Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Sny (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=54022)

Dark Sven 28-10-2005 13:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gracz Tibii
Heh ja czasem nie miałem takich zwykłych snów tylko bardzo realne np. jestem na lekcji i pisze klasówke i tak pisze (szkoda że nie mam pamięci dobrej :P ) i w pewnym momencie zdaję sobie sprawe że już to kiedyś widziałem (czasem ten sam sen kilka razy)..

To jest tak zwane deza Vi (w spolszczeniu ;) czyli uczucie ze cos takiego juz sie dzialo ja mam to dosc czesto i zauwazylem z e mozna w tym postarac sie trwac (czyli na przyklad nie przerywajac komus gadki lub robic co ci los nakazuje)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gracz Tibii
PS. Pierwszy post w tym temacie założony przez autora (Dark Sven)przypomina mi jak już jakby wymieszał coś z filmu "charlie i fabryka czekolady" czy jakoś tak (może oglądałeś ten film co? hmm) + wybory(no chyba renata kandydowała) i jego prywatne życie (przynajmniej ci kumple) i GTA. Może to ma coś wspólnego. Ale to z innej beczki.

Nie ogladael tego filmu....a fajny chociaz?

A poza tym kiedys mialem sen ze siedzenw domku i sie ostrzeliwuje...a nademna stoji Jan Pawel II i bylo to przezd smiercia papieza i jak sprawdzalem w senniku ze papiez moze oznaczac cos dobrego lub cos zlego

A tak poza tym to mi sie wydaje ze sny nie sa przerywane w jakims tam trakcie ale tylko tyle pamietamy.

Kmati 28-10-2005 13:26

Moze ktos powiedziec ze to glupi sen ale juz mowie :
Pojechalem na wies na jakas farme weszlem do zagrody z krczakami nagle jeden z kurczakow zaczol rosnac i rosnac mial juz gdzies 50 m wiec zaczolem wiac a ten kurczak wzial i usiadl na strasznie porownujac z nim malym motorku i zaczal mnie gonic nagle nad kurczakiem zleciala sie policja i wojsko nagle jakbym nagle dobiegl do jakiegos miasta w Iraku nagle na oknie zobaczylem ckm i zaczolem nim nawalac kurczaka. i tak skonczyl sie moj sen 8o .

Taka Tuca 28-10-2005 18:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kmati
Moze ktos powiedziec ze to glupi sen ale juz mowie :
Pojechalem na wies na jakas farme weszlem do zagrody z krczakami nagle jeden z kurczakow zaczol rosnac i rosnac mial juz gdzies 50 m wiec zaczolem wiac a ten kurczak wzial i usiadl na strasznie porownujac z nim malym motorku i zaczal mnie gonic nagle nad kurczakiem zleciala sie policja i wojsko nagle jakbym nagle dobiegl do jakiegos miasta w Iraku nagle na oknie zobaczylem ckm i zaczolem nim nawalac kurczaka. i tak skonczyl sie moj sen 8o .

hahahahaha! TO COS W STYLU CS? :D :D

Del Hormo 28-10-2005 20:56

[
Cytuj:

Kmati napisał:
weszlem
Pisze się WSZEDŁEM.

mattiz 29-10-2005 07:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube
a wiecie jaki sen bym naprawdę chciała by mi się przyśnił? :]
a nawet spełnił?
że przestaną mnie na tym forum brać za faceta... :].... mhhhm.. to by było coś :evul:

Ale ja wiem że nie jesteś mężczyzną...

@topic:
Śniło mi się, że lecę samolotem. Luksusowym samolotem A-380. Lecę, lecę, a tu nagle samolot się rozbił. Walnął w dach Świątyni Odpoczywającego Buddy. W samym centrum Bangkoku. Potem widzę limuzynę, a szofer mówi: "Panie prezesie, jedzie pan?" O co w tym wszystkim chodzi?

OnlyM(PL) 29-10-2005 18:33

Dzisiaj snilo mi sie, ze:

Bylem na koncercie LP i tez spiewalem (goscinnie).
Na koniec konceru przyszedla do mnie taka szkolny laska ;p i powiedziala ze mnie kocha bla bla bla...
Nastepnie spotkalem paru qmpli, wszedlem do mojego lamborgini i pojechalem do domu ;p. Calkiem fajny, a zwlaszcza ze spotkalem LP :*.

