Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Tragedia za chińskim murem. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=149370)

Jerkov Thundersword 04-10-2007 15:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1679394)
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Facet, widać, że jesteś (pardon) nieźle świrnięty na punkcie GreenPiS, daruj sobie... Jeżeli mam wybierać między 500tys psiakami a 10 ludźmi którzy mogą przez te psy umrzeć na wściekliznę wybiorę człowieka...

racja, aha btw. w chinach azji (z wyjątkiem rosji i japoni oraz indii) pies jest zwierzęciem gospodarczym czyli robią z niego parówki... to oni mogą nam zarzucić, że zżeramy świnie i krowy- zwierzęta boskie i święte wg. tradycji.

Duch Niespokojny 04-10-2007 15:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Jerkov Thundersword (Post 1679392)
uświadamiam, że petycja nic nie da- to da biadolenie na forum, wytłumacz mi w czym pomoże petycja kierowana bóg wie gdzie (prawdopodobnie do kraju, który od dwóch tysięcy lat jest rządzony twardą dyktatorską ręką) no i właściwie w jakim celu? myślisz, że przejmą się jakąś internetową petycją z kraju o którym nawet nie słyszeli? wytłumaczcie mi proszę, jaki to ma cel...

Chodziło mi o to, że podpisanie petycji na pewno zajęłoby ci znacznie mniej czasu niż próby przekonania wszystkich, że to bezcelowe. I w imię czego? Satysfakcji, że masz rację? Niepodpisanie na pewno nic nie zmieni, więc jeśli jest choć cień szansy, że twój podpis coś da, to co ci szkodzi spróbować?

I żeby była jasność - nie bronię nikomu jeść psów, kotów, świnek morskich czy wielorybów. Ale, po pierwsze, nigdy nie zgodzę się na ich bezmyślne i brutalne mordowanie, zwłaszcza jeśli istnieją inne logiczne rozwiązania. Jeśli już mamy zabijać zwierzęta, róbmy to przynajmniej humanitarnie. A po drugie, wspominacie o tym, że to ludzie są ważniejsi - a czy pomyśleliście o właścicielach wymordowanych psów? Przyszło wam do głowy jak wy byście się czuli, gdyby ktoś wam wszedł do domu, wytargał wasze zwierzę, powiesił i jeszcze stłukł pałą?

Jerkov Thundersword 04-10-2007 19:29

@up
Cytuj:

nigdy nie zgodzę się na ich bezmyślne i brutalne mordowanie, zwłaszcza jeśli istnieją inne logiczne rozwiązania. Jeśli już mamy zabijać zwierzęta, róbmy to przynajmniej humanitarnie.
Jedzenie zwierząt jest ich bezmyślnym i brutalnym mordowaniem, ponieważ są inne logiczne rozwiązania takie jak wegetarianizm i weganizm. Nie ma czegoś takiego jak humanitarne zabijanie, wszystko co prowadzi do krzywdy i śmierci jest przemocą i nie wchodzi w pojęcie "humanitarny" o ile na prawdę wiecie co to znaczy. Btw. Nie ma cienia szansy aby ta petycja coś zdziałała, to są Chiny a nie USA, żeby ktoś się tym przejął. Tam jest komunizm, ale nie taki jak był u nas. Tam protestujących rozjeżdża się żywcem czołgami a jak partyjniacy działają przeciwko partii dostają kulkę albo po prostu mordują ich siekierą.
Btw. ludzie nie są ważniejsi od zwierząt, skoro mordują zwierzęta i siebie nawzajem od tak sobie, nie w wyniku selekcji naturalnej, to są bytem niższym niż one.

Vansider 04-10-2007 20:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Jerkov Thundersword (Post 1679396)
racja, aha btw. w chinach azji (z wyjątkiem rosji i japoni oraz indii) pies jest zwierzęciem gospodarczym czyli robią z niego parówki... to oni mogą nam zarzucić, że zżeramy świnie i krowy- zwierzęta boskie i święte wg. tradycji.

