Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Dlaczego Szwedzi wygrywają każdą wojnę? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=35759)

Koma$ 25-06-2005 18:57

@Temat

Wynika to wszystko z mentalności obu narodów. Polak zawsze ma duzo do powiedzenia a gdy dochodzi co do czego to pierwszy daje loga, badz ucieka.

Ja jako gracz nigdy nie wstapie do polskiej gildii. 100x bardziej wole gildie miedzynarodowe czy tez zlozone tylko ze sprawdzonych, lojalnych przyjaciol. Gram w tibie juz 3 lata i w kazdej polskiej gildii powtarzal sie taki scenariusz, ze np ktoś proszący o pomoc na guild-chacie zostaje lekcewazony, inni tlumacza sie zawsze lagami, treningiem czy tez wolnym expowiskiem ktorego nie chca stracic. Odwrotnie jest za to w szwedzkich gildiach, gdy ktoś zostaje zaatakowany to reszta gildii leci na leb na szyje z odsieczą. Byłem swiadkiem takiej sytuacji na Berylii gdy w raz z przyjaciółmi poszliśmy ubić jednego Del Toro. Zaatakowaliśmy go w tombach w Ankrahmun, odsiecz przyszla po mniej więcej 2 minutach, i to nie 1 czy 2 osoby tylko z 5 czy wiecej. To wlasnie jest cos czego bardzo brakuje polakom.

Od takiej lojalności trzeba zacząć, zeby w ogóle myśleć o wygrywaniu chociazby poszczególnych bitew, nie mówiąc o wojnach.

raziel1992 25-06-2005 20:31

nom
 
taa masz racje tym razem del'toro rządzi na beryli :confused:

Major Bandyta 26-06-2005 00:54

Mi się wydaje, że po pierwsze Polak, który osiągnie jakiś wyższy lv (np.30+)chce wszystkim udowodnic jaki jest niesamowity, dobry, kreatywny, itp... I przez to zaczyna podchodzi do siebie kompleksowo (np."czy wydaje się straszny, czy sie mnie boją?; Co o mnie powiedzą?') Tak...rodzi się ta słynna za granicami polska duma. Szwedzi są bardziej zrównoważeni. Może to też wynika z ich pozycji finansowej, itp....... :flaga_pl: Maże o servie gdzie będe mugł zaufać nie znajomemu Polakowi.

Kajzer 26-06-2005 03:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gremlin
Ta sama sytuacja z ok polaka "ktory juz cos osignal"

Podchodzi do ciebie koles z nikiem typowo polskim... i to nie ladnym polskim ale cos w stylu Sos do schabowych kotletow czy CH** ci w d***.

Oczywiscie na dzien dobry standartowe pytanie: "Poland?"
Oczywiscie na to pytanie jest jedna odpowiedz... nie - jak cos to jestem Polakiem a nie Polska.

Brak odpowiedzi powoduje spamowanie tego pytania az do skodku.

Nastepnie przechodzimy do czesci drugiej skladajacej sie z 3 zasadnyczych pytani w dowolnej kolejnosci (wszystkie 3 pytania obowiazkowe):
Pomozesz mi?
Dasz mi cos?
Jaki masz lvl?

Po tych 3 pytaniach obowiazkowych przechodzimy do pytan dowolnych:
Jak sie nazywasz, gdzie mieszkasz, jaki masz eq/skille/mlvl, bedziemy kolegami itp.

Jesli jest sie zajetym nasz low lvl Polak bedzie powtarzal swoje pytania gdy tylko nie dostanie odpowiedzi w akceptowalnym czasie (~3 sekund)... by sie rozlaczyc zaraz po tym jak powiem "OK teraz mam chwile zeby porozmawiac"

Warianty rozmowu dalszej przyjazni:
1. Jedna ze stron daje ignora drugiej.
2. Dajemy low lvl co chce, w odpowiedzi slyszymy typowe polskie podziekowanie ("Spi******* Ch**"/dzi***)
3. Smiejemy sie z innymi wklejajac co smieszniejsze kawalki wypowiedzi naszego bohaterskiego Polaka na guild/game chat

