![]() |
Mogę, bo przez długi okres czasu byłem niewierzący. Wiem co to znaczy nie wierzyć i wierzyć. Byłem Katolikiem, potem ateistą, przez krótki okres czasu byłem w sekcie, a teraz wierze w to co chcę.
|
Cytuj:
tak. jesli ktos ma wlasne zdanie to ne moze na sprawe obiektywnie spojrzec. Myslisz, ze dlaczego prawnie zabronione jest wydanie wyroku i sadzenie przez sedziego, ktory cie zna? Jesli masz swoje zdanie to mozesz probowac ocenic cos obiektywnie. Ale ci sie to nie uda. Zawsze twoja podswiadomosc podsunie argumety blizsze twojemu wczesniejszemu osadowi. I to nie jest moja teoria tylko ludzi 'madrych' :D Cos takiego jak 'obiektywizm' nie istnieje w naszej rzeczywistosci Cytuj:
Masz 15 lat. jesli nawet twoja przygoda zaczela sie jak mialem 12 lat to wnioskuje, ze *******isz glupoty :cup: No chyba, ze dla ciebie dlugi czas to jeden miesiac:] |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Polecam Granice nalkowskiej [/quote] Jesteś żenujący. Katolikiem byłem od urodzenia, ateistą i w sekcie mogłem być krótki czas, dokładniej w wieku 14 lat. W sekcie byłem trzy tygodnie. Jak masz pieprzyć takie bzdury, to do kolegów, nie do mnie.[/quote] No tak. jak byles w sekcje to mozesz ja obiektywnie ocenic. [brawo] A jaka to byla sekta dzieciaku wiesz chociaz? MOcherowe berety chyba :D A ateista ile byles - tydzien :D :D :D :D :D :D milych snow dziecko :baby: |
Cytuj:
Co do reszty postu - sam pokazujesz jakim jesteś dzieciakiem piszać takie pierdoły. Nie traktujesz ludzi poważnie, więc nie oczekuj że będą traktować poważnie Ciebie. To co napisałeś jest żałosne. Życzę powodzenia w kontaktach z ludźmi. Pa. |
Cytuj:
Cytuj:
Jest mnóstwo ludzi w wieku 12 lat, którzy w swoim życiu zdążyli przeżyć więcej niż ty, nie pytaj w jaki sposób. Wyzywanie od dzieci ludzi, którzy mają inne poglądy niż ty, albo po prostu wtedy kiedy kończą ci się argumenty - weszło ci w nawyk. Ludzie tacy jak ty, wywyższający się nad innymi z powodu swojego wieku, nigdy nie dorosną. Ablue, pecte canem, canis est et plermanet idem. Sprawdź sobie, co to znaczy. :) |
Cytuj:
Dodatek A: Tak stwierdzenie, ze w ciagu 6 lat (to i tak na wyrost) Gutaf byl ateista, katolikie, wierzacym, byl w sekcie (ktorej nawet nazwy nie pamieta) jest bardzo powazne. Och, ach ech... Pewnie zdazyli go jeszcze obrzezac :D Pozatym: tutaj mamy klasyczny przypadek obiektywnego ocenienia osoby:D Z Pogromca gryziemy sie odkad pamietam. Wiec jak mogl powiedziec, ze jestem dojrzaly jak ciagle ja jade po nim a on po mnie;D Jesli to jest obiektywizm - to tak. Zawsze jestem obiektywny:D Cytuj:
Cytuj:
Poprostu rozmieszylo mnie jego wyznanie (odsylam do Dodatku A) Cytuj:
Cytuj:
"Figlio di puttana, sai che tu sei un pezzo di merda?" :cup: Cytuj:
|
Cytuj:
>>Tak? Hmm... jedyne osoba jaka zbesztalem rowno z ziemia to ty. Nie zbeształeś, a rozśmieszyłeś. >>Czemu porownujesz siebie do psa Biedaczysko, 20 lat i nie zrozumiał porównania? Umyj, uczesz psa, psem jest i psem pozostanie - w twoim przypadku oznacza to, że nawet jeśli dorośniesz, twoje podejście (dziecinne) do innych nie zmieni się. >>Teraz mialem sie rozplakac czy rozesmiac bo nie wiem? Twoja sprawa, podobno prawda boli, więc sugeruje płakać. |
Co do dodatku A. Matek rozpiska specjalnie dla Ciebie.
12.03.1990-Katolik, wtedy miałem chrzciny, jeśli dobrze słyszałem. 12.03.1990-początek 2003 - katolik Początek 2003-początek jesieni 2003 - ateista Początek jesieni 2003 - pare tygodni później, powiedzmy połowa jesieni 2003 - sekta Połowa jesieni 2003 do teraz - wiara w Boga Dalej to jest tak nieprawdopodobne że nie mieści sie w Twoim światopoglądzie? Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cóż, to sie nazywa idiotyzm :-)
Współczuje mu nawet. |
Cytuj:
Secundo: OK:) Zwracam ci chonor. Przejechalem sie z tymi dziecmi. Pogromcy nie lubie tak bardzo, ze widzac jego posty wlacza mi sie w glowie cos co kaze pisac naprzeciw jemu. Czasmi zabardzo to mi sie udziela;) Jeszcze raz zwracam chonor dla ciebie. Po tej rozpisce widze, ze jako-tako bylo mozliwa twoja przygoda z wiara. Cytuj:
@Pogromca: n/c I naprawde nie zal mi tego kolesia o ktorym mi napisales :cup: :cup: :cup: 'nie mam reki ani nogi...' dajcie mi retke :evul: I nie wiem kto tutaj gorszy... czy ja ze nie wzielek twojego PW na serio czy ty ktory nie masz za grosz szacunku dla PW... prawdziwy katolik z ciebie... A zreszta... to i tak za duzo na ciebie;] |
A ja w takie pierdoły nie wierze. Umierasz - koniec. Nie ma nic.