Lol :D
Ciekawe co by sie stało jakbyś sobie uczył ubranie z miesa krowy (tak jak w tej reklamie "Sprajta" Poparaduj tak po ulicy i dziekawe jakie będą efekty końcowe :D
Cały to ty z tamtąd nie wyjdziesz ;P

Eivrel 05-10-2007 00:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ (Post 1679175)
O jakim ty podziale mowisz? Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi. Pies na ogol jest od bronienia domow, jest poza tym przyjacielem czlowieka. Nie mowie teraz o przytulaniu, pies po prostu towarzyszy czlowieowi przez zycie.
Pozdrawiam, TOZ

Mała poprawka. Pies nie jest Po Coś. Człowiek może wykorzystywać psy do różnych celów, ale to nie znaczy, że psy same w sobie są do jakiegoś celu stworzone.

Cytuj:

Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi.
Jako właściciel takiego psa mogę śmiało powiedzieć, że nie znosi =)

Cytuj:

Nie rozumiem was ludzie. Marnujecie czas i energię, żeby tutaj siać swój defetyzm w dziesiątkach postów na minutę, ale podpisanie petycji to już dla was zbyt wielki wysiłek, bo przecież "to nic nie da". A co da wasze biadolenie na forum?
Zważ na to, że postów nie pisze się z przymusu, tylko dlatego, że sprawia to przyjemność. Także nie jest to marnowanie czasu i energii, lecz wykorzystanie ich dla zaspokojenia jakiejś potrzeby.

Cytuj:

Chodziło mi o to, że podpisanie petycji na pewno zajęłoby ci znacznie mniej czasu niż próby przekonania wszystkich, że to bezcelowe. I w imię czego? Satysfakcji, że masz rację? Niepodpisanie na pewno nic nie zmieni, więc jeśli jest choć cień szansy, że twój podpis coś da, to co ci szkodzi spróbować?
To raczej nie tak działa. Nie postuje się po to, żeby kogoś przekonać, tylko dlatego, że to sprawia przyjemność. Jeżeli chcesz wiedzieć dokładniej jak to działa i ocb to nie wiem poszukaj sobie jakiegoś psychologa czy kogoś tam kto Ci te mechanizmy wyjaśni.
Aha, nie ma cienia szansy.

Cytuj:

Ciekawe co by sie stało jakbyś sobie uczył ubranie z miesa krowy (tak jak w tej reklamie "Sprajta" Poparaduj tak po ulicy i dziekawe jakie będą efekty końcowe
Idź spróbuj, to się przekonasz ;s.

Jerkov Thundersword 05-10-2007 01:37

@Evirel
Zgadzam się.

@Vansider
Albo moja znajomość języka polskiego jest zbyt słaba, albo ty nie potrafisz pisać sensownych zdań, niewiele zrozumiałem z twojego posta i zamiast oglądać beznadziejne reklamy w telewizji, zająłbyś rozwojem samego siebie...

Jeżeli chodzi o to, że uszyłbyś sobie ubranie z mięsa krowy i paradował w nim po Delhi, zostałbyś najpierw rozczłonkowany a następnie zgładzony i to wcale zabawne mi się nie wydaje, tak jak cały ten temat...
Trochę wyczucia.

TOZ 05-10-2007 08:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1679394)
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Facet, widać, że jesteś (pardon) nieźle świrnięty na punkcie GreenPiS, daruj sobie... Jeżeli mam wybierać między 500tys psiakami a 10 ludźmi którzy mogą przez te psy umrzeć na wściekliznę wybiorę człowieka...

P.S.
W Indiach krowa uznawana jest za zwierze święte i zabicie jej niejednokrotnie równa się śmiercią oprawcy, w Polsce na ubój idą dziesiątki krów dziennie, dlaczego? Bo mamy inną kulturę niż w Indiach! Nie można się wpieprzać komuś z butami w jego kulturę, w jego świat tylko dla tego, że TY masz inne zdanie!