PS.
pomietaicia parvtsivy polak nigyd nei pizse wiedzej jka 2 slofa po koleju bze blentuf
:)

co do wariantow dalszej rozmowy
po 2 punkcie nigdy sie nie konczy bo dajac np dark helma koles wezmie i poprosi d hammera albo b robe, juz tak mialem ze 3 razy -.-

roberto 26-06-2005 11:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mimo-vader
Dlaczego dzieje się tak, że Szwedzi panują na każdym serverze ? Jest wiele światów, na których Polacy postawili się Szwedom. Była wojna, Polaków było więcej, Szwedzi wygrali, Polacy płacili lub opuszczali server. Taki scenariusz wynika z każdej wojny na nowym świecie. Czasami tylko zawarty jest pokój. Czy musi się tak dziać, że Szwedzi będą rządzić ? Jednym z przykładów jest Isara. Panująca tam rodzina Del'toro, siała niegdyś postrach na całym serverze. Kto się postawił, odrazu był hantowany. Del'toro przenieśli się na Irdie, stworzyli gildię Triads. Chcieli tak samo panowaćna Irdi. Polacy (i niektórzy Szwedzi) postawili się. Powstała gildia silniejsza od Triads. Wojna została jednak przegrana. Członkowie pokonanej gildi albo przystali do Triads, albo opuścili server. Tak się dzieje na prawie każdym serverze. Czy Szwedzi używają jakiś specjalnych aimbotów? Czy może grają w Kafejce i mają takie zgranie? Proszę, niech mi wytłumaczy to jakiś doświadczony gracz, który brał udział w takiej wojnie.

Wiesz dlaczego tak sie dziej... moge Ci to powiedziec...to jest strasznie proste...Polacy boja sie walczyc....jak sie mówi, ze idziemy na wojne...polowa ma jakies głupie wymowki"nie moge ide gdzies tam nie bedzie mnie" a powodem jest ze boja pasc...karzdy z nich broni sie aby nie isc na pierwsza linie...potem siedza w PZ-tach i staja sie guardami PZ-tu...a szwedzi nie pierdziela sie...zboeraja akipe i ida zabijac jak bedzie mial bana albo padnie to odrobi a niekrorzy polacy to tylko potrafia byc twradzi w gadce...

Mahau 26-06-2005 19:54

1. Brak organizacji
2. Boja sie bić
3. "Wpie***limy im, wygramy, nie maja szans" <= na tym sie konczy
4. Taki Szwed bije sie, padnie i na nastepny dzien to odrobi a taki Polak jak juz padnie to wyrzuca monitor za okno, wali głowa w ściane a nastepnego dnia jego comment na tibia.com wygląda tak:
Hi !

Retried... :'(

bye !

Oto cała teoria...

Rybs 30-01-2006 16:32

heuheuh
Szwedzi na lucerze nie maja nawet wstepu tam panuje jedno wielkie Br! sux
:P:P:D

Lord von Shadow 30-01-2006 17:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mimo-vader
Dlaczego dzieje się tak, że Szwedzi panują na każdym serverze ? Jest wiele światów, na których Polacy postawili się Szwedom. Była wojna, Polaków było więcej, Szwedzi wygrali, Polacy płacili lub opuszczali server. Taki scenariusz wynika z każdej wojny na nowym świecie. Czasami tylko zawarty jest pokój. Czy musi się tak dziać, że Szwedzi będą rządzić ? Jednym z przykładów jest Isara. Panująca tam rodzina Del'toro, siała niegdyś postrach na całym serverze. Kto się postawił, odrazu był hantowany. Del'toro przenieśli się na Irdie, stworzyli gildię Triads. Chcieli tak samo panowaćna Irdi. Polacy (i niektórzy Szwedzi) postawili się. Powstała gildia silniejsza od Triads. Wojna została jednak przegrana. Członkowie pokonanej gildi albo przystali do Triads, albo opuścili server. Tak się dzieje na prawie każdym serverze. Czy Szwedzi używają jakiś specjalnych aimbotów? Czy może grają w Kafejce i mają takie zgranie? Proszę, niech mi wytłumaczy to jakiś doświadczony gracz, który brał udział w takiej wojnie.