Szatyneczka 29-10-2005 20:28

Moze jestem dziwny. Ja zawsze wiem kiedy cos mi sni (szczerze mowiac nie jest tak od zawsze "nauczylem" sie tego jakies 3 lata temu) co prawda nie odrazu ale juz po chwili mam tego swiadomosc.

Zawsze umiem sie obudzic jesli tylko tego chce, poprostu otwieram oczy. Moze swiadczy to o tym ze mam swiadomosc tego o czym snie bo czesto w snach kontroluje sam siebie.

Jednak najprzyjemniejsze sa dla mnie sny w ktorych widze sibie jakby z trzeciej osobym, kamery zawieszonej gdzies na suficie.

Czesto rowniez sni mi sie ze robie cos czego romalnie nie umiem i niechodzi mi tu o latanie albo doslowne bieganie po scianach.

Najbardziej nie lubie snow w ktorych ide sobie przez bardzo krotki moment i nagle zaczynam leciec na twarz. Czuje wtedy wewnetrzny strach chociaz przezylem to juz wiele razy.


Pozdro mam nadzieje ze chociaz jednej osobie sie bedzie chcialo to przeczytac. ;)

Dark Sven 29-10-2005 21:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Szatyneczka
Moze jestem dziwny. Ja zawsze wiem kiedy cos mi sni (szczerze mowiac nie jest tak od zawsze "nauczylem" sie tego jakies 3 lata temu) co prawda nie odrazu ale juz po chwili mam tego swiadomosc.
Zawsze umiem sie obudzic jesli tylko tego chce, poprostu otwieram oczy. Moze swiadczy to o tym ze mam swiadomosc tego o czym snie bo czesto w snach kontroluje sam siebie.
Najbardziej nie lubie snow w ktorych ide sobie przez bardzo krotki moment i nagle zaczynam leciec na twarz. Czuje wtedy wewnetrzny strach chociaz przezylem to juz wiele razy.


to znaczy nie zebym ci nie wierzyl ale jak mowisz ze spadasz na R*j to czemu sie ni budzisz :confused:

Thomisson 30-10-2005 15:58

Jak czytam posty na forum, to zdaje mi się, że moje sny są w "innej kategorii". Ja ZAWSZE mam kontrole w swoich snach i nie chodzi mi o to, że mogę przestać snić, kiedy chcę, ale o to, że mam całkowitą kontrolę nad ciałem i zawsze mogę iść w druga stronę lub rozwiązać sznurowadła itp. Jest też coś innego. Często, kiedy cos udaje mi sie w grze, lub obejrzę film, który wywarł na mnie wrażenie, niemalże zawsze jestem jakby w "świecie" gry\filmu, raz jako żołnierz jeden z tysięcy, lub wielki mistrz Jedi..................
Może niech na mój temat wypowie się Taube, bo ONA ;] najlepiej zna sie (chyba) na rzeczy z tego forum..........
Edit& (Zapomniałem dodać) 90% to po prostu snny nie wiem jak to nazwać."obyczajowe".......na przykład ostatnie sny:
- ślub kumpla ( może oznaczać przyszłość)
- śmierć (przyszłość)
- wyznanie miłości do dziewczyny, która mi sie BARDZO podoba (mam nadzieję, że niedaleka przyszłość ;))
- wycieczka klasowa ( z nową klasą, poszedłem do gim.) (to właśnie sie sprawdziło się, bo śniłem o tym jakieś miesiąc przed wycieczka i 2 tygodnie przed szkołą
- Rozmowa z kupmlem o tej dziewczynie w barze ( tu nie wiem, ale chyba bliska przyszłość)
To tyle.............

Yarpen Zigrin 30-10-2005 21:00

Moje sny to jeden wielki horror zazwyczaj. I to lubię. Oto jeden z nich.