Minuta na google...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe

Vanhelsen 05-10-2007 09:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ (Post 1680263)

Cytuj:

Zwierzęciem domowym nazywa się takie zwierzę, które trzymane jest w domu lub mieszkaniu dla zaspokojenia potrzeb emocjonalnych człowieka, jako zwierzę towarzyszące człowiekowi lub jako swoista ozdoba, czy też atrakcja mieszkania.
A więc jak będzie z tą moją świnką?... Jest "bestialsko zamordowanym zwierzęciem domowym" czy nie?...

janek@ 05-10-2007 12:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ultros Calimari (Post 1679005)
Krowy też pomagały ludziom, ale jak widzisz, nóż mr. rzeźnika jest ciągle ostrzony. To nie jest argumentem, gdyż podział zwierząt na te do jedzenia i na te do przytulania jest co najmniej debilny.

Nie było w moim poście żadnego błędu. Jest oczywistością, że by było wiele odrzutów, ale proporcje koszty badań/zyski ze sprzedaży mięsa byłyby co najmniej zadowalające.

Krowy byly, sa i beda zabijane nawet pomimo pomocy z ich strony. Psy natomiast nie sluzyly w Polsce do zabijania tylko do np myslistwa, obrony i poprawy humoru. Wedlug ciebie pomiedzy pomaganiem x, a pomaganiem y nie ma roznicy jednak w tym przypadku nie chodzi o pomoc w samym sobie tylko o cel, ktory czlowiek narzucil innemu zwierzeciu dlatego zabijanie psow (zwierzat domowych w moim tego slowa znaczeniu) mija sie z celem wczesniej dla niego nalozonym.
Oczywiscie nie tylko o cel tutaj chodzi, ale takze o przyjazn pomiedzy psem i czlowiekiem.

Teraz to ja juz ciebie nie rozumiem.... Mowiles wczesniej tak, ze oddalbys cale to mieso potrzebujacym, a teraz to na sprzedaz. ;/ Skoro chcesz zalozyc hodowle psow na uzytek spozywczy to prosze bardzo mozesz jechac do chin.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ (Post 1679175)
O jakim ty podziale mowisz? Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi. Pies na ogol jest od bronienia domow, jest poza tym przyjacielem czlowieka. Nie mowie teraz o przytulaniu, pies po prostu towarzyszy czlowieowi przez zycie.

ehhhh zle sie zrozumielismy. Chodzilo mi raczej o ogolny wizerunek zwierzecia domowego tzn. nie sluzylby tylko do przytulania. Pomylilem sie z definicja niestety. =p

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1679394)
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...

Hmmmm. Kiedy swinka bylaby zabita do celow wlasnych nazwano by ja zwierzeciem hodowlanym, ale z drugiej strony biegala ci po domu itp. Nawet gdyby sluzyla do hodowli trafilbys do kicia za brak zezwolenia na hodowle. ;p
Z reszta nie jestem pewny spytaj sie adwokata.

Przykre, ze niektorzy ludzie maja gdzies tysiace zabitych psow... a jeszcze bardziej przykre jakby dodac, ze podczas zabijania ow psow lamane sa podstawowe prawa czlowieka, ktore "obojetniacy" tez maja w nosie...

Eivrel 05-10-2007 15:52

Cytuj:

Psy natomiast nie sluzyly w Polsce do zabijania tylko do np myslistwa, obrony i poprawy humoru.
Ale ta tragedia nie wydarzyła się w Polsce.