|
Cytuj:
|
A ja się wtrące, mówiąc, że Gufat jak zwykle powtarza jeden argument, bierze sobie dane z kosmosu, żeby tylko się nie okazało, że nie ma racji. Matek robi sobie jaja na całości, czego panowie poważni Pogromca i Gufat zrozumieć nie potrafią, więc wyzywają go od dzieciaków i niedojrzałych 20latków. Pogromca gówno wie, ale wszędzie go pełno, razem z tymi jego pseudo-inteligentnymi łacińskimi wstawkami (tak dobrze znasz łacinę? Nie? To zamknij tą stronkę z cytatami, pff...). I ot, kolejny temat stacza się w stronę czczej kłótni.
|
A czemu się stacza? Dzięki Twojej prowokacji? Bo do naszej małej dyskusji, nie ma co już dopowiedzieć. A może poprostu obraziłeś się o to co Ci Xaw na Gery przekazał? ;-) Nie ważne... Twoje zdanie jest subiektywne, bo mnie nienawidzisz/nie cierpisz, nie wiem dokładnie co, bo nie sprecyzowałeś mi na GG, dlatego nie odpowiem.
|
Cytuj:
<No comment, pfff, uhhh, kiss my hairy, angielskie wstawki itd., jak to niektorzy metalowcy w glanach ciezszych niz oni maja w zwyczaju mowić.> @Pogromca: >>czy ja ze nie wzielek twojego PW na serio czy ty ktory nie masz za grosz szacunku dla PW... A w jaki sposób sie to objawia? >>prawdziwy katolik z ciebie... A zreszta... to i tak za duzo na ciebie;] Nie wiem co rozumiesz przez prawdziwy katolik, ale tu chyba objawia sie twoja "tolerancja religijna". |
Gufat, ja nadal obstaje przy swoim, nie możesz być obiektywnym. To, że kiedyś byłeś "ateistą", wcale nie oznacza, że pojmujesz ich punkt widzenia, gdyby tak było, byłbyś nim nadal.
Ja też mogę zrobić rozpiskę, w co się bawiłem :P : 1989-2000-> TRU wierzoncy ;) 2000- 2003-> z perspektywy czasu wiem, że agnostycyzm( wtedy nie wiedziałem, jak się to nawet nazywa ;) ) 2003-do dziś-> śmiało mogę powiedzieć, że ateista Mimo tak " bogatego doświadczenia religijno- filozoficznego ;) :D, nie potrafię obiektywnie ocenić spraw wiary, bo jestem ateistą, oceniam je z punktu widzenia mnie- ateisty. Mogę próbować ocenić je obiektywnie, ale wiem, że to nie do wykonania i ocena ta będzie mniej, lub bardziej przesycona subiektywizmem. Jeżeli twierdzisz, że będąc wierzącym umiesz oceniać sprawy wiary obiektywnie, to wybacz, ale jeszcze wiele musisz zrozumieć. EDIT: Skoro nie twierdzisz, że do CIebie zawitała, to jakim sposobem możesz "obiektywnie" oceniać? Uważam, że w kwestii wiary obiektywizm jest absolutnie niemożliwy, ktoś zawsze albo jest za, albo przeciw. |
Gdyby było tak jak mówisz, Starkey, to nikt by nie mógł nic ocenić, bo każdy w coś wierzy. Obiektywizm, to mądrość która przychodzi z wiekiem. (nie mówie że do mnie już zawitała)
|
Cytuj:
obiektywizm powstaje wtedy, kiedy spotyka siegrupka ludzi i debatuje. Wtedy mozna mowic o obiektywizmie - skonfrontowaniu kilku pogladow (np) i wyciagnieciu z nich cech bardzo podobnych, wspolnych. Starkey ma racje: zaden wierzacy nie oceni obiektywnie ateizmu. Nikt z ateistow nie potrafi ocenic obiektywnie wierzacego. Wytlumacze to w sposob mam nadzieje łopatologiczny jako, ze moja pasja jest psychologia. KAZDY czlowiek tworzy tak zwana 'mape rzeczywistosci'. Owa mapa zalezy od tego jak bardzo u nas sa rozwiniete poszczegolne filtry. Np. jedni ludzi postrzegaja swiat przez pryzmat "Ja badz INNI". Filtrow jest wiele, ale szkoda mi miejsca na opisywanie ich tutaj. No i chodzi o to, ze robiac cokolwiek: poruszajac sie. rozmawiajac a nawet myslac poslugujemy sie ta 'mapa rzeczywistosci' (Lesnik bedzie inaczej widzial las niz malarz czy artysta jak kiedys przeczytalem:))). Jesli zawsze poslugujemy sie ta mapa nasze widzenie swiata a wiec takze ocenianie bedzie 'filtrowane' przez 'mape rzeczywistosci' - inaczej mowiac - bedziemy widziec tylko te aspekty, ktore chcemy zobaczyc. Inne zostana odfiltrowane. Na podstawie wyzszego widac, ze cos takiego jak 'obiektywizm' to puste okreslenie tego co rownie dobrze mozemy nazwac 'ja i tylko ja mam racje'. czyli zadufania w sobie:D |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 20:41. |
Powered by vBulletin 3