Jestem gdzieś z dziadkami. Jest noc a my chyba gdzies jechaliśmy, więc patrzymy jakiś "hotel". Wjeźdzamy tam. Patrze pokoje. Pojedyncze. Niby normalne ale dziwna atmosfera. Leżę, ogladam tv, nagle do okna jakies dziecko. Prosi zebym otworzyl okno. Otwieram i do domu wksakuje pies. Spier**** gdzie raki zimuja poza hotel. A tam dzieci zombie, psy wszedzie trupy. W ogule wsiadam do auta, ci za mną biegną ide się schować pod jakiś budynek w ogole zalatany bylem :P

I jedyne sny jakie sie boje to takie, ze wiem ze to moja okolica ale jak wchodze do mego bloku to nagle blok ma wiecej pieter, wchodze niby do moejgo domu a to nie on i szukanie domu i wszystko inne, jakies schody, windy nie dzialaja badz straszne, jejku to jest starszn a nie... Mam duzo ciekawych snow ale nie chce mi sie ich pisac :P

Edit:
Albo jescze cos napisze. Mam nadzieje ze Taube to skomentuje, czemu mam takie sny.

Jestem niby na jakimś koncercie. Mija spokojnie, na scenę wychodzi Emma Watson (niesczęsliwie w niej zauroczony jestem, gra Hermione w HP) i coś mówi. Nagle ktoś ją postzrela. Umiera.
Pare dni pozniej ten sam sen. Tym razme zaslonilem ja cialem ale dostalem i ja i ona i obobje dead.

Jescze pozniej i ja i ona ona zdrowieje ja ciezki stan. Podchodzi do mnie i dziekuje mi, calus ofkorz i to mnie jakby ozywilo. To byl inny pocalunek niz wszystkie inne. Dajacy nadzieje, zycie mozna powiedziec. I ten sam sen z trzy razy. Nie rozumiem, ale zawsze czekam na powtorke teog snu. To jak uplywa ze mnie zycia i nagle ozywienie to jest wspaniale uczucie nie wiem co o tym myslec

Bambuko 30-10-2005 21:03

Jak byłem mały to ciągle miałem sny, że zjadłem coś zatrutego i niedługo umrę. Np. miałem sen że zjadłem zatrutą pomidorową, albo zatrutą szartlotkę.

Cystof 30-10-2005 23:20

Mały offtopic ale to nie ja zacząłem o prekognicji.
Mianowicie często zdarza się sytuacja że np. oglądam jakiś bzdurny teleturniej, prezenter zadaje pytanie na które nie znam odpowiedzi, dosłownie setne sekundy przed jej podaniem wiem jaka ona będzie, widzę tego kogoś w głowie jak odpowiada. Trochę zamieszałem ale chyba da się połapać o co chodzi.

Efekt jest taki że mówię odpowiedź razem z prezenterem/odpowiadającym i nie potrafie ludziom powiedzieć skąd znałem odpowiedż

Czasem jest to cholernie frustrujące...

Mam nadzieję że ktoś to tu wyjaśni.

Matek 31-10-2005 08:42

Sen to jest wogole wspanial rzecz

Ostatnio mialem pewien przypadek: czytalem ksiazke na temat programowania NLP i zakladania kotwic emocjonalnyc ("Z zab w ksiezniczki"). Tego samego wieczorku jak snilem to wykonywalem wszysktkie cwiczenia z ksiazki (we snie). Fascynujace uczucie;)

Dark Sven 31-10-2005 10:21

@cystof
Mi sie wydaje ze gdzies w podswiadomosci znasz odpowiedz i gdy w jakiejjs sekundzie slyszysz pierwsza litere to moze z tej podswiadomosci to wyulazi...

nie wiem ale takie jest moje zdanie

Cystof 31-10-2005 14:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__
@cystof
Mi sie wydaje ze gdzies w podswiadomosci znasz odpowiedz i gdy w jakiejjs sekundzie slyszysz pierwsza litere to moze z tej podswiadomosci to wyulazi...

nie wiem ale takie jest moje zdanie

Brzmi to dość prawdopodobnie, ale jakoś mnie to nie przekonuje :( . Dzięki i za to.

Yarpen Zigrin 31-10-2005 14:46

Moje sny to jeden wielki horror zazwyczaj. I to lubię. Oto jeden z nich.

