![]() |
Grałem na globalu i nie widzę żadnej różnicy poza tym, że było trochę więcej ludzi i potworki nie respiły się w miejscach, w których stoję. Czyli nie mogło być tak, że siedzę sobie na trawce bez hp, a tu nagle się pojawia jakiś ostry mob, mimo, że go wcześniej ubiłem.. xD
Poza tym nie widzę żadnej różnicy. Grałem na privie, grałem na globalu i doszłem do wniosku, że nie ma najmniejszego sensu płacić jeśli chodzi o jakość. Gdyby dali mi zagrać na globalu i na privie i nie powiedzieliby mi który to który to bym nie wiedział. Jedynymi minusami są: sama świadomość tego, że na privie mniej osób i kwestie moralne czyli przeczucie "oni się napracowali, a ja żeruję na ich pracy!". Jeśli komuś nie przeszkadza limit graczy i nie ma sumienia to niech nie płaci. Płacenie za abonament jest wg. mnie bezsensowne również wtedy, gdy dopiero zaczynamy grać. To tak, jakby ktoś, kto pierwszy raz odpala np. Tibie miał zakupiony pacc i przez miesiąc (za który przecież zapłacił) wbijał ósmy lev. Jeśli chodzi o mnie osobiście to mam jeszcze jeden powód, żeby nie grać na globalu. Na razie wakacje, wszystko pięknie, ale zacznie się szkoła i nie mam zamiaru przedłużać wtedy abonamentu. I se nie zagram. A tak to mogę pyknąć kiedy mi się tylko podoba. Bez stresów, że moja kasa się marnuje. :D Wjal |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
nawet mnie to rozsmieszylo ;p
Nie widzisz roznicy miedzy privem a globem ? To ci moge na dzien dobry zarzucic przykladem zbugowanego Mechanaaru w ktorym ktos zapomnial poprawic dmgu potworkow i ktory tankowac moze srednio ubrany mag z 1 healerem bo dostaje hity po 60. Albo gathererowych questow ktorych sie nie da zrobic bo quest itemy owszem leza na ziemi, ale masz dziwne przeczucie ze sa tylko namalowane bo nie da sie ich podniesc. Nie wspominajac o takich zabawnych epizodach jak druid weapon bug aka weapon damage liczy sie w catformie i biale hity po 1500/ atak pre TBC. Po dniu gry na privie i na globie widac jak wielka jest przepasc miedzy nimi. |
Mam propozycje. Może czas zmienić troszke regulamin forum, wprowadzić zakaz tematów o pirackich serwerach do jakichkolwiek gier? Bo już rzygać mi sie chce tymi Waszymi kłótniami...
|
Ok zagralem na tym "DoFie" 40 minut mi wystarczylo:
Minusy: - strzelanie przez budynki, sciany - potwory przelatuja przez sciany i nurkuja w ziemi - lagi, wbrew pozara czary instant wcale nie sa instant :0 - mana tap u BE nie robi aggro. ( jezeli cos takiego jak aggro tam istnieje) - potwory nie maja skilli ale za to maja zdolnosci superbohaterow, widzenie przez sciany, latanie itp -potwor spawnuje sie na potworze, tak mi sie wydaje bo 5 potworow z aggro na paru yardach nie jest normalne -GOSC WIECZORU: Niema pushbacka czarow :D Plusy: -Spot i 1000000000000000 yardow w kolo masz calkowicie dla siebie, 0 graczy, singleplayer. - NPC maja nowy rodzaj sztucznej int. potrafią się obrazić i nie odpowiadać przez dłuższy okres czasu. |
Grałem na globie i widzę różnicę. Ale jeśli mam płacić 50 złotych tylko dlatego, żeby potworek spadał na ziemię, a nie zatrzymywał się w powietrzu, gdy biję go na poziomej powierzchni albo żebym musiał kliknąć 6 razy, a nie raz na npc żeby odpowiedział... już wolę wdrapać się trochę wyżej na tą skałę i go otworzyć, albo stracić 2 sekundy więcej >cennego< czasu na rozmowę z npc...
Natomiast nie udało mi się strzelić przez ścianę, albo popatrzyć na latającego potworka (może to były te no wiwerny ? :d) etc. Przyznam, że grałem na globalu ok. 4h i drugie tyle patrzyłem jak ktoś inny gra na pr0 charze kumpla i to wystarczyło. Ofc zaraz ktoś powie "co ty możesz wiedzieć", ale na prawdę wierzcie mi - wystarczyło. Nadal sądzę, że na privie da się grać. I nie żałuję, że nie kupuję prepaida.. tak, różnice widać. Ale @all_co_tak_krytykują_privy, kiedy wy ostatnio graliście na jakimś privie? :p No dobra już milczę, bo może i jestem newb w WoWie, ale to jest właśnie takie niezależne spojrzenie newba w WoWie. :d Tzn. takie jakie powinno być. Takie brane na chłopski rozum jakby. Wjal |
Cytuj:
btw. 65;p pozdro to tak jak bys porownywal picie jaboli to wina wytrawnego z gornej polki! to wino i to wino, ale nie ta jakos |
Cytuj:
Cytuj:
Wjal |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
@down Nani? |
Ja aktualnie nie gram w wowa ( koniec pp) grałem na priviach 2 lata i mam jakieś porównanie, jeżeli nie wbiłeś hoc 3x70 lvl na blizzlike to nie masz co się wypowiadać imho.
Cytuj:
|
@Tom The Tanner
4h grania(10 lvl?) na trialu oraz patrzenie na to, jak twój kumpel zabija Prince'a w Kara to nic. Kup WoWa i pograj chociaż ten pierwszy miesiąc. Nie będziesz powtarzał tego, co mówisz teraz - różnica jest, i sam to potwierdzisz, jeśli to zrobisz. Może jeszcze nie zauważyłeś większych bugów. Nie masz jednak takiego uczucia, że postać nad którą pracujesz, jest(i będzie, choćby nie wiem co) NIC nie warta? Z takiej gry nie ma ŻADNEJ satysfakcji. Jesteś kolejną osobą, której mamusia kategorycznie odmówiła płacenia za grę i dałeś sobie wmówić, że privy to normalny WoW, tyle że darmowy. Tfu. |
Cytuj:
Cytuj:
|
A tak ku przestrodze, WoWfusion to crap. Zagrałem chwilę, pustka, singleplayer normalnie, Stormwind udekorowane świąteczno-noworoczno-halloweenowo... Npce, które dają Ci questy dla 70 lvla na 15 lvlu xd Wróciłem do WoWlegion i tyle.
|
Cytuj:
Wjal |
Fakt, po co przepłacać i kupować drogie, wytrawne wino, skoro denaturat też kopie, a wyniszczone kubki smakowe nie zarejestrują różnicy?
|
Grając na globie nie mam uczucia, że w każdej chwili może być zwiecha/down/cofka serwera lub wipe out. Wiem za to, że mogę używać każdego skilla/talentu oraz że moja postać jest bezpieczna a ekipa stawiająca serwer nie powie nagle bye bye! Za to, jak i za szeroki kontakt z ludźmi (powiedzmy sobie szczerze, na globie jest o wiele więcej spoko ludzi niż na privach właśnie ze względu na koszta) gotów jestem zapłacić tą niecałą stówkę i mieć satysfakcję. 40 zł to chyba nie są wielkie pieniądze, żeby kupić sobie nowe konto i pograć te 40 dni, więc radzę ci choć tak zasmakować WoWa.
|
http://burning-wow.com/home.html < a tu ktos gra : ) ?
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:04. |
Powered by vBulletin 3