Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Kampania przeciw przemocy fizycznej wobec dzieci. "Zobacz-Usłysz-Powiedz" (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=191371)

michur 01-09-2008 23:10

Ludzie!
 
Ludzie nie spłycajcie się do takiego poziomu. Moim celem nie było wywołanie dyskusji na temat bezstresowego wychowania czy klapsów, lecz wypromowanie pewnej postawy. Postawy zdecydowanego NIE dla przemocy wobec dzieci. Stosując słowo przemoc miałem na myśli (w najcięższych już przypadkach) przykład przytoczony przeze mnie na otwarciu tematu. Proszę o wypowiedzi przemyślane, ponieważ prawie połowa tematu to kłótnia 3-4 użytkowników o to czy wychowanie bezstresowe jest dobre czy złe i czy można dziecku dać klapsa bo to lepsze od wyperswadowania słowami. Czytajcie również cały temat nie ostatnie kilka postów. Jeśli macie pisać, piszcie już coś nad czym pomyśleliście dłużej niż 10 sek.

Pozdrawiam
Michur.

ripper 02-09-2008 20:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2255555)
I tu masz racje. Robia sie nienormalne bo sa coraz czesciej wychowywane 'bezstresowo'. Kiedys dzieci szanowaly rodzicow (moze i ze strachu, nieco leku sie zawsze przyda) i byly bardziej poukladane, a teraz rodzica traktuja jako rownego sobie a w normalnej rodzinie nie powinno tak byc. Rodzic zawsze powinien stac nieco wyzej niz jego pociecha. Mowie oczywiscie o dzieciach 0<12,13,14? .

Dziś dzieci też szanują rodziców. Wychowanie bezstresowe nie znaczy "pozwalanie na wszystko, z włażeniem sobie na głowę włącznie". No i co do tego '0<12, 13, 14', to wyznaczasz jakąś granicę według własnego widzimisię, a tak naprawdę dziecko jest równe rodzicowi pod każdym względem - inne są tylko prawa i obowiązki. Dziecko MA słuchać rodzica tak długo, dopóki będzie od niego zależne i nieświadome innych możliwości. I nie robi mi różnicy, czy zacznie żyć samodzielnie na pewnych płaszczyznach w wieku 11 lat czy 21. No ale zawsze łatwiej spuścić gówniarzowi wpierdol niż się bawić w trudne i absorbujące wychowywanie = ) Dziecko jest jak walizka - co włożysz, to wyjmiesz. I z mojej strony eot.

Khalan Blitzhammer 02-09-2008 20:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2256243)
Dziecko MA słuchać rodzica tak długo, dopóki będzie od niego zależne i nieświadome innych możliwości. I nie robi mi różnicy, czy zacznie żyć samodzielnie na pewnych płaszczyznach w wieku 11 lat czy 21. No ale zawsze łatwiej spuścić gówniarzowi wpierdol niż się bawić w trudne i absorbujące wychowywanie = )

Z tym fragmentem się absolutnie nie zgadzam. A jeśli dla Ciebie każde uderzenie dziecka = "spuścić gówniarzowi wpierdol", to z mojej strony też EOT.

Shanhaevel 02-09-2008 20:29

Pójdźmy wraz z Manuelą G. o krok dalej i ustalmy, że krzyk to również maltretowanie psychiczne dziecka. Co nam tam.

@ontop
Sam nie byłem wychowywany bezstresowo i nie widzę nic złego, czy niemoralnego w daniu dziecku klapsa, jeśli zasłuży.

Zalgadis 02-09-2008 20:34

Widząc co z tym społeczeństwem się teraz dzieje (w 1 Gim. już papierosy, narkotyki, seks w ubikacji bez zabezpieczeń) to powinno się trochę inaczej dzieci wychowywać, bo jak te dałny (nie dzieci niedorozwinięte tylko takie pro elo kozaki dresy z papierosami) mają być rodzicami i wychować jeszcze gorsze potomstwo to ja się boje mieszkać w Polsce ;s.

ripper 02-09-2008 20:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khalan Blitzhammer (Post 2256276)
Z tym fragmentem się absolutnie nie zgadzam. A jeśli dla Ciebie każde uderzenie dziecka = "spuścić gówniarzowi wpierdol", to z mojej strony też EOT.