Jestem gdzieś z dziadkami. Jest noc a my chyba gdzies jechaliśmy, więc patrzymy jakiś "hotel". Wjeźdzamy tam. Patrze pokoje. Pojedyncze. Niby normalne ale dziwna atmosfera. Leżę, ogladam tv, nagle do okna jakies dziecko. Prosi zebym otworzyl okno. Otwieram i do domu wksakuje pies. Spier**** gdzie raki zimuja poza hotel. A tam dzieci zombie, psy wszedzie trupy. W ogule wsiadam do auta, ci za mną biegną ide się schować pod jakiś budynek w ogole zalatany bylem

I jedyne sny jakie sie boje to takie, ze wiem ze to moja okolica ale jak wchodze do mego bloku to nagle blok ma wiecej pieter, wchodze niby do moejgo domu a to nie on i szukanie domu i wszystko inne, jakies schody, windy nie dzialaja badz straszne, jejku to jest starszn a nie... Mam duzo ciekawych snow ale nie chce mi sie ich pisac

Edit:
Albo jescze cos napisze. Mam nadzieje ze Taube to skomentuje, czemu mam takie sny.

Jestem niby na jakimś koncercie. Mija spokojnie, na scenę wychodzi Emma Watson (niesczęsliwie w niej zauroczony jestem, gra Hermione w HP) i coś mówi. Nagle ktoś ją postzrela. Umiera.
Pare dni pozniej ten sam sen. Tym razme zaslonilem ja cialem ale dostalem i ja i ona i obobje dead.

Jescze pozniej i ja i ona ona zdrowieje ja ciezki stan. Podchodzi do mnie i dziekuje mi, calus ofkorz i to mnie jakby ozywilo. To byl inny pocalunek niz wszystkie inne. Dajacy nadzieje, zycie mozna powiedziec. I ten sam sen z trzy razy. Nie rozumiem, ale zawsze czekam na powtorke teog snu. To jak uplywa ze mnie zycia i nagle ozywienie to jest wspaniale uczucie nie wiem co o tym myslec




(cholera pisalem cos innego a to sie napisalo...))

Matyjasz 31-10-2005 15:42

Ja to kiedys mialem cos podobnego jak kolega wyzej tylko, ze pare razy snil mi sie ten sam sen, bez zadnych zmian

OnlyM(PL) 31-10-2005 16:35

@ Yarpen Zigrin kurcze ziomus chcialbym miec takie sny jak ty ;p Bo u mnie zazwyczaj jest w ogole bezsesnu i sam nie wiem o co chodzi. Jedno nie laczy sie z drugim.

NP- na plazy byly krzesla skrzyzowane z laptopami i to byly samoloty- no j/k
Wzbilem sie nim i tak latam i latam. Nalge stracilem sterownosc i spadlem w jezioro na srodku mozna tzn. na srodku moza byla wysepka, a w wysepce bylo jezioro.

Yarpen Zigrin 31-10-2005 16:52

Hehe, widocznie kiepski stan samolotu był ;)
Co do moch snów to wierz mi (przepraszam za dziwne poruwnanie :P) spedzaja mi sny z powiek :PP

Dark Sven 31-10-2005 16:52

Kolesie przypomnial mi sie sen...Mialem go ze 2 lata temu ale do dzis po nim przechodza mnie ciarki...

Mianowicie gralen sobie w miejscu z piaskiem z kolegami w noge.Nagle jeden znalazl kosc.Ni stad ni zowad wziela sie moja przyrodniczka.nagle wyskoczyly zombii.mialy noze i kogo kolwiek dziabnely ten sie stawal zombii.Wtedy przyszedl moj friend ktorego zommbi dziabnol w reke i w polowie zamienil sie w zombii.ake myslal po ludzku wiec ucieklismy do mojej klatki schodowej. ja na niego patrzylem i wzeszlo slonce i sie obudzilem badz jak pisalem moze tylko tyle zapamietalem.....

Moze zeczywiscie sie pojde leczyc :confused:

Kioedys mi sie snilo ze bylem kotem sandokanem(byla taka bajka ni minimaxie :p ) i biegam po moim miescie z moja zoną?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:47.

Powered by vBulletin 3