Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Marsz Ateistów i Agnostyków (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=221741)

Litawor 01-10-2009 22:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Askaral (Post 2657889)
Nawet jesli takie cos sie odbedzie, to pewnie z niewinnego "hejcia jestesmy w tym kraju!" zrobi sie "jebac katoli na stuwe jk100%". To bedzie jeszcze bardziej smiechowe niz ci fanatycy z ojcem R na czele.

Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

Hovvner 01-10-2009 23:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2657987)
Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.

Litawor 01-10-2009 23:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2658056)
A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.

A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Hovvner 02-10-2009 01:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2658067)
A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Nie byłem, zresztą sam wiesz jak się ma sytuacja z manifestacjami w Sz-nie.

A propos pesymizmu nie zgodzę się, tutaj w modzie bardziej jest realizm albo minimalizm. Może jeszcze sceptycyzm, ale pesymizm jest w zdecydowanej mniejszości.

spider-bialystok 02-10-2009 12:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2657619)
Dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi pozwalającymi porównać bezproduktywność trzymania więźniów w celi i pilnowania ich, z bezproduktywnością pilnowania ich podczas pracy?

Na logikę w drugim przypadku koszty są znacznie niższe, a jest z czego odejmować.

Przeciez pisze, ze jestem za wiekszym udzialem kar cielesnych i kary smierci, a mniejszym kary pozbawienia wolnosci.

Serious Sam 03-10-2009 00:23

Religia to sprawa wyboru. To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić? Uświadamiacie ludzi, że ateiści też istnieją, ale kogo to obchodzi? Istnieją wielbiciele gruszek, jabłek i ananasów, a co ludzi to obchodzi? Co do dyskryminacji. Sam jestem ateistą i ludzie rzadko pytają o wyznanie, a jak już, to nie robią z tego powodu wielkiego halo. To jest tak, jak się za dużo Dawkinsa czyta :)

Vil 03-10-2009 00:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2658716)
To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić?

jesli gruszki bylyby niedostepne, bo rzad zaklada ze nikt ich nie lubi, to jest podstawa do protestu.

Serious Sam 03-10-2009 00:35

Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

Litawor 03-10-2009 02:11

Religia katolicka jest nauczana w publicznych szkołach. Krzyż wisi w sali sejmowej, nie w prywatnym mieszkaniu jakiegoś posła.

Serious Sam 03-10-2009 02:45

No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej?

Psychotata 03-10-2009 04:09

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?

Otakuma 03-10-2009 10:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Psychotata (Post 2658769)
Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

Że niby jak trwoga to do Boga, nie powiem bardzo ambitnie. Te osoby nie szukają wsparcia tylko ratunku, w słowach modlitwy mówią, uratuj mnie boże lub pochodne. A jak to jest, że wiele ludzi którzy kościoła od wewnątrz praktycznie nie widziało, na starość zapyla do niego codziennie? Dostaną w ten sposób bilet do nieba? A może taki bilet trzeba sobie kupić rzucając na tace, jak niektóre mohery które na nic nie mają pieniędzy, te emerytury takie malutkie ale jest w stanie dupnąć stówką lub dwoma na remont dachu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Psychotata (Post 2658769)
I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?

Może obracasz się w "złym" towarzystwie, ale powiem ci że tacy ludzie istnieją, rly.

Tibijczyk222 03-10-2009 10:49

Takie marsze powinny zwrócić uwagę rządu ,że tacy ludzie istnieją i nie powinno by tak ,że katolicy obchodzą jakieś nie wiadomo jakie święto i przez to nie mogę chleba kupić.

Beh0lder 03-10-2009 13:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2658723)
Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?
Cytuj:

No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej?
To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.

Cytuj:

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?
Hmm predzejbym sie zastanwial do czego mozna porownac smierc , prawdopodbnie uznalbym to jako baaardzo dlugi nie odczuwalny sen ;).
Chyba lepiej zaczac prownywac smierc do czegos nam znanego w dodatku nieodczuwalnego niz modlic sie do bozka do ktorego tak naprawde istnienia nie ma nikt pewnosci (dosc trudno mi uwierzyc ze nikomu nigdy przez mysl nie przelecialo ze bog moze nie istniec)

Muszkiet 03-10-2009 13:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2658921)
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

Myślę że znajdą się też ateiści przeciwni aborcji, to kwestia moralności, a nie religijności :P

Pix888 03-10-2009 13:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2657729)
Raz, że chętni, żeby dorobić się znajdą. Dwa, na moim osiedlu nie ma sklepu (jest tylko apteka 24/7). Trzy, na stacji wyżerki nie kupię, a jeśli nawet to zapłacę za nią 2 razy tyle, ile jest warta.



Mówię właśnie o muzyce. Jakieś dzwonki z melodią.



Mylisz mnie z kimś.

Swoją drogą, mylę Cię, czyś PiXik aka pawelekthedruid? Jeśli nie mylę, nie ma sensu z Tobą gadać, boś po prostu głupi buc.



K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Teista poprostu uznaje pojęcie bóg, jest dla niego pewne że takie coś istnieje i musi istnieć.

Widzisz analogię, troglo-k%@#a-dyto?

@Juzefek: niech zrobią... i - nuke 'em!

Po 1. To się przeprowadź, Polska to wolny kraj.
Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewno.
Po 3 nie myle Ciebie z nikim. Sam zaczynasz wyzywać więc po pięknym za nadobne odpowiadam tobie głupi bucu.
Po 4 Ale to już nie do ciebie łanabi.
Taak płacą więcej za niedziele i święta. To fikcja bo tak może jest w niektórych zakładach pracy, ale nie we wszystkich.

Beh0lder 03-10-2009 13:18

Fakt , ale oni ta "moralnosc" dla wszystkich ,ksztaltuja na podstawie swojej religii , niech katole sobie sie mecza (jak chca) , a ateiscie nie (chyba ze chca)

Cytuj:

Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewno
tja.. urzadzmy akcje na pixela ;< bedziemy mu w nocy wyc pod oknem ;P . Ciekawe co wtedy zrobi ? :]

Serious Sam 03-10-2009 14:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Beh0lder (Post 2658921)
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.

Sprawa aborcji, to nie tylko sprawa religi. To sprawa moralności itp, a to, że większość ludzi w Polsce jest katolikami, to i się na aborcje nie zgadzają, trudno, taka jest demokracja.

Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Cytuj:

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?
Sam się nad tym zastanawiałem. Z jednej strony w Boga nie wierzę, a z drugiej strony można by się pomodlić przed końcem życia, ot tak, dla pewności. Przecież, to że nie istnieje też nie jest pewne, a ja wolę dmuchać na zimne. Do kościoła, to na pewno bym się nie zwrócił.

Thero 03-10-2009 14:49

@Psychotata
To jeśli ja jestem ateistą to już nie mogę się pomodlić/pójść do kościoła? Bóg wolałby mnie takiego zamiast napuszonego ateistę/agnostyka/betonowego katola.
A wsparcia potrzebuje każdy, nikt nie może mieć do ciebie pretensji, że starasz się je uzyskać. Na pewno nie Bóg.

Ashlon 03-10-2009 15:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2659005)
Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Nie wspominajac o tym, ze takie wywieszanie symboli religijnych to w wiekszosci przypadkow hipokryzja - cos na zasadzie "jestem dobry, bo mam krzyzyk". Swoja religijnosc/standardy moralne pokazujmy zachowaniem, nie kawalkiem drewna.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 19:19.

Powered by vBulletin 3