Cytuj:

Wedlug ciebie pomiedzy pomaganiem x, a pomaganiem y nie ma roznicy jednak w tym przypadku nie chodzi o pomoc w samym sobie tylko o cel, ktory czlowiek narzucil innemu zwierzeciu dlatego zabijanie psow (zwierzat domowych w moim tego slowa znaczeniu) mija sie z celem wczesniej dla niego nalozonym.
Dziwnie to brzmi, gdy używasz tego słowa 'cel'. Otóż tak, człowiek wykorzystywał psy w różnych celach, ale to nie znaczy, że jest na nie nałożony jakiś cel już na zawsze. Dlatego nie zgodzę się, że na psy jest narzucony jakiś cel. Po prostu psy były wykorzystywane do różnych rzeczy w zależności od chwili. Załóżmy pies może pomóc w polowaniu, to gdy ktoś chce sobie polować to sobie weźmie takiego psa, ale to nie znaczy, że pies 'służy' do polowania.

Cytuj:

Przykre, ze niektorzy ludzie maja gdzies tysiace zabitych psow... a jeszcze bardziej przykre jakby dodac, ze podczas zabijania ow psow lamane sa podstawowe prawa czlowieka, ktore "obojetniacy" tez maja w nosie...
No a co np. ja mam zrobić? Iść do kąta i płakać bo gdzieś tam zginęło ileś tam psów? Jeżeli nie mam na coś wpływu to się tym nie przejmuję. Gdybym miał się przejmować to już bym z żalu chyba umarł (tyle ludzi codziennie ginie =(((((((((((( ).

Korektor 05-10-2007 16:42

Macie problemy. Przeca to Chinole. U nich zawsze jak coś przeszkadzało, to kazali to wymordować nie w sztukach, ale w milionach ton i za każdą ofiarę płacili 15-60 centów. To nie dzieje się w Europie, tylko na zupełnie innym krańcu świata, gdzie sposób myślenia i ludzka mentalność jest na prawdę odmienna. Nikt nie wypowie wojny społeczeństwu, z ponad miliardową populacją. Petycje wejdą tym uchem, a tamtym wyjdą. Po prostu cieszmy się, że u nas tak nie jest i nie dopuśćmy by tak było.

Duch Niespokojny 05-10-2007 19:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eivrel (Post 1680228)
To raczej nie tak działa. Nie postuje się po to, żeby kogoś przekonać, tylko dlatego, że to sprawia przyjemność. Jeżeli chcesz wiedzieć dokładniej jak to działa i ocb to nie wiem poszukaj sobie jakiegoś psychologa czy kogoś tam kto Ci te mechanizmy wyjaśni.

To raczej tobie ktoś powinien wyjaśnić na czym polega dyskusja...

Eivrel 05-10-2007 20:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 1680787)
To raczej tobie ktoś powinien wyjaśnić na czym polega dyskusja...

Dyskusja? No na wymianie poglądów. Btw. co to ma do rzeczy?

spider-bialystok 05-10-2007 20:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ (Post 1679175)
Zacznijmy od tego ze w Polsce oraz w innych krajach (nie mowiac o chinolach/ innych dup z tamtych okolic) zabijanie zwierzat domowych jest bardzo surowo zabronione i spedzisz kilka latek w wiezieniu jezeli zrobisz produkt spozywczy z psa/kota/Bog wie czego jeszcze...

Prosze o konkretny przepis wg ktorego nie moge zjesc sobie kotleta z psa lub kota. Poza tym moze ja trzymam sobie w domu kurczaki i to sa moje zwierzatka domowe, i moge byc zbulwersowany, bo ludzie jedza kurczaki codziennie
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ
@top
pamietam taka akcje, nie pamietam jak sie nazywala. Koles przerabial bezpanskie psy, psy sasiadow, swoje psy na smalec. Uznali go za chorego psychicznie i siedzi teraz na szczescie w zasyfialym psychiatryku! TOZ prowadzi takie akcje i lepiej bedzie jezeli nie spotkam sie z jakims pojebancem ktory cos zrobi psu, nie obchodzi mnie czy to jego pies, czy moj, czy jakis bezdomny. ZAJEBE CHUJA!!

