Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Prawdziwi tchórze na wysokich levelach.. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=17766)

n0ob 28-11-2004 22:58

heh nie zgadzam sie ze powyzej 50 lvla nie da sie zyc bez walk ... jest na titanii gosc o nicku neon da'rose ktory ma lvl 90+ elite i pomimo toczacej sie wojny fearless vs unit wogole w ten konflikt nie wnika ... korzysta z tego expiac sobie ... i ma kompleteni 0 problemow ;p pozostal neutralny .. a jego przynaleznosc do ktorejs z gildii moglaby przesadzic o losach wojny

Matfiej 29-11-2004 10:15

@n0ob zachwoujesz się jak rozkapryszony dzieciak, latasz plujesz na innych, jak mają inne poglądy to debile itp. A tak naprawdę cały czas coś bredzisz nie na temat. Mówisz cały czas o jednostce i jednostkach a nie rozpatrujesz tego w szerszym spektrum jakim jest społeczność czy gildia. Mówisz co to za dyplomajcja jak nie można jej poprzeć siłą i to pokazuje, że swoją mądrość to masz w pięści i dalej nie sięgasz.
"graj sobie na jakiejs securze- nie szanuje ludzi ktorzy tam graj - rook rox ... lol ? try 2 kill me ... ;p" <-- pokaz prawdziwego szczeniactwa, za co mam Cię zabijać ? Za to że głupi jesteś ? E to myślę, że Darwin mnie wyręczy.
Druga rzecz, myślę że każdego mało obchodzi ile wódki wypiłeś, a bardziej są zainteresowani żebyś się jasno wyrażał a nie bełkotał pod nosem.

"wiesz ziom jak masz zamiar po mnie jechac to prosze bardzo ty tez krysztalowy nie jestes... GILDIA to nie PRYWATA ... z reszta idz na cycki na non-pvp bo mi szkoda juz literek powoli... pgraj na swiecei PvP to pogadamy ;p
mam nadzieje ze sie natest servie kiedys spotkamy i wtedy chce wdziec twoja yplomacje i humanitaryzm ..." Ech mi się też za bardzo nie chcę pisać, bo jak komuś się w życiu nie poszczęściło jest sam i tutaj żale wylewa, a w tibii wyżywa się na słabszych.... żal mi Cię, ale nie przejmuj się, są prywatne poradnie psychologiczne. Może to Ci coś pomoże.

"By The Way nie znasz mnie nie znasz mojego poziomu intelektualnego wiec nei gadaj mi tutaj o tym co powinienen robic" Twój poziom intelektualny (a dokładnie jego brak) przebija z postów, czepiasz się a sam, co chwila mówisz mi co mam robić.
Myślę jednak, że jesteś jednostką niereformowalną, inteligencji Ci już raczej nie przybędzie, idz rozwiązywać swoje problemy pięścią, bo inaczej nie dasz rady.

n0ob 30-11-2004 01:35

teraz sobie popatrz na swojego posta i powiedz kto sie do kogo pluje o_O kto na kogo najezdza etc... doszedlem do wniosku ze nie chce spotkac cie na tescie ... ja nie chce takich ludzi spotykac GDZIEKOLWIEK w moim zyciu. A ten twoj poscik jest akurat adekwatny do glownego tematu... buehehe no comment -.^

----------------

chyba czas zmienic nicka ;] jest duzo osob ktore zasluguja na niego w wiekszym stopniu niz ja :D

shae 30-11-2004 01:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez n0ob
teraz sobie popatrz na swojego posta i powiedz kto sie do kogo pluje o_O kto na kogo najezdza etc... doszedlem do wniosku ze nie chce spotkac cie na tescie ... ja nie chce takich ludzi spotykac GDZIEKOLWIEK w moim zyciu. A ten twoj poscik jest akurat adekwatny do glownego tematu... buehehe no comment -.^

Może daj już sobie spokój, bo z każdym postem ośmieszaś się coraz bardziej... Jak nauczysz się przede wszystkim słuchać innych, to wtedy wróć do dyskusji...