ekhm wypowiem sie co do isary... wiesz są wśród polaków ludzie i asslickerzy jedni są wporzo ale niestety wiekszość nie :/ a najfajniejsza sprawa to zamiast zgrać sie stworzyć jedną gildie to polscy h lvlki siedza część w light a część w romano i sie eliminują wzajemnie wiesz dlaczego? bo polak z ruskim sie do gada albo z niemcem ale z drugim polakiem nie (tak wlasnie jest najczęściej co jest piętą achillesowa naszego narodu -.- moze jak zaczeli by szwedzi i br z isary tępić polaków to by sie zjednoczyli) ale sie nie zapowiada na to :/... najbardziej dobijało mnie kiedy bylo jeszcze PG i było tak logowali sie mieli sie bic i zaraz ja nie moge ja tez nie itd -.-' tak jest najczęściej uciekaja z podwiniętym ogonem naszczęście nie all... sądze że na isarze można dużo zmienić gdyby nie kilku fajfusów (bapupa, swift...) powinniśmy wźąść przykład z szwedów jak sie powinno grac... niestety większość naszych "super lvli" to są dzieci w wieku od 12-15 lat więc co one mogo wiedzieć o dyplomacji zachowują sie jak 5-latki w piaskownicy "mamo on mi zabrał zabawke..." z taka ekipa to można co najwyżej pogadać o pokemonach :D (oczywiście nie mowie ze all bo sa ludzie starsi którzy nadają sie do tej gry i w dodatku nie myślą tylko o sobie ale pomagaja innym WIĘCEJ TAKICH LUDZI!! a reszta to niech lepeij selnie chary jakims doroslym ownerom ktorzy zrobia z nimi użytek bo jak patrze na wasza gre to chetnie bym podcioł żyły sobie albo dorosnijcie do tej gry i nauczcie sie żyć w społeczeństwie)

Mathius 30-01-2006 17:34

pozdro
 
A u mnie na danubii BYLA taka super gildia i jak mialem klopoty siedze w domku jakas typa 60+ lev bura sie do mnie ze ukradlem loota jakiegos (nieukradłem!) i na guild chat pisze pomozcie mi plx w carlin jestem przed moim domkiem itp. za 20 sec przychodzi 70+ lev i 65 lev kumple z gildii i mowili ze jak cos invite do hatki i po sprawie
druga sytuacja kolesie pk mnie trap a ja patrze 119 lev i 129 lev i mowią do tych co mnie bili zeby mnie nie ruszali ja mam red hp te h levele moi kumple 3 hity po typkach :] wiec na DANUBII sa lojalni jeden pomaga jednemu drugi drugiemu thX.

PozdRO

Kaax 30-01-2006 17:58

To tak nie zawsze jest jak jeden pomaga drugiemu. Bywa tak że ten jeden pomaga temu drugiemu co cie huntuje. Grałem na kilku serwerach i już nie wież że ktoś pomoże.Chcą kasy i dopiero wtedy pomagają.

Lord von Shadow 30-01-2006 18:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kaax
To tak nie zawsze jest jak jeden pomaga drugiemu. Bywa tak że ten jeden pomaga temu drugiemu co cie huntuje. Grałem na kilku serwerach i już nie wież że ktoś pomoże.Chcą kasy i dopiero wtedy pomagają.


wiesz prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie i uwież że są ludzie przynajmniej na isarze którzy pomogli choćby mi bezinteresownie;) wiem to rzadkość ale tacy ludzie sie zdażaja

Kaax 30-01-2006 18:43

Mi na Lunarze też pomagali koledzy z klasy. Dlatego pomagali że z klasy,ale i tak jak większy lvl niż 20 mie bił uciekali i sam zostawałem;(. Ale ty też masz racje że sie i zdażają tacy ludzie co pomagają.

Kaax 30-01-2006 18:53

A co do wojen między Polakami a Szwedami, szczeże muwiąc Szwedzi myślą i mają jakąś tam taktyke a Polacy co w czasie wojny jeszcze sami sie wybijają bo loot jest dla nich ważiejszy.