Czyli dzielimy zwierzeta na te do kochania i te do zabijania, co? Powiedz mi tylko w czym gorsza jest swinia/krowa/kura od psa lub kota. Skoro jemy ich mieso nalezy im sie tym wiekszy szacunek. Ja rowniez staram sie tepic znecanie sie nad zwierzetami, ale jesli ktos w humanitarny sposob zabije sobie pieska czy kotka i zrobi z niego jedzenie, to nie mam nic przeciwko.

Duch Niespokojny 06-10-2007 18:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eivrel (Post 1680858)
Dyskusja? No na wymianie poglądów. Btw. co to ma do rzeczy?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sjp.pwn.pl
dyskusja «ustna lub pisemna wymiana zdań na jakiś temat mająca prowadzić do wspólnych wniosków»

Czy dyskusja według ciebie polega na gadaniu jak do ściany, na zasadzie "ja swoje, ty swoje" i żadne argumenty w niej użyte nie są nigdy w stanie zmienić twojego zdania?

Eivrel 06-10-2007 19:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 1682622)
Czy dyskusja według ciebie polega na gadaniu jak do ściany, na zasadzie "ja swoje, ty swoje" i żadne argumenty w niej użyte nie są nigdy w stanie zmienić twojego zdania?

Aha, no tak, masz rację, trochę się wcześniej źle wyraziłem. Wcześniej napisałem tak, jakby przekonanie dyskutanta wykluczało uzyskanie z przyjemności z dyskusji, a oczywiście tak nie jest. Ale to raczej szczegół, który nie zmienia ogólnego sensu wypowiedzi.

Greynevan 09-10-2007 16:43

hmmm, Spójrzmy na to z innej strony. Jesli jest tam epidemia wscieklizny na która umieraja lub cierpi ogromna ilosc osób. Co ty bys uwazal za sluszne jakby przykladem, twój bliski umieral z powodu wscieklizny, co jest wazniejsze: zycie czlowieka czy pieska? Jest to niestety okrutna prawda,zyjemy w szarym swiecie,gdzie niema samej zabawy i szczescia.
Ale blad Chin jest tym ze zrobili po prostu Masakre.
Chore osobniki powinni co najwyzej bez okrucienstwa uspic, no bo i tak takie chore zwierze cierpi.
Wysokosc odszkodowania mnie porazila, za tyle to ledwo M&M-sy kupie w sklepie.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez TOZ (Post 1679175)
lepiej bedzie jezeli nie spotkam sie z jakims pojebancem ktory cos zrobi psu, nie obchodzi mnie czy to jego pies, czy moj, czy jakis bezdomny. ZAJEBE CHUJA!!.

I stoczysz sie niestety na taki sam poziom co on.

janek@ 09-10-2007 17:09

@up
Narescie ktos madrzejszy. ;p

Nom masz racje zyjemy w chorym swiecie, ale pomimo to nie mozemy zapominac o tym co dobre dla wszystkich. Zadne zycie nie jest wyzsze od innego i powinnismy przynajmniej respektowac je w mniejszym stopniu od naszego. Zgodze sie tez z masakra przeciez oni zabijali rowniez i ZDROWE psy wlascicieli przez co sa tu lamane podstawowe prawa czlowieka/psa. To byla bezmyslna decyzja, ktora mam nadzieje, ze sie nie powtorzy.

P.S.
Jesli sadzicie, ze listy protestacyjne nic nie dadza to przynajmniej sie podpiszcie z szacunku dla poszkodowanych.

Eivrel 09-10-2007 18:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@ (Post 1687245)
Zadne zycie nie jest wyzsze od innego

Mówiąc tak stawiasz na równi życie człowieka z życiem mrówki albo grzyba.

TOZ 11-10-2007 08:32

Jak widze zapowiada sie ciekawa dyskusja :). Ponownie naklaniam do podpisow pod petycja. Pozdrawiam!


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:12.

Powered by vBulletin 3