Von Ulryk 30-11-2004 09:50

Moja opinia
 
Z prawdziwym zaciekawieniem przeczytałem wszystkie opinie tu zamieszczone i przyznam jestem w szoku. Jestem jednym z tych HIGH LVLowców i skóra mi cierpnie jak czytam opinie ludzi na nastych lvlach.
1. Moja gildia zawsze pomaga swoim członkom, a ja osobiście gdy sytuacja mnie do tego zmusza wręcz wysyłam ludzi na pomoc.
2. Do tych odważnych nawołujących do wojen mam pytanko :
Która wojna na real czy też w grze przyniosła korzyści???
Nie twierdzę, że zabijać nie wolno, ale wszystko ma swoje granice.
3. Wielokrotnie byłem proszony o pomoc przez Polaków grających na Trimerze, a potem wielokrotnie okazywało się, że wina leży po stronie proszącego o tę pomoc.
Czy powinienem zabijać każdego???? Oczywiście zaraz usłyszę; A kto cię ruszy z Twoim lvlem?? Nie tędy droga. Ja się bawię grając w tibię, więc dlaczego innym mam uprzykrzać tę grę. To jest tchórzostwo????? Dla niektórych napewno "TAK", ale czyż nie wystarczy tylu PA??? Ja będąc low lvl tego doświadczyłem i nie mam zamiaru tego samego robić innym.
Na koniec powien jeszcze, iż mając koleżeńskie układy z liderami innych gildi można bawić się grą bez wojen i większych konfliktów. Twierdzę tak, gdyż stosuję tę metodę od roku, szacunek jaki okazuję innym graczom oraz moje podejście do rozwiązywania problemów owocuję podobnym podejściem zarówno do mnie jak i do członków mojej gildi.
PAMIETAJCIE!!!!!! Należy zachować umiar między walką a dyplomacją a wtedy problem tego posta sam się rozwiąże.

Matfiej 30-11-2004 10:16

@Von Ulryk szacunek dla Ciebie za umiejętne łączenie dyplomacji i postrachu, właśnie to starałem się przekazać.

@n0ob polecam okulistę i to jak najszybciej bo niedługo może być za późno. W moim poście jeżeli nawet wyrażam się źle o Tobie robię to w sposób kulturalny, ty tego nie potrafisz.

I ogólnie, w tibi nie ma gracza nie do zabicia pomimo lvl czy gildi. Zawsze można tak to zorganizować aby kogoś zabić. Kwestią jest tylko nakład sił i środków.

p.l 30-11-2004 10:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matfiej
I ogólnie, w tibi nie ma gracza nie do zabicia pomimo lvl czy gildi. Zawsze można tak to zorganizować aby kogoś zabić. Kwestią jest tylko nakład sił i środków.

Zgodzę się iż każdego da się zabić, na Mytherze zginął kiedyś 117 lvl, zabity przez jakis 30-40 lvl, po prostu go strapowali porządnie blokując uhanie ...
I co z tego że możesz zabić każdego, skoro twoja postać będzie nadawała się do kasacji?

Matfiej 30-11-2004 11:34

@p.l Chodziło mi po prostu o powiedzenie, że nikt nie jest niezniszczalny, nikt nie może być bezpieczny. Kwestią jest po prostu ocena ewentualnych zysków i strat z takiego posunięcia. Czasami po prostu nie opłaca się dla własnej prywaty wciągać w zatarg innych graczy z gildii, istnieją inne sposoby odegrania się na kimś niż bezpośredni atak. Choć czasami trzeba się zebrać i odpowiedzieć siłą na siłę bo nie ma innego wyjścia.

Von Ulryk 30-11-2004 12:49

I dalej ....
 
To własnie w swojej odpowiedzi zawarłem.
Trzeba wiedzieć jak i kiedy zastosować odpowiednie działania. Nie trzeba być w gorącej wodzie kompanym.

Hanibal 30-11-2004 18:51

Jeszcze ostatni z mojej strony post w tym temacie. Mam nadziejeże ostatni.
Proponowałbym komuś napisać jakiś bardziej poskładany bo..."temat jest głębszy" ;) , a ja napisałem ten pierwszy ot tak. Wyszło to troche "na kupe" i tak jakoś nie konkretnie. Ciesze sie ,że włączyliście sie do dykusji pomimo to.Problem istnieje nadal,lecz być może albo napewno, nie dotyczy tych co zabrali głos.
Przepraszam Estrie, że przekręciłem Twój nick. Pewnie w grze polubiłbym Cie bardzo ale uwierz, że nie należałbym do Twojej gildi :)
Dzięki Dziadzius, Matfiej (wiedz ,ze nie jestem przeciwnikiem dyplomacji) i inni,że zainicjowaliście polemike. Pozdrawiam. See You in Tibia!


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:01.

Powered by vBulletin 3