Avager 30-01-2006 19:10

Do Widzenia, Kup se Słownik do Myślenia.

Stożek 30-01-2006 19:48

Lepiej looknijcie na sytuacje na Novej, Tam guildia White Eagles walczy (z przerwami :P) ze szwedzką guildią ( North Star) Co prawda wynik nie jest jakiś super. Ale o nie zgraniu sie raczej trudno tam mówić. Najlepsi polacy ( ale równiesz kilku obcokrajowców) gada na programach typu teamspeak, a wielu h-lvli siedzi w cafejce :P ( byłem-widziałem ) niestety nie powiem gdzie :P

Boryna 31-01-2006 08:33

xd
 
na Aldorze siedzą cicho... kidyś dostali ostro wpier**l od Polaków :)

sir Tifejo 31-01-2006 10:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lord von Shadow
niestety większość naszych "super lvli" to są dzieci w wieku od 12-15 lat więc co one mogo wiedzieć o dyplomacji zachowują sie jak 5-latki w piaskownicy "mamo on mi zabrał zabawke..." z taka ekipa to można co najwyżej pogadać o pokemonach

Nie moge sie z Toba zgodzic, nie wierze w to, ze 100lv+, ktory gra samemu to 12-15 latki. Nie sa w stanie wbic tyle expa, ludzie w tym wieku maja zazwyczaj ~50lvl max. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ;).
Co innego jesli, np taki 12 latek gra z bratem ktory ma ~20 lat i mu mowi co i jak. Wtedy moga cos osiagnac

Lord von Shadow 31-01-2006 14:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sir Tifejo
Nie moge sie z Toba zgodzic, nie wierze w to, ze 100lv+, ktory gra samemu to 12-15 latki. Nie sa w stanie wbic tyle expa, ludzie w tym wieku maja zazwyczaj ~50lvl max. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ;).
Co innego jesli, np taki 12 latek gra z bratem ktory ma ~20 lat i mu mowi co i jak. Wtedy moga cos osiagnac


no widzisz a u nas więkoszość "dobrej" kadry to własnie dzieci :/ czy im pomaga babcia mama czy brat (a może kupili chara) to nie ważne... bo ich nikt nie uczy szacunku ani "dobrej gry"... poczytaj sobie na temacie "tylko isara" tam zobaczysz część... niestety nie wszystkich :/ gdybys gral na isarce to bys zauwazyl ;) pozdro :]

Phoelerius 31-01-2006 22:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sir Tifejo
Nie moge sie z Toba zgodzic, nie wierze w to, ze 100lv+, ktory gra samemu to 12-15 latki. Nie sa w stanie wbic tyle expa, ludzie w tym wieku maja zazwyczaj ~50lvl max. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ;).
Co innego jesli, np taki 12 latek gra z bratem ktory ma ~20 lat i mu mowi co i jak. Wtedy moga cos osiagnac

A co w tej grze jest takiego skomplikowanego, ze trzeba miec 20 lat zeby w nia grac?
Chyba kazdy potrafi napisac:
Hi > sell mace > yes > bye
a potem:
Hi > buy BP of uhs> yes > bye

Najlepsze jest jak gra jedna postacia Matka z synem, to juz calkiem rox jest.:D
A wierzcie mi sa takie przypadki, haha. xDDD

Mag-Iron 31-01-2006 23:11

taa
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Grah Amek
Ale jak sie Polacy wqrwia to potrafia zdzialac cuda !! czemu nie jestesmy pod zaborami ?? bo sie zjednoczylismy , czemu nie ma u nas komuny ???czemu pozbylismy sie swe z naszego kraju podczas potopu ?? BO SIE QRWA ZJEDNOCZYLISMY !!!!! I tak powinnismy sie zjednoczyc zeby wszystkie servy byly nasze a wiec DO ROBOTY I SIE ZJEDNOCZYC I ZGNIESC SWE AND BR ;]

To racja...:miecz: :topornik2 :mag: :wiking: trzeba się POLACY brać do roboty!!!


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:53.

Powered by vBulletin 3