Łatwiej mi wchodzić w skrajności niż beznadziejnie długo wlec się do złotego środka. Tak naprawdę większość tej dyskusji to kłótnia o słowa, która nie ma wielkiego sensu.
Ale jak eot, to eot.

Erhion 02-09-2008 20:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2256288)
Widząc co z tym społeczeństwem się teraz dzieje (w 1 Gim. już papierosy, narkotyki, seks w ubikacji bez zabezpieczeń) to powinno się trochę inaczej dzieci wychowywać, bo jak te dałny (nie dzieci niedorozwinięte tylko takie pro elo kozaki dresy z papierosami) mają być rodzicami i wychować jeszcze gorsze potomstwo to ja się boje mieszkać w Polsce ;s.

POPIERAM W 100%. A to nas czeka na pewno.

sphinx123 02-09-2008 21:11

@Zalgadis

Również popieram. Dlatego karą za wielokrotne przewinienia powinna być chemiczna kastracja, żeby "spaczone" geny nie zostały powielone ;)

Shanhaevel 02-09-2008 21:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2256288)
Widząc co z tym społeczeństwem się teraz dzieje (w 1 Gim. już papierosy, narkotyki, seks w ubikacji bez zabezpieczeń) to powinno się trochę inaczej dzieci wychowywać, bo jak te dałny (nie dzieci niedorozwinięte tylko takie pro elo kozaki dresy z papierosami) mają być rodzicami i wychować jeszcze gorsze potomstwo to ja się boje mieszkać w Polsce ;s.

Idioci powinni mieć utrudnione rozmnażanie.

Erhion 03-09-2008 07:45

Nie wszyscy są idiotami ale ich dzieci nimi się stają.

Davido16 03-09-2008 07:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2256336)
@Zalgadis

Również popieram. Dlatego karą za wielokrotne przewinienia powinna być chemiczna kastracja, żeby "spaczone" geny nie zostały powielone ;)

Signed.

10 znaków

Exodus 03-09-2008 11:16

Wtedy 0,0001% tego forum mialoby dzieci :< A w ciagu 50 lat w Polsce mieszkaloby 20 mln osob.

Serious Sam 03-09-2008 12:10

Ja nie zostałem wychowany bezstresowo.To znaczy, że czasem pasem mi się dostało, tylko jak się teraz tak zastanowię, to wiem, że rodzice dobrze robili...Dziecku wielka krzywda się nie dzieje, a za to wie, co mu wolno, a czego nie.

sphinx123 03-09-2008 14:19

Też czasami dostawało mi się po dupie, albo dostawałem ochrzan i jakoś nie czuje się z tego powodu gorszy. Ludzi wychowywano tak od zarania dziejów ;P Krzyk nie jest żadną przemocą, czy pas za wyjątkowo złe przewinienia. Właśnie co innego sytuacje 'Nie udało Ci się nic wyżebrać na ulicy dzisiaj!?!?! <combo z krzesła>".

Shanhaevel 03-09-2008 15:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2256609)
Wtedy 0,0001% tego forum mialoby dzieci :< A w ciagu 50 lat w Polsce mieszkaloby 20 mln osob.

Jakość, nie ilość. Chociaż władzy na tym zależy na czymś zgoła odwrotnym, bandę idiotów o wiele łatwiej kontrolować i nią manipulowac.

@ontop
Zauważyłem, że jakoś zrobiła się moda na poprawianie tego, co skuteczne na mniej skuteczne, ale ładniej wyglądające.

Zalgadis 03-09-2008 16:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2256609)
Wtedy 0,0001% tego forum mialoby dzieci :< A w ciagu 50 lat w Polsce mieszkaloby 20 mln osob.

