![]() |
Hmm w sumie to tak dawno temu bylo ze hohoho, niech no pomysle ... Stwierdzilem po pierwszych 3 minutach ze jest TU(w tibi ofc)tak ciemno(wbilem na rooku do podziemi)ze az wywalilem tibie z kompa, po kilku miesiacach w caffe koles pokazal mi co to Torch i podstawowe funkcje tibi, wiec jak juz to ogarniac zaczelem to jesli mozna to tak ujac powrocilem do tibi :) ...
|
Pierwszy raz na Rooku nie umiałem ani wchodzić po drabinie, ani używać pochodni. Pórbowałem sprzedać każdego śmiecia za astronomiczną kwotę ;) (np. ser za 50gp) a jak zdobyłem spodnie, buty, armor i helmet (oczywiście wszystko leather :D) i zarobiłem 100gp to wydawało mi się że mam super itemki i wogole :D.. ehh stare, dobre czasy... :D
|
no to co ja odwalaŁEM xD
ja miałem sworda ktorego znalazlem na ziemi pod zabitym orkiem i myslalem ze to f sword po uzyciu i polazłem do wioski krzycząc sell FIRE SWORD 230 GP MSG ME PLXPLX!! w końcu podchodzi do mnie koleś na 17 lvl i powiedział buy fire sword ja mu pokazalem tego sworda i mowi mi to jest zwykly sword!! ja mu wtedy powiedziałem to jest f sword tylko ze sie wypalił ... :D:D |
Cytuj:
to poziom twojej magii. Im wiecej wklepiesz zaklęć, tym wyższy mlev, tym twoje zaklęcia dają lepszy efekt. aby go trenic musisz oczywiscie wbic 8 level i wyjsc z rooka. |
nie mogłem wyjsc z ratow, nie umialem wyjsc poprzez drabine, zabijalem deery, kroliki itp, myslalem ze z rooka wychodzi sie mostem na pacc area :P
|
hehe niezly ubaw
Ja zbierałem blueberries i myślałem że to ma jakąś szczególną wartość
a na mieście wszyscy "...50GP....", "...15GP..." to pomyślałem że GP=Blueberries haha:p |
napisze może tak:fajne akcje z rooka moje i kumpla
-problem z drabiną -nie wiedzialem jak trade zrobic bo mialem wlączone tcc -qumpel usłyszał pytanie "czy można chodzic klawiaturą" to sie zalamal i przez tydzien nie gral w tibie -dostalem hunta na rooku na swecie non-pvp -nie wiedzialem jak przesuwac potwory i ludzi -jak coś se przypomne to dopisze |
To było za tibi 7.6 Mój kolega który był roocksteyerem(chyba źle napisałem) gdy kończył grać dał mi magic light wand bo wylotował kiedys z Apprentice Sheng (miałem w tedy 2 lvl był to mój 1 char) położyłem go w Akademii i jakiś gość powiedział, że jak dam ctr+q to będę miał takie 2 staną za mną ja dałem i wand poszedł się paść;(:D
|
Witam
Najgłupsza rzecz... Ja na przykład kupiłem Leather Legs za 35 gp ( w sklepie kosztują 15 gp), zabijałem owce i sie denerwowałem, że mi level nie rośnie no i takie tam jeszcze głupoty.....:p |
Ja pierszy raz na rooku nieumiałem podnieść niczego :< i biłem z fista bo nieumiałem nic podnieść baga niemiałem jak wyskoczył mi troll to myślalem ze zędleje ;D
|
ja na poczontku nie umialem otwierac drzwi, wchodzic po drabinie nie wiedzialem jak zbierac kase w dodatku nie zauwazylem ze jestem babom xDDDDDD
Heh kazdy newbie nie jest "idealny" |
Jak pierwszy raz gralem to zbieralem te nic nie warte książki z biblioteki u Seymoura i nie umialem wejść po drabinie
|
To co ja robiłem, gdy byłem po raz pierwszy na Rooku.. jest chyba szczytem wszystkiego.
a) Nie umiałem posługiwać sie liną ani wchodzić po drabinie. b) Nie wiedziałem jak `ubierać na siebie` części eq.. c) Kiedy już nabyłem, jakże niezbędną wiedzę na temat ubierania eq myślałem, że eq sie niszczy, po pewnym czasie.. Więc w mym bagu znajdowały się rzeczy takie jak (oczywiście wyżebrane xD): zapasowa Sabre, zapasowy Jacket, zapasowe leather legs, zapasowe buty.. d ) Chyba nikt z nas nie wiedział co to trade.. Ja także xD.. wiązały się z tym liczne kradzieże na stołach :< BTW.. To chyba jedyny temat w którym ludzie śmieją się sami z siebie ; o ? -Kamil'ek- |
Hihi
Mi jak kasa wypadała z szczurów to nie zbierałem, bo myślałem, że to szczurze flaki :D:D:D
|
Ja... swoich początków za bardzo nie pamiętam... Nie potrafiłem wchodzić po drabinie(a raczej klikałem na drabinę, a nie na pole, na którym ona stała)... Poszedłem za jakąś ekipą na Mino Hell, kliknąłem na skrzynię i pomyślałem: "Haha, co za leszcz taki dobry miecz tu zostawił?!". ;) Miałem też problemy z komunikacją z NPCami: "Bay sword" itp. ;]
Stare, dobre czasy... |
Cytuj:
Ja tam dobrze pamiętam pierwszą postać.Nie umiałem wchodzić po drabinkach.Nie nosiłem eq i expiłem na snakach z trudem na wolfach.Pamiętam jak sie zastanawiałem po co Tibia zrobiła Trolla skoro nikt go nie zabije...^^ potem mnie hakneli na 13 lvl ;) byłem palladynem i waliłem z macy ;P |
Hmm..
więc tak :P Najpierw tydzień zmarnowałem na przeszukiwanie rooka w poszukiwaniu potworów :P gdy już je odnalazłem, to było tak ciemno, że ustawiłem na monitorze jasność na maxa, żeby coś widziec :P oczywiście nie umiałem wejść po drabinie itp Również dziwiło mnie to, dlaczego nie mam takich outfitów jak większośc miasta (dopiero na 20lvlu zorientowałem się, że jestem babą :P). W ogóle nie miałem pojęcia, ze istnieje coś takiego jak PROFESJE :P Za dużo by wymieniać :P |
Fajny temat można się z siebie pośmiać ^^
-Gdy miałem 1 lvl nie wiedziałem jak zabić rabbita:D or rata jak sie chodzi co to eq i takie tam... wiem jedno gdy grałem w tibie 7.4 wszedłem na górkę na roku i nagle nie wiem czy to NPC czy monsters wyglądał jak wrl teraz te same kolory:) wchodzę i tu nagle jeb koło mnie 15 ratów tak jak by je stworzył. Koniec lektury- |
ja kiedyś chodziłem po podziemiach rooka(tych dla 1lvl z ratami) i się pytam qmpla skąd on ma takie przedmioty ?on mi powiedział, że trzeba mieć złoto i kupić w sklepie
a ja do niego skad wziąśc to "złoto". Dopiero po jakiś 30 minutach przyszedł do mnie na chate(mieszkamy na tym samym osiedlu)|i pokazał mi że potwory się da otwierać:D:D:D |
Przez miesiąc lałem owce i sie dziwiłem, czemu expa nie dostaje.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:33. |
Powered by vBulletin 3