfire. 8o |
moja z dogiem,,,podeszlam ubilam i poszlam dalej...
|
Ja mialem 42 palka i ktos lurnol 3 bh i mam taki klawisz F-lock i jesli go nie wlacze niedzialaja mi hotkeye i kiedy sie skapnelem mialem 3 hp i uhnelem sie :D
aaa i jeszcze bylem newbie zwiedzam sobie tibie i widze huntera ide do niego i mówie nice lvl a on mnie bije :D i powiedzialem ze mój kolega go zabije i padlem a mój kumpel sie smial:D:D:D |
Ja ide na zamek ( byłem wtedy lekkim newbie") wchodze w wieże z zerkiem . piz* piz* 1 hp mi zostało jakoś uszłem z zyciem :)
|
Cytuj:
Ale jemu chodzilo o gold ( pieniądze) |
Lol
Tez cos mam bylem moim palkiem 14 lvl na ghoulach w ab no i lagi mnie zlapaly no i ghoul sklepal mnie do yellow hp ale nic szedlem dalej az patrze ze wszedlem w szlam no i bylem zatruty mialem mane na jedna exure ktora odnowila mi 24hp :/ pogonilem szybko na trole zdobyc jakies meaty i wszedlem w zasloniety ogiien :D no i po tym fajnym zdarzeniu moim oczom ukazal sie napis YOU ARE DEAD. A strata to p legi 400gp no i 300 arrows. I jeszcze do tego ulokowany bylem wtedy w carlin no i musialem gonic ale na szczescie zszedlem na najnizsze pietro troli i najdalej na polnoc nikt na szczescie tam nie byl bo nie ma tam respa trolii. ALe nie zniechecilem sie i dobilem jeszcze lvl 22 :D no i przenioslem sie na harmonie. :]
Mar 05 2005, 11:40:48 CET Killed at Level 14 by fire oto dowod ;) |
Przy depo
HEJ!!!!!!!
Grałem na lekcji w szkole. Byłem przy depo robić hmm i pan kazał robić zadanie. A ja taki głupi zamiast wylogować się to dałem exit :). Jak zrobiłem zadanie, to się to włączyłem tibie... okazało się że PK na 29lvl zaczął mnie bić miałem 16 hp. Zacząłem uciekać! Zamiast do depo przy którym byłem, to zacząłem biegać jak głupi po mieście. Serce mi waliło... On zabierał mi po 3,4hp wkurzyłem się i zaakowałem!!!!!!!!!! Po 3 min miałem 2hp i był dzwonek :o . YOU ARE DEAD!! :) |
A ja...
Ja miałam przygode z bh :D, to bylo tak:
postanowiłam sobie ubić bh,bez problemu go zabiłam. poszłam później na slimy. wracam tą samą drogą gdzie był bh i co widze? resp już się zrobił i bh na mnie czeka, ok prawie go ubiłam, miałam red hp on też. Wchodze na poziom +1 (tam gdzie były slimy). Ich resp też się zrobił, patrze do bp - nie mam UH'ów... po chwili stwiedziłam, że mniejszą hańbą będzie zginąć z rąk(?) boholdera... :p |
Kiedyś na 13 lvlu (chyba nie pamiętam dokładnie, ale coś koło tego) poszedłem sobie do Ancient Temple pod Thais . Siekam sobie te Rotwormy i cały hepi jestem. W końcu sobie myślę "A co! Idę dalej!". No i poszedłem. Poison Spidery zatłukłem, Orki zatłukłem (niepełny resp był), już czuje się wielki, a tu mi Fire Devil wyskakuje i rzuca we mnie tą swoją magią. Nie uciekłem mu daleko :) Potem chciałem po ciało pójść, a owy FD stał sobie zlurowany przez kogoś zaraz przy wejściu 8o i uciekam. Na szczęście tym razem się udało. Teraz mam uraz do Ancient Templa :)
|
.......
Ja kiedys na rooku ide na "dead dragon quest", doszedlem do polowy i wracam.mam chyba 70 hp wlaze w fielda, mam rowno 10 hp a tu ostatnie obrazzenia od ognia:(. 1 hp zabraklo ;(. ;( postanowilem wrocic po rzeczy i znowu dead;
Expie w jaskini spiderow, a tam facet lurnol rota. zalzi za mną i blokuje mi wyjscie jakimis smiecmi , ja wiedzialem ze zgine i na zlosc mu :evul: lurnąlem mu ze sobom 5 poisonow. do konca blokowalem mu wyjscie zasypujac smiecmi,ktorymi on mi wczesniej zasypywal rope place.;( . Sam tez deadnął. :p Kiedys nawalaly mnie 3 spearmany.Zwialem z red hp na kraniec mapy. Kiedys na 11 levelu wlazlem na dach. Wlazl tez inny facio i gada "Kill me plx" Mial 10 lev i jechal mnie po 30. Mial Fs-a. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:22. |
Powered by vBulletin 3