Jak już było mówione, jakość nie ilość.
Poza tym było by więcej miejsc pracy.
Żyło by się w mniejszym tłoku w dużych miastach, mniejsze korki, no ale koniec bajek, chodzi o to co jest teraz i będzie w 5-10 latach.

Mój tata jest po rozwodzie z mamą i ma 2 letnie dziecko. (mieszkam z mamą) czasami jak jadę do taty (np. na wakacje tydzień u niego byłem) to widzę jak sobie radzi z żoną z dzieckiem. Tłumaczy, jak bardzo daje czadu to poważniej mówi, a tylko raz widziałem żeby dosłownie leciutko klepnął bobasa w pieluszkę łagodzącą całe uderzenie a ten "Przepraszam tato" no i był grzeczny resztę dni które tam byłem ;d.

Btw.
Tzw. klaps jest tak bardziej dla mnie przysłowiowym uderzeniem niż evul znęcaniem się.

Fred_Flintston 03-09-2008 16:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2255008)
Patrz uważam się za bardzo dobrze wychowanego, ba moi rodzice dobrze mnie wychowali wiem co dobre co złe, czego mi wolno a czego nie a mimo to dostało się czasami lanie w dzieciństwie jak wiele osób. :P

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2256631)
Ja nie zostałem wychowany bezstresowo.To znaczy, że czasem pasem mi się dostało, tylko jak się teraz tak zastanowię, to wiem, że rodzice dobrze robili...Dziecku wielka krzywda się nie dzieje, a za to wie, co mu wolno, a czego nie.

I to jest właśnie w tym najgorsze. Nie mówcie, że zostaliście wychowani na "dobrych ludzi" tylko dlatego, że rodzice lali was pasem w dzieciństwie. Czy Wy, bez tego bicia, zeszli byście na dno? Nie, a wydaje mi się, że przytłaczająca większość ludzi bitych w dzieciństwie ma uraz do swoich rodziców.

"wiem co dobre co złe, czego mi wolno a czego nie"

Taa, Ty nie robiłeś jakichś tam rzeczy, o których rodzice mówili, że są "złe", tylko po prostu bałeś się kary, ot co.

I jeszcze jedno - rola rodziców w wychowaniu dziecka, o tym jakie to dziecko będzie, jest mniejsza niż wam się wydaje.

Zalgadis 03-09-2008 16:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2256810)
A wydaje mi się, że przytłaczająca większość ludzi bitych w dzieciństwie ma uraz do swoich rodziców.

To źle Ci się wydaje.
Od taty dostałem parę razy, od mamy ani razu.
Tatem kocham bardziej niż mamę.
Ryli.

sphinx123 03-09-2008 17:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2256810)

"wiem co dobre co złe, czego mi wolno a czego nie"

Taa, Ty nie robiłeś jakichś tam rzeczy, o których rodzice mówili, że są "złe", tylko po prostu bałeś się kary, ot co.

O to chodzi, dzieciom trudno zrozumieć pewne rzeczy, dlatego jest zabezpieczenie w postaci groźby kary. Dziecko nie rozumie praw rynku, dlatego może nie zrozumieć złych skutków jakie wynikają z kradzieży. Dlatego jak zwinie coś ze sklepu to dostanie po łapach. Zrozumie, że jeżeli za coś jest kara = złe.

Erhion 03-09-2008 17:10

Cytuj:

Taa, Ty nie robiłeś jakichś tam rzeczy, o których rodzice mówili, że są "złe", tylko po prostu bałeś się kary, ot co.
Roobiłem wierz mi. Ale jak dostałem lanie raz, drugi to przestalem.

Cytuj:

I jeszcze jedno - rola rodziców w wychowaniu dziecka, o tym jakie to dziecko będzie, jest mniejsza niż wam się wydaje.
Jest dokładnie odwrotnie.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:23.

Powered by vBulletin 3